Jak Polacy postrzegają najuboższych?
Ponad jedna trzecia Polaków deklaruje, że nie zna nikogo, kto żyje w biedzie. Jak to możliwe w kraju, w którym ubóstwa doświadcza około 2 mln obywateli? We wtorek 23 listopada Szlachetna Paczka opublikowała Raport o Biedzie w Polsce, który co roku jest mocnym głosem w polskiej debacie o nierównościach, wyzwaniach rozwojowych i tym, dokąd zmierzamy jako społeczeństwo. W tegorocznym Raporcie, oprócz poruszających historii i danych znajdują się także wnioski ze specjalnego badania „Portret Biedy. Jak Polacy postrzegają problem ubóstwa” przeprowadzonego przez Szlachetną Paczkę.
Zasięg ubóstwa skrajnego wzrósł wyraźnie w 2020 r. dla prawie wszystkich grup. Przybyło więc kilkadziesiąt tysięcy dzieci, seniorów oraz osób z niepełnosprawnością, które doświadczają tej bardzo trudnej sytuacji
– mówi prof. Ryszard Szarfenberg, jeden z ekspertów komentujących tegoroczny Raport o Biedzie.
Pełną treść Raportu o Biedzie znajdziesz na www.raportobiedzie.pl. Wejdź na stronę i pomóż docierać do ludzi żyjących w biedzie, zimnie i samotności.
Kategoria: Artykuły
Przeglądarka 147/23.11.2021
Małgorzata Pacholec: wiem jak traci się wzrok. Wstydziłam się, udawałam, że się zagapiłam
Wiem jak się ślepnie z powodu schorzeń genetycznych siatkówki i jak się żyje z tymi chorobami – mówi Małgorzata Pacholec, prezes stowarzyszenia pacjentów Retina AMD Polska
Wzrok straciła wiele lat temu. Ufa, że należy do ostatniego pokolenia chorych z dystrofią siatkówki, którym nie można było pomóc.
Czytaj całość na Rynekzdrowia.pl
Opiekun osoby niepełnosprawnej niespokrewniony z nią w pierwszym stopniu ma utrudniony dostęp do świadczenia pielęgnacyjnego. RPO interweniuje w tej sprawie w MRiPS
Zastępca rzecznika praw obywatelskich Stanisław Trociuk zwrócił się z prośbą do minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg o stanowisko co do stosownych działań prawodawczych.
Z nadzieją na wypracowanie kompleksowych rozwiązań RPO przyjął zapowiedź dokonania w I półroczu 2021 r. zmian systemu orzecznictwa, niezbędnych do zwiększenia wsparcia opiekunów osób z niepełnosprawnością. Z ostatnich informacji wynika jednak, że termin ten jest niemożliwy do dotrzymania. Tym samym realizacja zgłaszanych od lat postulatów zmiany prawa znowu zostanie przesunięta.
Waga oraz złożoność problemów wciąż podnoszonych w pismach do RPO ws. ograniczeń do należnych świadczeń opiekuńczych przez osoby faktycznie sprawujące opiekę nad niepełnosprawnym członkiem bliskiej rodziny powodują, że Rzecznik po raz kolejny zwraca się do pani minister.
Polska aplikacja umożliwia niewidomym łatwe przemieszczanie się wewnątrz budynków. Rozwiązanie zostanie niebawem poszerzone o funkcje sztucznej inteligencji
Wirtualny asystent w aplikacji mobilnej zaprowadzi osobę z dysfunkcją wzroku pod same drzwi sklepu w galerii lub biura czy peron na dworcu. Rozwiązanie, które tworzy polska firma, ma być pierwszym tak dokładnym i uniwersalnym w skali świata. Co więcej, jego funkcjonalność ma się sprowadzać nie tylko do wsparcia osób niewidzących, ale i seniorów czy osób z innymi niepełnosprawnościami. Twórcy aplikacji planują rozwijać ją w kierunku wdrożenia sztucznej inteligencji oraz wykorzystania przewodnictwa kostnego przy odtwarzaniu dźwięku.
