Powitalna feta dla paraolimpijczyków na Lotnisku Chopina

Dziś na Stadionie Olimpijskim w Tokio zgasł paraolimpijski znicz i zakończyła się rywalizacja w XVI Letnich Igrzyskach Paraolimpijskich. Największa grupa polskich zawodników już dziś wylądowała na Lotnisku Warszawa-Okęcie im. Fryderyka Chopina i została niezwykle gorąco powitana przez kibiców i media na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej. Polacy wrócili do kraju z 25 medalami – wśród nich było 7 złotych, 6 srebrnych i 11 brązowych krążków.
Ze względu na obostrzenia pandemiczne obowiązujące na Igrzyskach, reprezentacja Polski musiała wracać podzielona na mniejsze grupy. W tej powracającej w niedzielę do Polski było 32 zawodników, w tym dwanaścioro medalistek i medalistów paraolimpijskich. Gorące powitanie zgotowali im kibice. Wśród licznych kamer, mikrofonów i aparatów, dało się zauważyć transparenty powitalne dla wielu z naszych medalistów. Najwidoczniejszy i najliczniejszy był wyraźnie „Team Lepiato” – grupa ubranych na biało-czerwono kibiców z rodzinnego miasta naszego chorążego, Macieja Lepiato (Start Gorzów Wielkopolski), który zdobył w Tokio brązowy medal w skoku wzwyż.
Każdy z nas i my, którzy tu jesteśmy, i ci, którzy wrócili już wcześniej, zostawił w Japonii kawał serducha, dla was, kibiców i naszych rodzin i znajomych. Bardzo wam wszystkim serdecznie dziękujemy za wsparcie! – powiedział na konferencji Maciej Lepiato.
W imieniu Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego naszych zawodników powitał wiceprezes Tadeusz Nowicki.
Witam wszystkich naszych kibiców, sponsorów i partnerów, ale najgoręcej oczywiście witam naszych paraolimpijczyków, trenerów i misję! Witajcie kochani w Warszawie, witajcie w Polsce! – zaczął swoje przemówienie Tadeusz Nowicki. – Chciałem bardzo mocno wam podziękować za cały trud włożony w przygotowania – te pięć lat to był czas naprawdę ciężkiej pracy. Sport paraolimpijski jest dziś tak samo profesjonalny jak sport olimpijski – nie ma tutaj żadnej różnicy!
Szczególne podziękowania wiceprezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego skierował do mediów, licznie obecnych również podczas niedzielnego powitania zawodników na Lotnisku Warszawa-Okęcie.
Głos podczas konferencji zabrała również Natalia Partyka (Start Szczecin/SKST Hodonin). Gwiazda paratenisa stołowego zdecydowała się oddać na licytację swój złoty medal, zdobyty w Tokio w grze drużynowej razem z Karoliną Pęk (Bronowianka Kraków). Wpływy z aukcji zasilą Fundusz Stypendialny Natalii Partyki, który wsparł na starcie kariery m.in. Renatę Śliwińską (Start Gorzów Wielkopolski), mistrzynię paraolimpijską z Tokio w pchnięciu kulą.
Złoty medal dostarczył mi dużo radości, dumy i satysfakcji – powiedziała Partyka podczas konferencji. – Myślę, że moim kibicom również. Chciałabym, aby oprócz wielu wspaniałych emocji, które towarzyszyły mi w drodze po złoto, ten medal przyczynił się do czegoś dobrego i pozytywnego. Poszukuję sponsorów, którzy zechcieliby wesprzeć mój Fundusz Stypendialny, zanim ich znajdę wystawiam mój medal na licytację. Pieniądze z licytacji chciałabym przeznaczyć na pomoc w rozwoju kariery młodych sportowców, którzy z pewnością będą nam dostarczać wielu wspaniałych sportowych emocji.
Podczas Igrzysk legendarna japońska gościnność i uczynność towarzyszyła naszym zawodnikom na każdym kroku. Nie zabrakło jej również na Lotnisku, gdzie naszych zawodników powitał Ambasador Japonii w Polsce, Jego Eminencja Miyajima Akio.
Cieszę się, że możemy się spotkać ponownie. Witamy w domu! – powiedział Ambasador. – Dają nam państwo dużo siły i odwagi. Cieszymy się, że stali się państwo dzięki Igrzyskom przyjaciółmi Japonii!
Powodem do radości jest na pewno potwierdzenie w Tokio naszej przynależności do światowej czołówki w dwóch dyscyplinach: w paratenisie stołowym (4. miejsce) oraz w  paralekkoatletyce (9. miejsce). Swojego zadowolenia nie kryli trenerzy-koordynatorzy reprezentacji Polski w tych dyscyplinach – Andrzej Ochal i Zbigniew Lewkowicz.
Te zdobyte medale to wielki sukces dla nas, dla was, którzy oglądaliście to w Polsce za pośrednictwem mediów i przede wszystkim dla zawodników – i z tego miejsca przede wszystkim im chciałbym podziękować, należą im się wielkie brawa! – powiedział Zbigniew Lewkowicz. – Chciałbym również podziękować wszystkim trenerom, również tym, którzy włączyli się w wyjątkowo trudny proces przygotowania naszych zawodników. Nie 4, a 5 lat – ale warto było!
Igrzyska Paraolimpijskie odbyły się po półtora roku niepewności i wielu ograniczeń – sportowcy z niepełnosprawnością mieli niewiele okazji do sprawdzenia formy i rywalizacji w międzynarodowym gronie. Wynik końcowy i 25 zdobytych krążków plasuje Polskę ostatecznie na 17. miejscu klasyfikacji medalowej.
Polskę podczas XVI Letnich Igrzysk Paraolimpijskich w Tokio reprezentowało 89 zawodników i zawodniczek, którzy walczyli o medale w 12 dyscyplinach.
Sponsorem Strategicznym Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego jest PKN Orlen.
Patronat medialny: TVP Sport, Polskie Radio. Czytaj dalej →

