„Dostępność szansą na rozwój Gminy”

Wiceminister Małgorzata Jarosińska-Jedynak w Czernichowie wzięła udział w konferencji „Dostępność szansą na rozwój Gminy”. Obecni na spotkaniu eksperci rozmawiali o tym, jak wprowadzanie rozwiązań przystosowanych do osób ze szczególnymi potrzebami wpływa na rozwój gminy. Czytaj dalej →

Prawo.pl: pierwsze wnioski o ukaranie za odmowę udziału w spisie powszechnym

Za odłożenie słuchawki w trakcie rozmowy z rachmistrzem spisowym raczej nikt nie zostanie ukarany, ale za uporczywą i kategoryczną odmowę uczestnictwa w spisie – już tak. GUS zapowiada, że wobec tych, którzy nie przystąpią do Narodowego Spisu Powszechnego będzie składał wnioski o ukaranie. Pierwsze wnioski już są – alarmuje portal Prawo.pl.
„Trudno wytłumaczyć się, że nie brało się udziału w spisie, bo zabrakło czasu. Spis trwa pół roku. Można było się spisać przez internet, zadzwonić na infolinię, w urzędzie gminy czy w Urzędzie Statystycznym. Dodatkowo prowadzimy aktywne działania na zewnątrz. Przypominam, że spis kończy się 30 września” – mówi Elżbieta Łoś z Urzędu Statystycznego w Lublinie.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego do 15 września frekwencja spisowa nie jest najlepsza. Wyniosła ponad 80 proc., z czego około 40 procent stanowi obowiązkowy samospis internetowy. Teraz główny ciężar dogonienia odpowiednich wskaźników spadł na około 10 tysiącach rachmistrzów spisowych, wśród których są też pracownicy urzędów statystycznych.
Karolina Banaszek, rzecznik prasowy prezesa GUS przypomina, że zgodnie z sankcją zapisaną w ustawie o statystyce publicznej odmowa udziału w spisie zagrożona jest karą grzywny w wysokości do 5 tys. zł. Jeszcze surowszą odpowiedzialność może ponieść osoba, która poda fałszywe informacje. Według art. 56 ustawy jest to przestępstwo.
Komisarz Andrzej Fijołek, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie informuje, że osoba, która spóźni się z podaniem swoich danych, może odpowiadać za wykroczenie, jeśli zaś ktoś odmówił udziału w spisie popełnia przestępstwo.
Jak poinformował GUS, do tej pory do policji przekazano ponad 100 zawiadomień związanych z naruszeniem przepisów ustawy o statystyce, czyli odmowy w nim udziału.
„Wnioski do policji kierujemy wtedy, gdy ktoś odmawia udziału w spisie. Nam przecież zależy nie na karaniu, ale na tym, aby ludzie wzięli udział w spisie i wypełnili obowiązek” – mówi Karolina Banaszek, rzecznik prasowy prezesa GUS.
Wciąż można spisać się przez internet na stronie spis.gov.pl lub dzwoniąc na infolinię 22 279 99 99.
Więcej: https://www.prawo.pl/samorzad/obowiazkowy-spis-powszechny-coraz-wiecej-wnioskow-o-ukaranie,510702.html Czytaj dalej →

Narodowy Spis Powszechny 2021: W placówkach ZUS powstaną punkty spisowe

Zakład Ubezpieczeń Społecznych włącza się do promocji Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2021. Porozumienie w tej sprawie podpisała prezes ZUS prof. dr hab. Gertruda Uścińska i prezes Głównego Urzędu Statystycznego dr Dominik Antoni Rozkrut.
Na mocy porozumienia w placówkach ZUS w całej Polsce powstaną punkty spisowe, w których pracownicy lub współpracownicy Głównego Urzędu Statystycznego będą zachęcać Polaków do wypełnienia ankiet spisowych. Informacja o Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań pojawi się także w mediach społecznościowych i Internecie ZUS. Dodatkowo na salach obsługi klientów w placówkach ZUS dostępne będą plakaty i ulotki przygotowane przez GUS. Pracownicy Zakładu wezmą z kolei udział w spotkaniach informacyjnych na temat spisu powszechnego.
Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań rozpoczął się 1 kwietnia 2021 r i potrwa do 30 września 2021 r. (do tego dnia obowiązuje porozumienie między ZUS a GUS). Obowiązkową formą jest samospis internetowy. Metoda uzupełniająca to spis przez telefon, na infolinii spisowej lub wywiad z rachmistrzem. Zgodnie z ustawą o statystyce publicznej udział w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań 2021 jest obowiązkowy. Dane uzyskane w spisie są niezbędne do badań naukowych oraz tworzenia spójnych programów społecznych, socjalnych i planowania przestrzennego. Czytaj dalej →

