Ustawa o kolejnym dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów określa warunki nabycia przez osoby uprawnione prawa do dodatkowego świadczenia pieniężnego, zwanego potocznie „czternastą emeryturą”. Świadczenie to ma przysługiwać na stałe, corocznie, nie zaś epizodycznie jak w latach 2021-2022. Jest to kolejne świadczenie pieniężne dla emerytów i rencistów (ograniczone do osób, których emerytura lub renta mieści się w określonych w ustawie kryteriach) obok dodatkowego rocznego świadczenia pieniężnego przyznawanego na podstawie ustawy z dnia 9 stycznia 2020 r. o dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów (Dz. U. z 2022 r. poz. 2575).
Osobami uprawnionymi do dodatkowego rocznego świadczenia będą osoby, które w ostatnim dniu miesiąca poprzedzającego miesiąc wypłaty dodatkowego świadczenia mają prawo do:
Autor: Fundacja Mir
Aleja gwiazd – Moondog: Ekscentryczny Wiking Nowojorskiej Awangardy Muzycznej
W świecie muzyki eksperymentalnej, istnieje wiele postaci niezwykłych i oryginalnych, ale niewielu zdobyło taką sławę jak Louis Thomas Hardin, znany pod pseudonimem Moondog. Ten amerykański kompozytor, multiinstrumentalista i wizjoner muzyczny zyskał uznanie dzięki swojej innowacyjnej twórczości, niekonwencjonalnemu stylowi i ekscentrycznej osobowości.
Moondog przyszedł na świat 26 maja 1916 roku w malowniczej miejscowości Marysville w stanie Kansas. Jego dzieciństwo nie było łatwe, a nieszczęśliwe okoliczności doprowadziły do tego, że w młodym wieku stracił wzrok. Młody Louis był jednak zafascynowany muzyką i już jako dziecko grał na różnych instrumentach. To zamiłowanie do dźwięków towarzyszyło mu przez całe życie.
W latach 40. XX wieku, Moondog przeniósł się do Nowego Jorku, gdzie zaczął występować jako „The Viking of 6th Avenue”. Ubierał się w niezwykłe nordyckie stroje i nosił charakterystyczny hełm wikinga, co wzbudzało ciekawość przechodniów. Jego występy uliczne nie tylko były spektakularne, ale przyciągały również uwagę swoją niezwykłą muzyką. Moondog grał na nietypowych instrumentach, takich jak miniatura struny, dzwony ręczne i bębny, tworząc zaskakujące i nowoczesne dźwięki.
„Gawędy Świętokrzyskie”. Gorliwi, czy tyfusy?
Autor: Lech Łysak
Jus mi zaceny wyrostać pierse włoski pod nosem, chtóre bardzo mi przeskodzały. Przecies widziołem starsych chłopoków jak codziń musieli sie golić. Jo umyślołem se powyrywać te śmieci i bes pore miesiedzy skubołem se gebe. Dokucały mi te chłopacyska godaniem, ze sie skube tak jak młody jastrzob. Nic se z tego nie robiełem ino dalij wyrywołem te śmieci. Popar mnie jeden wychowawca z internatu, chtóry powiedzioł, ze jak se wyskube te włoski z geby to potym niebede musioł sie golić. Spodobało mi sie to godanie tego wychowawcy i jescek gorliwi wyrywołem brode i wosy.
Na warsztatach zawodowych robielimy tako wielgo rozdzielnio prondu dlo fabryki łozysk toconych w Kraśniku. Po zrobieniu ty rozdzielni pojechalimy do Kraśnika zeby jo poskładać do kupy i zamontować na ścianie. Nojpierw to chłopoki droźnieły sie zemnom, bo dzieci do fabryki nie wpuscajo, a ty sie jescek nie golis toś dzieciok. Jednak chtóregosik dnia zabrali mnie do ty fabryki.
– Popatrz kolego – zagadnoł mnie jeden robotnik – jaki wielgi krzyz kupiełem i powiesimy go na stołówce!.
