Miłość, motylki i rejestracja bitwy pod Grunwaldem – czyli Jarek znów na tropie!
Halo, halo! Czy wszyscy zakochani (i ci, którzy tylko udają) są na posterunku? Bo w najnowszym odcinku „Pogwarek Jarka” będziemy się zakochiwać, analizować miłość i zastanawiać się, czy rzeczywiście wszystko kojarzy się z jednym.
Będzie o świętym Walentym – który zanim stał się patronem zakochanych, miał zupełnie inną specjalizację (spokojnie, nie w hydraulice). Będzie też o słynnych aforyzmach Wandy Błońskiej-Wolfrad, która stwierdziła, że miłość to choroba, ale poprawia samopoczucie. Czyli, jak rozumiemy, takie przeziębienie z efektem ubocznym w postaci motylków w brzuchu.
Jarek zdradzi też, dlaczego kupowanie damskiej piżamy może przyprawić mężczyznę o rumieńce i jak bardzo można się przeliczyć, cytując aforyzmy na randce. Bo wiecie – jedna nieprzemyślana sentencja i zamiast czułych spojrzeń mamy spojrzenia bazyliszka.
Będzie śmiesznie, będzie refleksyjnie, a jeśli dobrze poszukacie w internecie, to może nawet znajdziecie skan bitwy pod Grunwaldem. Rekonstrukcja czy nie – wygląda jak żywa!
Zapraszamy na kolejny odcinek „Pogwarek Jarka”. Miłość w powietrzu, humor w sercu – lecimy! 🚀❤️
Kategoria: Zaraź się kulturą!
Aleja gwiazd – John Bramblitt – niewidomy muralista, który maluje dotykiem
John Bramblitt to artysta, którego życie i twórczość są dowodem na to, że pasja i determinacja mogą przezwyciężyć największe przeciwności losu. Urodzony w 1971 roku w El Paso, w Teksasie, Bramblitt był w pełni sprawny wzrokowo aż do 2001 roku, kiedy to seria ciężkich napadów padaczkowych spowodowała całkowitą utratę wzroku. Początkowo pogrążony w depresji, odkrył malarstwo, które stało się jego sposobem na radzenie sobie z trudną rzeczywistością.
Bramblitt, zmagając się z nową rzeczywistością, opracował unikalną metodę malowania, która pozwalała mu „widzieć” obrazy za pomocą dotyku. Używał faktur farb i materiałów, by odróżniać kolory i kształty. Z czasem stworzył technikę, dzięki której jego prace zyskały charakterystyczny, intensywny styl – połączenie impresjonizmu z nowoczesnym duchem pop-artu. Artysta jest pierwszym niewidomym muralistą na świecie, a jego murale ozdobiły m.in. ściany w Nowym Jorku i Dallas.
Jego prace zdobyły międzynarodowe uznanie, a Bramblitt stał się inspiracją dla wielu ludzi na całym świecie. Jego sztuka dotarła do ponad 120 krajów, a on sam prowadzi liczne warsztaty i wykłady, w których każdy, niezależnie od swoich umiejętności czy niepełnosprawności, może wziąć udział. W swoich interaktywnych wystąpieniach nie tylko dzieli się swoją pasją do malarstwa, ale także stara się przekazać innym, jak ważne jest pokonywanie trudności w życiu.
Bramblitt zdobył również uznanie poza światem sztuki. Otrzymał trzy prezydenckie nagrody za służbę społeczną w latach 2005, 2006 i 2007, za stworzenie serii darmowych warsztatów artystycznych, które umożliwiły osobom i społecznościom pozbawionym dostępu do sztuki rozwijanie swojej twórczości. Jego historia jest także tematem nagrodzonego filmu dokumentalnego oraz materiału, który w 2008 roku zdobył tytuł „Najbardziej Inspirującego Wideo Roku” na YouTube.
Artysta jest również autorem książki Shouting in the Dark, w której dzieli się swoimi doświadczeniami z życia po utracie wzroku oraz z niezwykłą pasją, którą włożył w malowanie. Dziś John Bramblitt mieszka w Denton, w Teksasie, razem z żoną i synem, nieustannie malując, inspirując innych i udowadniając, że sztuka nie zna granic.
