Zgodnie z najnowszym komunikatem Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, od 1 marca 2024 r. obowiązywać będą nowe limity zarobków dla emerytów i rencistów pobierających wcześniejszą emeryturę, rentę rodzinną, rentę z tytułu niezdolności do pracy czy rentę socjalną. Te zmiany wynikają z postanowień ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 17 grudnia 1998 roku.
Od 1 marca 2024 świadczeniobiorcy będą mogli co miesiąc dorobić do swoich świadczeń dodatkowe 240 zł. Jednakże, niektórzy z nich powinni kontrolować swoje dodatkowe zarobki, aby uniknąć ewentualnego zmniejszenia lub zawieszenia świadczeń z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Limity, czyli graniczne kwoty przychodu, są uzależnione od średniej płacy krajowej, którą Główny Urząd Statystyczny podaje co trzy miesiące.
Zgodnie z nowymi regulacjami, od 1 marca 2024 r. świadczeniobiorcy pobierający emerytury, ale nie osiągnęli jeszcze powszechnego wieku emerytalnego, oraz wszyscy renciści, będą mogli dorobić do kwoty 5278,30 zł miesięcznie, co stanowi 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Jeżeli ich przychód przekroczy 70%, ale będzie niższy niż 130%, czyli 9802,50 zł, to świadczenie zostanie zmniejszone o wartość przekroczenia, jednak nie więcej niż o kwotę maksymalnego zmniejszenia.
Warto podkreślić, że zmniejszenie lub zawieszenie świadczenia może być spowodowane przychodami z umów, od których obowiązkowo są odprowadzane składki na ubezpieczenia społeczne, a także przychodem, który jest podstawą wymiaru składek przy działalności gospodarczej.
Dla emerytur i rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, maksymalne zmniejszenie wyniesie 890,63 zł, dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy – 668,01 zł, natomiast dla rent rodzinnych, do których uprawniona jest jedna osoba, będzie to 757,08 zł.
Jeśli dodatkowe przychody przekroczą kwotę 9802,50 zł, wypłata świadczenia zostanie zawieszona. Obywatele powinni zatem zwrócić szczególną uwagę na swoje dochody i dostosować je do nowych limitów, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.
Te zmiany mają na celu zrównoważenie systemu emerytalnego i zachęcanie do aktywności zawodowej wśród emerytów i rencistów, jednocześnie zapewniając im pewien zakres dodatkowych możliwości zarobkowych. Dlatego też zalecamy wszystkim zainteresowanym regularne monitorowanie swoich dochodów oraz dostosowanie ich do nowych przepisów.
Autor: Fundacja Mir
Czym są aury migrenowe? Jaki wpływ mają na nasz wzrok?
Objawy migrenowe mogą być przerażające, ale zazwyczaj są one przejściowe i ustępują wraz z ustąpieniem bólu głowy. W przypadku wzroku znane są jako migrenowe zaburzenia wzroku lub aury migrenowe.
Migrena to dolegliwość charakteryzująca się silnymi bólami głowy, często z towarzyszącymi nudnościami, wymiotami oraz nadwrażliwością na światło i dźwięki. Osoby cierpiące na migrenę mogą również doświadczać różnorodnych objawów związanych z zaburzeniami wzroku.
Blaski światła
Pacjenci mogą doświadczać migoczących błysków światła, które pojawiają się w polu widzenia. Te migrenowe „błyski” mogą trwać od kilku minut do kilku godzin.
Widzenie półkuli wzrokowej
Niektórzy pacjenci mogą doświadczać utraty widzenia po jednej stronie pola widzenia, co jest znane jako widzenie półkuli wzrokowej. Objawia się to jako połowa pola widzenia staje się niewidoczna, podobnie jakby została zasłonięta.
Zaburzenia zdolności dostrzegania wzorów i kolorów
W niektórych przypadkach osoby cierpiące na migrenę mogą mieć trudności w dostrzeganiu wzorów lub kolorów, co może prowadzić do zaburzeń widzenia.
Zniekształcenia wzrokowe
Osoby z migreną mogą doświadczać zniekształceń wizualnych, takich jak zniekształcenie rozmiaru lub kształtu obiektów.
Zaburzenia ostrości wzroku
Niektórzy pacjenci mogą doświadczać nagłego spadku ostrości wzroku w trakcie ataku migreny.