– Fajny jest ten krzys, ale nimom pojecio cy pozwolo wom powiesić – łodpowiedziołem – i to teros w stanie wojennym.
– Jak mo nom niepozwolić kiedy dyrektor som chodzi do kościoła co niedziele..
W casie przerwy śniodaniowy robotniki zaceni wbijać goździa we ściane, a ktosik gorliwy łodrazu poinformowoł derechtora ło zamiarach robotników. Wreście przysed derechtor i poprosieł robotników ło zwłoke 2 dni, bo taki podniosły fakt powinien być łoprawiony łodpowiednio.
– Posłuchajcie mnie robotnicy – powiedzioł derechtor – tak wzniosły akt powinien być oprawiony mszą świętą i aktem poświęcenia tego krzyża. W takim miejscu powinien wisieć jeszcze większy krzyż, który ja sam zakupię i poproszę księdza proboszcza aby przyszedł tu do nas w sobotę na godzinę 10 00.
– No widzis synek jakiego momy derechtora? – zapytoł ten robotnik – no i pozwoli nom powiesić ten krzyz.
– Niech pon zapamieto moje słowa – łodpowiedziołem – W tym jest jakosik pułapka i nie bedzie tutaj wisioł ten krzyzyk.
– Nimos racji.
– Zobocy pon w te sobote jak powiesi. Jakby pozwoleł wom powiesić to powiesieliby tys jego fotografijo jako bełego derechtora.
Nadesła sobota i ksiedza przywiuz som derechtor. Ksiodz łodprawieł mso świeto, a potym poświecieł taki wielgi krzyz i som chcioł go powiesić.
– Stop proszę księdza! – wyskoceł derechtor – Niech powiesi ten święty krzyż ten robotnik, który zapewni że żaden robotnik nic nie ukradnie z zakładu. Ten znak zobowiązóje wiernych do utrzciwości. Czy jest taki ktoś?
Ludzie wysuneli sie ze stołówki i nikt sie nie łodwozeł wyciognoć reke po ten krzys. Derechtor zabroł do swojego gabinetu krzyz i powiedzioł ksiedzu, ze jak bedzie taki cłowiek utrzciwy i zapewni ze nikt nic nie ukradnie z zakładu to wtedy bedzie mozno powiesić ten krzys. Ksiodz nawet sie ne zdziwieł postepowaniem derechtora i robotników.
Po poru miesiodzach montowalimy jescek inno rpzdzielnio i spotkołem sie z tym gorliwym robotnikiem, chtóry chcioł powiesić ten krzyz. Powiedzioł do mnie, ze miołem słusno racyjo i w postepowaniu derechtora tkwi jakisik podstemp.
Ludzie majo pana boga na wargach, a za skurom samego diobła.
A co my momy w sobie i za skurom?
Irlandia: Innowacyjne Fotografie 3D Studentki Emily McEvoy Dla Osób Niewidomych
Uniwersytet Ulster’s Belfast School of Art niedawno odbył swoją coroczną wystawę dyplomową, na której studenci ostatniego roku mieli okazję zaprezentować swoje prace. Jednym z wyróżniających się dzieł było zaskakujące dzieło zatytułowane „Przestrzeń Między” autorstwa studentki fotografii Emily McEvoy.
Okazuje się, że osobista historia Emily McEvoy miała ogromny wpływ na stworzenie tego innowacyjnego projektu. Jej rodzice – jeden z ograniczeniami wzrokowymi, a drugi niewidomy – byli inspiracją do rozwoju takiej formy fotografii, która mogłaby być doświadczona przez osoby niewidome i z ograniczeniami wzroku w sposób nowatorski i dostępny.
McEvoy postanowiła skorzystać z litofanu, materiału przejrzystego i popularnego w XIX wieku, który po odpowiednim uformowaniu w różnych grubościach, podświetlony od tyłu, tworzy obrazy o trójwymiarowym efekcie. Teraz dzięki nowoczesnym narzędziom, konwertuje plik JPEG na plik STL za pomocą specjalnego generatora i przesyła go do druku 3D.