– The Compass jest wirtualnym asystentem, który ma wspierać użytkownika głównie z dysfunkcją wzroku, ale także inne osoby potrzebujące wsparcia wewnątrz obiektów użyteczności publicznej, na przykład centrów handlowych, budynków biurowych, dworców, hoteli. Jeśli chodzi o typ obiektu, nie ma to żadnego znaczenia, bo tak naprawdę możemy go zaimplementować wszędzie – mówi w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Magdalena Wawrzyniak, prezes zarządu Associated Apps.
Aplikację można ściągnąć ze sklepu App Store lub Google Play. Gdy użytkownik pojawi się w budynku, w którym działa system, będzie on nawigowany do wybranego miejsca. Rozwiązanie działa na podobnej zasadzie jak nawigacja samochodowa. Jej funkcjonalność obejmuje między innymi nawigowanie do właściwej trasy w przypadku zejścia z wyznaczonej ścieżki, a także możliwość skontaktowania się z pomocą lub doprowadzenie użytkownika do drugiego użytkownika na terenie danego obiektu.
– Osoby korzystające z niej mogą się czuć komfortowo, bezpiecznie i niezależnie. To dla nich bardzo istotne, zwłaszcza że mamy pandemię. Proszenie o pomoc osoby, którą mielibyśmy np. wziąć pod rękę, żeby nas gdzieś zaprowadziła, jest obecnie niebezpieczne. Każdy z nas chce być zresztą samodzielny w tym, co robi na co dzień. Są różne rozwiązania dla osób z dysfunkcją wzroku, ale nie są one na tyle efektywne, żeby zapewnić tę samodzielność i niezależność użytkownikowi – mówi Magdalena Wawrzyniak.
Rozwiązania dla osób niewidomych, poruszających się po budynkach, dotychczas były realizowane na przykład poprzez tzw. systemy udźwiękowienia przestrzeni. Polegają one na odtwarzaniu komunikatów głosowych zawierających wskazówki przydatne w nawigacji. Taki system działa m.in. w Bibliotece Uniwersyteckiej Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach czy w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej we Wrocławiu. Z kolei aplikacje mobilne nawigujące po budynkach były niejednokrotnie przedmiotem pracy uczestników hackatonów. W ramach jednego z nich powstała aplikacja Indoor Available, nawigująca studentów po kampusie Politechniki Warszawskiej.
– Nasz system jest innowacyjny na skalę światową. To, co go wyróżnia od dostępnych aplikacji czy różnych form wsparcia na rynku, to jest dokładność w nawigowaniu. Jesteśmy w stanie doprowadzić użytkownika przed samo wejście do sklepu czy do toalety lub peronu. Aplikacja jest zaprojektowana w sposób inkluzywny, czyli odpowiada wszelkim potrzebom osób z dysfunkcją wzroku, ale nie tylko, bo również osobom, które poruszają się na wózku. Jest też dostosowana do osób starszych. Zależało nam na tym, żeby nie wykluczać też innych grup użytkowników – dodaje prezes zarządu Associated Apps.
Od strony technicznej za działanie systemu odpowiada komunikacja z wykorzystaniem Wi-Fi i instalowanych w mapowanym obiekcie beaconów. W określeniu położenia dodatkowo pomocne są sensory takie jak barometr czy czujnik pola magnetycznego. Po wyposażeniu obiektu w niezbędne urządzenia odbywa się właściwe mapowanie. Pracownicy chodzą po obiekcie ze smartfonami wyposażonymi w aplikacje przeznaczone do mapowania. Co ciekawe, w przypadku dużych obiektów muszą przemierzyć nawet kilkadziesiąt kilometrów.
Firma zapowiada rozwijanie aplikacji poprzez dodawanie do niej kolejnych funkcji czy ułatwień.
