W piątek w Żyrzynie oficjalnie otwarto Dom Pomocy Społecznej, jedyną taką placówkę w województwie lubelskim prowadzoną przez samorząd gminny. W uroczystości wzięła udział Agata Kornhauser-Duda.
Kategoria: Artykuły
Śląskie: Ponad 400 tysięcy złotych dla 26 podmiotów na projekty dla niepełnosprawnych
Rozstrzygnięto konkurs na realizację zadań publicznych Województwa Śląskiego w dziedzinie działalności na rzecz osób niepełnosprawnych ,,Śląskie dla niepełnosprawnych II”
Środki pochodzące z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przeznaczono na wsparcie w trzech obszarach:
To już dziś finałowy koncert II Ogólnopolskiego Przeglądu Piosenki Osób Niewidomych – Opole 2021. Będzie transmisja online
Dziś o godzinie 17:00 w Filharmonii Opolskiej rozpocznie się finałowy koncert II Ogólnopolskiego Przeglądu Piosenki Osób Niewidomych – Opole 2021. Wystąpi w nim 15 wykonawców. Każdemu wykonawcy będzie towarzyszyć 18 muzyków, Filharmoników Opolskich. W czasie koncertu profesjonalne Jury wyłoni trzech wykonawców, którzy będą reprezentować Polskę na piątym, międzynarodowym festiwalu dla osób niewidomych organizowanym przez Lions Club w Krakowie (5th Lions World Song Festival for the Blind).
Niestety, w tym roku Festiwal się nie odbędzie, ale zostanie zorganizowany w 2022 r.
Orkiestrę poprowadzi Szymon Makowski, jeden z najbardziej obiecujących a jednocześnie już niezwykle doświadczonych polskich dyrygentów młodego pokolenia. Już w trakcie studiów uczestniczył w wielu kursach mistrzowskich w Polsce i Europie, prowadzonych przez wybitnych profesorów takich jak Jose Miguel Rodilla Tortajada (Murcia), Gabriel Chmura (Kraków) czy Alexander Polishchuck (Faro).
Wydarzenie będzie transmitowane na Facebooku Opolskiego Okręgu Polskiego związku Niewidomych. Aby dołączyć do transmisji, wystarczy kliknąć tutaj.
Przeglądarka 138/21.09.2021
Niewidomi też mogą grać w gry. Oto specjalny dodatek do Hearthstone
Guide Dev stworzył modyfikację ułatwiającą dostęp do Hearthstone, dzięki czemu osoby niewidome i niedowidzące mogą grać w tę grę. Jest to świetny i godny polecenia projekt, nawet jeśli pochodzi od społeczności, a nie od deweloperów.
Czytaj całość na Polygamia.pl
„Dostępność szansą na rozwój Gminy”
Wiceminister Małgorzata Jarosińska-Jedynak w Czernichowie wzięła udział w konferencji „Dostępność szansą na rozwój Gminy”. Obecni na spotkaniu eksperci rozmawiali o tym, jak wprowadzanie rozwiązań przystosowanych do osób ze szczególnymi potrzebami wpływa na rozwój gminy.
Prawo.pl: pierwsze wnioski o ukaranie za odmowę udziału w spisie powszechnym
Za odłożenie słuchawki w trakcie rozmowy z rachmistrzem spisowym raczej nikt nie zostanie ukarany, ale za uporczywą i kategoryczną odmowę uczestnictwa w spisie – już tak. GUS zapowiada, że wobec tych, którzy nie przystąpią do Narodowego Spisu Powszechnego będzie składał wnioski o ukaranie. Pierwsze wnioski już są – alarmuje portal Prawo.pl.
„Trudno wytłumaczyć się, że nie brało się udziału w spisie, bo zabrakło czasu. Spis trwa pół roku. Można było się spisać przez internet, zadzwonić na infolinię, w urzędzie gminy czy w Urzędzie Statystycznym. Dodatkowo prowadzimy aktywne działania na zewnątrz. Przypominam, że spis kończy się 30 września” – mówi Elżbieta Łoś z Urzędu Statystycznego w Lublinie.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego do 15 września frekwencja spisowa nie jest najlepsza. Wyniosła ponad 80 proc., z czego około 40 procent stanowi obowiązkowy samospis internetowy. Teraz główny ciężar dogonienia odpowiednich wskaźników spadł na około 10 tysiącach rachmistrzów spisowych, wśród których są też pracownicy urzędów statystycznych.
