W Miejskim Centrum Medycznym na Polesiu, przy ul. Garnizonowej 38, powstaje poradnia dedykowana osobom z niepełnosprawnościami. Znikną w niej bariery architektoniczne, będzie wejście z podjazdem, obniżony blat rejestracji, wnętrza
w kontrastowych kolorach dla osób słabo widzących, a pediatrzy przebadają dzieci pod kątem autyzmu.
Kategoria: Artykuły
Przeglądarka 81/06.10.2020
Papież Franciszek eksmitował z mieszkania niepełnosprawnych? Sprawa okazała się „smakowitym kąskiem” dla mediów
Rzecz zdarzyła się w Paryżu, w domu należącym do Stolicy Apostolskiej. Kamienica znajduje się w VII dzielnicy Paryża. Najemcy jednego z mieszkań zostali eksmitowani siłą. Ze względu na właściciela tej nieruchomości sprawa zrobiła się nad Sekwaną dość głośna.
Co prawda rodzina od 5 lat nie płaci czynszu i przegrała kolejne sprawy w sądach, ale składa się z 60-letniej matki i jej dwójki dorosłych, ale niepełnosprawnych dzieci. W poniedziałek 7 września, watykański komornik w obecności policjantów i przy pomocy ślusarza dokonał eksmisji.
Kobieta odmówiła opuszczenia lokalu, ale widoczny był brak Ikonowicza, bo policja wyperswadowała jej opór i to, że żadne negocjacje nie będą możliwe. Rodzina została przeniesiona na miesiąc do opłaconego hotelu w podparyskim Villejuif (Val-de-Marne).
Czytaj całość na nczas.com
Bezpieczeństwo bez barier. Nowa akcja częstochowskiej policji
Komenda Miejska Policji w Częstochowie rozpoczęła kampanię „Bezpieczeństwo bez barier”. Jej głównym założeniem jest poprawa bezpieczeństwa osób z niepełnosprawnością. Akcja realizowana wspólnie z Zarządem Terenowym NSZZ Policjantów w Częstochowie ma na celu podniesienie świadomości wszystkich uczestników ruchu i pokazanie, że droga jest miejscem dla każdego. Do udziału w przedsięwzięciu zaproszono Fundację Eltrox Razem Bezpieczniej, dzięki której powstał spot promujący kampanię.
Pomysłodawcą kampanii społecznej „Bezpieczeństwo bez barier” jest Wydział Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. Akcja pod patronatem Komendanta Miejskiego Policji w Częstochowie i Prezydenta Miasta Częstochowa ma na celu przede wszystkim uświadamiać wszystkich uczestników ruchu drogowego, jak ważny jest wzajemny szacunek i zrozumienie na drodze.
Inauguracja kampanii miała miejsce 29 września br. w auli Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie i rozpoczęła się wystąpieniem Komendanta Miejskiego Policji w Częstochowie insp. Dariusza Atłasika. Potrwa do 3 grudnia br. Ta data nie jest przypadkowa, ponieważ w tym czasie przypada Międzynarodowy Dzień Głuchych, Międzynarodowy Dzień Białej Laski oraz Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych. W uroczystym rozpoczęciu kampanii uczestniczył wiceprezydent Miasta Częstochowa Jarosław Marszałek, Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Marek Radosz oraz przedstawiciele podmiotów współpracujących przy organizacji przedsięwzięcia.
Głównym założeniem kampanii jest zwrócenie uwagi społeczeństwa na bezpieczeństwo osób z niepełnosprawnością – przede wszystkim na trudności w życiu codziennym, z którymi się borykają.
W ramach prowadzonej kampanii zaplanowano warsztaty edukacyjne, zajęcia profilaktyczne w placówkach oświatowych oraz działania na drodze mające na celu pokazanie, że przestrzeń drogowa jest miejscem dla każdego uczestnika ruchu drogowego.
Dla policjantów zostały przygotowane materiały edukacyjne informujące jak pomóc osobie z niepełnosprawnością oraz jak się z nią porozumieć podczas interwencji.
W całym kraju rozproszone ogniska COVID-19; liczne zakażenia w DPS-ach
Ogniska zakażeń koronawirusem w Polsce są mniejsze i rozproszone, pochodzą m.in. z imprez rodzinnych, szpitali i zakładów pracy. Do licznych zakażeń dochodzi w domach pomocy społecznej – wynika z danych przekazanych przez urzędy wojewódzkie oraz regionalne stacje sanitarno-epidemiologiczne.
