„To wielki zaszczyt, że możemy gościć Państwa w Zamku Królewskim w Warszawie. Podczas igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich przynieśliście Państwo Polsce sukcesy, które przekładają się na dobro publiczne w zakresie aktywności ruchowej, zdrowia społeczeństwa, za co serdecznie dziękujemy. Odznaczenie „Za Zasługi dla Sportu” jest najwyższym odznaczeniem resortowym. Poszerzyliśmy grupę osób, którym będziemy je wręczać, o czynnych sportowców, ponieważ naturalnym jest, że powinni oni w czasie kariery takie odznaczenia otrzymywać”
Kategoria: Sport
Wrocław: Jutro startuje turniej PLAY ON Friendly Blind Tennis Tournament
Osoby niewidome grają w tenisa ziemnego, tzw. blind tenisa. W 2017 roku polska reprezentacja blindtenisistów na mistrzostwach świata w Hiszpanii zdobyła dwa medale – srebrny i brązowy. W tym roku mistrzostw nie będzie, ale Polacy znaleźli sposób, by zmierzyć się z zawodnikami z innych krajów. Pod skrzydłami Fundacji Widzimy Inaczej, obecnie jedynej organizacji w Polsce prowadzącej treningi blind tenisa, organizują własny międzynarodowy turniej – PLAY ON Friendly Blind Tennis Tournament.
Wydarzenie odbędzie się w dniach 11 i 12 września 2021 r. na kortach K69 we Wrocławiu (ul. Kozanowska 69) i będzie transmitowane online na YouTube.com. Udział w turnieju potwierdzili gracze z Niemiec, Irlandii, Hiszpanii oraz Włoch. Zawodnicy startować będą w trzech kategoriach – B1 (dla osób zupełnie niewidomych), B2 i B3, w grupach kobiet i mężczyzn. Zwycięzcy zmagań otrzymają puchary oraz upominki przygotowane przez sponsorów.
Honorowy patronat nad wydarzeniem objęli Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk oraz Polski Związek Tenisowy. Zawodników gościł będzie hotel Ibis Wrocław Centrum, ciepły poczęstunek przygotuje Soup Coulture, za transport gości odpowiada MPK Wrocław, a o oprawę techniczną transmisji online zadba firma Fokus Art. Selgros Wrocław zapewni sportowcom odpowiednie nawodnienie i drobne upominki, gadżety dla zwycięzców przygotowało również wrocławskie Biuro Promocji Miasta i Turystyki.
Dziś Polscy piłkarze zagrają z Anglią. Mecz w TVP Sport skomentuje… niewidomy komentator
„Jutro Polska Anglia i mój pierwszy skomentowany mecz na @sport_tvppl. Jak czytam że niewidomy skomentuje mecz to sam uśmiecham się do siebie; zastanawiam się jak wpleść do komentarza szkoda że państwo tego nie widzą, to by było epickie”
Polska medalistka paraolimpijska ze wsparciem PKN ORLEN
Róża Kozakowska dołączyła do grona sportowców wspieranych przez Fundację ORLEN. Zawodniczka na zakończonych niedawno Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio zdobyła dwa medale, pierwszy – złoty w rzucie maczugą, oraz drugi – srebrny w pchnięciu kulą. PKN ORLEN jest także sponsorem Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego. Wsparcie koncernu istotnie przyczyniło się do sukcesu polskich paraolimpijczyków w stolicy Japonii, którzy wywalczyli w sumie 25 medali – 7 złotych, 6 srebrnych i 12 brązowych.
Tarnów: Paraolimpijczycy otrzymali Tarnowskie Dukaty
Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela oraz zastępca prezydenta Agnieszka Kawa spotkali się w poniedziałek w Sali Lustrzanej ze sportowcami z Tarnowskiego Zrzeszenia Sportowego Niepełnosprawnych Start, startującymi w Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio. W spotkaniu wziął udział także przewodniczący Komisji Sportu, Rekreacji i Turystyki Rady Miejskiej w Tarnowie, Piotr Górnikiewicz.
– Jesteśmy bardzo dumni. Wiem, że otrzymaliście państwo już wiele telegramów, wiele dobrych słów skierowanych pod waszym adresem, a facebook się po prostu „zagotował” od zdjęć, relacji, a także życzeń. Wiecie więc, że wasze wysiłki są zauważalne i są czymś bardzo wartościowym. Pochodzicie państwo z różnych środowisk i miejscowości, a to co was łączy to właśnie Tarnów. To miejsce, w którym macie swój klub, swoich trenerów i cieszymy się, że właśnie nasze miasto jest dla państwa tym, do którego wracacie – powiedział na wstępie Roman Ciepiela.
