Leczenie zwyrodnienia plamki żółtej w Wielkopolsce coraz bardziej dostępne

Zwyrodnienie plamki żółtej (AMD), to choroba, która najczęściej pojawia się wraz z wiekiem. Utrudnia widzenie w nocy oraz z bliska, a więc także czytanie i pisanie.
W Wielkopolsce w ramach programu lekowego chorobę tę można leczyć w 18 placówkach. Tylko w ostatnim roku zakontraktowanych zostało 6 nowych.
W 2019 r. programem objętych było 1072 pacjentów, a w ubiegłym roku już niemal 1700. Nakłady finansowe ponoszone przez WOW NFZ wzrosły w tym okresie z 8 do ponad 13 mln złotych rocznie.
Dolegliwości plamki żółtej, to choroba pojawiająca się zwykle po 45. roku życia, ale najczęściej dotyka seniorów. Nazywana jest wówczas zwyrodnieniem plamki żółtej związanym z wiekiem, czyli AMD. Często występuje nagle, a widzenie może się pogorszyć w bardzo krótkim czasie. Chorzy mają wówczas problemy z widzeniem z bliska, więc również z czytaniem i pisaniem oraz widzeniem po zmroku.
Choroba ma dwie postaci – suchą oraz mokrą (czyli wysiękową). Pierwsza rozwija się częściej i niestety nie ma na nią leczenia. Wzrok pogarsza się przy niej stopniowo, ale powoli. Postać mokra zwyrodnienia plamki żółtej rozwija się dynamicznie, ale można ją leczyć wykonując iniekcję, czyli zastrzyk do oka.
Dla pacjentów, którzy kwalifikują się do leczenia AMD, wielkopolski oddział NFZ od 2015 r. finansuje program lekowy: „Leczenie neowaskularnej (wysiękowej) postaci zwyrodnienia plamki związanego z wiekiem (AMD) na terenie województwa wielkopolskiego”. Do 2020 r. realizowało go 13 ośrodków. Z końcem lutego 2021 r. rozwiązana została jedna umowa, ale później ich liczba wzrosła. Czytaj dalej →

