Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maląg wzięła udział w spotkaniu z dyrektorami wydziałów polityki społecznej urzędów wojewódzkich. Tematem videokonferencji, w której uczestniczył także wiceminister Stanisław Szwed, były przygotowania do szczepień przeciwko Covid-19 wśród mieszkańców domów pomocy społecznej.
– „Każda szczepionka jest na wagę złota, więc informacje na temat liczby osób, które będą chciały się zaszczepić, muszą być bardzo precyzyjne – mówiła podczas spotkania minister Marlena Maląg.
W etapie I programu zaszczepieni zostaną m.in. mieszkańcy domów pomocy społecznej i prywatnych placówek całodobowej opieki. Ministerstwo Rodziny poprosiło urzędy wojewódzkie, by we współpracy z placówkami przygotowały listy pensjonariuszy, którzy będą chcieli skorzystać ze szczepionki wraz ze wskazaniem najbliższej placówki POZ względnie szpitala węzłowego, w którym będzie można skorzystać ze szczepienia.
Szczepienia w etapie I, obejmującym także m.in. osoby powyżej 60 roku życia, jak i nauczycieli oraz pracowników instytucji opieki nad dziećmi w wieku do lat 3, mają ruszyć w drugiej połowie stycznia.
Obecnie szczepionkę przyjmują osoby, które są najbardziej narażone na zakażenie, czyli m.in. pracownicy sektora ochrony zdrowia, pracownicy domów pomocy społecznej i miejskich ośrodków pomocy społecznej oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych (etap 0).
Kategoria: Artykuły
MZ ws. szczepień: rozważamy możliwość zakwalifikowania niepełnosprawnych do grupy priorytetowej
Resort zdrowia rozważa możliwość zakwalifikowania do grupy priorytetowej osób z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunów – poinformowało biuro prasowe Ministerstwa Zdrowia.
Pytanie dotyczące tej kwestii wystosował w piśmie do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego Rzecznik Praw Obywatelskich.
W informacji prasowej zamieszczonej na stronie RPO wskazano, że Rzecznik wyraża zadowolenie z szybkiego wdrażania programu szczepień, jednak ma wątpliwości co do określenia grup priorytetowych, które mają zostać zaszczepione w pierwszych etapach. Chodzi przede wszystkim o nieuwzględnienie osób z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunów.
„Osoby z niepełnosprawnościami są w grupie podwyższonego ryzyka zakażeniem koronawirusem i jego skutkami. To w szczególności osoby, u których przyczyną niepełnosprawności są schorzenia układu krążeniowo-oddechowego, współwystępujące schorzenia różnych układów organizmu, czyli osoby z tzw. niepełnosprawnością sprzężoną oraz ze schorzeniami powodującymi znaczące osłabienie odporności, a także osoby, które z uwagi na trudności poznawcze mają obniżoną zdolność do dbania o higienę i profilaktykę” – wskazano w piśmie wystosowanym przez zastępcę RPO Macieja Taborowskiego.
Jak podkreślono, niepełnosprawni mają obawy, że jeszcze długo nie będą mogli uczestniczyć w życiu społecznym, a potęgują to prognozy, według których szczepienie dla późniejszej grupy, w której się znajdują, ma się odbywać pod koniec 2021 r. „Taka perspektywa dla tych osób oznacza kolejny rok życia w zamknięciu oraz pozbawia je prawa do normalnego życia i godnego traktowania” – ocenił RPO.
Pytane o tę kwestię, biuro prasowe ministerstwa poinformowało, że „resort zdrowia rozważa możliwość zakwalifikowania do grupy priorytetowej osób z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunów”.
„Jeśli zapadnie decyzja w tej sprawie, poinformujemy opinię publiczną” – dodano.
Zgodnie z Narodowym Programem Szczepień przeciw SARS-CoV-2 na początku szczepienia są przeznaczone dla osób najbardziej narażonych na zakażenie: pracowników ochrony zdrowia, pracowników Domów Pomocy Społecznej i Miejskich Ośrodków Pomocy Społecznej oraz personelu pomocniczego i administracyjnego w placówkach medycznych, w tym stacjach sanitarno-epidemiologicznych.