Sobota w Tokio: Do Polskiego worka wpadły kolejne dwa medale

Złoty medal w pchnięciu kulą zdobyła przedostatniego dnia igrzysk paraolimpijskich Renata Śliwińska. Do medalowego polskiego worka doszedł jeszcze brąz wywalczony przez Alicję Jeromin w biegu na 200m. Polska ma na swoim koncie 25 medali.
Wczoraj konkurs pchnięcia kulą w kategorii F40 (osoby niskorosłe) wyglądał tak: na starcie pojawiła się nasza reprezentantka Renata Śliwińska (Start Gorzów Wielkopolski) i reszta świata. To ona aktualnie dzierży rekord świata i na ten moment nic się w tej kwestii nie zmieniło. W czasie konkursu Śliwińska trzykrotnie poprawiła rekord paraolimpijski, a zwycięstwo zagwarantował jej już pierwszy rzut na odległość 8.67. W Tokio po raz siódmy wybrzmiał Mazurek Dąbrowskiego.
Fantastyczną formę w minionym tygodniu zaprezentowała nasza doświadczona sprinterka Alicja Jeromin (Start Radom). To dla niej piąty start na igrzyskach paraolimpijskich i już ma na swoim koncie 7 krążków najważniejszej imprezy czterolecia. Starty w Tokio pokazały jednak, że z biegiem lat w jej przypadku najważniejsza jest sportowa świadomość i doświadczenie.  W biegu na 100m była czwarta i zapowiadała, że jeszcze powalczy w Tokio o podium. Słowa dotrzymała – bieg na 200 m (T47) ukończyła na trzecim miejscu z fantastycznym rekordem Europy 25.05 sekundy.
Niestety taka radość nie była udziałem Tomasza Paulińskiego (Start Bydgoszcz). Do szczęścia w konkursie pchnięcia kulą zabrakło mu 27 centymetrów, jednak wynik uzyskany w sobotę w Tokio był jego najlepszym w sezonie. Jednak czwarte miejsce – to zawsze miejsce poza podium.
Świetnie na stadionie paralekkoatletycznym zaprezentował się także Michał Kotkowski (Start Poznań). Jeden z naszych najmłodszych debiutantów startował w biegu na 200 m i wynikiem 23.12 pobił swój życiowy rekord. Nie po raz pierwszy zresztą na tych igrzyskach.
W ostatnim paralekkoatletycznym finale Michał Głąb w konkursie pchnięcia kulą (F33) zajął 6. miejsce z wynikiem 8.88 m.
W sobotni ranek odbyły się także finały kajakowych jedynek, w których startowały dwie nasze zawodniczki Katarzyna Kozikowska (Start Wrocław) i Kamila Kubas (Start Zielona Góra). Najbliżej podium była debiutująca na igrzyskach Kozikowska (kl.3), której w sprincie na 200m do brązu zabrakło zaledwie 0,4 sekundy.
Kamila Kubas, która także startowała w kajakowych sprintach ukończyła rywalizację na pierwszym miejscu finału B.
W rywalizacji parastrzeleckiej dobra passa opuściła naszego świeżo upieczonego srebrnego medalistę Szymona Sowińskiego (Start Zielona Góra), który w konkurencji strzałów z pistoletu z 50m (SH1) zajął 9. miejsce w eliminacjach, i znalazł się tuż pod „kreską” gwarantującą udział w finale, w którym znalazło się 8 zawodników. Drugi z naszych reprezentantów, Filip Rodzik (Skorpion Polkowice), zajął 31. miejsce.
Zakończył się udział naszych reprezentantów w łuczniczym turnieju drużynowym. Milena Olszewska (Start Gorzów Wielkopolski) i Łukasz Ciszek (Start Kielce), po zwycięstwie w 1/8 finału z Australią 6:0, odpadli w ćwierćfinale po porażce z Chinami 0:6. Ostatecznie polski mikst uplasował się na 7 miejscu. Czytaj dalej →

