W całym kraju funkcjonują 824 domy pomocy społecznej z 80 tys. mieszkańców. Łącznie w 20 placówkach zakażonych jest 247 osób, co stanowi 0,3 proc. wszystkich mieszkańców – informuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
W Polsce działają 824 domy pomocy społecznej prowadzone przez samorządy. Mieszka w nich 80 tys. osób. Jak informuje szefowa MRPiPS Marlena Maląg, przypadki zakażenia koronawirusem potwierdzono w 20 DPS-ach, co stanowi 2,4 proc. ogółu placówek.
„Zakażonych jest 247 mieszkańców domów pomocy społecznej, co stanowi 0,3 proc. mieszkańców wszystkich placówek w całym kraju. Hospitalizowanych jest 199 osób” – mówi szefowa MRPiPS. „Zakażonych jest też 87 pracowników, 42 osoby są hospitalizowane, 13 pozostaje w placówce, a 32 osoby przebywają poza domem pomocy społecznej” – wylicza.
Dodaje, że zakażenie koronawirusem potwierdzono również w sześciu prywatnych placówkach całodobowej opieki. „Zakażonych jest 64 mieszkańców, 31 osób jest hospitalizowanych. Przypadki zakażenia stanowią 0,27 proc. ogółu mieszkańców we wszystkich tego typu placówkach” – wskazuje minister Marlena Maląg.
W Polsce działają 634 prywatne placówki całodobowej opieki, w których mieszkają 24 tys. osób. Zakażonych jest też 12 pracowników, żadna z tych osób nie jest hospitalizowana (7 pozostaje w placówce, 5 poza nią).
MRPiPS zapewnia, że wspólnie z resortami zdrowia oraz spraw wewnętrznych i administracji pomaga samorządom powiatowym prowadzącym domy pomocy społecznej.
Minister Marlena Maląg podkreśla, że sytuacja jest monitorowana na bieżąco. Przypomina, że do DPS-ów trafi 30 tys. litrów płynu do dezynfekcji, 975 tys. maseczek, 174 tys. przyłbic i ponad 964 tys. par rękawiczek.
„Nie ma wątpliwości, że sytuacja jest trudna. Podejmujemy niezbędne kroki, aby opanować rozprzestrzenianie się wirusa. Dodatkowe środki ochrony osobistej, a także dodatkowe środki finansowe jak 20 mln zł z rezerwy celowej budżetu państwa dla domów pomocy społecznej to wsparcie, które jest niezwykle potrzebne w tej niełatwej walce” – zapewnia minister Maląg.
„Dziękuję wojewodom i ich służbom za podejmowane działania, a także samorządom, które stanęły na wysokości zadania” – dodała szefowa MRPiPS.
Kategoria: Artykuły
Koronawirus w Polsce: Wsparcie WOT dla domów pomocy społecznej
W całym kraju Wojska Obrony Terytorialnej wspierają 38 domów pomocy społecznej. Terytorialsi pomagali pensjonariuszom m.in. w Koszęcinie, Niedabylu i w Drzewicy – poinformowało w środę MON.
„Mimo że za funkcjonowanie DPS-ów z reguły odpowiadają gminy i powiaty, Wojsko Polskie, w tym Wojska Obrony Terytorialnej, stale dbają o bezpieczeństwo pensjonariuszy tych placówek” – zapewnił resort obrony w przesłanym PAP komunikacie.
„W przypadku, kiedy samorządy tracą kontrolę nad sytuacją w DPS-ie, reaguje wojewoda, który w sytuacji wyczerpania wszystkich możliwości może zwrócić się o wsparcie do sił zbrojnych” – zadeklarowało MON.
Według MON „konieczność udzielania pomocy przez Wojsko Polskie wynika m.in. ze zbyt małego zaangażowania samorządów w walkę ze skutkami epidemii koronawirusa”, a podczas Wielkanocy „dyżurowało tylko 3 procent gmin i co ósmy powiat”.
„Na dziś brygady obrony terytorialnej w całej Polsce wspierają 38 domów pomocy społecznej, ale liczba ta wciąż rośnie. Najczęściej zakres pomocy obejmuje dostawy żywności i środków ochrony osobistej, kontrolę sanitarną, ewakuację medyczną personelu i pensjonariuszy, wsparcie logistyczne, pobieranie wymazów czy też przeprowadzanie wywiadów epidemiologicznych” – powiedział cytowany w komunikacie minister obrony Mariusz Błaszczak.