Będą kolejne centra opiekuńczo-mieszkalne. Resort rodziny przeznaczy na nie ponad 80 mln złotych

Centra opiekuńczo-mieszkalne to miejsca, w których osoby z niepełnosprawnościami mają zapewnioną codzienną opiekę, a także możliwość samodzielnego i godnego funkcjonowania na miarę swoich potrzeb. W ramach ogłoszonego w maju br. naboru zaakceptowano 29 wniosków na utworzenie nowych centrów. Łączna kwota przyznanego dofinansowania na realizację zadań w latach 2021-2024 (w wraz z kosztami ich obsługi) wynosi 80,4 mln zł.
Program „Centra opiekuńczo-mieszkalne” wspiera samorządy w tworzeniu, a następnie utrzymaniu placówek pobytu dziennego lub całodobowego dla dorosłych osób z niepełnosprawnościami. Osoby ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, obok różnego rodzaju codziennego wsparcia powinny mieć także zapewnioną możliwość niezależnego, samodzielnego i godnego funkcjonowania na miarę swoich potrzeb. Czytaj dalej →

Prawdziwe światło dla niewidomych

Rozmowa Ewy Domańskiej z siostrą Radosławą Podgórską, Franciszkanką Służebnicą Krzyża
Ewa Domańska: – W ubiegłą Niedzielę Matka Czacka została ogłoszona patronką niewidomych na duszy i na ciele. Dlaczego dysfunkcja wzroku zestawiana jest ze ślepotą duchową?
Siostra Radosława Podgórska: – Od początku powołania zgromadzenia nasza Matka Założycielka nadała charyzmat służby osobom niewidomym na ciele i razem z nimi apostołowanie wobec niewidomych na duszy. Celem takiej misji jest pokazanie duchowego światła, które pomaga w przezwyciężaniu fizycznych przeszkód. Ponadto przesłanie Matki Elżbiety Róży Czackiej nawołuje do zwrócenia się ku Bogu, który przemawia do nas, po to, by czerpać światło z prawdziwego źródła.
E.D.: – Czy od tego przesłania pochodzi tytuł jednej z najlepszych biografii napisanej przez Pana Michała Żółtowskiego pt. „Blask prawdziwego światła”?
s. R.P.: – Myślę, że tak. To niezwykłe pokazanie jak światło może bić z ducha. Z biografii matki możemy się uczyć jak czerpać światło i jak być światłem dla świata.
E.D.: – Jak przekonać osoby, które tracą wzrok, do tego, że jest patronka, która może być im bliska? Wielu ludzi w szczególnie trudnych dla nich sytuacjach oddala się od kościoła i nie chce słyszeć o żadnych świętych czy błogosławionych.
s. R.P.: – Najlepszym środkiem jest własne świadectwo. Żadna pozycja naukowa ani wykład mądrego profesora nie zastąpi świadectwa osób, które przeszły przez proces utraty wzroku.
E.D.: – Mówienie o kimś z przeszłości często postrzegane jest jako nie modne. Obawiam się, że stwierdzenie żyła 100 lat temu Elżbieta Róża Czacka, niezwykła kobieta, która założyła Towarzystwo Opieki Nad Ociemniałymi może nie przemówić w obecnych czasach do sfrustrowanych osób? Co mogłoby do nich przemówić?
s. R.P.: – Tylko towarzyszenie zagubionej osobie. Cierpienie, to przestrzeń, przez którą przemawia tajemnica, przez którą osoba niewidoma poprzez modlitwę musi się przedrzeć. Zadaniem osoby towarzyszącej jest wysłuchanie problemów, z którymi się boryka człowiek wymagający wsparcia, rozmowy, a przede wszystkim modlenie się o łaskę dla tej osoby.
E.D.: – Jaka była Matka Czacka?
s. R.P.: – Niewątpliwie była osobą bardzo serdeczną, czułą dla chorych. Okazywała wiele ciepła każdej przyjętej osobie niewidomej. Nie szczędziła swojego czasu na uczenie wychowanków, tak wielu dziedzin naukowych, jak i czynności dnia codziennego. Ze wspomnień osób niewidomych które znały Matkę wiadomo, że była to kobieta o wielkiej empatii, a jednocześnie umiała wymagać. Jej konsekwentne działania miały fundament w miłości. Wymagam, dlatego, że Cię Kocham.
E.D.: – Matka Czacka bardzo zabiegała o edukację i wszechstronny rozwój niewidomych po to, by osoby z dysfunkcją wzroku mogły być przydatne w społeczeństwie. Starała się przygotowywać do wykonywania wielu rzemieślniczych zawodów, wspierała nowo tworzone miejsca pracy, by zaktywizować ociemniałe osoby. Mimo upływu 100 lat zderzamy się z podobnym problemem. Większość niewidomych nie może się odnaleźć na rynku pracy, bo wiele czynności, które ówcześnie mogli wykonywać robią maszyny. Jak w obliczu tego problemu i założeń Matki Czackiej Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi może wspierać niewidomych i słabo widzących?
s. R.P.: – Sytuacja nie jest łatwa. Prowadzimy wiele prewencyjnych działań, podczas których staramy się pokazać pożyteczność osób niewidomych. Nasze drzwi są otwarte dla niewidomych w każdym wieku. Oprócz szkół, przedszkola, internatów, Dział Absolwentów prowadzi szkolenia, warsztaty i szeroko pojętą pomoc rehabilitacyjną. Ważne jest to, że z udzielanego wsparcia mogą korzystać nie tylko nasi podopieczni, ale również nowo ociemniałe osoby. Czytaj dalej →