Deszcz medali w Tokio! Podsumowanie piątku

W popołudniowej sesji na stadionie olimpijskim kolejne złoto dla Polski zdobyła Karolina Kucharczyk w skoku w dal. Bilans dnia to 3 złote i jeden brązowy medal.
W piątek w Tokio przez cały dzień padał deszcz i choć pogoda nie rozpieszczała zawodników, był to najlepszy dzień igrzysk dla Polski. Medalowe otwarcie zapewniła dziś Barbara Bieganowska-Zając (MGOKSiR Korfantów) zdobywając złoto na 1500m. Chwilę później Natalia Partyka (SKST Hodonin/Start Szczecin) i Karolina Pęk (Bronowianka Kraków) obroniły tytuł mistrzyń paraolimpijskich z Rio de Janeiro w drużynie, a brązowy medal w w skoku wzwyż wywalczył Maciej Lepiato.
Sesja popołudniowa była równie emocjonująca. Zobaczyliśmy w niej dwoje utytułowanych zawodników – mistrzynię paraolimpijską z Londynu i wicemistrzynię z Rio de Janeiro w skoku w dal Karolinę Kucharczyk (Kadet Rawicz) oraz trzykrotnego wicemistrza paraolimpijskiego w pchnięciu kulą Janusza Rokickiego (IKS Cieszyn). Kucharczyk już pięć lat temu zapowiedziała walkę o mistrzowski tytuł i słowa dotrzymała, choć jej celem było nie tylko zdobycie złota, ale także pobicie rekordu świata.
Janusz Rokicki nie mógł sobie wyobrazić lepszej muzyki do swoich rzutów niż Mazurek Dąbrowskiego. W chwili, gdy oddał pierwszy rzut na stadionie olimpijskim rozbrzmiał hymn Polski dla Karoliny Kucharczyk. Niestety, nasz zawodnik rzucił poniżej swoich możliwości, a wynik 13.53 m zapewnił mu 6 miejsce.
Z dobrych wiadomości warto odnotować, iż do finału biegu na 200m zakwalifikował się uzyskując swój życiowy czas Michał Kotkowski (Start Poznań). Ta sztuka nie udała się natomiast Krzysztofowi Ciukszy.
Dziś odbył się także wyścig ze startu wspólnego w kolarstwie tandemowym. Na starcie pojawiły się dwa polskie tandemy.  Justyna Kiryła z pilotką Aleksandrą Tecław (KKT Hetman Lublin) zajęły pechowe 4 miejsce, a Dominika Putyra (Syrenka Warszawa) z pilotką Ewą Bańkowską (NTS Spektrumbike Nowogard) zakończyły wyścig na pozycji 6.
Łukasz Ciszek (Start Kielce), który reprezentuje nasz kraj w parałucznictwie w konkursie łuku klasycznego indywidualnie zakończył swój udział na 1/16 finału.
Bartłomiej Mróz (BENINCA Feniks Kędzierzyn – Koźle) przegrał swój ostatni mecz grupowy z liderem światowego rankingu, Indonezyjczykiem Anrimusthim Dhevą 2:0 (-17; -7) i odpadł z dalszych rozgrywek turnieju parabadmintona. Czytaj dalej →