Warto zaznaczyć, że nie wszyscy pacjenci z migreną doświadczają aury migrenowej, a nawet ci, którzy to robią, mogą mieć różne objawy. Migrenowe zaburzenia wzroku mogą być problematyczne, ale zazwyczaj są one przejściowe i zanikają wraz z ustąpieniem bólu głowy. – wyjaśnia Piotr Toczołowski z Centrum Okulistycznego Nowy Wzrok
Jeśli doświadczamy jakichkolwiek zaburzeń wzroku, które są niepokojące, warto skonsultować się z lekarzem. Pomimo, że migrenowe zaburzenia wzroku są zazwyczaj nieszkodliwe, istnieje wiele innych poważnych stanów, które mogą mieć podobne objawy, dlatego ważne jest wykluczenie przyczyn pod nadzorem specjalisty.
Gdynia wspiera najbardziej potrzebujących: Ponad 700 tysięcy zł na rehabilitację i wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami
W duchu solidarności i troski o mieszkańców najbardziej potrzebujących, Gdynia kontynuuje swoje zaangażowanie we wsparcie osób z niepełnosprawnościami. Gdyńskie Centrum Zdrowia przekazało imponującą sumę 739 600 złotych organizacjom pozarządowym. Te środki mają służyć poprawie jakości życia osób niewidomych, wsparciu dla dzieci i dorosłych z niepełnosprawnościami, aktywizacji, integracji oraz umożliwianiu realizacji pasji.
Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia, podkreśla zaangażowanie miasta w wyrównywanie szans, wspieranie najbardziej potrzebujących i umożliwianie realizacji marzeń tym, którzy mają trudniej na starcie.
W ramach przyznanych środków, kwota 100 000 złotych rocznie została przeznaczona na prowadzenie Centrum Informacji i Rehabilitacji dla osób niewidomych i niedowidzących w Gdyni, które będzie prowadzone przez Polski Związek Niewidomych Okręg Pomorski. Dodatkowo, Stowarzyszenie Cool-awi otrzyma 42 000 złotych na utworzenie bezpłatnej wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego.
Łączna kwota 280 000 złotych na poprawę sprawności i wsparcie psychologiczne dla osób z niepełnosprawnościami została podzielona między 11 organizacji, w tym Stowarzyszenie Amazonek Gdyńskich, Fundację Sport na Zdrowie, czy Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego O. Pomorski.
Dodatkowo, 317 600 złotych zostanie przeznaczone na aktywizację psychospołeczną, integrację społeczności osób z niepełnosprawnościami, organizację grup wsparcia dla nich oraz ich opiekunów.
Ta kwota trafi do 24 organizacji, w tym Fundacji „Sport na Zdrowie”, Związku Inwalidów Wojennych RP, czy Stowarzyszenia Pomocy Osobom Niepełnosprawnym SPON.
Bartoszewicz podkreśla, że każdego roku Gdynia inicjuje i wspiera ciekawe projekty, które niosą realną pomoc potrzebującym. Przekazane środki to dowód na ciągłe zaangażowanie miasta w tworzenie równych szans i ułatwianie codziennego życia osobom z niepełnosprawnościami. Pomoc, integracja i aktywizacja stają się fundamentem społeczeństwa, w którym każdy, niezależnie od swoich możliwości, może rozwijać się i spełniać swoje marzenia.
Renty i emerytury od marca 2024. ZUS przedstawił wyliczenie wysokości świadczeń po waloryzacji
Wraz z nadejściem marca, polscy emeryci i renciści mogą spodziewać się podwyżek otrzymywanych świadczeń. Od 1 marca br. przeprowadzona zostanie kolejna waloryzacja emerytur i rent, wynosząca 12,12 proc. Co istotne, procedura ta odbywa się z urzędu, eliminując konieczność składania wniosków.
Zakres waloryzacji obejmuje różnorodne świadczenia długoterminowe wypłacane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Emerytury, renty z tytułu niezdolności do pracy, renty rodzinne i socjalne, a także nauczycielskie świadczenia kompensacyjne znajdą się w gronie świadczeń objętych podwyżką. Dodatki, takie jak dodatek pielęgnacyjny czy dodatek dla sierot zupełnych, również zostaną uwzględnione, podobnie jak świadczenia i zasiłki przedemerytalne.