Dzięki swojej determinacji i oryginalności, John Bramblitt udowodnił, że niepełnosprawność nie stanowi przeszkody w realizacji swoich pasji. Jego historia jest dowodem na to, jak ważne jest podążanie za marzeniami, nawet gdy życie stawia przed nami trudne wyzwania.
„Pogwarki Jarka” – Dawne zawody
W kolejnym odcinku cyklu „Pogwarki Jarka” cofniemy się w czasie do epoki, gdy zawód „moderatora” oznaczał kogoś, kto gasił nadmiar światła, a „druciarz” wcale nie miał profilu na LinkedInie, tylko ratował pęknięte garnki!
Czy wiecie, czym zajmował się bartnik, zanim pszczoły dostały apartamenty w nowoczesnych ulach? Albo dlaczego kiedyś faceci na widok „podnoszenia oczek” reagowali nerwowo? A może chcecie wiedzieć, kto w dawnych czasach uczył blachę pokory i przekształcał ją w porządny kocioł?
Jeśli tak, to nie możecie przegapić naszej podróży do świata zapomnianych profesji! Czeka Was solidna dawka historii, humoru i szczypta absurdu, bo jak wiemy – dawniej to się pracowało… a nie to, co teraz!
Zaprasza Jarek Zajączkowski – Wasz przewodnik po zawodach, które były, minęły i zostawiły po sobie tylko nazwy!
Aleja gwiazd – Erik Weihenmayer: Symbol wytrwałości i odwagi
Erik Weihenmayer to wyjątkowy człowiek, który swoją historią inspiruje miliony ludzi na całym świecie. Urodził się 23 września 1968 roku w Princeton w stanie New Jersey w Stanach Zjednoczonych. Jego życie od samego początku było pełne wyzwań, które ukształtowały jego niezwykły charakter i niezłomną determinację.
Erik urodził się z rzadką chorobą genetyczną zwaną retinopatią barwnikową, która stopniowo prowadzi do utraty wzroku. W wieku 13 lat całkowicie stracił zdolność widzenia. Było to dla niego i jego rodziny ogromnym wstrząsem, jednak Erik postanowił, że nie pozwoli, aby brak wzroku zdefiniował jego życie. Zamiast tego skupił się na rozwijaniu umiejętności i pasji, które pozwoliły mu przekraczać granice wyznaczane przez niepełnosprawność.
Już jako nastolatek Erik wykazywał ogromną ciekawość świata i chęć działania. Zamiast zamykać się w sobie, angażował się w sport, co pozwoliło mu zyskać poczucie niezależności. Początkowo skupił się na zapasach, osiągając znaczące sukcesy w tej dyscyplinie i zdobywając tytuł kapitana drużyny zapaśniczej w swojej szkole średniej. Sport nauczył go dyscypliny, wytrwałości oraz pracy zespołowej – wartości, które stały się fundamentem jego późniejszych osiągnięć.
Po ukończeniu szkoły średniej Erik kontynuował naukę, zdobywając tytuł licencjata na Uniwersytecie Bostońskim, a następnie tytuł magistra na Uniwersytecie Stanu Arizona. Podczas studiów zaczął interesować się wspinaczką górską, co początkowo wydawało się nieosiągalne dla osoby niewidomej. Dzięki wsparciu przyjaciół oraz własnej determinacji Erik odkrył, że wspinaczka może stać się jego pasją, która pozwoli mu pokonywać ograniczenia i zdobywać nowe szczyty, zarówno dosłownie, jak i w przenośni.
Największym wyzwaniem i jednocześnie osiągnięciem w jego życiu było zdobycie Mount Everestu, najwyższego szczytu świata o wysokości 8848 metrów n.p.m. W 2001 roku Erik zapisał się na kartach historii jako pierwszy niewidomy człowiek, który stanął na wierzchołku tej majestatycznej góry. Wyprawa była niezwykle trudna, wymagająca nie tylko fizycznej wytrzymałości, ale także ogromnego zaufania do członków zespołu. Erik wykorzystywał różnorodne techniki, aby nawigować w trudnym terenie, polegając na dźwiękach wydawanych przez jego towarzyszy oraz na dotyku specjalnego kijka, który pomagał mu wyczuwać podłoże. To osiągnięcie przysporzyło mu międzynarodowej sławy i uczyniło go symbolem nieustępliwości oraz wiary w ludzkie możliwości.