Następnie prezydent uhonorował całą piątkę zawodników startujących w Tokio: Joannę Mazur, Marzenę Ziębę, Michała Derusa, Różę Kozakowską i Michała Stawickiego (ostatniej dwójki zabrakło na spotkaniu) oraz ich szkoleniowców: Piotra Kuczka, Bogusława Szczepańskiego i Bartłomieja Totta, Tarnowskimi Dukatami, przekazując im także okolicznościowe listy gratulacyjne. Roman Ciepiela wręczył także prezesowi Tarnowskiego Zrzeszenia Sportowego Niepełnosprawnych Start, Bogusławowi Szczepańskiemu umowę na dofinansowanie klubu. – Mam nadzieję, że te środki finansowe pan prezes wraz z współpracownikami tak dobrze wykorzysta, żeby pokryć częściowo koszty związane z tą wielką wyprawą, a może jeszcze coś zostanie, żeby się przygotowywać do następnych zawodów – powiedział prezydent.
Przypomnijmy, że tarnowscy paraolimpijczycy wywalczyli w Tokio cztery medale. Róża Kozakowska zdobyła złoto w rzucie maczugą i srebro w pchnięciu kulą, Michał Derus zajął drugie miejsce w biegu na 100 metrów, a Marzena Zięba zapewniła sobie brązowy medal w podnoszeniu ciężarów w kategorii ponad 86 kg. Dodatkowo, Joanna Mazur wraz z przewodnikiem Michałem Stawickim zajęli czwarte miejsce w biegu na 1500 metrów.
Powitalna feta dla paraolimpijczyków na Lotnisku Chopina
Dziś na Stadionie Olimpijskim w Tokio zgasł paraolimpijski znicz i zakończyła się rywalizacja w XVI Letnich Igrzyskach Paraolimpijskich. Największa grupa polskich zawodników już dziś wylądowała na Lotnisku Warszawa-Okęcie im. Fryderyka Chopina i została niezwykle gorąco powitana przez kibiców i media na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej. Polacy wrócili do kraju z 25 medalami – wśród nich było 7 złotych, 6 srebrnych i 11 brązowych krążków.
Ze względu na obostrzenia pandemiczne obowiązujące na Igrzyskach, reprezentacja Polski musiała wracać podzielona na mniejsze grupy. W tej powracającej w niedzielę do Polski było 32 zawodników, w tym dwanaścioro medalistek i medalistów paraolimpijskich. Gorące powitanie zgotowali im kibice. Wśród licznych kamer, mikrofonów i aparatów, dało się zauważyć transparenty powitalne dla wielu z naszych medalistów. Najwidoczniejszy i najliczniejszy był wyraźnie „Team Lepiato” – grupa ubranych na biało-czerwono kibiców z rodzinnego miasta naszego chorążego, Macieja Lepiato (Start Gorzów Wielkopolski), który zdobył w Tokio brązowy medal w skoku wzwyż.
Każdy z nas i my, którzy tu jesteśmy, i ci, którzy wrócili już wcześniej, zostawił w Japonii kawał serducha, dla was, kibiców i naszych rodzin i znajomych. Bardzo wam wszystkim serdecznie dziękujemy za wsparcie! – powiedział na konferencji Maciej Lepiato.
W imieniu Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego naszych zawodników powitał wiceprezes Tadeusz Nowicki.
Witam wszystkich naszych kibiców, sponsorów i partnerów, ale najgoręcej oczywiście witam naszych paraolimpijczyków, trenerów i misję! Witajcie kochani w Warszawie, witajcie w Polsce! – zaczął swoje przemówienie Tadeusz Nowicki. – Chciałem bardzo mocno wam podziękować za cały trud włożony w przygotowania – te pięć lat to był czas naprawdę ciężkiej pracy. Sport paraolimpijski jest dziś tak samo profesjonalny jak sport olimpijski – nie ma tutaj żadnej różnicy!
Szczególne podziękowania wiceprezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego skierował do mediów, licznie obecnych również podczas niedzielnego powitania zawodników na Lotnisku Warszawa-Okęcie.
Głos podczas konferencji zabrała również Natalia Partyka (Start Szczecin/SKST Hodonin). Gwiazda paratenisa stołowego zdecydowała się oddać na licytację swój złoty medal, zdobyty w Tokio w grze drużynowej razem z Karoliną Pęk (Bronowianka Kraków). Wpływy z aukcji zasilą Fundusz Stypendialny Natalii Partyki, który wsparł na starcie kariery m.in. Renatę Śliwińską (Start Gorzów Wielkopolski), mistrzynię paraolimpijską z Tokio w pchnięciu kulą.