IP w Tokio: Podsumowanie czwartku

Szymon Sowiński zdobył w czwartek srebrny medal w konkurecji pistoletu sportowego 25m (SH1). To pierwszy w historii medal dla Polski w parastrzelectwie.
„Muszka, szczerbinka, płynne wyciśnięcie” – to słowa, które Szymon Sowiński (ZSN Start Zielona Góra) powtarza jak mantrę, gdy staje na starcie. Polskie parastrzelectwo sportowe jeszcze nigdy nie święciło takiego sukcesu jak teraz. Sowiński właśnie tworzy nowy rozdział historii polskiego parastrzelectwa. A wcale by tak nie było, gdyby nie nerwy ze stali i wytrzymałość. Ten dzień rozpoczął o 4:40, o 5:45 wyjechał autobusem z wioski by dotrzeć na miejsce. Konkurs rozpoczął się o godz. 8 rano, a swoje srebro wystrzelał tuż przed 16.00, dwukrotnie „walczył o życie”, ale by dojść na podium, musiał się opanować. Najmniejsze drżenie ręki mogłoby oznaczać odpadnięcie z rywalizacji. To był długi dzień zakończony pięknym strzelaniem.
W Rio Sowiński był czwarty, o medalu marzył od lat. Ciężko na niego pracował, a dziś pokazał klasę i doświadczenie. Jak sam przyznał spojrzał na tablicę z wynikami dopiero gdy wskoczył na trzecią pozycję. Wcześniej bał się, że zerkanie w bok mogłoby źle wpłynąć na wynik.
W popołudniowej sesji na basenie w Tokio zobaczyliśmy start Jacka Czecha (UKS G8 Warszawa-Bielany) na jego koronnym dystansie – 50m stylem grzbietowym. Niestety po bardzo dobrym biegu eliminacyjnym w porannej sesji nasz zawodnik zaliczył słaby występ w finale i uplasował się na 8 pozycji.
W łucznictwie dobrego startu nie zaliczyła nasza brązowa medalistka z Rio de Janeiro Milena Olszewska (GZSN Start Gorzów Wlkp.), która uplasowała się na 9 miejscu.
Na stadionie paralekkoatletycznym swoje starty zakończyła Joanna Oleksiuk (KSI Start Szczecin) – w pchnięciu kulą była czwarta.
Klaudia Maliszewska w swojej grupie startowej w tej samej konkurencji była 5. Marek Wietecki (GZSN Start Gorzów Wielkopolski) uplasował się na 7 pozycji w finale rzutu oszczepem, a Mirosław Madzia (IKS Cieszyn) był 9 w rzucie dyskiem. Joanna Mazur z przewodnikiem Michałem Stawickim (TZSN Start Tarnów) nie awansowali do finału biegu na 200m.
W czwartek odbyły się także eliminacje w kajakarskich singlach. Nasi kajakarze Kamila Kubas (ZSN Start Zielona Góra), Katarzyna Kozikowska (WZSN Start Wrocław) i Mateusz Surwiło (ZSN Start Zielona Góra) nie awansowali do finału A i czekają ich biegi półfinałowe. Z kolei nasza sztafeta kolarska w składzie Renata Kałuża (VeloActiv Kraków), Rafał Wilk (Fundacja Rafała Wilka „SPORT JEST JEDEN”) i Rafał Szumiec (VeloActiv Kraków) zajęła 6 miejsce na handbikach w grupie H1-H5. Czytaj dalej →

Wrocław: Powstała pierwsza w kraju klasa mistrzostwa sportowego w blind footballu

Klasę otwarto w Dolnośląskim Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 13. Trwa nabór. Blind football to odmiana piłki nożnej dla osób niewidomych oraz słabowidzących. Czytaj dalej →