Opieka nad seniorami i osobami z niepełnosprawnościami ma być świadczona w miejscu zamieszkania. Rząd pracuje nad zmianami w funkcjonowaniu domów pomocy społecznej

Rząd zapowiada odejście od opieki w dużych instytucjach na rzecz zapewnienia wsparcia w środowisku lokalnym, w miejscu zamieszkania – takie jest główne założenie „Strategii rozwoju usług społecznych”. Przede wszystkim zmieni się funkcja domów opieki społecznej. Planowany jest także rozwój mieszkalnictwa treningowego i wspomaganego, opieki wytchnieniowej, wsparcie asystencji osobistej osób starszych i osób z niepełnosprawnościami. Deinstytucjonalizacja obejmie także pieczę zastępczą – przedstawiona niedawno ustawa zakłada ułatwienia w tworzeniu i funkcjonowaniu rodzin zastępczych oraz zakaz tworzenia nowych placówek wychowawczo-opiekuńczych.
– Chcemy przenieść ciężar opieki dla osób potrzebujących, czy to osób starszych, czy osób niedołężnych, w miejsce zamieszkania, a nie w opiece instytucjonalnej całodobowej. Ale to jest tylko jeden z elementów „Strategii rozwoju usług społecznych”, która zawiera również rozwiązania dotyczące dzieci, pieczy zastępczej, osób bezdomnych, osób niepełnosprawnych i osób chorych psychicznie. Cały wachlarz rozwiązań, które będą realizowane zarówno przez nasze ministerstwo, Ministerstwo Zdrowia, jak i samorządy – zapowiada w rozmowie z agencją Newseria Biznes Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej.
Przygotowany przez rząd projekt strategii deinstytucjonalizacji usług społecznych zakłada odejście od świadczenia pomocy w dużych domach opieki na rzecz wsparcia w środowisku lokalnym. Potrzebujący mogliby liczyć na pomoc w miejscu zamieszkania. Strategia opiera się na pięciu obszarach: opiece nad dzieckiem z niepełnosprawnością i pełnosprawnym, opiece nad osobami starszymi i somatycznie chorymi, wsparciu osób z niepełnosprawnościami, wsparciu osób przewlekle i psychicznie chorych oraz wsparciu osób w kryzysie bezdomności. Prace nad propozycjami trwają. Pod koniec czerwca projekt „Strategii rozwoju usług społecznych” trafił do prekonsultacji, które zakończyły się w połowie lipca.
– Nie wykonujemy jakichś rewolucyjnych ruchów, bo mamy przecież opiekę społeczną, która w Polsce funkcjonuje. Trzeba ją udoskonalić i rozwijać, nie chodzi o likwidację, bo żeby likwidować, trzeba mieć coś w zamian. Często pojawia się dyskusja dotycząca opieki długoterminowej instytucjonalnej całodobowej w postaci domów pomocy społecznej i tu też chcemy zmieniać formułę, ale nie likwidować – podkreśla Stanisław Szwed.
Z „Informacji o sytuacji osób starszych w Polsce za 2020 rok” wynika, że na koniec ubiegłego roku na terenie kraju funkcjonowało 826 gminnych i ponadgminnych domów pomocy społecznej z ponad 81 tys. miejsc. W domach dla osób w podeszłym wieku mieszkało 5,7 tys. osób, a dla osób przewlekle somatycznie chorych – 12,1 tys. Zajętych było też niemal 9 tys. miejsc w DPS-ach dla osób w podeszłym wieku i przewlekle somatycznie chorych (system łączony) oraz 1,5 tys. w placówkach dla osób w podeszłym wieku i niepełnosprawnych fizycznie. Ze strategii wynika, że funkcja DPS-ów ma się zmienić, będą realizowały także usługi krótkoterminowe i codzienne.