Procedura waloryzacji opiera się na mnożeniu świadczenia, które przysługiwało na koniec lutego danego roku, przez wskaźnik waloryzacji. Wskaźnik ten zależy od średniorocznej inflacji dla gospodarstw emerytów i rencistów za poprzedni rok, zwiększonej o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia. W marcu 2024 roku emerytury i renty zostaną podniesione o 12,12 proc. – ostateczny wskaźnik został ogłoszony w komunikacie Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Efekty waloryzacji będą odczuwalne w różnych obszarach, m.in.:
Minister nauki: 268 mln na wsparcie studentów z niepełnosprawnościami
Autor: Anna Bugajska
Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek zadeklarował w czwartek opracowanie nowych rozwiązań służących wsparciu studentów z niepełnosprawnościami. W tym roku państwo przeznaczy na ten cel 268 mln zł.
200 mln zł z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz 68 mln zł z ministerialnego Funduszu wsparcia osób niepełnosprawnych – takie sumy zostaną przeznaczone w 2024 r. na dostępność szkolnictwa wyższego dla osób ze specjalnymi potrzebami. Podczas czwartkowego posiedzenia sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży minister Dariusz Wieczorek rozmawiał m.in. z przedstawicielami środowiska studentów z niepełnosprawnościami.
Krzysztof Peda z Rady Ekspertów ds. Kształcenia Osób z Niepełnosprawnościami i prezes Zarządu Stowarzyszenia „Twoje Nowe Możliwości” mówił, że wsparcie na uczelniach osób ze specjalnymi potrzebami to opłacalna inwestycja.
„Twarde badania potwierdzają, że absolwenci z niepełnosprawnością niemalże w 80 procentach pracują. Poziom zatrudnienia osób z niepełnosprawnością z wyższym wykształceniem jest analogiczny jak osób pełnosprawnych. W przypadku ogółu osób z niepełnosprawnościami, mamy jedynie około trzydziestoprocentową aktywność zawodową. To wskazuje wprost, że wyższe wykształcenie jest świetną receptą na odciążenie naszego systemu pomocy społecznej z różnych świadczeń, bardzo kosztownych” – tłumaczył Krzysztof Peda.
Mówił też, że średnia kwota wsparcia, jaką uczelnia ma miesięcznie na jednego studenta z niepełnosprawnością wyniesie w tym roku 220 zł.
„To starcza na niecałą godzinę wsparcia psychologicznego, trochę ponad cztery godziny wsparcia asystenckiego i niecałe dwie godziny tłumacza języka migowego” – powiedział Peda.
Dodał, że do tej pory system ten funkcjonował w dużej mierze dzięki środkom europejskim. „Narodowe Centrum Badań i Rozwoju przeznaczyło przez ostatnie cztery lata niemal 800 milionów złotych na program 'Uczelnia dostępna’. Ale wsparcie europejskie skończyło się 31 grudnia i nowe programy finansowane z Funduszy Europejskich dla Rozwoju Społecznego przy dobrych wiatrach ruszą od października tego roku. Obecny system nie pozwoli na utrzymanie działań, które udało się wypracować dzięki środkom europejskim” – opowiadał członek Rady Ekspertów ds. Kształcenia Osób z Niepełnosprawnościami.
Dodał, że w gremiach, które od dawna dyskutują na temat mechanizmu finansowania wsparcia osób z niepełnosprawnościami, brakowało do tej pory przedstawicieli szkolnictwa wyższego.
Z kolei Agnieszka Kosowska, również należąca do Rady Ekspertów ds. Kształcenia Osób z Niepełnosprawnościami, zapytała ministra o możliwość powołania kogoś, kto koordynowałby wykorzystywanie środków na wsparcie z różnych źródeł, oraz stworzenia w strukturze resortu sekcji odpowiedzialnej za dostępność szkolnictwa wyższego i nauki dla studentów ze specjalnymi potrzebami.