W sobotę 2. Górski Bieg Zająca. Jest jeszcze szansa, by się zapisać

4 września 2021, ponownie w Górze Kalwarii odbędzie się już druga edycja Górskiego Biegu Zająca!
Impreza odbędzie się w Górze Kalwarii przy ulicy Jana Białka 7.
„POMAGANIE PRZEZ BIEGANIE” To hasło przewodnie wszystkich imprez biegowych, które organizuje fundacja Active Life. Wspiera w ten sposób chorych na stwardnienie rozsiane (SM) oraz osoby z innymi niepełnosprawnościami.
Akcja angażuje zdrowych biegaczy w start osób chorych. Polega na tym, że każdy zarejestrowany uczestnik biegu kupujący swój pakiet startowy, umożliwia osobie niepełnosprawnej BEZPŁATNE wystartowanie w odrębnym biegu z przewodnikiem „Zającem”.
Tym samym, KAŻDA OSOBA CHORA I NIEPEŁNOSPRAWNA (również na wózku inwalidzkim) może zgłosić się do biegu, zarejestrować na stronie www.zmierzymyczas.pl i CAŁKOWICIE BEZPŁATNIE wystartować na dystansie do 2 km z pomocą dedykowanego wolontariusza (nazywanego „Zającem”), który podczas całej trasy biegu zaopiekuje się zawodnikiem niepełnosprawnym. W ten sposób organizatorzy dają też możliwość wszystkim niepełnosprawnym biegaczom w pełni korzystać z przywilejów przeznaczonych dla biegaczy, biorących udział w biegu głównym (przełaj) na dystansie 10 km oraz Nordic Walking-5 km. W związku z panującą pandemią, organizatorzy zachowują szczególną ostrożność i tego samego wymagają od uczestników wydarzenia.
Udział w biegu osób niepełnosprawnych (2 km) jest BEZPŁATNY.
Zapisy:
https://www.zmierzymyczas.pl/1246/2-gorski-bieg-zajaca.html Czytaj dalej →

Emocjonujący wtorek w Tokio

Srebrny medal na stadionie olimpijskim w Tokio zdobyła Róża Kozakowska – tym razem w pchnięciu kulą. Z kolei brązowy krążek igrzysk paraolimpijskich w parapływaniu wywalczyła Oliwia Jabłońska. Trzecie miejsce zagwarantowała sobie także drużyna Rafał Czuper i Tomasz Jakimczuk w paratenisie stołowym.
Róża Kozakowska po raz drugi stanęła na podium – we wtorek w pchnięciu kulą. Zawodniczka Tarnowskiego Zrzeszenia Sportowego Niepełnosprawnych Start rozpoczęła konkurs od mocnego uderzenia. Już jej pierwszy rzut zagwarantował prowadzenie, a w czwartym ustanowiła nowy rekord świata w swojej kategorii. Jednak konkurs wygrała Ukrainka Anastasia Moskalenko, która pobiła rekord Róży i zgarnęła złoto. Róża Kozakowska, jak sama przyznała po zakończonym konkursie, ma za sobą jedne z najwspanialszych dni w życiu.
Brązowy medal, pierwszy na igrzyskach w Tokio w parapływaniu zdobyła Oliwia Jabłońska (WZSN Start Wrocław) na dystansie 400m stylem dowolnym. Nasza reprezentantka podeszła do biegu ze spokojną głową i determinacją – to ten dystans miał jej przynieść medal. I przyniósł. Bieg rozegrała niezwykle taktycznie, po pierwszym nawrocie była czwarta. Na trzecią pozycję wysunęła się po trzecim nawrocie i tę pozycję utrzymała do końca. Najbardziej wszystkim „odpłynęła” kanadyjska pływaczka Aurelie Rivard, która swoim czasem ustanowiła nowy rekord świata. Oliwia Jabłońska cieszyła się z medalu, choć w jej głosie słychać było pewien niedosyt.
Z brązowego krążka cieszyli się także nasi paratenisiści stołowi Tomasz Jakimczuk (ZSNN Start Zielona Góra)/Rafał Czuper (PSSN Start Białystok), którzy rozgrywali mecz półfinałowy z Koreą i finalnie przegrali go 1:2. Czytaj dalej →