Udoskonalono metodę wykrywania chorób oka

OCT to jedno z podstawowych badań w diagnostyce chorób oczu. Specjaliści z Międzynarodowego Centrum Badań Oka (ICTER) wprowadzili do tej metody istotne zmiany. Jak sugerują, może ona obecnie pozwolić na identyfikowanie zmian na poziomie komórkowym, a to przełoży się na lepszą diagnostykę oraz zrozumienie powstawania różnych chorób oczu.
Na świecie na poważne zaburzenia wzroku lub ślepotę cierpi aż 285 milionów ludzi. Większość z nich nie ma dostępu do nowoczesnych metod leczenia, przez co na pomoc często przychodzi za późno. Może się to zmienić dzięki usprawnieniu tomografii optycznej OCT – narzędzia diagnostycznego do wykrywania patologii oka znanego od trzech dekad – informuje w prasowym komunikacie Instytut Chemii Fizycznej PAN.
Tomografia optyczna OCT jest jednym z najbardziej podstawowych i najdokładniejszych badań wykorzystywanych w diagnostyce chorób oczu. Pozwala szczegółowo obejrzeć poszczególne struktury oczu, a tym samym wykryć choroby plamki żółtej, zmiany cukrzycowe siatkówki, jaskrę czy nowotwory. Niestety, nie jest to metoda idealna, bo naturalnie pojawiające się szumy podczas badania znacznie ograniczają dokładność obrazowania. Zespół naukowców z Międzynarodowego Centrum Badań Oka (ICTER) postanowił to zmienić, wprowadzając do metody OCT istotne zmiany. Tak powstała jeszcze lepsza czasowo-częstotliwościowa tomografia optyczna OCT, która tłumi szumy i pozwala na uzyskiwanie dokładnych obrazów.
Badania zostały przeprowadzone przez dr Edgidijusa Auksoriusa, dr Dawida Boryckiego, Piotra Węgrzyna i prof. Macieja Wojtkowskiego z ICTER, a wyniki opublikowano w czasopiśmie „Optics Letters” w pracy zatytułowanej „Multimode fiber as a tool to reduce cross talk in Fourier-domain full-field optical coherence tomography”.
Metodę OCT cechuje wysoka rozdzielczość, dlatego jest jednym z najczęściej stosowanych badań okulistycznych. Jest całkowicie bezbolesna i bezpieczna – nie ma żadnych przeciwwskazań do jej stosowania (badanie może być wykonywane nawet u kobiet w ciąży). Najlepiej sprawdza się w diagnostyce oczu, np. postępu jaskry, retinopatii cukrzycowej, czy zwyrodnienia plamki żółtej związanego z wiekiem (AMD), które stanowią najczęstszą przyczynę utraty widzenia centralnego wśród osób w podeszłym wieku. W początkowej fazie AMD na dnie oka można zaobserwować pojedyncze złogi, czyli przegrupowania barwnika oraz subtelne zmiany zanikowe. Podczas gdy w przypadku rozwoju cukrzycy w obrazach OCT obserwuje się zmiany struktury mikronaczyniowej siatkówki.
Samo badanie OCT – czytamy w opisie IChF PAN – trwa kilka-kilkanaście minut. Pacjent siada przed specjalnym aparatem i ma patrzeć we wskazany przez lekarza punkt, ograniczając mruganie. Głowica pomiarowa ustawiona jest 2-3 cm od oka, więc nie ma możliwości, by miała jakikolwiek kontakt z naszym narządem wzroku. W większości przypadków badanie OCT nie wymaga specjalnego przygotowania – pacjent może przyjechać na nie samochodem. Sama interpretacja wyników jest jednak złożona, dlatego powinna być przeprowadzona przez doświadczonego okulistę.
Technika OCT pozwala na przeprowadzenie „biopsji optycznej” w czasie rzeczywistym, czyli wizualizacje mikrostruktury tkanki oraz zdiagnozowanie ewentualnych zmian patologicznych. W tomografii optycznej wszelkie dane o strukturze obiektu są uzyskiwane z natężenia sygnału interferencyjnego (powstałego w wyniku nakładania się dwóch wiązek laserowych). Tomografia optyczna OCT stosowana obecnie w gabinetach okulistycznych na całym świecie wykorzystuje ciekawą własność światła, zwaną spójnością w czasie lub spójnością w przestrzeni. Podczas badania OCT wykorzystuje się źródła światła częściowo spójnego (czasowo, ale nie przestrzennie) – aparat dokonuje pomiaru różnicy dróg optycznych między zwierciadłem w interferometrze a kolejnymi warstwami próbki obiektu (okiem).