Karolina Banaszek, rzecznik prasowy prezesa GUS przypomina, że zgodnie z sankcją zapisaną w ustawie o statystyce publicznej odmowa udziału w spisie zagrożona jest karą grzywny w wysokości do 5 tys. zł. Jeszcze surowszą odpowiedzialność może ponieść osoba, która poda fałszywe informacje. Według art. 56 ustawy jest to przestępstwo.
Komisarz Andrzej Fijołek, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie informuje, że osoba, która spóźni się z podaniem swoich danych, może odpowiadać za wykroczenie, jeśli zaś ktoś odmówił udziału w spisie popełnia przestępstwo.
Jak poinformował GUS, do tej pory do policji przekazano ponad 100 zawiadomień związanych z naruszeniem przepisów ustawy o statystyce, czyli odmowy w nim udziału.
„Wnioski do policji kierujemy wtedy, gdy ktoś odmawia udziału w spisie. Nam przecież zależy nie na karaniu, ale na tym, aby ludzie wzięli udział w spisie i wypełnili obowiązek” – mówi Karolina Banaszek, rzecznik prasowy prezesa GUS.
Wciąż można spisać się przez internet na stronie spis.gov.pl lub dzwoniąc na infolinię 22 279 99 99.
Więcej: https://www.prawo.pl/samorzad/obowiazkowy-spis-powszechny-coraz-wiecej-wnioskow-o-ukaranie,510702.html
Narodowy Spis Powszechny 2021: W placówkach ZUS powstaną punkty spisowe
Zakład Ubezpieczeń Społecznych włącza się do promocji Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2021. Porozumienie w tej sprawie podpisała prezes ZUS prof. dr hab. Gertruda Uścińska i prezes Głównego Urzędu Statystycznego dr Dominik Antoni Rozkrut.
Na mocy porozumienia w placówkach ZUS w całej Polsce powstaną punkty spisowe, w których pracownicy lub współpracownicy Głównego Urzędu Statystycznego będą zachęcać Polaków do wypełnienia ankiet spisowych. Informacja o Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań pojawi się także w mediach społecznościowych i Internecie ZUS. Dodatkowo na salach obsługi klientów w placówkach ZUS dostępne będą plakaty i ulotki przygotowane przez GUS. Pracownicy Zakładu wezmą z kolei udział w spotkaniach informacyjnych na temat spisu powszechnego.
Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań rozpoczął się 1 kwietnia 2021 r i potrwa do 30 września 2021 r. (do tego dnia obowiązuje porozumienie między ZUS a GUS). Obowiązkową formą jest samospis internetowy. Metoda uzupełniająca to spis przez telefon, na infolinii spisowej lub wywiad z rachmistrzem. Zgodnie z ustawą o statystyce publicznej udział w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań 2021 jest obowiązkowy. Dane uzyskane w spisie są niezbędne do badań naukowych oraz tworzenia spójnych programów społecznych, socjalnych i planowania przestrzennego.
Będą kolejne centra opiekuńczo-mieszkalne. Resort rodziny przeznaczy na nie ponad 80 mln złotych
Centra opiekuńczo-mieszkalne to miejsca, w których osoby z niepełnosprawnościami mają zapewnioną codzienną opiekę, a także możliwość samodzielnego i godnego funkcjonowania na miarę swoich potrzeb. W ramach ogłoszonego w maju br. naboru zaakceptowano 29 wniosków na utworzenie nowych centrów. Łączna kwota przyznanego dofinansowania na realizację zadań w latach 2021-2024 (w wraz z kosztami ich obsługi) wynosi 80,4 mln zł.
Program „Centra opiekuńczo-mieszkalne” wspiera samorządy w tworzeniu, a następnie utrzymaniu placówek pobytu dziennego lub całodobowego dla dorosłych osób z niepełnosprawnościami. Osoby ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, obok różnego rodzaju codziennego wsparcia powinny mieć także zapewnioną możliwość niezależnego, samodzielnego i godnego funkcjonowania na miarę swoich potrzeb.