– Z naszych analiz wynika, że na 800 domów w zarządzaniu samorządów ponad 400 jednostek stanowią te do 100 osób, czyli takie jednostki, które mogą dobrze funkcjonować. Tych dużych, powyżej 300 osób, jest w całym kraju tylko 13. Wiemy, że trzeba to udoskonalać, poprawiać, również przez programy, które już w tej chwili istnieją, czyli np. Opieka 75+ czy programy asystencji osobistej, czyli możliwość maksymalnego wykorzystywania opieki w miejscu zamieszkania – wymienia wiceminister rodziny i polityki społecznej.
Zgodnie z zapowiedziami resortu rozwijane będzie również, przy współudziale DPS-ów, mieszkalnictwo wspomagane Do końca 2040 roku sieć w ramach takiej usługi ma liczyć 3 tys. mieszkań da osób, które (jeszcze lub już) nie są w stanie samodzielnie funkcjonować w społeczności lokalnej. Rząd chce także równolegle rozwijać sieć mieszkań treningowych, które będą rozwijać i utrwalać samodzielność, a z których mogłyby skorzystać m.in. osoby zagrożone bezdomnością czy wychowankowie placówek opiekuńczo-wychowawczych.
– Istotne jest też utrzymywanie w jak najdłuższej aktywności osób starszych. Programy, które są realizowane już teraz: Senior+, Aktywni+, mają właśnie temu służyć. A tym osobom, które wymagają całodobowej opieki czy opieki w domu, żebyśmy ją zapewniali albo kilka razy w ciągu dnia, tygodnia, albo opiekę całodobową, która najczęściej przenosi się do instytucjonalnych jednostek – tłumaczy przedstawiciel resortu.
W tym kontekście strategia przewiduje także rozwijanie opieki wytchnieniowej, czyli usług, które mają odciążyć opiekunów osób niesamodzielnych, np. zapewnianie czasowego zastępstwa.
– Dzisiaj ten tradycyjny model rodziny nie jest już tak skuteczny, jak było kiedyś, gdy dzieci, rodzice, wnuki mieszkały razem i się sobą opiekowały. Dzisiaj tego tak naprawdę nie ma. Dlatego musimy to zastąpić inną formą opieki, ale nie zapominać o opiece tych najbliższych osób – podkreśla Stanisław Szwed.
Strategia zakłada wdrożenie na poziomie samorządów systemów koordynacji i standaryzacji usług społecznych. Ich elementem mogą być centra usług społecznych, obecnie działające w formie pilotażu. Z założenia mają łączyć usługi z wielu obszarów, nie tylko pomocy społecznej – wspierać rodziny, osoby z niepełnosprawnościami, starsze, bezdomne, świadczyć opiekę nad dziećmi do lat trzech oraz aktywizować zawodowo.
– Chcemy, żeby w tym jednym miejscu skupiały się działania dotyczące wszystkich mieszkańców. Realizujemy program pilotażowy na poziomie samorządów i widzimy, że to dobrze funkcjonuje. Będziemy to rozszerzać, żeby w takim centrum osoba, która się zgłosi, uzyskała szeroką informację, czy skorzysta z opieki pomocy społecznej, czy będzie potrzebowała opieki zdrowotnej, czy innej – mówi wiceminister rodziny i polityki społecznej.
Deinstytucjonalizacja obejmie także pieczę zastępczą. W tym zakresie w ostatnich dniach pojawiły się już konkretne propozycje zmian w przepisach. Wprowadzają one zakaz tworzenia nowych placówek opiekuńczo-wychowawczych typu socjalizacyjnego, interwencyjnego oraz specjalistyczno-terapeutycznego, regionalnych placówek opiekuńczo-terapeutycznych i interwencyjnych ośrodków preadopcyjnych. Opieka instytucjonalna ma być zastąpiona przez rodziny zastępcze, których tworzenie dzięki planowanym zmianom ma się stać łatwiejsze. Ustawa przewiduje również wzrost minimalnych kwot wynagrodzeń takich rodzin średnio o 35 proc. w stosunku do dzisiaj obowiązujących wysokości. Czytaj dalej →