Jednym z pierwszych domów pomocy społecznej, któremu żołnierze WOT udzielili wsparcia, był ośrodek w Koszęcinie. Żołnierze 13 Śląskiej Brygady OT zaczęli wspierać placówkę 30 marca br.
„Dzięki zaangażowaniu żołnierzy udało się przyspieszyć pozyskanie wyników badań pensjonariuszy DPS-u. Śląscy terytorialsi zapewnili też dowóz środków materiałowych i transport kilkudziesięciu zdrowych osób do tymczasowego obiektu oraz skoordynowali przeprowadzoną przez żołnierzy 5 Pułku Chemicznego dekontaminację ośrodka. W Niedzielę Wielkanocną żołnierze 9 Łódzkiej Brygady OT dobrowolnie zgłosili się do całodobowego wsparcia domu pomocy społecznej w Drzewicy koło Opoczna” – podało MON.
Z ponad 800 domów pomocy społecznej w około 20 zanotowano przypadki koronawirusa. W środę Ministerstwo Zdrowia zadeklarowało, że analizuje sytuację w DPS-ach i w razie potrzeby „wskaże dodatkową opiekę pielęgniarską” w tych ośrodkach.
Od kilkunastu dni ze względu na liczne przypadki zakażenia koronawirusem wyjątkowo trudna jest sytuacja w domach pomocy społecznej, m.in. przy ul. Bobrowieckiej w Warszawie, w Drzewicy (woj. łódzkie), Psarach (woj. wielkopolskie) i w Jakubowicach (woj. opolskie). W niektórych placówkach brakuje personelu. Mazowiecki Urząd Wojewódzki skierował kilka dni temu do pracy w stołecznym DPS-ie dwie pielęgniarki i jednego lekarza. Jedna z pielęgniarek odmówiła stawienia się z powodu zwolnienia lekarskiego, druga sama opiekuje się kilkudziesięcioma podopiecznymi.
Według resortu zdrowia w DPS-ach potrzeba przede wszystkim dodatkowego personelu opiekuńczego, mniejszym problemem jest niedostatek pracowników medycznych.
WOT są zaangażowane w przeciwdziałanie epidemii od 6 marca – dwa dni po wykryciu pierwszego przypadku zakażenia w Polsce.
Od 18 marca WOT prowadzą operację „Odporna wiosna”, w którą codziennie jest zaangażowanych ponad 5 tys. żołnierzy i przydzielonych pod dowództwo WOT podchorążych z uczelni wojskowych. Akcja polega na dostawach żywności i leków, wsparciu służb sanitarnych i samorządu terytorialnego, współpracy z ośrodkami pomocy społecznej i Caritasu, wsparciu rodzin personelu medycznego, kombatantów, osób starszych i przebywających w kwarantannie. „Odporna wiosna” obejmuje także krwiodawstwo i infolinię wsparcia psychologicznego.
Koronawirus w Polsce: MZ opublikowało zaktualizowany projekt ws. zasad zakrywania ust i nosa
Ministerstwo Zdrowia opublikowało w środę zaktualizowany projekt rozporządzenia, który ma uszczegółowić przepisy o obowiązku zakrywania w miejscach ogólnodostępnych ust i nosa w związku z epidemią COVID-19. Projekt po konsultacjach roboczych został skierowany do Rady Ministrów.
Projekt zmienionego rozporządzenia Rady Ministrów zakłada, że od czwartku 16 kwietnia do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania ust i nosa za pomocą części odzieży, przyłbicy, maski albo maseczki.
O opublikowaniu projektu rozporządzenia i przekazaniu go do pilnego rozpatrzenia przez Radę Ministrów, poinformował na Twitterze wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.
Główna zmiana w projekcie, który został zaktualizowany po konsultacjach roboczych, dotyczy wieku dzieci, które są zwolnione z obowiązku zakrywania ust i nosa. W uzasadnieniu rozporządzenia wskazano, że z uwagi na liczne postulaty, a przede wszystkim na stanowisko konsultanta krajowego w dziedzinie pediatrii zdecydowano, że granicą, od której dzieci miały obowiązek zakrywania ust i nosa, będzie wiek 4 lat. We wcześniejszej wersji resort proponował granicę wieku do dwóch lat.