Prawdziwe światło dla niewidomych
Rozmowa Ewy Domańskiej z siostrą Radosławą Podgórską, Franciszkanką Służebnicą Krzyża
Ewa Domańska: – W ubiegłą Niedzielę Matka Czacka została ogłoszona patronką niewidomych na duszy i na ciele. Dlaczego dysfunkcja wzroku zestawiana jest ze ślepotą duchową?
Siostra Radosława Podgórska: – Od początku powołania zgromadzenia nasza Matka Założycielka nadała charyzmat służby osobom niewidomym na ciele i razem z nimi apostołowanie wobec niewidomych na duszy. Celem takiej misji jest pokazanie duchowego światła, które pomaga w przezwyciężaniu fizycznych przeszkód. Ponadto przesłanie Matki Elżbiety Róży Czackiej nawołuje do zwrócenia się ku Bogu, który przemawia do nas, po to, by czerpać światło z prawdziwego źródła.
E.D.: – Czy od tego przesłania pochodzi tytuł jednej z najlepszych biografii napisanej przez Pana Michała Żółtowskiego pt. „Blask prawdziwego światła”?
s. R.P.: – Myślę, że tak. To niezwykłe pokazanie jak światło może bić z ducha. Z biografii matki możemy się uczyć jak czerpać światło i jak być światłem dla świata.
E.D.: – Jak przekonać osoby, które tracą wzrok, do tego, że jest patronka, która może być im bliska? Wielu ludzi w szczególnie trudnych dla nich sytuacjach oddala się od kościoła i nie chce słyszeć o żadnych świętych czy błogosławionych.
s. R.P.: – Najlepszym środkiem jest własne świadectwo. Żadna pozycja naukowa ani wykład mądrego profesora nie zastąpi świadectwa osób, które przeszły przez proces utraty wzroku.
E.D.: – Mówienie o kimś z przeszłości często postrzegane jest jako nie modne. Obawiam się, że stwierdzenie żyła 100 lat temu Elżbieta Róża Czacka, niezwykła kobieta, która założyła Towarzystwo Opieki Nad Ociemniałymi może nie przemówić w obecnych czasach do sfrustrowanych osób? Co mogłoby do nich przemówić?
s. R.P.: – Tylko towarzyszenie zagubionej osobie. Cierpienie, to przestrzeń, przez którą przemawia tajemnica, przez którą osoba niewidoma poprzez modlitwę musi się przedrzeć. Zadaniem osoby towarzyszącej jest wysłuchanie problemów, z którymi się boryka człowiek wymagający wsparcia, rozmowy, a przede wszystkim modlenie się o łaskę dla tej osoby.
E.D.: – Jaka była Matka Czacka?
s. R.P.: – Niewątpliwie była osobą bardzo serdeczną, czułą dla chorych. Okazywała wiele ciepła każdej przyjętej osobie niewidomej. Nie szczędziła swojego czasu na uczenie wychowanków, tak wielu dziedzin naukowych, jak i czynności dnia codziennego. Ze wspomnień osób niewidomych które znały Matkę wiadomo, że była to kobieta o wielkiej empatii, a jednocześnie umiała wymagać. Jej konsekwentne działania miały fundament w miłości. Wymagam, dlatego, że Cię Kocham.
E.D.: – Matka Czacka bardzo zabiegała o edukację i wszechstronny rozwój niewidomych po to, by osoby z dysfunkcją wzroku mogły być przydatne w społeczeństwie. Starała się przygotowywać do wykonywania wielu rzemieślniczych zawodów, wspierała nowo tworzone miejsca pracy, by zaktywizować ociemniałe osoby. Mimo upływu 100 lat zderzamy się z podobnym problemem. Większość niewidomych nie może się odnaleźć na rynku pracy, bo wiele czynności, które ówcześnie mogli wykonywać robią maszyny. Jak w obliczu tego problemu i założeń Matki Czackiej Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi może wspierać niewidomych i słabo widzących?
s. R.P.: – Sytuacja nie jest łatwa. Prowadzimy wiele prewencyjnych działań, podczas których staramy się pokazać pożyteczność osób niewidomych. Nasze drzwi są otwarte dla niewidomych w każdym wieku. Oprócz szkół, przedszkola, internatów, Dział Absolwentów prowadzi szkolenia, warsztaty i szeroko pojętą pomoc rehabilitacyjną. Ważne jest to, że z udzielanego wsparcia mogą korzystać nie tylko nasi podopieczni, ale również nowo ociemniałe osoby.