– Pracujemy między innymi nad rozwojem sztucznej inteligencji, żeby aplikacja była jeszcze bardziej intuicyjna i rozumiała w pewien sposób potrzeby użytkownika. Będziemy też wdrażać dodatkowe wearables, które ułatwią funkcjonowanie użytkownika w obiekcie, czyli np. bone conduction glasses. To są okulary, które przekazują dźwięk do uszu po kościach, więc osoba obok nie słyszy tego, co słyszy użytkownik mający na sobie te okulary. Planujemy sparować nasz system z systemami bezpieczeństwa pod kątem ewakuacji, bo ona też jest często problematyczna dla osób z różnymi dysfunkcjami – zapowiada Magdalena Wawrzyniak.
Z danych Międzynarodowej Agencji ds. Zapobiegania Ślepocie (IAPB) wynika, że w 2020 roku na całym świecie żyło 39 mln osób niewidomych. Do 2050 roku liczba ta może wzrosnąć do 115 mln.
PKP Intercity odebrała ostatnie wagony COMBO, stworzone z myślą o różnych grupach pasażerów
Flotę PKP Intercity wzmocniły ostatnie z 60 zamówionych przez polskiego przewoźnika wagonów typu 111A-30 COMBO. Modernizacją pojazdów zajęło się Konsorcjum Pojazdy Szynowe PESA Bydgoszcz i Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego Mińsk Mazowiecki. Tym samym warte 310 mln zł brutto wagony są włączane do pociągów jeżdżących między innymi do Szczecina, Wrocławia, Krakowa, Przemyśla czy Suwałk.
Wagony COMBO są pierwszymi takimi pojazdami w Polsce. To wielofunkcyjne wagony o podwyższonym standardzie, w których zadbano o odpowiednie wyciszenie wnętrza, wymieniono wózki jezdne na nowe typu 25AN4, wydzielono przedziały rodzinne, przedział dla osób z niepełnosprawnościami, w tym poruszających się na wózku. W pojeździe znalazła się też część bezprzedziałowa i przestrzeń, w której można bezpiecznie przewieźć rowery.
Inwestycje PKP Intercity sprawiają, że bezpieczne i komfortowe przejazdy stają się znakiem rozpoznawczym polskiego przewoźnika. Pojazdy COMBO spełniają najwyższe standardy dostępności, nowoczesności i przyjazności dla podróżnych. Inwestycje realizowane przez przewoźnika napędzają jednak nie tylko zainteresowanie podróżami, ale również całą polską gospodarkę, co jest istotnie ważne w trakcie trwającej pandemii koronawirusa. Zrealizowany kontrakt jest idealnym przykładem współpracy Spółki Skarbu Państwa z krajowymi firmami, do czego w Ministerstwie Aktywów Państwowych zachęcamy. Dzięki temu zyskują wszyscy. Pasażerowie, PKP Intercity, gospodarka. Oczywiście w ramach rachunku ekonomicznego i z zachowaniem najwyższej jakości – podkreśla Maciej Małecki, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.
Zakończenie dostaw wagonów COMBO dla PKP Intercity to kolejny krok w wielkiej modernizacji polskiej kolei. Inwestycja ta jest dowodem na to, że narodowy przewoźnik nie zwalnia tempa w podnoszeniu komfortu i standardu podróżowania. Wprowadzane udogodnienia ucieszą wielu podróżnych, w tym osoby z niepełnosprawnościami, dla których podróżowanie po Polsce dzięki takim inwestycjom staje się o wiele łatwiejsze. Kolej to transport przyszłości, a my dążymy do tego, aby była bezpieczna, komfortowa, przewidywalna, dostępna oraz ekologiczna – mówi Andrzej Bittel, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
Łódź: Do mieszkań chronionych w zrewitalizowanych kamienicach wprowadzili się lokatorzy
Adrianna, Aleksandra, dwie Anny, Jarosław, Kalina, Krzysztof, Marta, Mikołaj, Piotr, Sebastian, Tomasz oraz Wojciech zamieszkali już w trzech oddanych w tym roku do użytku mieszkaniach chronionych ulokowanych w zrewitalizowanych kamienicach w centrum miasta i przeznaczonych dla osób z różnymi niepełnosprawnościami (ruchową, sprzężoną, intelektualną, a także z zaburzeniami psychicznymi). Wkrótce do tego grona pełnoletnich łodzian dołączy jeszcze troje lokatorów, którzy wprowadzą się do czwartego tego typu lokum.