Jak czytamy w komunikacie, wewnątrz interferometru znajduje się specjalna płytka, która dzieli promienie na dwie części i rejestruje interferencję promienia odbitego od struktur tkanek i promienia padającego. Znając różnice dróg optycznych, można określić położenie analizowanych struktur oka. Dane są przetwarzane przez komputer, a następnie prezentowane pod postacią dwuwymiarowych obrazów przekrojów (tomogramów).
Tkanki to struktury wieloskładnikowe, które w różny sposób rozpraszają światło. W zależności od stopnia odbicia lub pochłaniania promieniowania, prezentowany jest obraz w skali szarości lub barwach. Obiekty o najwyższym współczynniku odbicia widoczne są na czerwono lub biało, a o najsłabszym sygnale w ciemnych kolorach lub ciemnoszaro. Tkanki o pośrednich wartościach odbijania światła prezentują się w barwie żółto-zielonej lub odcieniach szarości.
W przypadku tomografii optycznej z użyciem światła częściowo spójnego wykorzystywana jest interferometria niskokoherentna, czyli taka, w której interferencja promieniowania zachodzi na drodze rzędu mikrometrów (dzięki zastosowaniu diod superluminescencyjnych lub laserów o krótkich impulsach). Zazwyczaj stosuje się źródła promieniowania z zakresu podczerwieni. Do klasycznego badania OCT nie można stosować źródeł światła niespójnego (np. halogenów, LED-ów czy żarówek).
Zespół naukowców z Międzynarodowego Centrum Badań Oka (ICTER) jako pierwszy na świecie połączył właściwości spójności światła w czasie i przestrzeni, co umożliwia dokładniejszą diagnostykę oka – informuje IChF PAN.
Czasowo-częstotliwościowa tomografia optyczna OCT (Spatio-Temporal Optical Coherence Tomography STOC-T) jest skutecznym narzędziem do obrazowania oka dzięki swojej szybkości i zdolności do pozyskiwania stabilnej informacji fazowej w pełnym polu widzenia (nie dla skanującej, skupionej wiązki jak w przypadku lasera). Do tej pory, głównym problemem przy stosowaniu tej metody (od 2006 r.), był szum (tzw. plamki), który utrudnia dokładną wizualizację naczyniówki – części oka kluczowej ze względu na udział w patogenezie wielu chorób (dostarcza tlen i składniki odżywcze do fotoreceptorów). Naukowcy z ICTER wykoncypowali, że użycie światłowodu wielomodowego o odpowiedniej długości, poprawia obrazowanie oka – Czytamy w prasowym komunikacie.
Światłowód wielomodowy to taki, który na swoim końcu emituje kilkaset niepowtarzających się wzorów przestrzennych w przekroju wiązki (tzw. modów poprzecznych). Do tej pory wykorzystywano wielokrotnie takie urządzenia do transmisji danych za pomocą światła, ale nikt nie wpadł na to, że kilkaset metrów takiego światłowodu powoduje, że każdy ze wzorków przestrzennych będzie wychodził z niego w różnym czasie. Dzięki temu uzyskuje się kilkaset obrazów OCT rejestrowanych w tym samym pomiarze, które po dodaniu do siebie redukują niepożądane efekty, takie jak szum plamkowy. Dzięki wykorzystaniu tego pomysłu do OCT zespół uczonych z ICTER opracował nowy sposób kontroli fazy optycznej STOC-T, który pozwolił na uzyskanie in vivo obrazów siatkówki i rogówki w wysokiej rozdzielczości. Ta metoda pozwala znacznie lepiej zobaczyć obrazy przekrojów z warstwy naczyniowej znajdującej się pod siatkówką (do tej pory nie było to możliwe). Warto podkreślić, że światłowód był używany pasywnie, bez żadnych ruchomych elementów.
Projekt Międzynarodowe Centrum Badań Oka jest realizowany przez Instytut Chemii Fizycznej Polskiej Akademii Nauk w ramach programu Międzynarodowe Agendy Badawcze Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Czytaj dalej →