W następnym etapie ze szczepień skorzystają: pensjonariusze Domów Pomocy Społecznej oraz Zakładów Opiekuńczo-Leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i innych miejsc stacjonarnego pobytu, osoby powyżej 60. roku życia, służby mundurowe oraz nauczyciele.
W swoim piśmie RPO wskazywał też na inne problematyczne jego zdaniem kwestie, m.in. na to, czy użyte w programie sformułowanie „nauczyciele” oznacza również opiekunów i opiekunki w żłobkach.
O prądzie bez barier. TAURON uczy najmłodszych
Z okazji Międzynarodowego Dnia Niepełnosprawnych obchodzonego na początku grudnia, TAURON uruchomił na firmowym kanale na YouTube trzy nowe playlisty z filmami edukacyjnymi dla osób z niepełnosprawnościami. Są to wersje z audiodeskrypcją, napisami dla niesłyszących oraz z językiem migowym. Przystosowanie wszystkich filmów na temat elektryczności do potrzeb uczniów i nauczycieli niepełnosprawnych to unikalny projekt w skali kraju.
Filmy edukacyjne tworzone na potrzeby programu edukacyjnego „Bezpieczniki TAURONA” kierowane są do uczniów i nauczycieli z klas 1-8 szkoły podstawowej. Znajdują się na platformie edukacyjnej oferowanej szkołom bezpłatnie. Poza filmami można tam znaleźć scenariusze lekcji, gry i zabawy dla uczniów, a także sekcję dla rodziców zawierającą poradniki oraz filmy zachęcające do eksperymentowania z dziećmi w domu.
Od początku istnienia platformy Bezpieczników TAURONA, każdy film publikowany jest w wersjach dla uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych, co umożliwia dotarcie z wiedzą o elektryczności do wszystkich dzieci.
Poczta Polska w okresie świątecznym i noworocznym wcześniej rozpocznie doręczanie rent i emerytur
Przed świętami listonosze wcześniej rozpoczną doręczanie emerytur, a przesyłki będą doręczane także 24 grudnia. W Wigilię placówki pocztowe będą obsługiwały klientów krócej niż zazwyczaj, ale już 27 grudnia powrócą do standardowych godzin pracy.
Pracownicy Poczty Polskiej w grudniu br. doręczą renty i emerytury z wyprzedzeniem. Świadczenia, które zwykle były doręczane 25 dnia miesiąca będą trafiać do klientów już od 22 grudnia. Przekazy emerytalne i rentowe z terminem doręczenia przypadającym na 1 stycznia, będą doręczane od 29 grudnia br.
W Wigilię będą pracowały zarówno placówki pocztowe, kurierzy i listonosze będą doręczać przesyłki, jednak godziny ich pracy ulegną skróceniu. W Wigilię pocztowcy będą obsługiwać klientów krócej, także w sylwestra godziny pracy placówek ulegną skróceniu, natomiast w okresie świątecznym placówki pocztowe będą czynne następująco:
W 2021 r. emerytury i renty w górę. Rząd przyjął projekt ustawy. Wzrośnie także próg dochodowy uprawniający do świadczenia uzupełniającego
W marcu 2021 r. emerytury i renty wzrosną o co najmniej 50 zł, a najniższe świadczenia wyniosą 1250 zł – Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy w sprawie waloryzacji świadczeń. Dodatkowo wzrośnie także m.in. próg dochodowy przy świadczeniu dla osób niesamodzielnych – do 1750 zł.
Przyjęty przez Radę Ministrów projekt ustawy zakłada, że od marca 2021 r. emerytury i renty zostaną podwyższone o 3,84 proc., jednak nie mniej niż o 50 zł.
