30 lipca 2025 roku to ważna data dla osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów – właśnie dziś ruszyła możliwość korzystania z mobilnej legitymacji w aplikacji mObywatel. mLegitymacja ON to cyfrowy odpowiednik tradycyjnej legitymacji, który ma na celu uproszczenie codziennych formalności, a także ułatwienie korzystania z przysługujących ulg i uprawnień.
Autor: Fundacja Mir
Podkarpackie: Ponad 292 mln zł na świadczenie wspierające!
O świadczenie wspierające mogą ubiegać się osoby z niepełnosprawnościami, które ukończyły 18 lat. Do Wojewódzkiego Zespołu do spraw Orzekania o Niepełnosprawności miesięcznie trafia średnio ok. 2,5 tysiąca wniosków. Do końca maja tego roku podkarpacki ZUS wypłacił już ponad 292 mln zł.
Ustawa o świadczeniu wspierającym weszła w życie 1 stycznia 2024 r. Wprowadziła ona nowe rozwiązania w systemie świadczeń dla osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów.
– To odpowiedź rządu Donalda Tuska na wieloletnie zaniedbania wobec osób z niepełnosprawnościami. Celem tego rozwiązania była poprawa warunków życia tych osób oraz ich opiekunów. Pamiętajmy, że wobec przeciwności wynikających z problemów ze zdrowiem takie osoby często nie mogą podjąć zatrudnienia, zatem tego typu wsparcie jest im niezwykle potrzebne i stanowi realną pomoc – mówi Teresa Kubas-Hul, Wojewoda Podkarpacki.
O świadczenie wspierające mogą ubiegać się osoby z niepełnosprawnościami, które ukończyły 18 lat. Przysługuje ono bez względu na dochody, a także niezależnie od innych otrzymywanych form wsparcia, jak np. „500+ dla osób niesamodzielnych”, czy renta socjalna.
Prawo do świadczenia wspierającego uzależnione jest od uzyskania przez osobę z niepełnosprawnością decyzji wydanej przez Wojewódzki Zespół do spraw Orzekania o Niepełnosprawności (WZON).
Kwota wypłacanego później przez ZUS świadczenia uzależniona jest od liczby punktów ustalonych w decyzji WZON i wynosi ona od 40 procent renty socjalnej (w przypadku ustalenia poziomu potrzeby wsparcia między 70 a 74 punktów) aż do 220 proc. renty socjalnej (ustalenie poziomu potrzeby wsparcia na poziomie od 95 do 100 punktów). Aktualnie kwota renty socjalnej wynosi 1878,91 zł brutto.
Poziom potrzeby wsparcia w decyzji WZON (punkty) Procent renty socjalnej Kwota świadczenia
(od 1 marca 2025 r.)
70-74 40% 751,56 zł
75-79 60% 1127,35 zł
80-84 80% 1503,13 zł
85-89 120% 2254,69 zł
90-94 180% 3382,04 zł
95-100 220% 4133,60 zł
– W województwie podkarpackim zainteresowanie świadczeniem jest bardzo duże – zwraca uwagę Łukasz Dąbek, Przewodniczący Wojewódzkiego Zespołu do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Województwie Podkarpackim. – Od początku obowiązywania nowych przepisów do WZON złożonych zostało już ponad 62 tysiące wniosków o wydanie decyzji ustalającej poziom potrzeby wsparcia w skali punktowej.
Podlicza, że średnia miesięczna liczba składanych w tym roku wniosków wynosi około 2,5 tysiąca.
– Warto wspomnieć, że w pierwszym kwartale obowiązywania nowych przepisów do WZON na Podkarpaciu złożonych zostało 18 tysięcy wniosków – dodaje.
Wojewódzki Zespół do spraw Orzekania o Niepełnosprawności działa nie tylko w Rzeszowie w PUW, ale utworzone zostały także oddziały zamiejscowe w delegaturach w Krośnie, Przemyślu i Tarnobrzegu.
Dotychczas najwięcej wniosków złożonych zostało przez osoby legitymujące się znacznym stopniem niepełnosprawności (ok. 40 tys.), a najmniejszą grupę stanowią osoby z lekkim stopniem niepełnosprawności (ok. 1 tys.). Jeżeli chodzi natomiast o wiek wnioskodawców, to największe zainteresowanie uzyskaniem decyzji przez WZON występuje w grupie wiekowej od 71 do 90 lat.