W piątek Ministerstwo Zdrowia przekazało informację o 2292 nowych przypadkach koronawirusa. To najwięcej od początku epidemii w Polsce. Zmarło kolejnych 27 osób. Łączna liczba potwierdzonych zakażeń w Polsce wzrosła do 95 773, z czego 2570 chorych zmarło.
Z informacji przekazanych przez urzędy wojewódzkie oraz regionalne stacje sanitarno-epidemiologiczne wynika, że ogniska zakażeń są rozproszone i pochodzą m.in. z imprez rodzinnych, szpitali i zakładów pracy. Do licznych zakażeń dochodzi w domach pomocy społecznej.
Województwo małopolskie już kolejny dzień jest liderem w liczbie potwierdzonych przypadków zakażeń koronawirusem. Najwięcej nowych zakażeń testy potwierdziły w piątek w: Krakowie – u 75 osób i w powiatach: wadowickim u 31 osób, nowotarskim – u 29 osób i w tatrzańskim – 20 osób. W pozostałych miastach i powiatach jest od jednego do kilkunastu nowych zakażeń.
W Krakowie większość, bo aż 44 nowe zakażenia na 75, to tzw. przypadki rozproszone, ale pozytywny wynik testy dały także u 10 osób mieszkających w jednym akademiku, choć studenci dopiero zaczęli naukę.
Z kolei na Mazowszu odnotowano w piątek 246 nowych przypadków. Po Małopolsce to drugie województwo z najwyższą liczbą nowych zakażeń. W czwartek Warszawa znalazła się wśród miast z alertem, czyli tych, które mogą trafić do stref z obostrzeniami. W ostatnich dniach mazowiecki sanepid informował, że w regionie nie ma dużych ognisk epidemicznych, tylko coraz więcej rozproszonych, małych ognisk rodzinnych lub wręcz pojedynczych przypadków zakażeń.
W Domu Pomocy Społecznej w Płocku do 16 osób zwiększyła się liczba zakażonych koronawirusem. Obecnie jest to 9 mieszkańców i 7 pracowników. Chorzy pensjonariusze leczeni są poza placówką. Jedna z podopiecznych zmarła.
Z kolei Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku poinformował w piątek, że potwierdzono 86 kolejnych przypadków koronawirusa w regionie. To dzienny rekord zachorowań na COVID-19 w Podlaskiem od początku pandemii. Łącznie dotąd w regionie koronawirusa potwierdzono u 2204 osób.
Największe ognisko koronawirusa w tym powiecie wciąż dotyczy gminy Choroszcz, gdzie tego wirusa wykryto u pacjentów i personelu medycznego szpitala psychiatrycznego oraz domu pomocy społecznej. Według danych z tych placówek, w szpitalu psychiatrycznym zakażonych jest 33 pacjentów i 36 pracowników, a w DPS-ie 76 podopiecznych i 46 pracowników.
W województwie kujawsko-pomorskim 218 zakażeń, które zanotowano w piątek, to głównie ogniska rodzinne – poinformował rzecznik prasowy wojewody Adrian Mól. Ognisko pojawiło się też w szpitalu wielospecjalistycznym w Grudziądzu.
W piątek potwierdzono m.in. 17 zakażeń w Bydgoszczy, 16 w Grudziądzu, 23 w Toruniu, 15 w powiecie aleksandrowskim (czerwona strefa), 14 w powiecie bydgoskim, 11 w inowrocławskim i 9 w żnińskim (czerwona strefa).
Z kolei w województwie zachodniopomorskim stwierdzono w piątek 114 nowych zakażeń – najwięcej w Szczecinie, Koszalinie i w powiecie szczecineckim. Jak powiedziała rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie Małgorzata Kapłan, jest kilkanaście aktywnych ognisk koronawirusa. Są wśród nich zakłady pracy, m.in. w Koszalinie i Szczecinku. Ogniskiem jest też klub Pogoni Szczecin, szczeciński Szpital Wojskowy, dyspozytornia Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, a także Teatr Polski w Szczecinie, gdzie zakażenie wykryto w poniedziałek, po weekendowym spektaklu.