CSR w branży optycznej

W ostatnich latach na całym świecie odnotowuje się wzrost znaczenia raportowania w zakresie zrównoważonego rozwoju. Najwyższy wskaźnik odnotowano w Ameryce Północnej (90 proc. analizowanych firm), w Polsce już blisko 8 na 10 największych firm raportuje tego typu kwestie. Aż 96% największych firm świata (z listy G250) raportuje działania CSR. Wskaźnik dla całego świata wynosi 80%, dla porównania w 1992 r. było to tylko 12% firm. Trend na angażowanie się firm na rzecz dobra społecznego i środowiska nieustannie wzrasta i staje się coraz częściej stosowaną przez organizacje praktyką. Na działania decydują się nie tylko duże korporacje, ale i małe, lokalne firmy.
Dlaczego działania CSR mają tak duże znaczenie? Firmy dysponują zasobami, które mogą  przeznaczyć na realizację projektów na rzecz dobra publicznego. Sama produkcja, dystrybucja i sprzedaż również ma ogromne znaczenie oraz wpływ na środowisko naturalne, dlatego istotna jest odpowiednia procedura, pozwalająca zarządzać tym procesem. Coraz większe znaczenie mają produkty wykorzystane w procesie produkcji oraz stopień świadomości ekologicznej pracowników, a także oferowane warunki pracy i benefity.
Branża optyczna w Polsce nieustannie się rozwija, zwiększając liczbę salonów optycznych. Rozwój tego sektora oraz jego zasoby pozwalają na angażowanie się w jeszcze większym stopniu w obszarze społecznej odpowiedzialności. Firmy optyczne coraz częściej podejmują działania CSR na wielu płaszczyznach, m.in. wspierając osoby z chorobami wzroku oraz redukując do możliwego minimum wpływ na środowisko naturalne.
Jednym z pionierów tego typu działań jest firma SHAMIR – lider na rynku producentów soczewek, który w maju 2021 roku ogłosił oficjalny start programu „Długie Oczy”. Projekt ma na celu poprawiać jakość życia osób z deficytem widzenia. Pierwszą inicjatywą w ramach akcji „Długie Oczy” jest zbiórka funduszy na budowę Ogrodu Zmysłów – terapeutyczno-pedagogicznego ogrodu sensorycznego dla niewidomych i niedowidzących dzieci z Ośrodka Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach.
Sam program powstał, aby pomagać osobom z deficytem widzenia, ale również, aby uświadamiać ich potrzeby oraz projektować rozwiązania, które będą odpowiedzią na najważniejsze wyzwania. Zgodnie ze strategią biznesową SHAMIR, projekty realizowane
w ramach „Długich Oczu” będą wdrażały innowacyjne i pionierskie rozwiązania, koncentrujące się na poprawie jakości życia osób z różnego typu chorobami wzroku.
Firma SHAMIR jeszcze przed rozpoczęciem programu, czynnie angażowała się w pomoc dla Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach, realizując wolontariaty pracownicze.
Naturalnym krokiem było rozpoczęcie programu na skalę ogólnopolską, która na celu ma organizowanie działań poprawiających jakość życia osób z chorobami wzroku. Pracownicy SHAMIR chętnie zgłaszają nowe inicjatywy oraz angażują się w wolontariaty pracownicze. Dla zespołu SHAMIR nadrzędną wartością jest pomaganie innym, co przejawia się w działaniach organizowanych od wielu lat.
„Razem z pracownikami SHAMIR od wielu lat angażujemy się w akcje społeczne, m.in. poprzez wolontariaty pracownicze, w trakcie pandemii przekazaliśmy okulary ochronne dla pracowników medycznych.” – mówi Aleksandra Kubańska, Marketing & Communications Manager, SHAMIR Polska
„Uznaliśmy, że jesteśmy gotowi na jeszcze większe wyzwanie, dlatego wspólnie z zespołem zdecydowaliśmy, że chcemy zorganizować akcje na skalę ogólnopolską. Naszym celem jest polepszenie standardu życia osób z chorobami wzroku,  czego pierwszym efektem jest program Długie Oczy, czyli budowa Ogrodu Zmysłów dla niewidomych i słabowidzących dzieci z Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach.” – dodała.
Do programu Długie Oczy przyłączyły się partnerskie salony optyczne z całej Polski. Obecnie
w projekcie uczestniczy ponad 140 salonów optycznych. W każdym salonie optycznym stoi puszka, do której można wrzucić pieniądze na rzecz zbiórki publicznej – budowy Ogrodu Zmysłów, którą prowadzi Towarzystwo. W punktach oprócz puszki znaleźć można również dodatkowe materiały w postaci plakatu czy ulotki ze szczegółowymi informacjami na temat akcji. Każdy salon optyczny może przyłączyć się do programu – udział jest bezpłatny, za to może wnieść bardzo dużo dobra.
Dzięki zebranym funduszom powstanie Ogród Zmysłów, który zajmie powierzchnię około 4000 m kw. i zostanie podzielony na różne strefy. Wszystkie elementy – sady, krzewy owocowe, kwiaty, zioła, żywopłoty, zboża, murawa z wieloma gatunkami traw, czy mapa dotykowa – znajdą się w ogrodzie po to, by dzieci mogły poczuć je dłońmi i stopami, usłyszeć, powąchać czy posmakować, rozwijając w ten sposób swoje zmysły.
„Kiedy dowiedzieliśmy się o akcji, od razu zdecydowaliśmy się na udział w programie. Klienci naszego salonu dopytują o szczegóły akcji i chętnie wrzucają datki na budowę Ogrodu Zmysłów. Zawsze wspieramy inicjatywy, które mają na celu pomoc osobom z chorobami oczu, jednak ten program skradł nam serce, dlatego czynnie angażujemy się w projekcie” – powiedziała Pani Ewa Pagieła, właścicielka salonu optycznego z Kwidzyna.
„Na co dzień pracujemy z osobami, które mają problemy ze wzrokiem, co sprawia, że bardzo utożsamiamy się z tym projektem. Informujemy naszych klientów o akcji, a Ci z dużym zaangażowaniem wspierają akcję. Cieszymy się, że możemy dorzucić cegiełkę do budowy Ogrodu Zmysłów, który zapewni rozwój podopiecznym z Lasek oraz posłuży na wiele lat” – powiedział Pan Piotr Zalewski, właściciel salonu optycznego OPTIC FIT z Tarnowskich Gór.
Do zbiórki funduszy na Ogród Zmysłów w Laskach może przyłączyć się każdy, wpłacając pieniądze na stronie www.dlugieoczy.pl lub stacjonarnie w wybranych salonach optycznych
w całej Polsce. Każda wpłacona złotówka zbliża do celu – budowy Ogrodu Zmysłów.
Więcej zasad o uczestnictwie w akcji znaleźć można na stronie https://www.dlugieoczy.pl/jak-dolaczyc-do-akcji/. Zbiórka jest zarejestrowana.
Zbiórka publiczna na rzecz budowy Ogrodu Zmysłów jest zarejestrowana pod numerem 2021/1437/OR. Zweryfikuj zbiórkę na stronie internetowej http://zbiorki.gov.pl/ – w polu „szukaj zbiórki” wpisz powyższy numer. Czytaj dalej →