Po sukcesie na Mount Evereście Erik kontynuował eksplorację najwyższych gór świata. W 2008 roku zakończył zdobywanie tzw. Korony Ziemi, czyli najwyższych szczytów na każdym z siedmiu kontynentów. Ten niezwykły wyczyn uczynił go jednym z niewielu alpinistów, którzy osiągnęli ten prestiżowy cel, a jedynym niewidomym w tej elitarnej grupie.
Erik nie ograniczał się jednak tylko do wspinaczki. Jest również zapalonym kajakarzem. W 2014 roku przepłynął 277-milowy odcinek rzeki Kolorado przez Wielki Kanion. Ten niezwykle trudny spływ wymagał nie tylko zaawansowanych umiejętności technicznych, ale także odwagi i precyzji, ponieważ rzeka obfituje w liczne bystrza i wiry.
Oprócz osiągnięć sportowych Erik jest także aktywnym mówcą motywacyjnym, pisarzem i działaczem społecznym. Napisał kilka książek, w tym autobiografię zatytułowaną „Touch the Top of the World”, która stała się bestsellerem. W swoich wystąpieniach inspiruje ludzi na całym świecie, zachęcając ich do przekraczania własnych granic i wierzenia w swoje możliwości. Jest współzałożycielem organizacji non-profit o nazwie „No Barriers”, która pomaga ludziom z niepełnosprawnościami oraz innym osobom mierzącym się z trudnościami życiowymi odkrywać własny potencjał.
Historia Erika Weihenmayera to opowieść o odwadze, wytrwałości i nieustannej wierze w to, że nawet najtrudniejsze przeszkody można pokonać. Jego życie jest dowodem na to, że ograniczenia istnieją głównie w naszych umysłach, a prawdziwa siła tkwi w naszej determinacji, by je przełamywać. Dla wielu osób na całym świecie Erik jest nie tylko bohaterem, ale również źródłem inspiracji do działania i realizacji własnych marzeń.
„Pogwarki Jarka” – Precedencja
czy zastanawialiście się kiedyś, kto powinien pierwszy się ukłonić – pracownik szefowi czy szef pracownikowi? A może kierowca pieszym, czy piesi kierowcy? W kolejnym odcinku „Pogwarek Jarka” autor wejdzie w wir zasad precedencji! Przeanalizuje, jak kulturalnie machać ręką w korku, kiedy unikać faux pas (czytane z francuską nonszalancją), i dlaczego szybciej idący powinien kłaniać się wolniejszemu.
Przygotujcie się na lekcję dobrego wychowania, której nawet Jan Kamyczek by się nie powstydził, a wszystko to podane z uśmiechem – koniecznie lekkim, bo szeroki zostawiamy dla bliskich znajomych. Słuchajcie „Pogwarek Jarka”, by dowiedzieć się, jak zasiać ziarno życzliwości… i nie zderzyć się z nim na pasach. Do usłyszenia!
Aleja gwiazd – wzrok utracony, wizja zachowana: Historia Ginny Owens
Virginia Leigh Owens, znana szerzej jako Ginny Owens, urodziła się 22 kwietnia 1975 roku w Jackson, Mississippi, w Stanach Zjednoczonych. Już od najmłodszych lat wykazywała niezwykłe zainteresowanie muzyką, co później ukształtowało jej życie zawodowe i duchowe.
Ginny Owens przyszła na świat jako zdrowe dziecko, ale w młodym wieku zaczęła zmagać się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Gdy miała zaledwie dwa lata, lekarze zdiagnozowali u niej retinoblastomę — nowotwór siatkówki. W wyniku choroby Ginny całkowicie straciła wzrok. Pomimo tego wyzwania, jej rodzina zawsze ją wspierała, co pozwoliło jej rozwijać talenty muzyczne.
Owens od dzieciństwa fascynowała się muzyką. Jako nastolatka nauczyła się grać na pianinie, co okazało się kluczowym elementem jej rozwoju artystycznego. Później ukończyła studia na Belmont University w Nashville, zdobywając wykształcenie w dziedzinie edukacji muzycznej.