Niezwykła różnorodność grubości materiału litofanowego wpłynęła na dostępność tych fotografii dla osób niewidomych i z ograniczeniami wzroku. Dzięki różnym teksturom, McEvoy stworzyła zdjęcia, które można odczuwać i interpretować dotykiem, co daje nowy wymiar doświadczania sztuki fotograficznej.
Innowacyjna praca Emily McEvoy spotkała się z uznaniem wśród jej rówieśników i branży artystycznej, za co została nagrodzona prestiżowym wyróżnieniem – Jill Todd Photography Award. To z pewnością zwiększy widoczność i potencjalny wpływ jej projektu.
Co dalej? McEvoy została przyjęta na prestiżowy kurs Mistrz Sztuki Fotografii na Uniwersytecie Ulster, gdzie planuje rozwijać swój projekt jeszcze bardziej. Jej marzeniem jest stworzenie fotografii 3D, które będą przyciągać uwagę bez potrzeby dodatkowych wyjaśnień, umożliwiając osobom niewidomym samodzielne docenienie i doświadczenie tej unikalnej formy sztuki.
Przełomowe fotografie 3D Emily McEvoy otwierają nowe możliwości dla osób niewidomych i z ograniczeniami wzroku, pozwalając im na samodzielne doświadczanie i odbiór sztuki fotograficznej. Dzięki wykorzystaniu litofanu i elementów dotykowych, stworzyła serię dzieł sztuki, które doskonale łączą percepcję wzrokową z dotykową. Wyróżniona za innowacyjne podejście, McEvoy ma zamiar dalej rozwijać swój projekt, docierając do szerszej publiczności i wzbogacając życie osób niewidomych za pomocą swojej sztuki.
Filmy z audiodeskrypcją na 17. BNP Paribas Dwa Brzegi
17. BNP Paribas Dwa Brzegi kontynuuje projekt audiodeskrypcji, dzięki któremu wybrane filmy dostępne są dla osób z niepełnosprawnością wzroku. W tym roku w ramach projektu wyświetlane będą cztery filmy, które doskonale prezentują różnorodność festiwalowego programu.
W Polsce jest 1,7 mln osób z niepełnosprawnością wzroku. Dodatkowo szacuje się, że ok. 3 mln osób, szczególnie w starszym wieku lub z różnymi formami dysleksji, ma trudności z pełnym i satysfakcjonującym odbiorem filmu z napisami. Z wiekiem coraz trudniej jest nam nadążać za szybko zmieniającym się tekstem, a także dzielić uwagę pomiędzy ścieżkę napisów a akcją dziejącą się na ekranie.
W naszym kraju do kin wchodzi rocznie około 250 filmów, z czego 80% z nich to produkcje zagraniczne. Dubbingowane są tylko filmy dla dzieci oraz wybrane hity. Pokazy filmów w wersji z audiodeskrypcją są organizowane wyłącznie okazjonalnie w pojedynczych kinach przez środowiska związane z osobami niewidomymi. Osoby ze specjalnymi potrzebami w obszarze wzroku są dziś praktycznie wykluczone z możliwości chodzenia do kina.
„Kino Dostępne” stworzyło aplikację na smartfony, która pozwala odtwarzać audiodeskrypcje i wersje lektorskie z osobistego smartfona widza przy użyciu słuchawek. Aplikacja działa na terenie całej Polski i nie wymaga od kin instalacji żadnego specjalnego wyposażenia. Jest potencjalnie przełomowym narzędziem pozwalającym na masowe udostępnianie audiodeskrypcji w kinach. Krótki film ilustrujący działanie aplikacji znajdziecie Państwo na stronie internetowej: www.kinodostepne.pl.