– Od 2016 roku do 2020 r. minimalna emerytura i renta wzrosły o 36 proc. – z 882,56 zł do 1200 zł. Od marca przyszłego roku świadczenia te wzrosną do 1250 zł. To najlepiej dowodzi, że zależy nam na poprawie sytuacji osób starszych otrzymujących najniższe świadczenia – mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Jak dodaje szefowa resortu rodziny, w dobie pandemii ta troska jest szczególnie istotna.
Renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy wzrosną natomiast do 937,50 zł.
Uwaga! W związku z faktem, że dopiero w lutym 2021 r. znany będzie przyszłoroczny wskaźnik waloryzacji emerytur i rent – mając na uwadze sytuację emerytów i rencistów – projekt ustawy przewiduje dodatkowe rozwiązanie na wypadek, gdyby ogłoszony w lutym 2021 r. wskaźnik waloryzacji okazał się wyższy niż 104,16 proc. (który to wskaźnik zapewnia, przy świadczeniach najniższych, wzrost o gwarantowaną kwotę 50 zł). W takim przypadku do wszystkich świadczeń emerytalno-rentowych zostanie zastosowana waloryzacja procentowa w oparciu o rzeczywisty wskaźnik waloryzacji, zgodnie ze schematem zaproponowanym w projekcie ustawy.
Ruszyły infolinia i strona internetowa poświęcone szczepieniom
Informacje o szczepieniach przeciw COVID-19 dostępne są pod numerem 989 i na stronie internetowej www.gov.pl/web/szczepimysie. Zainteresowani mogą dzięki nim znaleźć odpowiedź m.in. na pytanie, kto, kiedy i gdzie może się zaszczepić.
Od ubiegłego wtorku działa strona poświęcona szczepieniom https://www.gov.pl/web/szczepimysie. Można na niej znaleźć informacje o tym, kto, kiedy i gdzie może się zaszczepić, poznać procedurę szczepień krok po kroku i odpowiedź na pytanie, dlaczego warto to zrobić. Dostępny na niej jest też Narodowy Program Szczepień przeciw COVID-19.
Internauci mogą również zapoznać się z historią szczepionek. Dowiedzieć się o pierwszych próbach szczepień, które podjęto już w średniowieczu w Azji i o przełomie w ich rozwoju i dacie 14 maja 1796 r., gdy podano ośmioletniemu Jamesowi Phippsowi szczepionkę przeciw ospie.
Dementowane są na niej nieprawdziwe informacje o szczepionce, chociażby takie, że może ona wpływać na ludzki genom, a koronawirus mutuje tak szybko, że nie da się wyprodukować skutecznego antidotum.
W ubiegłą środę uruchomiono specjalną infolinię pod numerem 989. Ma ona funkcjonować w dwóch etapach. Na początku udzielać ogólnej informacji o szczepieniach, a po 15 stycznia za jej pośrednictwem będzie można umawiać się konkretne terminy. Uwzględnione jednak będzie zapowiadane pierwszeństwo w ich przyjmowaniu przez kolejne grupy zawodowe i społeczne. W pierwszej kolejności szczepieniom poddany ma być personel medyczny, pracownicy sanepidu i domów pomocy społecznej, a po nich nauczyciele, żołnierze i seniorzy z domów opieki. Szczepienia będą bezpłatne i dobrowolne.
Uwaga! Od 28 grudnia zacznie obowiązywać kwarantanna narodowa. Czeka nas również godzina policyjna. Przeczytaj jakie będą obowiązywać obostrzenia
W Dzienniku Ustaw w poniedziałek wieczorem opublikowano rozporządzenie rządu w sprawie ustanowienia ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Zgodnie z nim od 28 grudnia 2020 do 17 stycznia 2021 r. obowiązywać będą m.in. obostrzenia w działalności hoteli i galerii handlowych.
W rozporządzeniu zapisano, że od dnia 31 grudnia 2020 r. od godz. 19.00 do dnia 1 stycznia 2021 r. do godz. 6.00 na obszarze Polski przemieszczanie się osób jest możliwe wyłącznie w celu: wykonywania czynności służbowych lub zawodowych lub wykonywania działalności gospodarczej oraz zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego.