Wiele dodatnich przypadków związanych jest ze społeczną aktywnością – uczestnictwem w weselach, spotkaniach towarzyskich czy, jak choćby w przypadku Teatru Polskiego, wydarzeniach kulturalnych. W regionie stwierdzono dotychczas 1983 przypadki zakażenia koronawirusem, 36 osób zmarło.
W województwie opolskim liczba zakażonych koronawirusem rośnie, jednak w tej chwili nie można mówić o dużych ogniskach zakażeń. Według ostatnich danych opolskiego urzędu wojewódzkiego w woj. opolskim jest 540 zakażonych koronawirusem. Z tej liczby 77 osób przebywa w szpitalach.
Do największych skupisk osób zakażonych zalicza się Dom Pomocy Społecznej w Jędrzejowie, gdzie od dłuższego czasu status zarażonego ma 110 osób, i Zakład Opieki Zdrowotnej w Oleśnie (38 przypadków zakażenia). Do niedawna ogniskiem zakażenia było przedszkole nr 2 w Głubczycach, gdzie stwierdzono 49 przypadków zakażenia.
Trudna sytuacja panuje w Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Zielonej Górze (woj. lubuskie). Jak poinformowała w piątek dyr. Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Zielonej Góry Monika Zapotoczna, pobranych tam zostało 285 wymazów. 44 osoby są zakażone, to 31 pensjonariuszy i 13 pracowników. Łącznie 285 osób sanepid skierował na kwarantannę. DPS dla Kombatantów boryka się z brakiem personelu do opieki nad pensjonariuszami. O wsparcie placówki zaapelował wojewoda lubuski, który zadeklarował pomoc samorządowi miasta Zielona Góra w rozwiązaniu problemu.
Ogniska zakażeń w domach pomocy społecznej występują też w Szyldaku i Iławie w województwie warmińsko-mazurskim. W Domu Pomocy Społecznej w Iławie spośród 56 podopiecznych 12 ma wynik dodatni, a spośród 40 pracowników – 4 jest zakażonych. Natomiast w DPS w Szyldaku zakażonych jest ok. 70 osób. Służby sanitarne pobrały tam 173 wymazy od podopiecznych i pracowników. 6 osób zostało hospitalizowanych. Dwie osoby zmarły; jedna w szpitalu w Ostródzie, a jedna w placówce w DPS.
W piątek na Warmii i Mazurach zanotowano w sumie 75 zakażeń. Dwie osoby zmarły.
Z kolei w województwie wielkopolskim potwierdzono w piątek 196 nowych zakażeń SARS-CoV-2. Najwięcej osób zdiagnozowano w powiatach poznańskim, krotoszyńskim, ostrowskim i w rawickim. Zmarło pięć osób.
W powiecie ostrowskim jest siedem ognisk koronawirusa. Zlokalizowano je w Domu Pomocy Społecznej w Psarach, w Urzędzie Gminy w Ostrowie Wlkp., w dwóch zakładach pracy, w szkole uczniów kreatywnych, w miejskim żłobku i na szpitalnym oddziale ratunkowym ostrowskiego szpitala.
Rzeczniczka prasowa Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu przekazała, że obecnie w samym mieście nie można mówić o większych ogniskach koronawirusa. „Są to zgłoszenia pojedynczych pacjentów i pracowników szpitali, szkół czy kancelarii prawnych, ale także pojedyncze przypadki z poszczególnych zakładów pracy” – powiedziała.
Od początku pandemii w Wielkopolsce zanotowano 8181 zakażeń koronawirusem, z czego 1746 to przypadki aktywne. 294 osoby zmarły, a 6141 wyzdrowiało.
W Łódzkiem 140 zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2, które zanotowano w piątek pochodzi głównie z niewielkich ognisk, m.in. w szpitalach, z wycieczki, zakładu pracy i ognisk domowych. Pojedyncze przypadki zakażenia koronawirusem wykryto wśród personelu medycznego i pacjentów w trzech klinikach Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
Jak wynika z danych śląskiego sanepidu, w regionie obecnie nie ma dużych ognisk koronawirusa, ale wciąż pojawiają się mniejsze, z kilkoma, kilkunastoma potwierdzonymi przypadkami SARS-CoV-2. Nowe ogniska zakażeń pojawiły się w oddziale prewencji policji w Katowicach i na jednym z pogrzebów. Z kolei szpital w Knurowie wstrzymał przyjęcia pacjentów na oddział chorób wewnętrznych po wykryciu koronawirusa u siedmiu pacjentów i czterech osób z personelu.