Od 2019 r. w Wielkopolsce przeprowadzono 70 tys. zabiegów usunięcia zaćmy. Kolejki skróciły się o połowę

  1. • Po widocznym w 2020 r. załamaniu w liczbie zabiegów usunięcia zaćmy, w ubiegłym roku sytuacja zaczęła się poprawiać. W 2019 r. wykonano w regionie 30 tys. takich zabiegów, rok później 19 tys., a w ubiegłym roku 22 tys.
  2. • Liczba pacjentów kwalifikowanych do usunięcia zaćmy w 2021 r. była niemal taka sama, jak przed trzema laty.
  3. • Pozytywne zmiany po wprowadzeniu nowych zasad dotyczących operowania zaćmy widać m.in. w liczbie pacjentów oczekujących na zabieg. Pod koniec 2019 r. było ich w Wielkopolsce 10,5 tys., a pod koniec lutego tego roku – 5,5 tys.

Wielkopolski Oddział Wojewódzki NFZ przygotował analizę, w której przygląda się świadczeniom okulistycznym, w szczególności zabiegom usunięcia zaćmy. Fundusz wziął pod uwagę lata 2019-2021 i sprawdził, jak w tym okresie wielkopolskie podmioty radziły sobie z realizacją tego rodzaju leczenia.
Od początku 2019 r. zabiegi usunięcia zaćmy w wielkopolskich placówkach przeprowadzano ponad 71 tys. razy u 60 tys. pacjentów (niektórzy mogli przejść najpierw zabieg na jednym oku, a następnie na drugim). Usunięcie zaćmy jest wykonywane zarówno w trybie jednodniowym, gdzie pacjent tego samego dnia trafia do placówki i ją opuszcza oraz w trybie dłuższych hospitalizacji, które powinny mieć miejsce tylko wtedy, gdy jest to niezbędne.
Łącznie w 2019 r. wykonanych zostało niemal 30 tys. zabiegów usunięcia zaćmy. Następnie w 2020 r., gdzie na liczbę udzielanych świadczeń istotnie wpływała sytuacja epidemiczna, zabiegów było niecałe 19 tys. Wielu pacjentów w obawie przed ryzykiem zakażenia koronawirusem nie decydowała się wówczas na pobyt w szpitalu, a nie bez znaczenia były także czasowe ograniczenia w funkcjonowaniu oddziałów (a czasem również całych szpitali) przeznaczonych do leczenia pacjentów z COVID-19.
W 2021 r. sytuacja zaczęła wracać do normy, a liczba zabiegów wzrosła. Wykonano ich 22 tys. na łączną kwotę 41,5 mln zł. W latach 2019-2021 finansowanie tych zabiegów przez WOW NFZ wyniosło razem ponad 130 mln zł.
Najwięcej zabiegów w ubiegłym roku przeprowadził Szpital Kliniczny Przemienienia Pańskiego UM w Poznaniu. Odnotował ich 1,8 tys. Niemal 300 mniej sprawozdał ZZOZ w Ostrowie Wielkopolskim, a na trzecim miejscu znalazł się Wojewódzki Szpital Zespolony w Koninie z liczbą ponad 1,4 tys. zabiegów.
Zabieg usunięcia zaćmy z refundacją z NFZ nie jest jednak wykonywany wyłącznie w publicznych placówkach. Na 4. miejscu pośród wszystkich 27 placówek oferujących ten zabieg w Wielkopolsce, znalazła się Chirurgia Poznańska z 1,1 tys. zabiegów. Na kolejnych miejscach, również z ponad tysiącem hospitalizacji są jeszcze: ER-MED oraz Optegra Polska.
Warto odnotować, że w 2019 r. liderem w liczbie zabiegów był Wielospecjalistyczny Szpital Miejski im. J. Strusia w Poznaniu, przeprowadzając ich wówczas ponad 2 tys. W 2020 r. był jednak głównie placówką zajmującą się leczeniem przede wszystkim pacjentów z COVID-19. Podobnie było do końca czerwca 2021 r. Przez kolejne pół roku „zdążył” jednak wykonać 862 zabiegi, co dało 13. miejsce w Wielkopolsce.
Dobrą oznaką jest również fakt, że w ubiegłym roku lekarze przeprowadzili niemal tyle samo wizyt kwalifikacyjnych, co w niepandemicznym 2019 r. Było ich 10,7 tys. wobec 11,1 tys. dwa lata wcześniej i 8,4 tys. w 2020 r. Czytaj dalej →