Zgodnie z rozporządzeniem od 31 grudnia do 17 stycznia obowiązywać będą m.in. ograniczenia w działalności hoteli. Zgodnie z rozporządzeniem z zakwaterowania w hotelach będą mogli korzystać m.in. medycy, załogi samolotów, kierowcy transportu drogowego. Będą mogły działać hotele robotnicze lub dla pracowników sezonowych.
W terminie tym ograniczona zostanie też działalność galerii handlowych. W obiektach handlowych lub usługowych o powierzchniach powyżej 2000 m.kw. będzie obowiązywał zakaz handlu detalicznego – będą jednak w takich miejscach mogły działać sklepy spożywcze, apteki, drogerie, księgarnie, sklepy zoologiczne, budowlane, meblowe, z akcesoriami samochodowymi, usługami telekomunikacyjnymi.
Ponadto zgodnie z rozporządzeniem w dniach 28 grudnia – 17 stycznia nie będą mogły działać: dyskoteki i kluby nocne oraz baseny, aquaparki, siłownie, kluby i centra fitness, z wyłączeniem tych działających w podmiotach wykonujących działalność leczniczą przeznaczonych dla pacjentów, czy przeznaczonych dla członków kadry narodowej polskich związków sportowych. Według rozporządzenia nie będzie można też w tym terminie prowadzić działalności usługowej związanej z poprawą kondycji fizycznej.
Kilka słów podsumowujących rok 2020 w Fundacji Mir
Szanowni Państwo,
Grudzień to miesiąc oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia. To również czas na refleksje i podsumowanie mijającego roku.
Chcesz zatrudnić niepełnosprawnych pracowników? Q&A dla pracodawców
Chcesz zatrudnić osobę niepełnosprawną, ale nie wiesz, jak się do tego zabrać? Poniżej znajdziesz odpowiedzi na dręczące pytania, które rozwieją wszelkie obawy i wątpliwości. Zestawienie powstało na bazie materiałów kampanii Pracodawca z Sercem, której celem jest zachęcenie do zatrudniania osób niepełnosprawnych. W ramach kampanii każdy pracodawca zatrudniający choć jedną osobę niepełnosprawną, otrzymuje e-medal i certyfikat Pracodawcy z Sercem.
Ekspert: zabiegi okulistyczne są bezpieczne w czasie pandemii, nie należy ich odkładać
Pacjenci z problemami okulistycznymi powinni być pilnie zbadani i leczeni przez okulistę. Zabiegi okulistyczne w czasie pandemii są bezpieczne i nie należy ich odkładać, bo to grozi powikłaniami – zapewnia prof. Ewa Mrukwa-Kominek ze ŚUM w Katowicach.
Zdaniem specjalistki w porównaniu z początkiem 2020 r. o około 30 proc. aktualnie spadła liczba pacjentów zgłaszających się na kwalifikację do zabiegu usunięcia zaćmy. Zmniejszyła się też ogólna liczba pacjentów oczekujących na zabiegi. W przypadku zabiegów witrektomii, przeprowadzanych w stanach nagłych, spowodowanych np. urazem, krwotokiem czy odklejeniem siatkówki, spadek sięga 75 proc. Spadła też liczba zabiegów refrakcyjnych, dotyczących pacjentów, którzy chcą się uwolnić od noszenia okularów.
„W naszym ośrodku nie zmieniła się natomiast liczba wykonanych przeszczepów rogówki. Przy czym w większości są to te ze wskazań nagłych, zabiegi planowe często pacjenci przesuwają” – podkreśla kierownik Katedry i Kliniki Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach prof. Ewa Mrukwa-Kominek.
Ostrzega, że pacjenci, którzy mają kłopoty z oczami w czasie pandemii nie powinni czekać z wizytą u specjalisty, bo może to doprowadzić do jeszcze większych powikłań, trwałych uszkodzeń, a nawet utraty wzroku.