Powiat Tarnogórski: Ułatwienia dla osób niewidomych w budynku urzędu

Nowe rozwiązania techniczne i cyfrowe wspomagające osoby ze szczególnymi potrzebami mają za zadanie ułatwić dostęp do tarnogórskiego starostwa.
Od wtorku kilka zmian pojawiło się w budynku starostwa przy ulicy Karłuszowiec 5 w Tarnowskich Górach. Na podłodze została zamontowana ścieżka dotykowa dla osób niewidomych i niedowidzących, która ma za zadanie ułatwić bezpieczne dotarcie do biura podawczego, punktu informacyjnego czy toalety. Oznaczenia o zmiennej fakturze na podłożu mają głównie służyć osobom niewidomym. Natomiast przy głównym wejściu została zamontowana tyflomapa – czyli mapa czytana za pomocą zmysłu dotyku lub w ograniczonym stopniu wzrokiem, która przeznaczona jest dla osób niewidomych i słabowidzących.
Starostwo Powiatowe w Tarnowskich Górach mieści się w trzech budynkach. Siedziba główna podmiotu publicznego znajduje się w Tarnowskich Górach, przy ul. Karłuszowiec 5. Pozostałe budynki, w których realizowane są zadania podmiotu publicznego znajdują się w Tarnowskich Górach przy ulicy Sienkiewicza 16 oraz Mickiewicza 4. W budynkach już wcześniej wprowadzono tabliczki informacyjne w alfabecie Braille’a. Czytaj dalej →

W. Brytania: nawet 70 tys. pracowników domów opieki może nie zaszczepić się w terminie

Nawet 70 tys. pracowników domów opieki w Anglii może nie zaszczepić się przed wyznaczonym przez brytyjski rząd terminem, co oznacza, że nie będą mogli w nich legalnie pracować – ostrzegły w czwartek związki zawodowe.
W czwartek minął termin, w którym niezaszczepieni pracownicy domów opieki muszą przyjąć pierwszą dawkę szczepionki, aby uzyskać pełną odporność przed 11 listopada, kiedy wejdzie w życie wymóg, by cały ich personel domów był zaszczepiony.
Tymczasem jak wynika ze statystyk, obecnie w pełni zaszczepionych jest 84 proc. pracowników domów opieki, a przynajmniej jedną dawkę przyjęło 92 proc. Związki zawodowe Unison i GMB ostrzegły w czwartek, że nawet 70 tys. pracowników domów opieki może nie zaszczepić się na czas, co jeszcze pogorszy braki kadrowe w domach opieki. Szacuje się, że w sektorze opieki społecznej w Anglii brakuje ok. 100 tys. pracowników.
Kilku cytowanych przez brytyjskie media kierowników domów opieki przyznało w czwartek, że staną przed wyborem, czy wobec braku pracowników zamknąć placówki, czy też łamać prawo, utrzymując w pracy niezaszczepionych pracowników.
Jak wyjaśniono w opublikowanych na początku sierpnia wytycznych, jeśli ktoś z personelu się nie zaszczepi, będzie mu groziło przesunięcie na inne stanowisko, niewymagające bezpośredniego kontaktu z pensjonariuszami, lub utrata pracy. Zwolnione z tego wymogu będą tylko te osoby, które będą miały medycznie potwierdzony dowód, że ze względów zdrowotnych nie mogą przyjąć szczepionki.
Pracownicy domów opieki są na razie jedyną grupą zawodową w Wielkiej Brytanii, od której będzie wymagane szczepienie. Wprowadzono go w związku z dużą liczbą zgonów w domach opieki, która miała miejsce podczas pierwszej fali pandemii koronawirusa. W poniedziałek brytyjski minister zdrowia Sajid Javid powiedział, że rozciągnięcie tego obowiązku na personel służby zdrowia jest bardzo prawdopodobne. Czytaj dalej →

Zabrze: Rusza usługa bezpłatnego transportu w ramach projektu „Door to door”