Projekt wskazuje ponadto, że nakaz obowiązywać ma podczas przebywania w miejscach ogólnodostępnych, w tym na drogach i placach, w zakładach pracy oraz w budynkach użyteczności publicznej przeznaczonych na potrzeby: administracji publicznej, wymiaru sprawiedliwości, kultury, kultu religijnego, oświaty, szkolnictwa wyższego, nauki, wychowania, opieki zdrowotnej, społecznej lub socjalnej, obsługi bankowej, handlu, gastronomii, usług, w tym usług pocztowych lub telekomunikacyjnych, turystyki, sportu, obsługi pasażerów w transporcie kolejowym, drogowym, lotniczym, morskim lub wodnym śródlądowym. Za budynek użyteczności publicznej uznaje się także budynek biurowy lub socjalny.
Obowiązek zakrywania ust i nosa dotyczyć będzie zakładów pracy (w tym także biur) – z wyłączeniem osób tam zatrudnionych (niezależnie od podstawy zatrudnienia), chyba że chodzi o osoby wykonujące w danym zakładzie obsługę klientów lub interesantów; budynków użyteczności publicznej – z wyłączeniem osób tam zatrudnionych (niezależnie od podstawy zatrudnienia), chyba że chodzi o osoby wykonujące w danym budynku obsługę klientów lub interesantów, oraz innych miejsc ogólnodostępnych np. obiektów handlowych i usługowych.
Jak czytamy w rozporządzeniu, obowiązek zakrywania ust i nosa będzie dotyczyć wszelkiego sposobu poruszania się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (w tym po drogach, nie tylko publicznych) – a zatem środkami komunikacji publicznej, rowerem, motocyklem, skuterem, hulajnogą, pieszo oraz pojazdami samochodowymi (w tym w ramach komercyjnego przewozu osób) – w przypadku tego ostatniego, gdy jadą nim osoby sobie obce (inne niż wspólnie zamieszkujące lub gospodarujące).
Zakrywanie ust i nosa będzie też wymagane na terenach zieleni: w parkach, zieleńcach, na promenadach, bulwarach, w ogrodach botanicznych, zoologicznych, jordanowskich i zabytkowych.
Przepisów, jak wskazano, nie stosuje się m.in. do osób niezdolnych do samodzielnego zakrycia lub odkrycia ust lub nosa i dziecka do lat czterech.
W projekcie zapisano także, że w razie legitymowania osoby w celu ustalenia jej tożsamości przez organy uprawnione albo konieczności identyfikacji lub weryfikacji tożsamości danej osoby przez inne osoby w związku ze świadczeniem usług lub wykonywaniem czynności zawodowych można żądać odkrycia ust i nosa.
Projekt rozporządzenia przewiduje też, że z obowiązku odbycia kwarantanny zostaną zwolnione również osoby wykonujące pracę lub świadczące usługi na morskich platformach wydobywczych i wiertniczych zlokalizowanych na obszarze Polskiej Wyłącznej Strefy Ekonomicznej Morza Bałtyckiego na postawie innego stosunku niż marynarska umowa o pracę.
Koronawirus w Polsce: Resort zdrowia opublikował projekt uszczegółowiający zasady zakrywania ust i nosa
Ministerstwo Zdrowia opublikowało we wtorek projekt rozporządzenia mającego uszczegółowić przepisy o obowiązku zakrywania w miejscach ogólnodostępnych ust i nosa w związku z epidemią koronawirusa. MZ zaprasza do zgłaszania uwag do projektu – do środy, do godz. 10.
Projekt zmienionego rozporządzenia Rady Ministrów zakłada, że od czwartku 16 kwietnia do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania ust i nosa za pomocą części odzieży, przyłbicy, maski albo maseczki.
Nakaz obowiązywać ma podczas przebywania w miejscach ogólnodostępnych, w tym na drogach i placach, w obiektach kultu religijnego, obiektach handlowych, w placówkach handlowych i na targowiskach.