Jaskra prowadzi do nieodwracalnej ślepoty – zbadaj się i ochroń wzrok!

Od 6 do 12 marca w gabinetach w całej Polsce
trwa akcja bezpłatnych badań!

Z okazji Światowego Tygodnia Jaskry w wybranych gabinetach okulistycznych
w całym kraju bezpłatnie i bez skierowania można zbadać się w kierunku jaskry.
Z badań skorzystać mogą wszystkie osoby, które nie odwiedziły okulisty przez ostatni rok i nie mają zdiagnozowanej tej choroby. W tegoroczną inicjatywę zaangażowały się 63 gabinety z 15 województw i 35 miast. Lista gabinetów dostępna jest na stronie:
https://www.tydzienjaskry.pl/lista-gabinetow. Czytaj dalej →

Konferencja: „Polscy Okuliści Kontra Jaskra”

Polskie Towarzystwo Okulistyczne zaprosiło na konferencję prasową z okazji obchodów Światowego Tygodnia Jaskry inaugurującą VI edycję ogólnopolskiej akcji bezpłatnych badań przesiewowych w kierunku tej choroby. W konferencji wzięli udział eksperci: prof. dr hab. n. med. Jacek P. Szaflik, dr hab. n. med. Anna Kamińska, prof. dr hab. n. med. Dariusz Kęcik, prof. dr hab. n. med. Marta Misiuk-Hojło oraz prof. dr hab. n. med. Ewa Mrukwa-Kominek.
Podczas spotkania poruszone zostały takie tematy jak: jaskra w Polsce w czasie pandemii, czynniki ryzyka zachorowania na jaskrę, aktualne wytyczne dotyczące jej leczenia, a także chirurgii tego schorzenia i dostępnych zabiegów laserowych.
Spotkanie poprowadziła Iwona Schymalla. Czytaj dalej →

Już w niedzielę startuje VI edycja akcji „Polscy Okuliści Kontra Jaskra”