Według danych sanepidu do piątku od początku pandemii w Śląskiem zanotowano 22 946 potwierdzonych laboratoryjnie przypadków zakażenia koronawirusem, to o 179 więcej niż w czwartek. Liczba ozdrowieńców wzrosła do 21 067 (o 97 więcej w porównaniu z poprzednią dobą). Obecnie choruje więc 1879 osób. W regionie zmarły dotychczas 563 osoby z SARS-CoV-2, z czego trzy minionej doby.
Jelenia Góra: Startuje plebiscyt Jeleniogórzanin bez barier 2020
Prezydent Miasta Jeleniej Góry zaprasza do udziału w konkursie – Jeleniogórzanin bez barier (edycja 2020)
Formularze zgłoszeniowe należy składać w terminie od 1 do 31 października 2020 r. do Wydziału Spraw Społecznych, Zdrowia i Organizacji Pozarządowych, ul. Okrzei 10, 58-500 Jelenia Góra lub na adres e-mail: niepelnosprawni@jeleniagora.pl
Konkurs „Jeleniogórzanin bez barier” jest konkursem cyklicznym, ogłaszanym corocznie przez Prezydenta Miasta Jeleniej Góry przy współudziale Powiatowej Społecznej Rady do Spraw Osób Niepełnosprawnych. Celem konkursu jest promowanie postaw osób przełamujących bariery i stereotypy dotyczące niepełnosprawności.
Wielka Brytania: Nowy pomysł regionalnej policji na umożliwienie osobie niewidomej identyfikacji tożsamości policjanta
Mimo stale prowadzonych działań profilaktycznych Policji, wciąż odnotowywane są przypadki wyłudzeń od starszych osób pieniędzy metodą na tzw. „policjanta”. W większości sprawcy tego typu oszustw są zatrzymywani dzięki pomocy osób, które mają świadomość tego, że mogą zostać oszukane. Niestety wciąż są osoby, które stają się ofiarami tego typu przestępców. Kiedy odbierają telefon od rzekomego „policjanta” z prośbą o pomoc w zatrzymaniu oszustów, przekazują często oszczędności całego życia.
W tym schemacie oszuści – dla zwiększenia swojej wiarygodności – stwarzają fałszywą możliwość potwierdzenia swojej tożsamości.
Kolejnym trickiem stosowanym przez przestępców jest „stały kontakt” z osobą oszukiwaną. Ofiara wychodząc z domu, rozmawia ze sprawcą, wchodząc do banku – też z nim rozmawia.
Sposoby na przejmowanie wyłudzonych pieniędzy też są różne. Bywa, że zajmują się tym wynajęte „słupy” – czasem osoby bezdomne. Przedstawiają się, że są z policji, odbierają pieniądze i przekazują dalej. Od zleceniodawców dostają od 5 do 10 proc. wyłudzonej kwoty.
„Sprawcy zawsze proszą o dyskrecję i nie kontaktowanie się z nikim. Ważne jest więc, by po takim telefonie zadzwonić do żony, męża, dzieci i poprosić o pomoc, zapytać, co powinniśmy zrobić. Warto też zadzwonić na policję, pamiętając jednak o tym, że najpierw odkładamy słuchawkę, kończymy poprzednie połączenie i dopiero po chwili dzwonimy ponownie” – ostrzegają policjanci.
Policjant czy przebieraniec? Jak rozpoznać prawdziwego policjanta?
Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności.
W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.
W świetle obowiązującego w Polsce prawa, w przypadku, gdy policjant zapuka do naszych drzwi i jest on w trakcie prowadzenia czynności dochodzeniowo-śledczych, obowiązany jest okazać legitymację służbową w taki sposób, aby zainteresowany miał możliwość odczytać i zanotować numer i organ, który wydał legitymację, oraz nazwisko policjanta. Dodatkowo, przy wykonywaniu innych czynności administracyjno-porządkowych nieumundurowany policjant obowiązany jest na żądanie obywatela okazać legitymację służbową lub znak identyfikacyjny w sposób umożliwiający odczytanie jego danych personalnych oraz numeru służbowego.