W ramach współpracy z aplikacją „Kino Dostępne” na 17. BNP Paribas Dwa Brzegi będą dostępne 4 filmy z audiodeskrypcją:
„Dziewczyńskie historie”, reż. Agnieszka Borzym, 29/07/2023, godz. 12:15, Kino We Love Cinema
„Siostrzeństwo świętej sauny”, reż. Anna Hints, 3/08/2023, godz. 11:45, Kino We Love Cinema
„Apolonia, Apolonia”, reż. Lea Glob, 5/08/2023, godz. 12:30, Kino We Love Cinema
„Świat po pracy”, reż. Erik Gandini, 5/08/2023, godz. 15:30, Małe Kino
BNP Paribas Dwa Brzegi — 17. Festiwal Filmu i Sztuki odbywa się w dniach 29 lipca – 6 sierpnia 2023 roku w Kazimierzu Dolnym i Janowcu nad Wisłą.
„Pogwarki Jarka”. Święto czekolady
Będzie bardzo słodko, a to za sprawą pewnego dnia, który ostatnio obchodzono na świecie. O czym mowa? Oczywiście o czekoladzie.
Czekolada – słodki przysmak, który zdobył serca milionów ludzi na całym świecie. Jego niepowtarzalny smak i aromat towarzyszą nam przez wieki, a każdy kęs pozwala nam choć na chwilę poczuć niebiańską przyjemność. Światowy Dzień Czekolady, obchodzony 7 lipca na świecie (12 kwietnia w Polsce), to wyjątkowa okazja, by celebrować historię tego magicznego produktu. W dniu tym warto przyjrzeć się również powstaniu jednej z najbardziej znanych polskich fabryk – Wedla, która odegrała kluczową rolę w kształtowaniu tradycji czekoladowej w Polsce i na świecie.
Historia czekolady sięga daleko w przeszłość, a pierwotnie nie miała ona takiej postaci, jaką znamy obecnie. Czekoladę jako napój odkryli i rozpowszechnili Majowie i Aztekowie w starożytnych Mezoamerykańskich kulturach. Ziarna kakaowca były uznawane za cenne, wręcz boskie, i używano ich nie tylko do przygotowania napoju, ale również jako forma waluty. Jednak dopiero po przybyciu Kolumba do Ameryki, kakao zostało zaniesione do Europy, gdzie w XVI wieku zaczęło zdobywać popularność wśród szlachty.
Od tamtego momentu historia czekolady zaczęła nabierać tempa. W XVIII wieku, za sprawą udoskonalenia procesu produkcji, czekolada stała się bardziej dostępna dla szerokich mas społeczeństwa, a lata 1824-1828 odegrały kluczową rolę w przyszłości tego deseru.
W roku 1824, Samuel German-Emil Hachez założył w Niemczech pierwszą fabrykę czekolady, wprowadzając innowacje technologiczne, które przyspieszyły produkcję i poprawiły jakość tego słodkiego wyrobu. Czekolada stawała się coraz bardziej popularna na całym świecie, a Polacy nie pozostawali w tyle.
Historia Fabryki Czekolady Wedla sięga roku 1851, kiedy Karol Wedel – młody przedsiębiorca o korzeniach holenderskich – otworzył w Warszawie mały sklepik z wyrobami cukierniczymi. Wkrótce zrozumiał, że to czekolada wciągnęła go najbardziej i postanowił poświęcić się jej produkcji. Jego pasja, umiejętności i dbałość o jakość szybko zaowocowały sukcesem. W 1861 roku założył fabrykę czekolady Wedla, która stała się symbolem tego pysznego deseru w Polsce.
Przez kolejne lata, Wedel rozwijał swoje umiejętności i eksperymentował z różnymi smakami i kombinacjami. Ich czekolada szybko zdobyła uznanie i sympatię konsumentów nie tylko w kraju, ale również za granicą. W ciągu wieku stała się nieodłącznym elementem polskiej tradycji kulinarno-kulturalnej.
W czasach trudnych, takich jak okresy wojen i okupacji, fabryka Wedla stawała się oazą, która przynosiła ukojenie i radość mieszkańcom Warszawy. Po przejściu przez wiele trudności, fabryka rozkwitała, a rodzina Wedlów dbała o zachowanie najwyższej jakości swoich wyrobów.