Akcja Polscy Okuliści Kontra Jaskra trwa nieprzerwanie od 2017 roku z inicjatywy Polskiego Towarzystwa Okulistycznego oraz lekarzy okulistów z całego kraju. Celem akcji jest podniesienie świadomości społeczeństwa na temat jaskry oraz zwiększenie wykrywalności tej choroby we wczesnych stadiach zaawansowania, ponieważ może ona dotyczyć nawet 800 tysięcy Polaków, jednak ogromna część tych osób nie jest świadoma swojego schorzenia. Związane jest to z faktem, że w 90% przypadków jaskra przebiega bez zauważalnych przez pacjenta objawów, a zachorować mogą wszyscy – niezależnie od wieku czy płci.
W ramach inicjatywy, wśród wszystkich chętnych osób, u których wcześniej nie zdiagnozowano jaskry i tych, którzy nie badali wzroku przez co najmniej rok – przeprowadzane zostaną badania przesiewowe w kierunku jaskry, czyli: badania budowy dna oka, grubości rogówki, ciśnienia wewnątrzgałkowego oraz wywiad lekarski.
W przypadku jaskry nie można mówić o działaniach profilaktycznych. Jedynym sposobem na uratowanie wzroku pacjentów jest wczesna diagnoza. Każdy powinien więc raz na dwa lata zgłosić się na badania przesiewowe wzroku, a osoby z grupy podwyższonego ryzyka powinny odwiedzać gabinet okulistyczny nawet co12 miesięcy. Wzrost wykrywalności jaskry w jej wczesnych stadiach zaawansowania, możliwy dzięki regularnym badaniom, jest więc niezmiernie ważny, ponieważ oznacza uratowanie wzroku wielu osobom.
– Drodzy Państwo, gorąco zachęcam, a nawet apeluję o przyłączenie się do organizowanej przez nas inicjatywy Polscy Okuliści Kontra Jaskra. Tegoroczna edycja nabiera jeszcze większego znaczenia, ponieważ w okresie pandemii Covid-19 inne problemy zdrowotne niestety często schodzą na dalszy plan. Choroby oczu nie poczekają jednak na koniec pandemii, one wciąż są tak samo groźne i wymagają wczesnej diagnostyki oraz wdrożenia leczenia. Wspólnie zadbajmy o zdrowie Polaków w tym trudnym dla nas wszystkich czasie. – apeluje prof. dr hab. n. med. Jacek P. Szaflik, Prezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.
Fundacja Mir oraz portal Mir.org.pl już po raz czwarty objęły akcję patronatem medialnym. Już teraz na naszym portalu w specjalnej zakładce możecie się Państwo zapoznać z informacjami o akcji i listą gabinetów w niej uczestniczących. Czytaj dalej →

10 najpopularniejszych pytań do…optometrysty

Pandemia koronawirusa oraz związane z nią praca i nauka zdalna sprawiły, że coraz częściej mówi się nie tylko o chorobach oczu, ale i wadach wzroku. Pacjenci szukają informacji – okulista czy optometrysta, czym jest ortokorekcja, jak dobrać soczewki korekcyjne. Na często zadawane pytania odpowiada ekspert-optometrysta z Medicover Optyk. Czytaj dalej →

Specjalne krople do oczu mogą zastąpić okulary osobom starszym. Na kilka godzin poprawią widzenie z bliska