Cztery mieszkania chronione dla łodzian z niepełnosprawnościami mieszczą się – po jednym w każdej lokalizacji – w odnowionych kamienicach: przy ul. Kilińskiego 39 (nieco ponad 108 mkw.; 3 miejsca), przy ul. Sienkiewicza 56 (niemal 94 mkw.; 3 miejsca), przy ul. Sienkiewicza 79 (niespełna 200 mkw.; 5 miejsc) oraz przy ul. Wschodniej 42 (prawie 146 mkw.; 5 miejsc). Każde z lokum jest w pełni umeblowane i wyposażone we wszystkie niezbędne sprzęty oraz urządzenia umożliwiające i ułatwiające codzienne funkcjonowanie lokatorów. Poza więc m.in. łóżkami, szafkami, tradycyjnym sprzętem AGD (np. pralkami, odkurzaczami, żelazkami i lodówkami), pościelą, zestawem naczyń w dedykowanych mieszkaniach znajduje się także rehabilitacyjne wyposażenie potrzebne osobom poruszającym się na wózkach (windy, podnośniki, krzesła kąpielowe, dostosowane meble i sprzęt AGD).
– Mieszkania chronione to takie mieszkania do zadań specjalnych – mówi Marlena Mazerant, kierownik Wydziału Pomocy Stacjonarnej Miejskiego Ośrodka Pomocy Stacjonarnej w Łodzi. – Dają nie tylko dach nad głową, ale przede wszystkim uczą, wspierają, rozwijają, a poza tym usprawniają umiejętności i zachowania niezbędne w samodzielnym funkcjonowaniu. Wyróżniamy dwa rodzaje takich mieszkań: treningowe oraz wspierane. Dzięki pobytowi w pierwszym typie lokum, w warunkach, które są zbliżone do domu rodzinnego, osoby mają okazję sprawdzić i nauczyć się funkcjonowania w środowisku odpowiadającym właściwemu miejscu zamieszkania. Lokale wspierane natomiast są przeznaczone dla tych osób, które potrzebują bardziej intensywnego wsparcia niż pomoc w postaci usług opiekuńczych. Takie mieszkania są także alternatywą dla domów pomocy społecznej.
Lokale przy ul. Kilińskiego 39 oraz przy ul. Sienkiewicza 56 są mieszkaniami treningowymi, a te przy ul. Sienkiewicza 79 oraz ul. Wschodniej 52 – mieszkaniami wspieranymi. W dwóch pierwszych czas pobytu dla osoby z niepełnosprawnością wynosi od 3 do 12 miesięcy, a w dwóch ostatnich – do dwóch lat. W każdej ze wskazanych lokalizacji – w zależności od profilu lokum oraz potrzeb jego lokatorów – będą pojawiali się opiekunowie mieszkania i asystenci osób z niepełnosprawnością, którzy zostali zapewnieni przez wyłonionych w konkursach operatorów poszczególnych lokalizacji. Lokalami przy ul. Kilińskiego 39 oraz ul. Sienkiewicza 79 opiekuje się Międzynarodowe Stowarzyszenie Pomocy „Słyszę Serce”, a tymi przy ul. Sienkiewicza 56 oraz ul. Wschodniej 42 – Stowarzyszenie „POMOST”. Zadaniem operatorów jest wspieranie osób z niepełnosprawnościami zakwaterowanych we wspomnianych mieszkaniach m.in. w wykonywaniu niezbędnych czynności w życiu codziennym, jak również w utrzymaniu i rozwijaniu samodzielności danej osoby na poziomie jej możliwości.