W myśl projektu, obowiązek zakrywania nosa i ust dotyczy też środków publicznego transportu zbiorowego oraz pojazdów samochodowych, w których poruszają się osoby niezamieszkujące lub niegospodarujące wspólnie.
Zakrywanie ust i nosa będzie też wymagane na terenach zieleni: w parkach, zieleńcach, na promenadach, bulwarach, w ogrodach botanicznych, zoologicznych, jordanowskich i zabytkowych, a także na plażach.
Obowiązek będzie istniał także podczas przebywania na terenach leśnych, w szczególności: na terenie parkingów leśnych, miejsc postoju pojazdów, miejsc edukacji leśnej, miejsc małej infrastruktury leśnej i miejsc biwakowania.
Przepisów, jak wskazano, nie stosuje się m.in. do dzieci w wieku do lat dwóch oraz osób niezdolnych do samodzielnego zakrycia lub odkrycia ust lub nosa.
W projekcie zapisano także, że w razie legitymowania osoby w celu ustalenia jej tożsamości przez organy uprawnione albo konieczności identyfikacji lub weryfikacji tożsamości danej osoby przez inne osoby w związku ze świadczeniem usług lub wykonywaniem czynności zawodowych można żądać odkrycia ust i nosa.
Resort akcentuje, że zakrywanie ust i nosa nie będzie zwalniało z obowiązku zachowania bezpiecznej odległości m.in. dwóch metrów.
Projekt rozporządzenia przewiduje również, że z obowiązku odbycia kwarantanny zostaną zwolnione również osoby wykonujące pracę lub świadczące usługi na morskich platformach wydobywczych i wiertniczych zlokalizowanych na obszarze Polskiej Wyłącznej Strefy Ekonomicznej Morza Bałtyckiego w oparciu o inny stosunek, niż marynarska umowa o pracę.
Ministerstwo zaprasza do zgłaszania uwag do projektu – w ramach roboczych konsultacji – do środy, 15 kwietnia, do godz. 10.
Sprzęt rehabilitacyjny dla świętokrzyskich szpitali
W Polsce trwa walka z epidemią wirusa SARS-Cov-2. Niestety, z wielu źródeł docierają informacje o rosnącej liczbie osób zakażonych, braku środków ochronnych dla personelu medycznego oraz odpowiedniego sprzętu dla pacjentów. Fundacja Eco Textil, pomagająca na co dzień osobom niepełnosprawnym, postanowiła włączyć się do akcji przeciwko koronawirusowi i pomóc świętokrzyskim szpitalom.
Fundacja Eco Textil łącznie przekazała świętokrzyskim szpitalom 90 łóżek rehabilitacyjnych oraz 35 komfortowych wózków. Łóżka są w pełni sterowane elektrycznie, każdy model wyposażony jest w dwa materace piankowy i przeciwodleżynowy. Sprzęt trafił do szpitali w Starachowicach, Kielcach, Skarżysku-Kamiennej oraz do Buska-Zdroju. Jego łączna wartość to 381 tys. zł. Poza ułatwieniem codzienności samych pacjentów, dostęp do specjalistycznego sprzętu jest ogromnym wsparciem dla personelu medycznego.
Jestem bardzo wdzięczny za tę pomoc. Wózki, a szczególnie wielofunkcyjne łóżka i materace bardzo się nam przydadzą, szczególnie w leczeniu pacjentów w ciężkim stanie. Pomoc rzeczowa w tym czasie jest dla nas nieoceniona. Obecnie nawet mając pieniądze, na realizację zamówień czeka się kilka tygodni. A my dostaliśmy potrzebny sprzęt od razu. Dziękuję Fundacji Eco Textil i panu Leszkowi Wojteczkowi, prezesowi Wtórpolu w imieniu pacjentów i całej załogi – mówił Grzegorz Lasak, dyrektor buskiego szpitala.
Łóżka i wózki na co dzień Fundacja bezpłatnie udostępnia w prowadzonej internetowej wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego.
Obecna sytuacja jest dla nas wszystkich bardzo trudna, wiele organizacji dostosowuje swoje działania do zupełnie nowych warunków. Analizując wszystkie okoliczności uznaliśmy, że łóżka rehabilitacyjne i wózki, które cieszą się ogromną popularnością teraz będą bardziej potrzebne w szpitalach – dodaje Monika Lipnicka z Fundacji Eco Textil.