– Od początku realizacji nowego zadania WZON wydał już ponad 48 tys. decyzji ustalających poziom potrzeby wsparcia dla mieszkańców województwa podkarpackiego i jest to drugi wynik pod względem liczby wydanych decyzji w kraju spośród wszystkich województw – podkreśla Łukasz Dąbek, Przewodniczący Wojewódzkiego Zespołu do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Województwie Podkarpackim. Większą liczbą decyzji może pochwalić się jedynie województwo małopolskie (52 tys.).
Poziom potrzeby wsparcia w decyzji WZON (punkty) Liczba wydanych decyzji Przysługująca kwota miesięcznego świadczenia
70-74 5 087 751,56 zł
75-79 5 217 1127,35 zł
80-84 5 162 1503,13 zł
85-89 5 759 2254,69 zł
90-94 5 150 3382,04 zł
95-100 6 336 4133,60 zł
Liczba wydanych przez WZON decyzji, w których wartość punktowa nie przekroczyła minimalnego progu uprawniającego do świadczenia, czyli 70 pkt. wynosi ponad 15 tysięcy.
– Oznacza to, że blisko 70 procent wnioskujących o wydanie decyzji osób uzyskuje prawo do świadczenia wspierającego – przedstawia Łukasz Dąbek.
Przypomnijmy. Świadczenie wspierające jest wprowadzane w trzech etapach. Osoby, które mają od 87 do 100 pkt, mogły ubiegać się o świadczenie od 2024 r. Osoby, które uzyskały od 78 do 86 pkt. mogą starać się o wsparcie od 2025 r. Natomiast osoby, które zdobyły od 70 do 77 pkt, mogą ubiegać się o świadczenie od 2026 r.
Co ważne, wniosek do ZUS o przyznanie świadczenia wspierającego można złożyć dopiero wtedy, gdy decyzja ustalająca poziom potrzeby wsparcia wydana przez WZON stanie się ostateczna, czyli po upływie 14 dni od dnia jej doręczenia.
Z danych podkarpackiego ZUS wynika, że od 1 stycznia do 31 maja tego roku na Podkarpaciu liczba złożonych wniosków o przyznanie świadczenia wynosiła 8 142. Wypłaconych zostało 292 018 536,30 zł.
Leroy Merlin Polska rozwija przestrzeń bez barier – z myślą o różnorodności i inkluzywności
Na koniec Miesiąca Dumy z Niepełnosprawności Leroy Merlin Polska podsumowuje półroczny projekt realizowany wspólnie z Fundacją TAKpełnosprawni. Jego cel to budowanie dostępnego i otwartego miejsca pracy dla wszystkich pracowników, także dla tych z niepełnosprawnościami.
Projekt „Włączamy przestrzeń bez barier” wpisuje się w strategię firmy dotyczącą różnorodności i włączania, a jego zakończenie przypada w lipcu – Miesiącu Dumy z Niepełnosprawności (Disability Pride Month). Tym samym Leroy Merlin Polska razem z Fundacją TAKpełnosprawni pokazuje, że branża handlowa stanowi przestrzeń otwartą na różnorodność, a wszelkie włączające i edukacyjne inicjatywy tworzą wartość dla firmy, klientów oraz lokalnych społeczności.
Edukacja oparta na wiedzy
Działania edukacyjne dla pracowników Leroy Merlin Polska wystartowały w grudniu – w Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnościami. Eksperci Fundacji TAKpełnosprawni prowadzili serie webinarów dla pracowników, które poruszały kluczowe zagadnienia związane z włączaniem:
„Fakty i mity o niepełnosprawności” – spotkanie mające na celu obalenie stereotypów,
„Działaj z TAKtem” – warsztat dotyczący języka i codziennych interakcji z osobami z niepełnosprawnościami,
„Rekrutuj włączająco” – szkolenie dla działu HR na temat inkluzywnych procesów rekrutacyjnych
„Przywództwo w różnorodności” – warsztaty dla menedżerów dotyczące zarządzania zespołami o zróżnicowanej sprawności,
„Orzeczenie bez tajemnic” – spotkanie z ekspertem ds. orzecznictwa, mające na celu przybliżenie systemu wsparcia dla osób z orzeczeniem o niepełnosprawności.