– Mieszkania chronione oznaczają w praktyce prawo do bezpiecznego, niezależnego życia i prawo do podejmowania decyzji o swoim życiu – mówi Marcin Urbaniak, vice przewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia Pomocy „Słyszę Serce”. – Są to prawa i potrzeby ważne dla każdego z nas. Cieszę się, że Miasto Łódź wspiera taki kierunek.
– Opieka nad mieszkaniami chronionymi to bardzo ważny krok naprzód w naszej działalności nakierowanej na wspieranie osób po kryzysach psychicznych w procesie ich usamodzielniania i otworzenie drogi, która dla części osób była dotychczas po prostu zamknięta – mówi Ewa Nowaczyńska, prezes Stowarzyszenia „POMOST”. – Jest to droga do samodzielności, bez której niektórzy z naszych podopiecznych nigdy nie mieliby szansy na pełne uniezależnienie się od stałej opieki opiekunów, najczęściej rodziców – lub też szansa na to byłaby niewielka. Dla osób po kryzysach psychicznych samodzielne mieszkanie często stanowi tak duże wyzwanie, że nie są oni w stanie go podjąć.
O możliwość pobytu w mieszkaniu chronionym dla osób z niepełnosprawnościami może ubiegać się pełnoletni łodzianin posiadający orzeczenie o niepełnosprawności z właściwym stopniem i symbolem lub też posiadający zaświadczenie lekarskie wystawione na podstawie ustawy o ochronie zdrowia psychicznego oraz zaświadczenie o udziale w terapii. Osoby starające się o tego rodzaju lokum nie mogą poza tym wymagać całodobowego wsparcia. Za pobyt w przydzielonym pokoju każda osoba jest zobowiązana do comiesięcznej opłaty w wysokości 30 procent miesięcznego dochodu.
– Zdecydowałam się ubiegać o miejsce w mieszkaniu chronionym, ponieważ chcę być bardziej samodzielna – mówi Ola, lokatorka jednego z czterech wspomnianych mieszkań chronionych. – Mimo że jestem dorosła, miewam problemy z niektórymi, codziennymi czynnościami, jak np. obsługa internetowego konta bankowego czy obsługa niektórych urządzeń znajdujących się w mieszkaniu. Niełatwo jest mi także zorganizować swoją codzienność, m.in. zakupy. Do tej pory mieszkałam z mamą i być może przez to trudno było mi zmotywować się do ćwiczenia zadań, z którymi mam kłopot. Wiem jednak, że kiedyś przyjdzie czas, iż zostanę naprawdę sama i chcę być do tego lepiej przygotowana.
– Starałem się o mieszkanie chronione głównie po to, by się usamodzielnić – mówi Mikołaj, także lokator jednego z czterech wspomnianych mieszkań chronionych. – Jest szansa na reemisję choroby oraz odstawienie leków, a samodzielne mieszkanie może mi w tym pomóc. Poszukuję też pracy, ale nie mam doświadczenia zawodowego, a takie mieszkanie pomoże mi być pewniejszym. Będę mógł też normalnie funkcjonować wśród rówieśników.
Zgłoszenia od zainteresowanych mieszkaniami chronionymi przeznaczonymi dla osób z niepełnosprawnościami są przyjmowane cały czas, ponieważ w przydzielonym lokum będzie można spędzić wspomniany już określony okres. Każda pierwsza decyzja jest wydawana na trzy miesiące. Wszelkie szczegółowe informacje na temat mieszkań chronionych dla osób z niepełnosprawnościami można uzyskać w Wydziale Pomocy Stacjonarnej Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi, pod numerem telefonu: (42) 685 43 79 (w poniedziałki, środy, czwartki i piątki w godz. 8 – 16 oraz we wtorki w godz. 9 – 17).