Opieka nad seniorami i osobami z niepełnosprawnościami ma być świadczona w miejscu zamieszkania. Rząd pracuje nad zmianami w funkcjonowaniu domów pomocy społecznej
Rząd zapowiada odejście od opieki w dużych instytucjach na rzecz zapewnienia wsparcia w środowisku lokalnym, w miejscu zamieszkania – takie jest główne założenie „Strategii rozwoju usług społecznych”. Przede wszystkim zmieni się funkcja domów opieki społecznej. Planowany jest także rozwój mieszkalnictwa treningowego i wspomaganego, opieki wytchnieniowej, wsparcie asystencji osobistej osób starszych i osób z niepełnosprawnościami. Deinstytucjonalizacja obejmie także pieczę zastępczą – przedstawiona niedawno ustawa zakłada ułatwienia w tworzeniu i funkcjonowaniu rodzin zastępczych oraz zakaz tworzenia nowych placówek wychowawczo-opiekuńczych.
– Chcemy przenieść ciężar opieki dla osób potrzebujących, czy to osób starszych, czy osób niedołężnych, w miejsce zamieszkania, a nie w opiece instytucjonalnej całodobowej. Ale to jest tylko jeden z elementów „Strategii rozwoju usług społecznych”, która zawiera również rozwiązania dotyczące dzieci, pieczy zastępczej, osób bezdomnych, osób niepełnosprawnych i osób chorych psychicznie. Cały wachlarz rozwiązań, które będą realizowane zarówno przez nasze ministerstwo, Ministerstwo Zdrowia, jak i samorządy – zapowiada w rozmowie z agencją Newseria Biznes Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej.
Przygotowany przez rząd projekt strategii deinstytucjonalizacji usług społecznych zakłada odejście od świadczenia pomocy w dużych domach opieki na rzecz wsparcia w środowisku lokalnym. Potrzebujący mogliby liczyć na pomoc w miejscu zamieszkania. Strategia opiera się na pięciu obszarach: opiece nad dzieckiem z niepełnosprawnością i pełnosprawnym, opiece nad osobami starszymi i somatycznie chorymi, wsparciu osób z niepełnosprawnościami, wsparciu osób przewlekle i psychicznie chorych oraz wsparciu osób w kryzysie bezdomności. Prace nad propozycjami trwają. Pod koniec czerwca projekt „Strategii rozwoju usług społecznych” trafił do prekonsultacji, które zakończyły się w połowie lipca.
– Nie wykonujemy jakichś rewolucyjnych ruchów, bo mamy przecież opiekę społeczną, która w Polsce funkcjonuje. Trzeba ją udoskonalić i rozwijać, nie chodzi o likwidację, bo żeby likwidować, trzeba mieć coś w zamian. Często pojawia się dyskusja dotycząca opieki długoterminowej instytucjonalnej całodobowej w postaci domów pomocy społecznej i tu też chcemy zmieniać formułę, ale nie likwidować – podkreśla Stanisław Szwed.
Z „Informacji o sytuacji osób starszych w Polsce za 2020 rok” wynika, że na koniec ubiegłego roku na terenie kraju funkcjonowało 826 gminnych i ponadgminnych domów pomocy społecznej z ponad 81 tys. miejsc. W domach dla osób w podeszłym wieku mieszkało 5,7 tys. osób, a dla osób przewlekle somatycznie chorych – 12,1 tys. Zajętych było też niemal 9 tys. miejsc w DPS-ach dla osób w podeszłym wieku i przewlekle somatycznie chorych (system łączony) oraz 1,5 tys. w placówkach dla osób w podeszłym wieku i niepełnosprawnych fizycznie. Ze strategii wynika, że funkcja DPS-ów ma się zmienić, będą realizowały także usługi krótkoterminowe i codzienne.