„Oko jest niezwykle delikatnym organem – podkreśla – narażonym na wiele schorzeń i uszkodzeń. Dlatego pacjenci, którzy mają problemy okulistyczne powinni być pilnie zbadani i leczeni przez okulistę. Jeżeli okaże się, że pacjent ma np. zaćmę, powinien otrzymać skierowanie, zgłosić się do kwalifikacji i ustalić termin zabiegu. Lekarz kwalifikujący do tego typu operacji ocenia, czy przesunięcie terminu jest w ogóle możliwe ze względu na bezpieczeństwo zdrowotne pacjenta”.
Zaćma, jeśli nie zostanie zoperowana, może doprowadzić do groźnych powikłań związanych z tzw. jej pęcznieniem. Może się wtedy pojawić wtórnie jaskra czy zapalenie błony naczyniowej.
„Warto też pamiętać, że osoby z zaćmą mają słabszą ostrość wzroku. Mogą się potknąć, przewrócić, spaść ze schodów czy złamać kończynę. Dlatego ważne jest, żeby nie odkładać zabiegu i zoperować zaćmę w odpowiednim momencie, tak by pacjent mógł wyraźnie widzieć całe otoczenie. Poza tym usunięcie bardzo twardej, tzw. dojrzałej zaćmy, jest zawsze trudniejszym zabiegiem i może dać więcej powikłań niż przy zaćmie początkowej, którą łatwiej się usuwa” – tłumaczy prof. Ewa Mrukwa-Kominek.
Zapewnia, że w czasie pandemii taka operacja, podobnie jak inne zabiegi okulistyczne, są bezpieczne. Wszystkie izby przyjęć, oddziały okulistyczne i bloki operacyjne wdrożyły europejskie i światowe standardy epidemiologiczne wymagane w czasach zagrożenia. Działają więc według określonych procedur zwiększających bezpieczeństwo pacjentów i personelu, dlatego zachęcam do nieodkładania zabiegów. Na bloku operacyjnym zwiększono odstępy pomiędzy zabiegami. Pacjenci przyjmowani w trybie nagłym mają wykonywane testy antygenowe, których wyniki uzyskuje się po 15–20 minutach.
„Sama operacja zaćmy się nie zmieniła, ale organizacja pracy na oddziale i bloku operacyjnym już tak. Skutkiem tego jest skrócenie czasu pobytu pacjenta do 3–4 godzin – poczynając od wypełnienia dokumentacji, po kontrolę przez lekarza godzinę po zabiegu. Z kolei pacjent, który przychodzi na kwalifikację do zabiegu trafia do pokoju odizolowanego od pozostałej części poradni” – wyjaśnia prof. Ewa Mrukwa-Kominek.
Specjalistka apeluje, żeby pacjent, który nie może zgłosić się na planową operację w ustalonym wcześniej terminie, poinformował o tym dany ośrodek. Zostanie wówczas przeniesiony na koniec kolejki lub przepisany – zgodnie z życzeniem albo z aktualną sytuacją zdrowotną, związaną np. z kwarantanną jego lub członków rodziny.
Nie ma jednoznacznych regulacji krajowych dotyczących zasad postępowania z pacjentami przyjmowanymi do planowych zabiegów. „Szpitale stosują różne rozwiązania. Według nieoficjalnych danych są oddziały, które pobierają wymaz do badania i w oczekiwaniu na wynik trzymają pacjentów w izolatoriach; są też takie, które wymagają, żeby pacjent sam się postarał o wynik, inne robią test PCR, a jeszcze inne – testy antygenowe” – tłumaczy prof. Ewa Mrukwa-Kominek.
Zaznacza, że gdyby po pandemii doszło do zwiększenia liczby pacjentów, to śląski ośrodek jest w stanie zwiększyć również liczbę zabiegów i ponownie skrócić kolejkę. „Myślę, że większość ośrodków okulistycznych działa podobnie” – dodaje. Przed pandemią, po uwolnieniu limitów w latach 2018–2019, przeorganizowano prace większości oddziałów okulistycznych i bloków operacyjnych w Polsce. Zwiększyło to liczbę wykonanych zabiegów na tyle, że kolejki uległy wtedy skróceniu.