Dzięki ciężkiej pracy, pasji i oddaniu, fabryka czekolady Wedla stała się nie tylko wizytówką Polski, ale również marką rozpoznawalną na całym świecie. Ich produkty zdobywały liczne nagrody na międzynarodowych targach i wystawach, potwierdzając najwyższą jakość i smak.
Wszystko to zaowocowało międzynarodową popularnością i uznaniem dla tej polskiej marki, która do dziś pozostaje synonimem doskonałej jakości i niepowtarzalnego smaku.
Obchody Światowego Dnia Czekolady są doskonałą okazją do zapoznania się z historią tego słodkiego specjału i docenienia znaczenia, jakie ma ona w kulturze i tradycji różnych narodów. Fabryka czekolady Wedla jest przykładem polskiej przedsiębiorczości i pasji, które przekształciły się w jedną z najbardziej uwielbianych marek czekoladowych na świecie. Niech Światowy Dzień Czekolady będzie okazją do cieszenia się smakiem ulubionej czekolady i podziękowania za ten niesamowity przysmak, który wzbogaca nasze życie od wieków.
Na więcej zaprasza Jarek „Pogwarek” Zajączkowski.
Różnice w traktowaniu osób z niepełnosprawnościami w Strefie Płatnego Parkowania w Bydgoszczy
Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpłynął wniosek ws. Regulaminu Strefy Płatnego Parkowania, załącznika do uchwały Rady Miasta Bydgoszczy z 27 października 2021 r. w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania oraz wysokości opłat za parkowanie i sposobu pobierania tych opłat. Wnioskodawca pisze, że w sposób nieuzasadniony zróżnicowano sytuację osób z niepełnosprawnościami, które mogą wnioskować o wydanie identyfikatora osoby niepełnosprawnej, uprawniającego do darmowego parkowania w Strefie Płatnego Parkowania.
Przyjęto, że osoby z niepełnosprawnością z kartą parkingową mogą bezpłatnie parkować na tzw. kopertach. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku zasad ich parkowania na pozostałym obszarze strefy – Regulamin zobowiązuje je bowiem do wyrobienia dodatkowego dokumentu w postaci tzw. identyfikatora osoby niepełnosprawnej. Może go uzyskać osoba mająca kartę parkingową, ale wydaną wyłącznie na podstawie orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności z kodem przyczyny 05-R lub 10-N.
Dochodzi tym samym do różnicowania osób z niepełnosprawnością, której wyznacznikiem jest rodzaj i stopień niepełnosprawności. Osoby ze znaczną niepełnosprawnością z kodem przyczyny 05-R lub 10-N mogą bezpłatnie parkować w miejscach, gdzie np. osoby z niepełnosprawnością znaczną, która powstała na skutek innych przyczyn zdrowotnych lub osoby z niepełnosprawnością z kodem przyczyny 05-R lub 10-N, jednak w stopniu umiarkowanym, muszą ponosić opłatę.
Zgodnie z Prawem o ruchu drogowym osobom z niepełnosprawnością znaczną lub umiarkowaną, mającym znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się, osobom z niepełnosprawnością, które nie ukończyły 16 roku życia, mającym znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się oraz placówkom zajmującym się opieką, rehabilitacją lub edukacją wyżej wskazanych osób przysługuje możliwość uzyskania karty parkingowej. Korzystać z niej mogą również kierujący pojazdami przewożącymi osoby niepełnosprawne, które mają kartę parkingową czy pojazdami należącymi do placówek.
Uzupełnienie zawiera ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Zawęża ona katalog osób z niepełnosprawnością w stopniu umiarkowanym, które mogą się ubiegać o wydanie karty parkingowej do osób, u których przyczyna niepełnosprawności oznaczona została symbolem 04-O (choroby narządu wzroku), 05-R (upośledzenie narządu ruchu), 10-N (choroba neurologiczna) lub 07-S (choroby układu oddechowego i krążenia).