Złoty medal dostarczył mi dużo radości, dumy i satysfakcji – powiedziała Partyka podczas konferencji. – Myślę, że moim kibicom również. Chciałabym, aby oprócz wielu wspaniałych emocji, które towarzyszyły mi w drodze po złoto, ten medal przyczynił się do czegoś dobrego i pozytywnego. Poszukuję sponsorów, którzy zechcieliby wesprzeć mój Fundusz Stypendialny, zanim ich znajdę wystawiam mój medal na licytację. Pieniądze z licytacji chciałabym przeznaczyć na pomoc w rozwoju kariery młodych sportowców, którzy z pewnością będą nam dostarczać wielu wspaniałych sportowych emocji.
Podczas Igrzysk legendarna japońska gościnność i uczynność towarzyszyła naszym zawodnikom na każdym kroku. Nie zabrakło jej również na Lotnisku, gdzie naszych zawodników powitał Ambasador Japonii w Polsce, Jego Eminencja Miyajima Akio.
Cieszę się, że możemy się spotkać ponownie. Witamy w domu! – powiedział Ambasador. – Dają nam państwo dużo siły i odwagi. Cieszymy się, że stali się państwo dzięki Igrzyskom przyjaciółmi Japonii!
Powodem do radości jest na pewno potwierdzenie w Tokio naszej przynależności do światowej czołówki w dwóch dyscyplinach: w paratenisie stołowym (4. miejsce) oraz w paralekkoatletyce (9. miejsce). Swojego zadowolenia nie kryli trenerzy-koordynatorzy reprezentacji Polski w tych dyscyplinach – Andrzej Ochal i Zbigniew Lewkowicz.
Te zdobyte medale to wielki sukces dla nas, dla was, którzy oglądaliście to w Polsce za pośrednictwem mediów i przede wszystkim dla zawodników – i z tego miejsca przede wszystkim im chciałbym podziękować, należą im się wielkie brawa! – powiedział Zbigniew Lewkowicz. – Chciałbym również podziękować wszystkim trenerom, również tym, którzy włączyli się w wyjątkowo trudny proces przygotowania naszych zawodników. Nie 4, a 5 lat – ale warto było!
Igrzyska Paraolimpijskie odbyły się po półtora roku niepewności i wielu ograniczeń – sportowcy z niepełnosprawnością mieli niewiele okazji do sprawdzenia formy i rywalizacji w międzynarodowym gronie. Wynik końcowy i 25 zdobytych krążków plasuje Polskę ostatecznie na 17. miejscu klasyfikacji medalowej.
Polskę podczas XVI Letnich Igrzysk Paraolimpijskich w Tokio reprezentowało 89 zawodników i zawodniczek, którzy walczyli o medale w 12 dyscyplinach.
Sponsorem Strategicznym Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego jest PKN Orlen.
Patronat medialny: TVP Sport, Polskie Radio.
Sobota w Tokio: Do Polskiego worka wpadły kolejne dwa medale
Złoty medal w pchnięciu kulą zdobyła przedostatniego dnia igrzysk paraolimpijskich Renata Śliwińska. Do medalowego polskiego worka doszedł jeszcze brąz wywalczony przez Alicję Jeromin w biegu na 200m. Polska ma na swoim koncie 25 medali.
Wczoraj konkurs pchnięcia kulą w kategorii F40 (osoby niskorosłe) wyglądał tak: na starcie pojawiła się nasza reprezentantka Renata Śliwińska (Start Gorzów Wielkopolski) i reszta świata. To ona aktualnie dzierży rekord świata i na ten moment nic się w tej kwestii nie zmieniło. W czasie konkursu Śliwińska trzykrotnie poprawiła rekord paraolimpijski, a zwycięstwo zagwarantował jej już pierwszy rzut na odległość 8.67. W Tokio po raz siódmy wybrzmiał Mazurek Dąbrowskiego.
Fantastyczną formę w minionym tygodniu zaprezentowała nasza doświadczona sprinterka Alicja Jeromin (Start Radom). To dla niej piąty start na igrzyskach paraolimpijskich i już ma na swoim koncie 7 krążków najważniejszej imprezy czterolecia. Starty w Tokio pokazały jednak, że z biegiem lat w jej przypadku najważniejsza jest sportowa świadomość i doświadczenie. W biegu na 100m była czwarta i zapowiadała, że jeszcze powalczy w Tokio o podium. Słowa dotrzymała – bieg na 200 m (T47) ukończyła na trzecim miejscu z fantastycznym rekordem Europy 25.05 sekundy.