Dorobek Polaków powiększony o kolejne dwa medale

Polacy walczący o medale igrzysk paraolimpijskich w Tokio powiększyli swój dorobek o kolejne dwa medale. Lucyna Kornobys zdobyła srebro w pchnięciu kulą, a Renata Kałuża brąz w jeździe indywidualnej na czas w parakolarstwie szosowym.
Wicemistrzyni paraolimpijska z Rio de Janeiro Justyna Kornobys (WZS Sart Wrocław) dziś obroniła swój tytuł i ponownie wywalczyła srebro w swojej koronnej konkurencji – pchnięciu kulą. I choć jej celem było złoto, to ze zdobytego srebra cieszyła się jak ze złota.
Nasza reprezentantka przegrała walkę z Chinką Lijuan Zou, która swoim wynikiem ustanowiła rekord świata innym zawodniczkom nie dając żadnych szans, choć w stawce do podium było bardzo ciasno i zważywszy poziom rywalek srebro Polki wcale nie było oczywiste.
Podobnie jak Lucyna Kornobys ze srebra, z brązu cieszyła się nasza parakolarka, Renata Kałuża (Veloaktiv). Potrzebowała 13 lat, by stanąć na podium igrzysk paraolimpijskich. W Rio de Janeiro była czwarta i po igrzyskach w Brazylii rozważała rezygnację ze sportu wyczynowego. Pięć lat później, wróciła do doskonałej formy i sięgnęła po upragniony krążek.   Tym samym przeszła do historii jako pierwsza kobieta, która zdobyła dla Polski medal na handbike’u.
Niestety nie udało się powtórzyć sukcesu z Rio i Londynu Rafałowi Wilkowi (Fundacja Rafała Wilka „Sport jest jeden”), który w jeździe indywidualnej na czas był dzisiaj czwarty.
Pechowe czwarte miejsce w czasówce zajął także nasz damski tandem Dominika Putyra z przewodniczką Ewą Bańkowską (Syrenka Warszawa). Mimo, że nasze reprezentantki przez większą część zachowywały trzecie miejsce w stawce, na ostatnim okrążeniu nie udało się utrzymać podium.
Pechowe czwarte miejsce zajął także Łukasz Mamczarz (GZSN Start) w konkursie skoku wzwyż, jednak w przypadku startu naszego zawodnika w grupie łączonej, to ogromny sukces. Nasz zawodnik nie krył jednak żalu, że przy takich warunkach startu jest skazany na porażkę ze zdrowymi zawodnikami. I tak jak pięć lat temu w Rio czuł się pokrzywdzony koniecznością rywalizacji z zawodnikami startującymi na dwóch nogach.
Na 5 stopniu podium stanęła dziś Oliwia Jabłońska (WZSN Start Wrocław) w biegu na 100m stylem motylkowym. Jak sama przyznała, czasy, które osiągała w Rio, dziś nie dają podium – a nasza zawodniczka w 2016 roku zdobyła brąz, a w 2012 srebro igrzysk paraolimpijskich. Pociesza się jednak faktem, że pokaże, co potrafi w swoim koronnym dystansie 400m stylem dowolnym, który rozgrywany jest jutro.
O włos od medalu – i to dosłownie – była Alicja Jeromin (Start Radom), która brązowy medal na 100 m przegrała o 0,01 sekundy. O rozstrzygnięciu między nią a Amerykanką Deja Young zadecydował fotofinisz. Bezpośrednio po rywalizacji wiedziała już jednak, co w tym biegu było języczkiem u wagi.
Na 5. miejscu rywalizację w swoich konkurencjach zakończyli Krzysztof Ciuksza z klubu GZSN Start Gorzów Wlkp. (bieg na 400 m kat. T36), Anna Trener-Wierciak z KS AZS AWF Kraków (skok w dal kat. T38) oraz Justyna Franieczek ze Stowarzyszenia Przyjazna Wieś – Skrzatusz (bieg na 400 m T40).
Dziś również rywalizowały męskie drużyny tenisistów stołowych. Do strefy medalowej w rozgrywkach w klasach 1-2 awansowali Rafał Czuper (Start Białystok) i Tomasz Jakimczuk (Start Zielona Góra) po wygranej z drużyną Rosyjskiego Komitetu Paraolimpijskiego 2:0. Mniej szczęścia miały pozostałe męskie drużyny. Krzysztof Żyłka, Maciej Nalepka (obaj IKS Jezioro Tarnobrzeg) i Rafał Lis (Szansa-Start Gdańsk) po wygranej w 1/8 niestety przegrali w ćwierćfinale 2:1 – zbyt wysokie wymagania postawili im zawodnicy Korei Południowej. Również 2:1 z reprezentacją Ukrainy przegrali nasi reprezentanci w kl. 9-10 – Piotr Grudzień (Start Zielona Góra), Patryk Chojnowski (KSI Start Szczecin) i Maksym Chudzicki (Bronowianka Kraków).
W finale parastrzeleckiej konkurencji strzałów z 10 m z pistoletu pneumatycznego znalazł się Szymon Sowiński (Start Zielona Góra), który zajął 6. Miejsce. Czytaj dalej →