„Już w 2015 roku Rzecznik Praw Obywatelskich wskazywał, że takiej komórki w resorcie szkolnictwa wyższego nie ma. Tymczasem Polska w 2012 r. ratyfikowała konwencję ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami. Ta konwencja zobowiązuje nasze państwo do tego, żeby zagwarantowało wszystkim osobom z niepełnosprawnościami dostęp do szkolnictwa wyższego” – mówiła Kosowska.
Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek powiedział, że rozważy zarówno stworzenie takiej jednostki, jak i powołanie swojego pełnomocnika odpowiedzialnego za koordynację działań w tej kwestii.
„Uruchamiamy w NCBR 200 milionów złotych w ramach programu „Dostępność podmiotów szkolnictwa wyższego”. Jeżeli chodzi o sam ministerialny fundusz, w tym roku będzie w nim blisko 68 milionów złotych. Deklarujemy w tym zakresie pomoc i otwartość” – zapewniał minister.
Małopolskie: Blisko 21 milionów złotych na „Opiekę wytchnieniową” w województwie w 2024 roku
Prawie 21 mln zł trafi do małopolskich samorządów na realizację programu „Opieka wytchnieniowa” w 2024 roku. Jak wynika z zaakceptowanej przez minister rodziny, pracy i polityki społecznej listy zatwierdzonych wniosków, do województwa Małopolskiego trafią najwyższe środki w skali kraju.
– W ramach resortowego programu „Opieka wytchnieniowa” jednostki samorządu terytorialnego otrzymują środki umożliwiające pomoc dedykowaną i celowaną. Środki te pozwalają opiekunom osób z niepełnosprawnościami pozyskać czas potrzebny na odpoczynek czy załatwienie ważnych spraw. Opieka nad osobą niepełnosprawną to zadanie wymagające niezwykłego poświęcenia i uwagi. Angażuje ono ogromne zasoby sił. Tym ważniejszy staje się czas poświęcony na regenerację, która daje moc do podejmowania kolejnych zadań – mówi wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.
– Zgodnie z zaakceptowaną przez Minister Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk listą wniosków w skali kraju Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przeznaczyło na rok 2024 środki o łącznej wartości blisko 195 mln zł. Na podium dofinansowania znalazły się 3 województwa: mazowieckie, wielkopolskie (odpowiednio po ponad 19 mln zł dofinansowania) oraz małopolskie. To właśnie do naszego województwa trafią środki w najwyższej, bo sięgającej prawie 21 mln zł, kwocie. W 2023 r. dofinansowanie wynosiło ok. 17,6 mln zł – dodaje wojewoda Krzysztof Jan Klęczar.
Pani Anna Okupińska dołącza do grona Mecenasów Osób Niepełnosprawnych w Szczecinie
Grono honorowych Mecenasów Osób Niepełnosprawnych miasta Szczecin ponownie się powiększyło o niezwykłą osobę – panią Annę Okupińską. To wyjątkowa postać, która od 25 lat aktywnie działa na rzecz osób z dysfunkcją wzroku, walcząc o ich prawa i przełamywanie barier, z jakimi się borykają.
Pani Anna Okupińska jest nie tylko osobą z dużym doświadczeniem, ale także prezesem i dyrektorem Fundacji Promocja Zdrowia w Szczecinie. Jej życiowe motto brzmi „Nie widzę przeszkód”, co doskonale odzwierciedla jej determinację i poświęcenie sprawie osób niewidomych i słabowidzących.
Od 1999 roku pani Okupińska związana była z Polskim Związkiem Niewidomych, a od 2015 roku współpracuje z Fundacją „Promocja Zdrowia” i Pomorskim Towarzystwem Neurokognitywistycznym. Jej zaangażowanie nie ogranicza się jedynie do słów – jest aktywnym propagatorem wartościowych idei, które skutecznie wprowadza w życie.
Jednym z jej najważniejszych osiągnięć jest współudział w powstaniu Zachodniopomorskiego Centrum Rehabilitacji i Edukacji Dzieci, Młodzieży i Dorosłych z dysfunkcją wzroku. To miejsce odgrywa istotną rolę w życiu osób niewidomych, zapewniając im wsparcie i możliwość nauki oraz rehabilitacji.
Pani Anna Okupińska była również koordynatorką Programu Wczesnej Rehabilitacji dla dzieci niewidomych i niedowidzących. Inicjatorka Klubu Seniora Niepełnosprawnego Wzrokowo przy Polskim Związku Niewidomych, dzięki któremu osoby starsze z dysfunkcją wzroku mogą aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym.