Warto dodać, że przekazany sprzęt został zakupiony ze środków pochodzących z recyklingu niepotrzebnej odzieży, oddawanej do specjalnych pojemników z logo Eco Textil lub Polskiego Czerwonego Krzyża.
Charytatywna akcja Fundacji Pomagamy Potrzebującym
Na zakażenie koronawirusem narażone są coraz młodsze osoby, najbardziej narażeni są seniorzy
i osoby chore.
Występujemy do nich z ofertą nieodpłatnej pomocy – mówi Paweł Cholewa, Prezes Fundacji Pomagamy Potrzebującym
z siedzibą w Piasecznie.
– Nie trzeba wychodzić z domu, wystarczy zrobić listę zakupów i do nas napisać lub zadzwonić.
Mazowieckie: koniec epidemii koronawirusa w Domu Pomocy Społecznej w Niedabylu
Wszystkie osoby z Domu Pomocy Społecznej w Niedabylu (Mazowieckie), u których ponad dwa tygodnie temu wykryto koronawirusa, mają negatywne wyniki testów – przekazał PAP w sobotę starosta białobrzeski Sylwester Korgul.
Ostatnie wyniki testów przyszły w sobotę. „Mamy potwierdzenie, że 81 osób przebywających w domu pomocy społecznej, czyli 65 pensjonariuszy oraz 16 pracowników, ma wyniki ujemne” – powiedział starosta białobrzeski.
Zdaniem starosty po świętach sytuacja kadrowa w DPS powinna się zacząć normalizować. Powoli zaczną wracać do pracy wszyscy pracownicy objęci kwarantanną.
W planach jest także dezynfekcja całego budynku. „Będzie ona przeprowadzona sukcesywnie, w sposób bezpieczny dla pensjonariuszy i personelu” – zapewnił starosta.
Epidemia koronawirusa wybuchła w DPS w Niedabylu w pow. białobrzeskim ponad dwa tygodnie temu. 28 marca starosta białobrzeski poinformował, że 60 osób z tej placówki jest zarażonych koronawirusem. Wynik dodatni miało 52 podopiecznych i 8 pracowników.
Pomoc do ośrodka popłynęła z różnych stron, m.in. środki ochronne, tj. maseczki, termometry i płyny do dezynfekcji, przekazał resort sprawiedliwości i Służba Więzienna.
Ciechanów: Strona internetowa Urzędu Miasta dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami
Osoby z niepełnosprawnościami mają pełną możliwość korzystania ze strony Urzędu Miasta Ciechanów. Pojawiły się nowe funkcjonalności. Bieżące wiadomości i komunikaty są udostępniane zgodnie z wytycznymi dostępności, tzw. WCAG.
Chodzi o wprowadzenie szeregu udogodnień dla osób niepełnosprawnych – zwłaszcza niewidomych bądź niedowidzących, ale także dyslektyków, czy osób z niepełnosprawnością słuchową oraz ruchową.
Poruszanie się po zawartości strony ułatwiają skróty klawiszowe. Pozwalają one na szybkie przejście do menu głównego, treści artykułu, mapy strony, wyszukiwarki i Deklaracji Dostępności, którą każda instytucja publiczna miała obowiązek opublikować do końca marca tego roku.
Nowym rozwiązaniem jest panel WCAG, dzięki któremu osoby z dysleksją i niedowidzące mogą korzystać z opcji regulacji wielkości czcionki, odstępów między wierszami, słowami i literami.
Wśród funkcjonalności strony znajduje się m.in. funkcja wskazywania aktywnego elementu na stronie (tzw. fokusa), przydatna osobom niedowidzącym, a także użytkownikom z ograniczeniami ruchowymi, którym na przykład trudno jest korzystać z myszki. Do ułatwień należy kontrastowa wersja strony, która może służyć także osobom ze zmęczonym wzrokiem.