IP w Tokio: Dwa medale na otwarcie tygodnia dla Polaków

Srebrny medal w paratenisie stołowym zdobył dziś Rafał Czuper. Z kolei na trzecim stopniu podium stanęła Marzena Zięba startująca w podnoszeniu ciężarów. Wynikiem 140 kg zdobyła brąz.
Nasi tenisiści stołowi codziennie dostarczali nam mnóstwo emocji i nie inaczej było dzisiejszego dnia. Jak mówi powiedzenie, brąz się wygrywa, a złoto przegrywa, dlatego mecz finałowy rozegrany przez Rafała Czupera (PSSON Start Białystok) jeszcze długo będziemy pamiętać. Nasz wicemistrz paraolimpijski z Rio de Janeiro walczył dziś z Francuzem Fabianem Lamirault. Wynik – 3:2 i obronione w ostatnim secie dwie piłki meczowe. Niestety, w trzeciej zabrakło szczęścia. Ale ten mecz to był pokaz techniki, walki i ambicji. Na pytanie, czy będzie rozpamiętywał przegrane złoto odparł, że w podobnej sytuacji był już w Rio de Janeiro.
Z kolei na arenie Tokyo Metropolitan Forum rozegrany został konkurs w podnoszeniu ciężarów w kategorii kobiet powyżej 86 kg. Zobaczyliśmy w nim jedną naszą reprezentantkę z klubu TZSN Start Tarnów. Marzena Zięba to utytułowana zawodniczka, która w Tokio broniła wicemistrzostwa paraolimpijskiego z Rio de Janeiro. Pięć lat temu by zdobyć srebro „wystarczyło” wycisnąć 134 kg. Dziś wynik 140 kg starczył na brąz, choć to rekord Europy.
Na stadionie paralekkoatletycznym w swojej koronnej konkurencji na 1500 m startowali dzisiaj para Joanna Mazur z przewodnikiem Michałem Stawickim (TZSN Start Ta). Nasi zawodnicy zaliczyli bardzo udany bieg, ich czas 4:48,74 to nowy rekord Europy. Niestety wystarczyło to na najbardziej bolesne dla zawodników 4 miejsce.
W biegu na 1500m wystartowali także Aleksander Kossakowski z przewodnikiem Krzysztofem Wasilewskim (RSSIRON START Radom). Niestety w czasie biegu nasz paralekkoatleta miał problemy ze ścięgnem Achillesa i z ogromnym bólem dobiegł do mety plasując się na 8 pozycji.
W wieczornej sesji na stadionie paralekkoatletycznym startowała także Justyna Franieczek (Stowarzyszenie Przyjazna Wieś – Skrzatusz), która w biegu eliminacyjnym na 200m uzyskała trzeci czas i awansowała do finału. Mirosław Madzia (IKS Cieszyn-Cieszyn) natomiast zakończył konkurs pchnięcia kulą na 8 pozycji ustanawiając „życiówkę”.
Z kolei Emilia Babska (CWKS „LEGIA” Warszawa), która startowała dziś w parastrzelectwie sportowym w konkurencji 60 strzałów stojąc z karabinu pneumatycznego kobiet (kat SH1) z wynikiem 616.9 punktów uplasowała się na 10 miejscu na 21 zawodniczek i nie awansowała do finału. Nieudany występ zaliczył nasz kulomiot Bartosz Tyszkowski (GZSN „START” Gorzów Wlkp.), który w dzisiejszym konkursie spalił aż pięć rzutów. Wicemistrz paraolimpijski z Rio de Janeiro wykonał tylko jeden prawidłowy rzut, którego wynik wystarczył na zajęcie 5 miejsca. Czytaj dalej →