Jej zasługi sięgają także obszaru międzynarodowego. Autorka projektu Zestawu Rozszerzonego Kategorii ICF (Międzynarodowa Klasyfikacja Funkcjonowania, Niepełnosprawności i Zdrowia) dla osób z dysfunkcją wzroku, który został przedstawiony do zatwierdzenia w ICF Polska i ICF przy WHO.
W ramach programu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, przy współudziale Fundacji VELO, pani Okupińska stworzyła i prowadziła Ośrodek Wsparcia i Testów, będący integralną częścią programu „Centra informacyjno-doradcze dla osób z niepełnosprawnością”.
Środowisko osób z niepełnosprawnościami wiąże duże nadzieje z obietnicami rządu. Najbardziej wyczekiwana jest ustawa o asystentach osobistych
W Polsce jest nawet 4 –7 mln osób z niepełnosprawnościami. Tymczasem wciąż brakuje systemowego wsparcia dla tej grupy i ich rodzin w środowisku lokalnym. Poziom zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami na polskim rynku pracy znacząco odbiega od innych państw europejskich, a dla wielu osób jedynym systemowym rozwiązaniem pozostaje dom pomocy społecznej. Dlatego środowisko wiąże duże nadzieje z powołaniem na stanowisko pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych Łukasza Krasonia oraz zapowiedziami kompleksowych rozwiązań w obszarze polityki społecznej ze strony koalicyjnego rządu. Na ten moment najbardziej wyczekiwane jest wprowadzenie wreszcie ustawy o asystencji osobistej.
– Tak naprawdę barier i potrzeb jest tyle, ile niepełnosprawności, bo każda z nich jest inna i ma inną specyfikę. Środowisko zdecydowanie czeka natomiast na asystencję osobistą, ponieważ to jest klucz do samodzielności, niezależności osób niepełnosprawnych. Asystent osobisty daje im możliwość realizacji, nie tylko w społeczeństwie, ale również zawodowo i w wielu innych aspektach, więc czekamy na to zdecydowanie – podkreśla Bogumiła Siedlecka-Goślicka z Fundacji Avalon.
Obietnica uchwalenia ustawy o asystencji pojawiła się w umowie koalicyjnej nowego rządu, m.in. obok zapowiedzi uproszczenia systemu orzecznictwa i wprowadzenia kompleksowych rozwiązań w zakresie polityki społecznej. Jest to forma indywidualnego wsparcia osób z niepełnosprawnościami w załatwianiu spraw, których nie mogą zrobić samodzielnie. Dzięki pomocy asystenta, uzyskują większą niezależność w codziennym życiu.
Nad projektem ustawy o asystencji osobistej już od kilku lat pracuje Kancelaria Prezydenta. Pod koniec 2023 roku do konsultacji został skierowany projekt, który zakłada m.in., że asystencja od 2025 roku miałaby objąć w Polsce na początek ok. 50 tys. osób korzystających z takiej pomocy w zakresie od 40 do 160 godzin miesięcznie. Organizacje pozarządowe wskazują jednak, że ta dotychczasowa propozycja nie jest do końca tym, czego oczekuje środowisko osób z niepełnosprawnościami.
– Ustawa o asystencji to regulacja, która daje niezależność i podmiotowość osobom z niepełnosprawnościami. Asystent osobisty to jest ktoś, kto ma wyrwać osobę z niepełnosprawnością z ograniczeń, z wiecznego poczucia, że nie damy rady, bo z asystentem osobistym już można. Powiem może na moim przykładzie. Jeżeli mój mąż nie pomoże mi rano się ubrać, skorzystać z toalety i nie posadzi mnie do wózka, to ja nie przyjadę do pracy, nie usiądę do komputera i nie wypełnię swoich obowiązków pracowniczych, nie zrobię zakupów, nie będę realizowała się społecznie. Jeżeli ktoś w pracy nie pomoże mi założyć płaszcza i wyjść z budynku, to ja nie poradzę sobie życiowo. Właśnie po to jest asystent osobisty, żeby mógł odciążyć najbliższych – podkreśla ekspertka Fundacji Avalon. – Projekt ustawy o asystencji osobistej jest w gestii pana prezydenta i aktualnie czekamy na to, żeby spleść te konsultacje z ustawą, aby ona mogła wejść w życie.