Dzięki karcie parkingowej osoby z niepełnosprawnościami z jednej strony mogą nie stosować się do określonego katalogu znaków drogowych, z drugiej – są zwolnione z opłat, co nie obejmuje prawa m.in. do bezpłatnego parkowania. Zasady kosztów parkowania w strefach przekazano bowiem do uregulowania samorządom.
Wprowadzając opłaty abonamentowe oraz opłaty zryczałtowane za postój pojazdów w strefie płatnego parkowania, rada gminy dysponuje znaczną swobodą regulacyjną, jednakże nie może tego zrobić w sposób dowolny. Musi mieć bowiem na uwadze m.in. zasadę równości (art. 32 Konstytucji), z której wynika nakaz jednakowego traktowania podmiotów znajdujących się w zbliżonej sytuacji oraz zakaz różnicowania w tym traktowaniu bez przyczyny znajdującej należyte uzasadnienie w przepisie rangi ustawowej.
Dyskryminacja oznacza natomiast nieakceptowalne tworzenie różnych norm prawnych dla podmiotów prawa, które powinny być zaliczone do tej samej klasy albo nierówne traktowanie podobnych podmiotów prawa w indywidualnych przypadkach, gdy zróżnicowanie nie znajduje podstaw. Dla oceny danej sytuacji jako dyskryminacji istotne jest określenie kryterium zróżnicowania, a także ocena zasadności jego wprowadzenia.
Wydaje się zatem, że jeżeli samorząd podejmuje inicjatywę wprowadzenia tzw. zerowego abonamentu w stosunku do osób z niepełnosprawnościami z kartą parkingową, to powinien objąć nią osoby, które na mocy przepisów ustawowych są uprawnione do jej otrzymania. Nie wolno przy tym zapominać, że chodzi o grupę o szczególnych potrzebach w zakresie m.in. transportu do podmiotów leczniczych, placówek rehabilitacji czy oświatowych – nierzadko oddalonych od miejsca zamieszkania.
Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Valeri Vachev zwraca się do prezydenta Bydgoszczy o wyjaśnienie powodów zróżnicowania sytuacji osób z niepełnosprawnościami ze względu na rodzaj ich niepełnosprawności przy ustalaniu katalogu osób uprawnionych do identyfikatora osoby niepełnosprawnej.
Specjalne udogodnienia w pociągach dla Pomorza Zachodniego; pomogą fundusze europejskie
Szersze fotele dla kobiet w ciąży, wydzielone miejsca dla osób ze spektrum autyzmu, więcej stanowisk na rowery, poszerzone drzwi, fluorescencyjne piktogramy – to tylko niektóre z nowości w pociągach zamówionych przez Województwo Zachodniopomorskie – poinformował Urząd Marszałkowski. Zakup nowych składów o wartości ponad 130 mln zł w 85 proc. zostaną sfinansowane ze środków unijnych.
Zarząd województwa zachodniopomorskiego podpisał umowę z NEWAG SA na dostawę czterech nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych. Kontrakt opiewa na ponad 130 mln zł. Dofinansowanie z funduszy europejskich wyniesie do 85 proc. wartości zamówienia. Pojazdy mają pojawić się na torach do listopada 2025 r.
Są wyniki ostatniego naboru w programie „Ośrodek Wsparcia Architektury Dostępnej”
Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych ogłosił wyniki ostatniego naboru w programie „Ośrodek Wsparcia Architektury Dostępnej”. Wsparcie otrzymają 32 podmioty.
PFRON podał wyniki trzeciego naboru uzupełniającego do programu „Ośrodek Wsparcia Architektury Dostępnej (OWDA) – kompleksowe usługi w zakresie dostępności architektonicznej dla podmiotów publicznych”. Był to ostatni etap rekrutacji do udziału w projekcie, w którym mogły wziąć udział m.in. jednostki samorządu terytorialnego oraz ich jednostki organizacyjne.