Ginny Owens zadebiutowała na scenie muzycznej w latach 90-tych, szybko zdobywając uznanie w świecie muzyki chrześcijańskiej. W 1999 roku podpisała kontrakt z wytwórnią Rocketown Records, założoną przez Michaela W. Smitha. Jej pierwsze albumy, takie jak „Without Condition”, szybko zdobyły popularność, a jej utwór „If You Want Me To” stał się jednym z największych hitów.
„Pogwarki Jarka” – Jaka będzie zima?
Zapraszamy na kolejny odcinek „Pogwarek Jarka”! Tym razem zanurzymy się w zimowe prognozy z przymrużeniem oka. Czy Amerykanie podglądali Europejczyków przy pisaniu swoich przewidywań? Czy kurtka przeciwdeszczowa zdetronizuje puchowe płaszcze? I czy lepienie bałwana przejdzie do działu „rozrywki retro”? Przygotujcie kalosze, bo zima, jak przewidują eksperci, będzie bardziej mokra niż biała. Ale spokojnie, Jarek nie pozwoli, by wiało nudą – zwłaszcza że zima, jak za dawnych lat, podobno już nie wróci. To se nevrati!
Aleja gwiazd – Marcus Roberts, pianista, który widzi świat przez dźwięki
Marthaniel „Marcus” Roberts to postać niezwykle wyjątkowa w świecie muzyki jazzowej. Pianista, kompozytor i pedagog, którego historia życia i kariery jest dowodem na to, że nawet największe przeszkody można przezwyciężyć dzięki pasji, determinacji i talentowi. Urodzony 7 sierpnia 1963 roku w Jacksonville na Florydzie, Roberts stał się jednym z najważniejszych współczesnych pianistów jazzowych, mimo że stracił wzrok w dzieciństwie.
Marcus Roberts urodził się w rodzinie o skromnych warunkach materialnych, ale pełnej miłości i wsparcia. Jego matka, nauczycielka, i ojciec, robotnik budowlany, dostrzegli jego niezwykły talent do muzyki już w młodym wieku. W wieku zaledwie 5 lat Marcus stracił wzrok w wyniku komplikacji związanych z jaskrą i zaćmą. Choć strata wzroku była ogromnym wyzwaniem, młody Marcus szybko znalazł w muzyce sposób na wyrażenie siebie i zbudowanie swojej tożsamości.
Pierwsze kroki w muzyce stawiał w kościele, gdzie uczył się gry na pianinie, zafascynowany gospel i muzyką sakralną. Jego talent został szybko dostrzeżony, a dzięki wsparciu rodziny i społeczności mógł rozwijać swoje umiejętności.
„Pogwarki Jarka” – Święty Hubert
W kolejnym odcinku „Pogwarek Jarka” zanurzymy się w średniowieczne knieje i świątobliwe opowieści o świętym Hubercie – człowieku, który z rozrywkowego hulaki zmienił się w patrona myśliwych, leśników i sportowców!
Czy rzeczywiście polowanie może być drogą do oświecenia? Czy za wielkim rogiem jelenia może kryć się nie tylko obiad, ale i… boskie objawienie? Jarek odkryje przed Wami nieznane fakty o królewskich polowaniach i obecnych sporach między myśliwymi a ekologami. Spodziewajcie się zarówno gawędy o szlachetnej roli myśliwych w podtrzymywaniu równowagi przyrody, jak i całkiem świeżych polemik, czy gazy są bardziej humanitarne niż naboje. Będzie historycznie, przyrodniczo i… jak zawsze z przymrużeniem oka!
„Pogwarki Jarka” – Kleszcze
Już jutro będziemy obchodzić Halloween i choć tym razem nie będzie o zombie, to w kolejnym odcinku „Pogwarek Jarka” tematem przewodnim będą… kleszcze! Jarek Zajączkowski, jak zwykle z przymrużeniem oka, przybliży nam te maleńkie, ale wyjątkowo zdeterminowane „potworki”, które niczym miniaturowe wampiry są gotowe do ataku w miejskim parku i na leśnych ścieżkach. Zapomnijcie o skaczących kleszczach z drzew – te sprytne pajęczaki czekają na was w trawie i dobrze wiedzą, jak się przyczepić! Jarek obali kilka mitów, opowie o miłosnych zamiarach samców, którzy zamiast krwi szukają… partnerki, i przypomni, że jasne stroje nie odstraszą tych małych intruzów. Gotowi na nowe „wampirze” ciekawostki i solidną porcję śmiechu?