Nie oznacza to jednak, że asystencja osobista w Polsce od razu zafunkcjonuje w docelowym wymiarze, ponieważ najpierw musi znaleźć się odpowiednia liczba osób, które będą chciały podjąć pracę asystenta. Tymczasem konsultowana niedawno ustawa przewiduje dla nich zarobki na poziomie 4700 zł brutto.
– Oczywiście najpierw muszą znaleźć się asystenci i tu również w gestii osób z niepełnosprawnością, a także organizacji pozarządowych jest to, aby pokazywać, że asystencja osobista to bardzo ważna kwestia, że warto szkolić asystentów. To może być bardzo satysfakcjonująca i wspierająca praca, nie tylko dla osoby z niepełnosprawnością, ale również dla samego asystenta – mówi Bogumiła Siedlecka-Goślicka.
Ustawa o asystencji jest od dawna wyczekiwana przez środowisko osób z niepełnosprawnościami, które wskazują, że jej uchwalenie to jedno z ważniejszych zadań dla nowego parlamentu. Wśród innych ekspertka wymienia, wprowadzenie przepisów regulujących dostępność tłumacza języka migowego, obsługę klienta z niepełnosprawnością w urzędach czy placówkach kultury.
– To są na pierwszy rzut oka drobne rzeczy, ale bez konkretnych działań, bez konkretnych przepisów i wymagań tak naprawdę będziemy nadal stali w miejscu. Dlatego bardzo chcielibyśmy, żeby ta przestrzeń publiczna i cyfrowa była jak najbardziej dostępna dla każdego – podkreśla Bogumiła Siedlecka-Goślicka. – Bardzo dużym problemem są nadal wykluczenia cyfrowe, są wykluczenia w urzędach osób niesłyszących i niedosłyszących. Dużo jest barier, których nie widać na pierwszy rzut oka, bo musimy pamiętać, że niepełnosprawność to nie tylko wózek i problemy z przemieszczaniem się, ale również są osoby, które nie widzą, nie słyszą, są osobami niskorosłymi i tych przypadków i sytuacji jest bardzo dużo.
W Polsce osób z niepełnosprawnościami, które mają prawne potwierdzenie niepełnosprawności, jest ponad 3 mln. Jednak w rzeczywistości jest ich dużo więcej – od 4 do 7 mln. Organizacje pozarządowe zwracają uwagę, że w Polsce wciąż brak jest m.in. systemowego wsparcia tych osób i ich rodzin w środowisku lokalnym, nie każde dziecko może uczyć się w wybranej szkole, poziom zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami na polskim rynku pracy znacząco odbiega od innych państw europejskich, a dla wielu osób jedynym systemowym rozwiązaniem pozostaje dom pomocy społecznej. Dlatego środowisko wiąże duże nadzieje z tym, że w grudniu ub.r. na stanowisko pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych oraz sekretarza stanu w MRPiPS został powołany Łukasz Krasoń – mówca motywacyjny, zaangażowany aktywista i działacz społeczny, ambasador osób z niepełnosprawnościami oraz ich rodzin.
– Cieszymy się, że pełnomocnikiem rządu została osoba z niepełnosprawnością, bo mamy taką nadzieję, że dzięki temu będzie bardziej wyczulona na nasze potrzeby, które są naprawdę pilne. Czytamy, widzimy różne obietnice i zapowiedzi, że za rok będziemy w całkiem innym miejscu. Chcielibyśmy, żeby tak było, chcielibyśmy, żeby te obietnice, które składały różne partie, były w końcu spełniane i żeby rzeczywiście zmiany dla osób z niepełnosprawnością wchodziły w życie, tak by życie ich i ich bliskich było łatwiejsze, bardziej dostępne, bez wykluczeń. I żeby osoby z niepełnosprawnością były wreszcie widziane w społeczeństwie nie jako biedne, pokrzywdzone i takie, które tylko potrzebują wsparcia, ale przede wszystkim osoby, które chcą tak samo żyć i się realizować. Bardzo chcielibyśmy, aby te obietnice i zapowiedzi nowego rzecznika przekuły się w realne działania i będziemy na to czekać, trzymamy za słowo. Mamy nadzieję, że ten rok będzie owocny dla nas wszystkich – mówi Bogumiła Siedlecka-Goślicka.