Japonia: Przełomowy robot przewodnik dla niewidomych – „AI Suitcase” ułatwi podróżowanie
Japońscy badacze i innowacyjne firmy połączyły siły, aby stworzyć unikalnego robota przewodnika dla osób niewidomych – „AI Suitcase”. Ta zaawansowana technologia asystująca przeszła niedawno swoje pierwsze testy za granicą, wzbudzając ogromne zainteresowanie i rozpoczynając dyskusje na temat jej potencjalnych praktycznych zastosowań.
Podczas wydarzenia w marcu w hotelu w Anaheim, Kalifornia, anglojęzyczny głos urządzenia z telefonu komórkowego ogłosił: „System uruchomiony. Wybierz cel podróży.”
Konferencja Technologii Pomocniczych CSUN, gdzie „AI Suitcase” został zaprezentowany, odbyła się w marcu 2023 roku w Anaheim, Kalifornia. (Kyodo)
Hector Elias, niewidomy pracownik jednej z głównych amerykańskich instytucji finansowych, miał okazję wziąć udział w testach. Chwycił za uchwyt małej walizki na czterech kołach, która stała się dla niego przewodnikiem, gdy ruszył z pokoju na gościnnym piętrze hotelu.
W ramach testu zespół projektowy wyznaczył cel podróży jako pokój dla gości kilkadziesiąt metrów dalej. Gdy robotyczna walizka trafi do użytku, użytkownicy będą mieć nadzieję, że będą mogli obsługiwać ją za pomocą swoich własnych aplikacji na smartfony.
By skręcić w prawo na korytarz, przycisk po prawej stronie uchwytu wibrował, ostrzegając Eliasa o zmianie kierunku. Gdy na drodze pojawiła się sprzątaczka, system wykrył jej obecność i zatrzymał się. Elias wyraził zadowolenie z przebiegu testu, mówiąc: „Następnym razem chciałbym spróbować tego w Disneylandzie tutaj w pobliżu.”
Chieko Asakawa, twórczyni „AI Suitcase”, jest czołową inżynierką w IBM Corp. i obecnie dyrektorką Muzeum Narodowego Nauki i Innowacji w Tokio (Miraikan). W projekcie uczestniczy czterech producentów, w tym firma Omron Corp. z siedzibą w Kioto.
AI Suitcase oferuje funkcje przewyższające tradycyjne systemy przewodników na smartfony, zapewniając użytkownikom większe bezpieczeństwo i świadomość otoczenia. Dzięki śledzeniu ruchów użytkownika, ta samojezdna walizka gwarantuje płynną nawigację, a jej zintegrowane czujniki oceniają otoczenie.
Asakawa, która straciła wzrok w wieku 14 lat w wyniku wypadku, marzy o przyszłości, w której osoby niewidome będą mogły „spacerować po muzeach i cieszyć się podróżowaniem samodzielnie”.
Amos Miller, prezes przedsiębiorstwa branży informatycznej i były inżynier Microsoft Corp., który również jest niewidomy, był pod wrażeniem. Po wydarzeniu powiedział: „Korzyść z systemu, który prowadzi cię do celu, zwłaszcza w nieznanych miejscach, jest ogromna”.
Asakawa i jej zespół projektowy przeprowadzili serię testów technologii w miejscach takich jak Miraikan i Coredo Muromachi – ruchliwy kompleks handlowy w tokijskiej dzielnicy Nihombashi.
Decyzja o przeprowadzeniu publicznych testów za granicą wynika z poczucia pilnej potrzeby uczynienia tej technologii dostępną nie tylko w Japonii, ale także na arenie międzynarodowej.
„Asakawa powiedziała, że jest jeszcze wiele do zrobienia”, ale perspektywa takiego innowacyjnego i zaawansowanego robota przewodnika wzbudza optymizm wśród osób niewidomych na całym świecie.
Przełomowy „AI Suitcase” obiecuje zrewolucjonizować podróżowanie dla osób niewidomych, oferując nie tylko wsparcie i bezpieczeństwo, ale także możliwość samodzielnego zwiedzania miejsc, które dotąd były dla nich niedostępne.