– Z naszych analiz wynika, że na 800 domów w zarządzaniu samorządów ponad 400 jednostek stanowią te do 100 osób, czyli takie jednostki, które mogą dobrze funkcjonować. Tych dużych, powyżej 300 osób, jest w całym kraju tylko 13. Wiemy, że trzeba to udoskonalać, poprawiać, również przez programy, które już w tej chwili istnieją, czyli np. Opieka 75+ czy programy asystencji osobistej, czyli możliwość maksymalnego wykorzystywania opieki w miejscu zamieszkania – wymienia wiceminister rodziny i polityki społecznej.
Zgodnie z zapowiedziami resortu rozwijane będzie również, przy współudziale DPS-ów, mieszkalnictwo wspomagane Do końca 2040 roku sieć w ramach takiej usługi ma liczyć 3 tys. mieszkań da osób, które (jeszcze lub już) nie są w stanie samodzielnie funkcjonować w społeczności lokalnej. Rząd chce także równolegle rozwijać sieć mieszkań treningowych, które będą rozwijać i utrwalać samodzielność, a z których mogłyby skorzystać m.in. osoby zagrożone bezdomnością czy wychowankowie placówek opiekuńczo-wychowawczych.
– Istotne jest też utrzymywanie w jak najdłuższej aktywności osób starszych. Programy, które są realizowane już teraz: Senior+, Aktywni+, mają właśnie temu służyć. A tym osobom, które wymagają całodobowej opieki czy opieki w domu, żebyśmy ją zapewniali albo kilka razy w ciągu dnia, tygodnia, albo opiekę całodobową, która najczęściej przenosi się do instytucjonalnych jednostek – tłumaczy przedstawiciel resortu.
W tym kontekście strategia przewiduje także rozwijanie opieki wytchnieniowej, czyli usług, które mają odciążyć opiekunów osób niesamodzielnych, np. zapewnianie czasowego zastępstwa.
– Dzisiaj ten tradycyjny model rodziny nie jest już tak skuteczny, jak było kiedyś, gdy dzieci, rodzice, wnuki mieszkały razem i się sobą opiekowały. Dzisiaj tego tak naprawdę nie ma. Dlatego musimy to zastąpić inną formą opieki, ale nie zapominać o opiece tych najbliższych osób – podkreśla Stanisław Szwed.
Strategia zakłada wdrożenie na poziomie samorządów systemów koordynacji i standaryzacji usług społecznych. Ich elementem mogą być centra usług społecznych, obecnie działające w formie pilotażu. Z założenia mają łączyć usługi z wielu obszarów, nie tylko pomocy społecznej – wspierać rodziny, osoby z niepełnosprawnościami, starsze, bezdomne, świadczyć opiekę nad dziećmi do lat trzech oraz aktywizować zawodowo.
– Chcemy, żeby w tym jednym miejscu skupiały się działania dotyczące wszystkich mieszkańców. Realizujemy program pilotażowy na poziomie samorządów i widzimy, że to dobrze funkcjonuje. Będziemy to rozszerzać, żeby w takim centrum osoba, która się zgłosi, uzyskała szeroką informację, czy skorzysta z opieki pomocy społecznej, czy będzie potrzebowała opieki zdrowotnej, czy innej – mówi wiceminister rodziny i polityki społecznej.
Deinstytucjonalizacja obejmie także pieczę zastępczą. W tym zakresie w ostatnich dniach pojawiły się już konkretne propozycje zmian w przepisach. Wprowadzają one zakaz tworzenia nowych placówek opiekuńczo-wychowawczych typu socjalizacyjnego, interwencyjnego oraz specjalistyczno-terapeutycznego, regionalnych placówek opiekuńczo-terapeutycznych i interwencyjnych ośrodków preadopcyjnych. Opieka instytucjonalna ma być zastąpiona przez rodziny zastępcze, których tworzenie dzięki planowanym zmianom ma się stać łatwiejsze. Ustawa przewiduje również wzrost minimalnych kwot wynagrodzeń takich rodzin średnio o 35 proc. w stosunku do dzisiaj obowiązujących wysokości.