Niestety taka radość nie była udziałem Tomasza Paulińskiego (Start Bydgoszcz). Do szczęścia w konkursie pchnięcia kulą zabrakło mu 27 centymetrów, jednak wynik uzyskany w sobotę w Tokio był jego najlepszym w sezonie. Jednak czwarte miejsce – to zawsze miejsce poza podium.
Świetnie na stadionie paralekkoatletycznym zaprezentował się także Michał Kotkowski (Start Poznań). Jeden z naszych najmłodszych debiutantów startował w biegu na 200 m i wynikiem 23.12 pobił swój życiowy rekord. Nie po raz pierwszy zresztą na tych igrzyskach.
W ostatnim paralekkoatletycznym finale Michał Głąb w konkursie pchnięcia kulą (F33) zajął 6. miejsce z wynikiem 8.88 m.
W sobotni ranek odbyły się także finały kajakowych jedynek, w których startowały dwie nasze zawodniczki Katarzyna Kozikowska (Start Wrocław) i Kamila Kubas (Start Zielona Góra). Najbliżej podium była debiutująca na igrzyskach Kozikowska (kl.3), której w sprincie na 200m do brązu zabrakło zaledwie 0,4 sekundy.
Kamila Kubas, która także startowała w kajakowych sprintach ukończyła rywalizację na pierwszym miejscu finału B.
W rywalizacji parastrzeleckiej dobra passa opuściła naszego świeżo upieczonego srebrnego medalistę Szymona Sowińskiego (Start Zielona Góra), który w konkurencji strzałów z pistoletu z 50m (SH1) zajął 9. miejsce w eliminacjach, i znalazł się tuż pod „kreską” gwarantującą udział w finale, w którym znalazło się 8 zawodników. Drugi z naszych reprezentantów, Filip Rodzik (Skorpion Polkowice), zajął 31. miejsce.
Zakończył się udział naszych reprezentantów w łuczniczym turnieju drużynowym. Milena Olszewska (Start Gorzów Wielkopolski) i Łukasz Ciszek (Start Kielce), po zwycięstwie w 1/8 finału z Australią 6:0, odpadli w ćwierćfinale po porażce z Chinami 0:6. Ostatecznie polski mikst uplasował się na 7 miejscu.
Deszcz medali w Tokio! Podsumowanie piątku
W popołudniowej sesji na stadionie olimpijskim kolejne złoto dla Polski zdobyła Karolina Kucharczyk w skoku w dal. Bilans dnia to 3 złote i jeden brązowy medal.
W piątek w Tokio przez cały dzień padał deszcz i choć pogoda nie rozpieszczała zawodników, był to najlepszy dzień igrzysk dla Polski. Medalowe otwarcie zapewniła dziś Barbara Bieganowska-Zając (MGOKSiR Korfantów) zdobywając złoto na 1500m. Chwilę później Natalia Partyka (SKST Hodonin/Start Szczecin) i Karolina Pęk (Bronowianka Kraków) obroniły tytuł mistrzyń paraolimpijskich z Rio de Janeiro w drużynie, a brązowy medal w w skoku wzwyż wywalczył Maciej Lepiato.
Sesja popołudniowa była równie emocjonująca. Zobaczyliśmy w niej dwoje utytułowanych zawodników – mistrzynię paraolimpijską z Londynu i wicemistrzynię z Rio de Janeiro w skoku w dal Karolinę Kucharczyk (Kadet Rawicz) oraz trzykrotnego wicemistrza paraolimpijskiego w pchnięciu kulą Janusza Rokickiego (IKS Cieszyn). Kucharczyk już pięć lat temu zapowiedziała walkę o mistrzowski tytuł i słowa dotrzymała, choć jej celem było nie tylko zdobycie złota, ale także pobicie rekordu świata.
Janusz Rokicki nie mógł sobie wyobrazić lepszej muzyki do swoich rzutów niż Mazurek Dąbrowskiego. W chwili, gdy oddał pierwszy rzut na stadionie olimpijskim rozbrzmiał hymn Polski dla Karoliny Kucharczyk. Niestety, nasz zawodnik rzucił poniżej swoich możliwości, a wynik 13.53 m zapewnił mu 6 miejsce.
Z dobrych wiadomości warto odnotować, iż do finału biegu na 200m zakwalifikował się uzyskując swój życiowy czas Michał Kotkowski (Start Poznań). Ta sztuka nie udała się natomiast Krzysztofowi Ciukszy.