Polacy bogatsi o kolejne złote medale na Igrzyskach Paraolimpijskich

Dwa złote medale zdobyli dziś Polacy na igrzyskach paraolimpijskich w Tokio. Pierwsze złoto wywalczył w paratenisie stołowym Polski Patryk Chojnowski, drugie dyskobol Piotr Kosewicz.
Fantastyczny pojedynek w finale turnieju paratenisa stołowego z Francuzem Mateo Boheasem stoczył Patryk Chojnowski (KSI Start-Szczecin). Nasz zawodnik pokazał światową klasę i doświadczenie wygrywając 3:0. Jednak nie był to mecz łatwy, Chojnowski musiał walczyć o każdy punkt i wygrał spełniając swoją obietnicę z Rio de Janeiro, gdy zdobywając srebro nie udało mu się obronić tytułu mistrza paraolimpijskiego z Londynu. Dziś powrócił na swoje miejsce, a na arenie Tokyo Metropolitan Gym Table zabrzmiał Mazurek Dąbrowskiego.
Z kolei na Stadionie Olimpijskim rozegrał się fascynujący turniej rzutu dyskiem w kategorii F52 – to kategoria, w której zawodnicy oddają rzuty na siedząco ze specjalnego siedziska, które nosi zabawną nazwę „koza”. W dzisiejszym turnieju zobaczyliśmy trzech reprezentantów Polski Piotra Kosewicza (WZSN Start Wrocław), Rafała Rockiego (IKS Atak Elbląg) i Roberta Jachimowicza (SSN Start Koszalin), nota bene srebrnego medalistę z igrzysk w Rio de Janeiro w tej konkurencji.
Piotr Kosewicz swoim drugim rzutem zapewnił sobie pierwszą pozycję i utrzymał ją do końca konkursu, choć nie obyło się bez nerwów, gdyż rywale byli bardzo blisko.
Bliski medalu był Bartosz Górczak (GZSN Start Gorzów Wielkopolski), który startował dziś w konkursie pchnięcia kulą. Zaliczył bardzo dobry występ okraszony rekordem życiowym 7.98, jednak na medal nie wystarczyło. Finalnie zajął czwarte miejsce.
Czwarta była także Jagoda Kibil (RSSIRON Start Radom) , która w biegu na 200m ustanowiła swój życiowy czas i zapowiedziała, że będzie walczyć dalej, by w przyszłości stanąć na podium.
W skoku w dal (kat. T37) 6. Miejsce zajęła Marta Piotrowska (WZSN Start Wrocław) – jej skok na odległość 4.28 m, był krótszy jedynie o 28 cm od wyniku który zapewniał w tym konkursie brązowy medal. Z kolei 7. Miejsce w rzucie dyskiem zajęła debiutantka, Faustyna Kotłowska (GZSN Start Gorzów Wielkopolski), która mimo ledwo 20 lat skończonych już może się pochwalić medalami MŚ i ME – jednak igrzyska rządzą się pod tym względem swoimi prawami. Zakończyła konkurs na 7 pozycji.
Na stadionie paralekkoatletycznym w Tokio zobaczyliśmy po południu jeszcze Joannę Oleksiuk, która startowała w konkursie rzutu oszczepem i uplasowała się na 9 pozycji. Oleksiuk (KSI Start Szczecin) startowała w łączonym konkursie rzutu oszczepem klas F33 i F34. W Tokio rywalizować będzie jeszcze w pchnięciu kulą – już tylko w obrębie własnej klasy startowej, bez zawodniczek klasyfikowanych jako bardziej sprawne.  W sesji porannej w biegu eliminacyjnym na 1500m awansowała do finału Joanna Mazur z przewodnikiem Michałem Stawickim z klubu TZSN Start Tarnów (bieg finałowy w poniedziałek rano).
Dziś także odbył się finał wyścigu osad wioślarskich, w którym wystartowała nasza wioślarska dwójka Michał Gadowski i Jolanta Majka (KSI Start Szczecin). Niestety nasi zawodnicy nie zapiszą tego startu do najbardziej udanych, zajęli 6 miejsce – to samo miejsce po raz trzeci na igrzyskach. Byli zawiedzeni wynikiem, zwłaszcza, że w repasażach zajęli 2 miejsce i z piątym czasem awansowali do finału. Po dzisiejszym biegu dziękowali tym, którzy im kibicowali. Czytaj dalej →