Od 21 grudnia ub.r. ogólnopolska kampania „Teraz mnie widzisz?” realizowana przez Fundację Avalon i współfinansowana przez PFRON. Jej bohaterowie – 14 osób w różnym wieku z różnymi niepełnosprawnościami – chcą pokazać, że niepełnosprawność to nie wszystko, choć dziś – jak podkreślają – ciągle są postrzegani wyłącznie przez ten pryzmat, a przez to czują się niewidoczne dla społeczeństwa. W spotach i na plakatach kampanii bohaterowie występują w nietypowym otoczeniu i kreacjach, które mają pokazać, jak wiele osoby z niepełnosprawnością muszą włożyć wysiłku w to, by być zauważonym inaczej niż tylko przez wózek, protezę ręki, białą laskę czy niskorosłość. Kampania potrwa do końca lutego.
Mikroftalmia: Małe oko, wielki problem
Mikroftalmia to rzadka wrodzona wada wzroku, charakteryzująca się nieproporcjonalnie małym rozmiarem jednego lub obu oczu. Choć jest to stosunkowo rzadkie schorzenie, jego skutki mogą być znaczące dla osób dotkniętych tym zaburzeniem.
Chociaż przyczyny mikroftalmii nie są do końca zrozumiane, uważa się, że istnieją różne czynniki genetyczne i środowiskowe, które mogą przyczynić się do tego stanu. W przypadku mikroftalmii oka jednego bądź obu, narządy te nie rozwijają się prawidłowo w okresie prenatalnym, co prowadzi do powstania małego, nieprawidłowego oka.
Objawy mikroftalmii mogą się różnić w zależności od stopnia nasilenia wady. Mogą obejmować nie tylko mały rozmiar oka, ale również inne defekty strukturalne, takie jak brak twardówki, soczewki czy siatkówki. Ponadto, osoby z mikroftalmią często doświadczają zaburzeń widzenia, a także problemów z soczewką lub rogówką.
Skutki mikroftalmii są nie tylko fizyczne, ale również emocjonalne i społeczne. Osoby dotknięte tą wadą mogą doświadczać trudności w funkcjonowaniu społecznym, a także stawiać czoła wyzwaniom związanym z adaptacją do życia z defektem wzroku. Wspieranie pacjentów z mikroftalmią wymaga kompleksowego podejścia, obejmującego zarówno aspekty medyczne, jak i psychospołeczne.
Leczenie mikroftalmii zazwyczaj wymaga interdyscyplinarnego podejścia i zależy od indywidualnych przypadków. Może obejmować operacje naprawcze w celu poprawy struktury oka, a także terapie rehabilitacyjne mające na celu poprawę funkcji wzrokowych oraz wsparcie psychologiczne.
Pomimo wyzwań związanych z mikroftalmią, istnieją organizacje i instytucje zajmujące się badaniami naukowymi oraz świadczeniem pomocy pacjentom dotkniętym tą wadą. Edukacja społeczeństwa na temat mikroftalmii jest kluczowym elementem zwiększania świadomości na temat tego schorzenia i eliminowania stereotypów związanych z osobami z wrodzonymi wadami wzroku.
W zglobalizowanym społeczeństwie, budowanie świadomości i zrozumienia dla rzadkich schorzeń, takich jak mikroftalmia, staje się coraz ważniejsze. Działania na rzecz poprawy diagnozy, leczenia i wsparcia dla osób dotkniętych mikroftalmią są kluczowe dla poprawy jakości życia tych pacjentów oraz dla budowania bardziej otwartego i wspierającego społeczeństwa.
Cezary Pazura w roli opiekuna czwórki niewidomych dzieci… Zapowiedź superprodukcji Warszawskiej Szkoły Filmowej
Warszawska Szkoła Filmowa szykuje się do premiery swojego drugiego pełnometrażowego filmu, zatytułowanego „Ludzie”. Produkcja, której premiera planowana jest na 12 października 2024 roku, rzuca światło na dramatyczne wydarzenia toczące się podczas pełnoskalowej wojny na Ukrainie.