Poza samą treścią strony, dla osób z niepełnosprawnościami wzroku udostępniane są także dokumenty, zdjęcia, broszury. Można korzystać z dostępnych Gazet Samorządu Miasta z opisami alternatywnymi zdjęć i grafik. Z opisów alternatywnych osoby niewidzące mogą się dowiedzieć, co znajduje się na fotografiach i grafikach. Treści te są dostępne dla tzw. czytników ekranu, które za pomocą syntezatorów mowy odczytują treść stron internetowych. Opracowywane są też tzw. audiodeskrypcje filmów opublikowanych przez urząd na kanale YouTube, przydatne osobom niewidzącym i niesłyszącym.
Koronawirus w Poznaniu: miasto uruchomiło Telefon Serdeczności dla samotnych seniorów
Telefon Serdeczności ma pomóc samotnym seniorom w Poznaniu przetrwać trudny czas izolacji z powodu koronawirusa. Taką usługę uruchomiło miasto; specjalną linię obsługują pracownicy Zespołu Dziennych Domów Pomocy w Poznaniu.
Jak wyjaśniła Aleksandra Gracjasz z poznańskiego Centrum Inicjatyw Senioralnych, na czynny pod numerem 691 870 091 Telefon Serdeczności zadzwonić mogą starsi mieszkańcy miasta, którym doskwiera izolacja i chcieliby z kimś porozmawiać. Zapewniła, że po drugiej stronie słuchawki czekać będzie gotowy do wszelkiej pomocy kompetentny rozmówca.
„Numer obsługiwany jest przez kilka osób, które pełnią czterogodzinne dyżury. To pracownicy Zespołu Dziennych Domów Pomocy, którzy na co dzień współpracują z seniorami, znają ich problemy, są gotowi do udzielenia wsparcia i przydatnych informacji przez telefon” – wyjaśniła Gracjasz.
Jak dodała, w sytuacji, gdy senior będzie potrzebował profesjonalnej pomocy psychologicznej, otrzyma przez telefon kontakt do odpowiedniego specjalisty.
Telefon Serdeczności czynny jest od poniedziałku do piątku w godz. 12 – 20.
W dni robocze seniorzy z Poznania mogą się też kontaktować z pracownikami Centrum Inicjatyw Senioralnych, aby uzyskać informacje m.in. o przygotowanej dla nich ofercie miasta, wsparciu osób starszych oraz koordynowanej przez CIS, zorganizowanej w związku z koronawirusem akcji „Senior w domu”. Wszelkie dane kontaktowe dostępne są na stronie internetowej Centrum.
Koronawirus w Polsce: Łódzkie – kolejne 23 osoby zakażone koronawirusem w DPS w Drzewicy
W Domu Pomocy Społecznej w Drzewicy (woj. łódzkie) potwierdzono kolejne 23 zakażenia koronawirusem. Liczba osób zarażonych w DPS wzrosła do 78 – poinformował w niedzielę burmistrz Drzewicy Janusz Reszelewski w specjalnym komunikacie na stronie internetowej urzędu miasta.
W Domu Pomocy Społecznej (DPS) w Drzewicy od tygodnia trwa walka z koronawirusem, którym zakażają się pacjenci i personel. W niedzielę burmistrz Drzewicy Janusz Reszelewski potwierdził, że są kolejne 23 zakażone osoby.
Z komunikatu na stronie drzewickiego urzędu wynika, że w DPS sukcesyjnie wzrasta liczba zakażonych i poddanych kwarantannie. Kolejni chorzy to 15 podopiecznych DPS i osiem osób z personelu.
„Liczba zakażonych w DPS W Drzewicy wynosi 78 osób – 45 mieszkańców i 33 pracowników” – poinformował Janusz Reszelewski.
W komunikacie burmistrza znalazła się także informacja o zmarłej podopiecznej drzewickiego DPS. „Z przykrością informuję, że 11 kwietnia 2020 roku zmarła mieszkanka DPS w Drzewicy, zakażona wirusem COVID-19, której stan, niezależnie od zakażenia, był ciężki (tekst oryginalny komunikatu – PAP)” – napisał burmistrz Reszelewski.
O pierwszych zachorowaniach w drzewickim DPS poinformowano tydzień temu, 5 kwietnia.
Zarówno burmistrz Drzewicy, jak i starosta opoczyński, któremu podlega DPS w Drzewicy, zapewniają, że żaden z podopiecznych nie zostanie bez wsparcia i należytej opieki.