Ze zrozumiałych względów dla osoby niewidomej jest to niemożliwe, zwłaszcza gdy w jej pobliżu nie ma innej zaufanej widzącej osoby.
Na rozwiązanie tego problemu wpadła regionalna formacja policyjna Thames Valley z Wielkiej Brytani. To specjalny protokół o nazwie VIP, którego celem jest poprawa bezpieczeństwa osób niewidomych. Ma on umożliwić takiej osobie sprawdzenie, czy osoba stojąca przy ich drzwiach, to prawdziwy policjant.
Krótko mówiąc, VIP polega na ustaleniu systemu haseł przyporządkowanych do lokalizacji, w której mieszka osoba niewidoma. Gdy taka osoba zadzwoni na numery alarmowe 101 lub 999 i powie osobie obsługującej połączenia, że posiada dysfunkcję wzroku, wówczas ustalane jest dla niej indywidualne hasło.
Kiedy funkcjonariusz policji odwiedzi adres pod którym mieszka osoba niewidoma, obowiązany jest do podania ustalonego hasła. Jeżeli go nie poda, mieszkaniec ma prawo nie wpuścić go do domu.
Przeglądarka 80/02.10.2020
Policjant winny przekroczenia uprawnień. Skuł kajdankami niepełnosprawnego
Policjant z Lęborka winny przekroczenia uprawnień podczas interwencji. Chodzi o skucie kajdankami niepełnosprawnego mężczyzny. 70-latek wielokrotnie informował policjantów o swojej kondycji i pokazywał im dokumenty.
Chodzi o incydent z maja 2017 roku. Czteroosobowy patrol policji zatrzymał na ulicy Staromiejskiej w Lęborku jadącego rowerem 70-latka. W tym miejscu rowerem jeździć nie wolno. Jeden z policjantów – Jerzy H. – podczas interwencji założył mężczyźnie kajdanki, mimo że 70-latek mówił, że jest niepełnosprawny i ma niedowład ręki.
Czytaj całość na radiogdansk.pl
Kraków: Muzeum Czartoryskich w Twoim telefonie
Poznawanie kolekcji książąt Czartoryskich nie musi kończyć się wraz z wizytą w muzeum. Dzięki aplikacji mobilnej wirtualne „pamiątki” z ekspozycji trafią bezpośrednio do telefonów odwiedzających. Aplikacja przyda się także podczas planowania pobytu w Muzeum Książąt Czartoryskich oraz w czasie jego trwania.
Jak poruszać się po muzeum? W jakich godzinach jest otwarte? Jakie wydarzenia planowane są w najbliższym czasie? W aplikacji zwiedzający znajdą wiele praktycznych informacji: od cen biletów, przez interaktywny plan całego muzeum, po aktualności. Na swoich telefonach można też sprawdzić jak najlepiej dojechać do Pałacu i znaleźć link do zakupu biletów. To jednak nie wszystko! Mobilna aplikacja ułatwi zwiedzanie tym, którzy już są w muzeum.
– Oprócz podstawowej ścieżki zwiedzania, aplikacja oferuje także ścieżkę z audiodeskrypcją oraz polskim językiem migowym. To kolejny element, który czyni Muzeum Książąt Czartoryskich bardziej otwartym i dostępnym dla wszystkich – mówi Mariola Kulczyńska, kierownik Muzeum Książąt Czartoryskich.
Ścieżka z audiodeskrypcją przeznaczona jest przede wszystkim dla osób z dysfunkcją wzroku i zawiera audioprzewodnik z pełną wersją ścieżki zwiedzania. Nagrania będą wyzwalały się automatycznie w kolejnych pomieszczeniach na naszej trasie. Oprócz opisów eksponatów zwiedzający usłyszą wskazówki nawigacyjne, pomocne w samodzielnym poruszaniu się po budynku. Dla osób z dysfunkcją słuchu przygotowano natomiast ścieżkę w Polskim Języku Migowym. Nagrania w formie wideo z lektorem PJM będą wyzwalały się automatycznie w kolejnych pomieszczeniach na naszej trasie. Lektor PJM to nasz wirtualny przewodnik po muzeum.