Wymienione mieszkania nie są jedynymi chronionymi i przeznaczonymi dla osób z różnymi niepełnosprawnościami, które zostaną ulokowane w zrewitalizowanych kamienicach w Łodzi. Takie lokum funkcjonuje już od końca ubiegłego roku przy ul. Gdańskiej 8 (jest w nim 5 miejsc). W najbliższych latach – po zakończonej, kompleksowej renowacji kolejnych budynków – takich mieszkań chronionych przybędzie jeszcze sześć. Znajdzie się w nich w sumie 25 miejsc dla osób z niepełnosprawnościami. Pojawią się w odnowionych kamienicach przy: ul. Legionów 20 (3 miejsca), ul. Mielczarskiego 22 (4 miejsca), ul. Piotrkowskiej 115 (3 miejsca), ul. Włókienniczej 3 (5 miejsc), ul. Wschodniej 35 (5 miejsc) oraz ul. Zachodniej 56 (5 miejsc). Miasto Łódź prowadzi także mieszkania chronione dla osób z niepełnosprawnościami poza obszarem rewitalizowanym – jest w nich w sumie 40 miejsc. Znajdują się one w następujących lokalizacjach: ul. Krawiecka 10 abc, ul. Łagiewnicka 102/116, ul. Municypalna 4, ul. Traktorowa 90, ul. Wojska Polskiego 136/138, ul. Zawiszy Czarnego 22 oraz Jedlicze A koło Grotnik (ul. Jedlinowa 42/44).
Ile będą mogli dorobić renciści i emeryci od 1 grudnia 2021 r.?
Zgodnie z ustawą o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 17 grudnia 1998 roku (Dz.U. nr 162 poz. 1118) osoby pobierające świadczenia w postaci wcześniejszej emerytury, rentę rodzinną, rentę z tytułu niezdolności do pracy, lub rentę socjalną, mogą dorobić do pobieranego świadczenia, nie zapominając jednocześnie o górnych limitach umożliwiających dorobienie, ustalanych raz na kwartał i wynoszących 70% i
130% wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.
Od 1 grudnia 2021 r. nowy limit będzie wynosił:
Kolejne spotkanie Partnerstwa na rzecz Dostępności za nami
Od ponad trzech lat Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej realizuje program Dostępność Plus. Do współpracy przy wprowadzaniu jego założeń zaprasza instytucje publiczne, samorządy, firmy, organizacje pozarządowe i jednostki naukowo-badawcze. Dzisiaj do Partnerstwa na rzecz Dostępności przystąpiły dwa nowe podmioty.
Lubuskie: Województwo doczeka się pierwszego Centrum opiekuńczo-mieszkalnego
Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg podczas wizyty w województwie lubuskim przekazała promesę na budowę pierwszego w regionie centrum opiekuńczo-mieszkalnego we wsi Racław w gminie Bogdaniec. Samorząd tej gminy otrzymał z rządowego programu ponad 3 mln zł na tę inwestycję.
Redakcja poleca nowość wydawniczą! Poznajcie historię ociemniałego od urodzenia dziecka i przygotowującej je do życia matki!
Książka dwojga autorów, matki i syna, to niezwykłe dzieło prozy dokumentalnej, którego wartość mierzyć należy w dwóch prostych kategoriach: co i jak. Owo co to przedmiot opowieści, jak to sposób narracji, w której bohaterowie, w dwugłosie, przedstawiają czytelnikowi swoje losy – ociemniałego od urodzenia dziecka i przygotowującej je do życia matki.
Warstwa narracyjna książki, w zasadzie jednowątkowa, to obraz życia młodej aktorki, żony lekarza i matki trzyletniej córki, która rodzi synka, prawie niewidomego, z niedającymi się wyleczyć wadami w budowie oczu, a zatem z perspektywą całkowitej ślepoty. Opowieść matki jest opisem zmagań z własną bezradnością, niemocą medycyny i resztą świata – nie zawsze życzliwego i urządzonego przecież dla ludzi widzących. W tle – perypetie zawodowe bohaterki, szczęśliwie i satysfakcjonująco rozwiązane, jej relacje z otoczeniem, dyskretnie i taktownie wspominany rozpad małżeństwa.