Już niedługo zamiast okularów mogą wystarczyć krople do oczu. Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) niedawno zatwierdziła do użycia krople do oczu z pilokarpiną, które poprawiają ostrość wzroku u osób ze starczowzrocznością. 15 minut po aplikacji krople zwężają źrenice, dzięki czemu możliwe staje się czytanie z bliska lub praca na laptopie. Jednocześnie, według FDA, nie pogarszają one widzenia do dali. Efekt działania utrzymuje się nawet do 10 godzin.
– Wprowadzana na rynek substancja, która zawiera pilokarpinę w bardzo niskich stężeniach, jest pewną odpowiedzią na starzenie się społeczeństwa, proces presbiopii, czyli starczowzroczności. Wszyscy po 40. roku życia powoli zaczynamy mieć potrzebę korekcji, żeby czytać druk, korzystać ze smartfona, laptopa, tam, gdzie jest mała czcionka. Procesy fizjologiczne indukowane przez pilokarpinę, które zwężają źrenicę, pozwalają na czytanie z bliska bez okularów – mówi agencji Newseria Innowacje prof. dr hab. n. med. Robert Rejdak, kierownik Kliniki Okulistyki Ogólnej i Katedry Okulistyki Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Starczowzroczność jest częstym zaburzeniem widzenia. Z wiekiem zmniejsza się elastyczność soczewki, która twardnieje i trudniej zmienia kształt, to zaś zmniejsza zdolność oka do akomodacji. Według GoodRX Health ze starczowzrocznością żyje ok. 1,8 mld ludzi na całym świecie, czyli blisko 85 proc. osób w wieku powyżej 40 lat. Dla większości z nich specjalistyczne okulary lub soczewki są najprostszym sposobem leczenia starczowzroczności. Dużo jednak wskazuje na to, że niedługo zamiast okularów wystarczą krople do oczu z pilokarpiną. Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła niedawno do użycia krople Vuity, które poprawiają ostrość wzroku u osób ze starczowzrocznością.
– Pilokarpina była od wielu lat stosowana w jaskrze, poprawiała odpływ cieczy wodnistej i obniżała ciśnienie wewnątrzgałkowe. Teraz mamy drugie zastosowanie, właśnie w presbiopii. Substancja ta zwęża źrenice i w tym mechanizmie rzeczywiście powoduje to ostre widzenie z bliska. Pilokarpina w tak niskich stężeniach jak zastosowana w tym preparacie nie pogarsza widzenia do dali, nie obserwowano żadnych innych działań ubocznych – tłumaczy prof. Robert Rejdak.
Badania wykazały, że krople najbardziej skuteczne są u osób w wieku 40–55 lat. W testach wzięło udział 750 osób ze starczowzrocznością. Połowa otrzymała krople Vuity, a reszta placebo. Ci, którzy faktycznie otrzymywali lek, mogli odczytać dodatkowe trzy linie na wykresie do badania ostrości wzroku.
– Preparat może być użyteczny dla osób we wczesnej fazie starczowzroczności, czyli do 55.–60. roku życia. Potem ze względu na procesy fizjologiczne w oku, czyli twardnienie soczewki, cały aparat odpowiedzialny za układ refrakcji oka u osób dużo starszych, może się zdarzyć, że ten preparat nie zadziała – wskazuje kierownik Kliniki Okulistyki Ogólnej i Katedry Okulistyki Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Krople zaczynają działać już po 15 minutach – zwężają źrenice i poprawiają widzenie do bliży. Efekt działania utrzymuje się przez 6–10 godzin.
– Zamierzam sam wykorzystywać ten preparat do wystąpień publicznych, gdzie czasami właśnie trzeba zmieniać okulary albo sytuacja wymaga okularów progresywnych, przy odczytach, publicznych wystąpieniach. Wystarczy sobie zapuścić kropelkę i przez kilka godzin można widzieć wyraźnie druk i czytać bez okularów. Tak samo ułatwi to pracę w biurze – mówi prof. Robert Rejdak. – Natomiast co do tego, po jakim czasie preparat przestaje działać i jak wygląda np. prowadzenie samochodu, będziemy wszyscy czekać na dodatkowe informacje.
To pierwszy tego typu lek dla osób z problemami ze wzrokiem. Kilka lat temu głośno było o kroplach do oczu opracowanych przez izraelskich naukowców. Zawarte w nich nanocząsteczki miały zastąpić soczewki korekcyjne i skorygować krótkowzroczność lub dalekowzroczność. Krople trafiły do badań klinicznych, na rynku jednak wciąż się nie pojawiły. Krople Vuity są już dostępne w USA, a 30-dniowy zapas kosztuje ok. 80 dol. Czytaj dalej →

Soczewki progresywne ułatwiają życie

Niezależnie od wcześniej stwierdzonych wad wzroku, z wiekiem zaczynamy źle widzieć na bliskie odległości. Z pomocą przychodzą wtedy okulary progresywne.
Osoby w dojrzałym wieku, między 40. a 50. rokiem życia, niezależnie od wrodzonych czy nabytych w przeszłości wad wzroku, zaczynają mieć problemy z widzeniem z bliska. Za tę powszechną dolegliwość odpowiada prezbiopia (starczowzroczność): schorzenie związane z naturalnymi zmianami zachodzącymi w oku wraz z wiekiem. Pozornie najprostszym sposobem na prezbiopię są okulary do bliży, czyli „do czytania”, noszone często na zmianę z przepisaną wcześniej parą korekcyjną. Ale czy jest to najlepsze rozwiązanie? Czytaj dalej →

Porozmawiaj z nami