W wersji podstawowej dostępny jest natomiast „fotoalbum”, który zwiedzający mogą stworzyć samemu. Wystarczy podczas wizyty w muzeum wykonać zdjęcia interesujących nas sal ekspozycyjnych i wygenerować fotoalbum, by w formie powiadomień otrzymywać ciekawostki dotyczące wybranych eksponatów.
– W aplikacji zwiedzający znajdą nie tylko krótkie opisy kolejnych sal, ale także prezentacje wybranych eksponatów. Z bogatej kolekcji Czartoryskich grono kustoszy wybrało najcenniejsze przedmioty, zarówno te bardziej znane odbiorcom, jak i te rzadziej pokazywane. Każdy opis jest też uzupełniony o wyjaśnienie wybranego pojęcia z dziedziny historii sztuki, co ma dodatkowy walor edukacyjny – mówi Katarzyna Płonka-Bałus, Kurator Muzeum Książąt Czartoryskich.
Aplikacja dostępna jest w dwóch językach: polskim i angielskim.
Do prawidłowego działania mapy interaktywnej, fotoalbumu oraz audioprzewodnika wymagane jest włączenie funkcji Bluetooth w urządzeniu.
Aplikacja dostępna jest w sklepach mobilnych dla systemów:
Android: https://bit.ly/3cOVNdL i iOS: https://apple.co/3mZ3F0U
Opatów: Powstanie Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne
Wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk podpisał z wójtem Łęki Opatowskiej Adamem Kopisem umowę na finansowanie budowy Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego. Gmina poprzez udział w Programie „Centra opiekuńczo-mieszkalne”, planuje utworzyć w Opatowie nowy obiekt parterowy o powierzchni całkowitej 557,68 m2. Inwestycja będzie finansowana w całości ze środków Funduszu Solidarnościowego. Jej wartość to ponad 2,5 mln zł.
Centrum przeznaczone jest dla niepełnosprawnych mieszkańców gminy. Zapewni dzienne, ale też całodobowe wsparcie. Będzie spełniać standardy zapewniające warunki do samodzielnego i niezależnego pobytu, opieki oraz rehabilitacji osób niepełnosprawnych.
– To kolejny krok do tego, aby systemowo spojrzeć na problem opieki nad osobami z niepełnosprawnościami – mówił podczas podpisania umowy wojewoda Łukasz Mikołajczyk dziękując jednocześnie władzom samorządowym za współpracę w tym zakresie.
Okolicznościowy list wystosowała także minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg. – Głównym celem programu „Centra opiekuńczo-mieszkalne” jest pomoc dorosłym osobom niepełnosprawnym ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności oraz zapewnienie pobytu, opieki i specjalistycznych usług dostosowanych do ich potrzeb. To konkretne wsparcie finansowe jednostek samorządu terytorialnego przez rząd w realizacji zadań na rzecz osób z niepełnosprawnościami – napisała w liście minister.
Budowa Centrum w Opatowie ma ruszyć jeszcze w tym roku. To druga inwestycja tego typu. Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne powstaje także w Zagórowie (pow. słupecki).
Małopolskie: 51 chorych na COVID-19 w DPS w Izdebniku
51 osób, pensjonariuszy i opiekunów z Domu Pomocy Społecznej w Izdebniku ma dodatni wynik na obecność wirusa SARS-CoV-2 – podało w czwartek wadowickie starostwo, które prowadzi dom pomocy.
Wicestarosta Beata Smolec poinformowała, że przebadani zostali wszyscy podopieczni i pracownicy. W sumie blisko 150 osób.
W środę starostwo wiedziało o 29 przypadkach COVID-19. W czwartek dotarły kolejne wyniki. Ponad 20 jest dodatnich.
„33 chorych to pensjonariusze, a pozostali to pracownicy. Mieszkańcy są pod kontrolą lekarską. Nie mamy informacji, aby stan któregokolwiek z chorych był cięższy” – powiedziała wicestarosta.
Beata Smolec poinformowała, że w domu pomocy – dysponującym dwoma budynkami – wydzielone zostały dwie strefy.
„W jednej znajdują się chorzy pensjonariusze, w drugiej – osoby, które nie są chore na COVID-19” – wyjaśniła.
Dom Pomocy Społecznej w Izdebniku przeznaczony jest dla osób dorosłych z niepełnosprawnością intelektualną. Przebywa w nim blisko 80 podopiecznych.