Dziś odbył się także wyścig ze startu wspólnego w kolarstwie tandemowym. Na starcie pojawiły się dwa polskie tandemy. Justyna Kiryła z pilotką Aleksandrą Tecław (KKT Hetman Lublin) zajęły pechowe 4 miejsce, a Dominika Putyra (Syrenka Warszawa) z pilotką Ewą Bańkowską (NTS Spektrumbike Nowogard) zakończyły wyścig na pozycji 6.
Łukasz Ciszek (Start Kielce), który reprezentuje nasz kraj w parałucznictwie w konkursie łuku klasycznego indywidualnie zakończył swój udział na 1/16 finału.
Bartłomiej Mróz (BENINCA Feniks Kędzierzyn – Koźle) przegrał swój ostatni mecz grupowy z liderem światowego rankingu, Indonezyjczykiem Anrimusthim Dhevą 2:0 (-17; -7) i odpadł z dalszych rozgrywek turnieju parabadmintona.
IP w Tokio: Podsumowanie czwartku
Szymon Sowiński zdobył w czwartek srebrny medal w konkurecji pistoletu sportowego 25m (SH1). To pierwszy w historii medal dla Polski w parastrzelectwie.
„Muszka, szczerbinka, płynne wyciśnięcie” – to słowa, które Szymon Sowiński (ZSN Start Zielona Góra) powtarza jak mantrę, gdy staje na starcie. Polskie parastrzelectwo sportowe jeszcze nigdy nie święciło takiego sukcesu jak teraz. Sowiński właśnie tworzy nowy rozdział historii polskiego parastrzelectwa. A wcale by tak nie było, gdyby nie nerwy ze stali i wytrzymałość. Ten dzień rozpoczął o 4:40, o 5:45 wyjechał autobusem z wioski by dotrzeć na miejsce. Konkurs rozpoczął się o godz. 8 rano, a swoje srebro wystrzelał tuż przed 16.00, dwukrotnie „walczył o życie”, ale by dojść na podium, musiał się opanować. Najmniejsze drżenie ręki mogłoby oznaczać odpadnięcie z rywalizacji. To był długi dzień zakończony pięknym strzelaniem.
W Rio Sowiński był czwarty, o medalu marzył od lat. Ciężko na niego pracował, a dziś pokazał klasę i doświadczenie. Jak sam przyznał spojrzał na tablicę z wynikami dopiero gdy wskoczył na trzecią pozycję. Wcześniej bał się, że zerkanie w bok mogłoby źle wpłynąć na wynik.
W popołudniowej sesji na basenie w Tokio zobaczyliśmy start Jacka Czecha (UKS G8 Warszawa-Bielany) na jego koronnym dystansie – 50m stylem grzbietowym. Niestety po bardzo dobrym biegu eliminacyjnym w porannej sesji nasz zawodnik zaliczył słaby występ w finale i uplasował się na 8 pozycji.
W łucznictwie dobrego startu nie zaliczyła nasza brązowa medalistka z Rio de Janeiro Milena Olszewska (GZSN Start Gorzów Wlkp.), która uplasowała się na 9 miejscu.
Na stadionie paralekkoatletycznym swoje starty zakończyła Joanna Oleksiuk (KSI Start Szczecin) – w pchnięciu kulą była czwarta.
Klaudia Maliszewska w swojej grupie startowej w tej samej konkurencji była 5. Marek Wietecki (GZSN Start Gorzów Wielkopolski) uplasował się na 7 pozycji w finale rzutu oszczepem, a Mirosław Madzia (IKS Cieszyn) był 9 w rzucie dyskiem. Joanna Mazur z przewodnikiem Michałem Stawickim (TZSN Start Tarnów) nie awansowali do finału biegu na 200m.
W czwartek odbyły się także eliminacje w kajakarskich singlach. Nasi kajakarze Kamila Kubas (ZSN Start Zielona Góra), Katarzyna Kozikowska (WZSN Start Wrocław) i Mateusz Surwiło (ZSN Start Zielona Góra) nie awansowali do finału A i czekają ich biegi półfinałowe. Z kolei nasza sztafeta kolarska w składzie Renata Kałuża (VeloActiv Kraków), Rafał Wilk (Fundacja Rafała Wilka „SPORT JEST JEDEN”) i Rafał Szumiec (VeloActiv Kraków) zajęła 6 miejsce na handbikach w grupie H1-H5.
Wrocław: Powstała pierwsza w kraju klasa mistrzostwa sportowego w blind footballu
Klasę otwarto w Dolnośląskim Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 13. Trwa nabór. Blind football to odmiana piłki nożnej dla osób niewidomych oraz słabowidzących.