Projekt „Transport door to door w Zabrzu” jest skierowany do min. 400 mieszkańców i mieszkanek Zabrza z potrzebą wsparcia w zakresie mobilności, które mają trudności w samodzielnym przemieszczaniu się np. ze względu na ograniczoną sprawność w tym: poruszające się na wózkach inwalidzkich, o kulach, niewidome, słabowidzące i inne.
Zapewnienie bezpiecznego transportu, a tam gdzie istnieje taka potrzeba również wsparcia asystenckiego, uczestnikom i uczestniczkom projektu umożliwi im skorzystanie z działań o charakterze społecznym,, zawodowym i zdrowotnym dostosowanym do indywidualnych potrzeb.
Miasto Zabrze podpisało umowę na kwotę 854 910,57 zł (w tym dofinansowanie z UE: 720 518,63 zł) na świadczenie usługi bezpłatnego transportu w ramach projektu „Door to door”.
Usługi indywidualnego transportu „door-to-door” to projekt, który ma wprowadzić nową jakość usług transportowych w jednostkach samorządu terytorialnego – szczególnie na obszarach wiejskich, gdzie dostęp do placówek zdrowia czy rehabilitacji jest często znacznie utrudniony. Czytaj dalej →

Prawo.pl: 20 proc. Polaków jeszcze się nie spisało

Narodowy Spis Powszechny kończy się za 17 dni, a pomimo akcji promocyjnych wciąż nie spisało się 20 proc. obywateli – alarmuje Prawo.pl. Serwis przypomina, że odmowa uczestnictwa w spisie zagrożona jest karą grzywny w wysokości do 5 tys. zł, a podanie błędnych danych karą do dwóch lat pozbawienia wolności.
Do tej pory spisało się prawie 80 proc. mieszkańców Polski, ale nie we wszystkich regionach jednakowo. Najbardziej opornie spis idzie w wielkich miastach. Wielu obywateli wręcz zapowiada, że się nie spisze. Jak podaje Prawo.pl, do sądów trafiło już 100 wniosków o ukaranie za odmowę udziału w spisie.
Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021 rozpoczął się 1 kwietnia, zakończy się 30 września o północy.
Obowiązek spisowy ma każda osoba mieszkająca stale, bądź czasowo, na terenie Polski. Spisowi podlegają osoby fizyczne stale zamieszkałe i czasowo przebywające w mieszkaniach, budynkach i innych zamieszkanych pomieszczeniach niebędących mieszkaniami na terenie Polski oraz osoby fizyczne niemające miejsca zamieszkania.
Spisać można się przez internet. Z osobami, które tego nie zrobiły, od 23 czerwca telefonicznie lub osobiście kontaktują się rachmistrze. Z danych GUS wynika, że najlepiej ze spisem poradzili sobie mieszkańcy Opolszczyzny i Podkarpacia, gdzie spisało się blisko 90 proc. obywateli. Najgorzej wypada Mazowsze, a właściwie stolica i ościenne gminy. Tam wciąż nie spisało się ponad 25 proc. mieszkańców.
„Być może wydłużenie do 6 miesięcy terminu na spis spowodowało, że dużo ludzi czeka na ostatnią chwilę, tak jak ma to miejsce ze składaniem zeznań podatkowych” – przypuszcza Alicja Pietrusiewicz, rzecznik prasowy Urzędu Statystycznego we Wrocławiu.
W przeprowadzenie spisu narodowego zaangażowana została cała machina promocyjna: mobilne punkty spisowe są dziś na niemal na każdym festynie, dożynkach, dniach miejscowości. W galeriach i na jarmarkach. Urząd Statystyczny we Wrocławiu, aby przyciągnąć obywateli na imprezy promujące spis wynajął nawet lodowóz. Każdy, kto się spisał dostawał lody.
„Te akcje dają spektakularne efekty” – zapewnia Alicja Pietrusiewicz.
„Zaangażowanie samorządów lokalnych w promocję spisu, tak jak i szczepień przeciw Covid, jest bardzo duże, ale tu sporo zależy od odpowiedzialnej obywatelskiej postawy. Myślę, że gdyby rachmistrze chodzili po domach, efekty spisu byłby większe. Dla wielu ludzi wciąż jest bariera cyfrowa, bo nie mają dostępu do internetu, innym ciężko się zmobilizować lub nie widzą potrzeby ujawniania danych” – mówi Tomasz Telesiński, dyrektor biura Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Wielkopolski.
Więcej: https://www.prawo.pl/samorzad/obowiazkowy-spis-powszechny-spisalo-sie-80-procent-obywateli,510609.html Czytaj dalej →

Porozmawiaj z nami