„Wysoka frekwencja, zaangażowanie i otwartość na wiedzę – to coś, co wyróżniało każdy etap tej współpracy” – mówi Agata Robińska, prezeska Fundacji Takpełnosprawni – ” A co ważne: to nie była jednostronna edukacja. Ekipa Leroy Merlin Polska to zespół z dużym doświadczeniem i wiedzą, którą chętnie się dzielili – szczególnie w obszarze zarządzania różnorodnością.”
Edukacja oparta na doświadczeniu
W ramach projektu “Włączamy przestrzeń bez barier” pracownicy Leroy Merlin Polska i ich bliscy mieli także dostęp do indywidualnych konsultacji z ekspertem. Dotyczyły one wsparcia w procesie pozyskiwania orzeczeń oraz rozwijania swojej świadomości w obszarze dodatkowych uprawnień, czy możliwości związanych z niepełnosprawnością.
Dodatkowo w siedzibie firmy zorganizowano wydarzenie edukacyjne „Zmień perspektywę”, które dawało możliwość doświadczenia wyzwań osób z różnymi niepełnosprawnościami poprzez symulacje i warsztaty. W spotkaniu wzięli udział: Agata Robińska i Agata Spała-Zakrzewska z HR Fair Play spółka non-profit, jako pomysłodawczynie, oraz Krystyna Włodarek, Piotr Kruszak i Marlena Florczyk, w roli mentorów i mentorek – wspierani przez wolontariuszy i wolontariuszki z Leroy Merlin Polska. Dzięki ich zaangażowaniu i empatii uczestniczący w wydarzeniu pracownicy i pracownice mogli wcielić się w rolę osób z różnymi niepełnosprawnościami i doświadczyć, jak ważna jest dostępność.
Pracodawca równych szans
Partnerstwo z Fundacją TAKpełnosprawni pozwala rozwijać i pogłębiać praktyki inkluzywne, które od lat są obecne w Leroy Merlin Polska – zarówno w rekrutacji, jak i codziennym funkcjonowaniu firmy.
„Leroy Merlin Polska już dziś pokazuje, że jest pracodawcą równych szans” – podkreśla Agata Robińska. – „W ogłoszeniach rekrutacyjnych jasno deklaruje otwartość na zatrudnianie osób z niepełnosprawnościami – na wszystkich stanowiskach. To nie są słowa. To realna praktyka. Dla nas, jako fundacji, to ogromna radość i zaszczyt – wspierać zespół, który naprawdę rozumie, czym jest dostępne i świadome środowisko pracy.”
Joanna Golenia, dyrektorka zasobów ludzkich w Leroy Merlin Polska tak podsumowuje projekt “Włączamy przestrzeń bez barier”:
„Współpraca z Fundacją TAKpełnosprawni to dla nas cenne doświadczenie, które pozwoliło nie tylko pogłębić wiedzę o różnorodności i włączaniu, ale też wprowadzić realne zmiany w naszych procesach i codziennej pracy. Tworzymy miejsce, w którym każdy – niezależnie od wyzwań – może czuć się zauważony, doceniony i wspierany. Kultura różnorodności i szacunku nie powstaje jednorazowo – budujemy ją każdego dnia, wspólnie jako Ekipa. Zakładka na stronie kariery to kolejny krok na tej drodze – miejsce, w którym pokazujemy historie członków naszej Ekipy oraz to jak w praktyce wygląda otwarta, inkluzywna organizacja.”
Informacje na temat tworzenia inkluzywnego i różnorodnego miejsca pracy w Leroy Merlin Polska można znaleźć w zakładce “Bez barier” na stronie kariera.leroymerlin.pl
Kolej dostępna dla wszystkich
Blisko 20 tys. pasażerów z niepełnosprawnościami skorzystało z asysty w pociągach PKP IC w pierwszym półroczu 2025 roku. To o 50% więcej niż dwa lata temu. To efekt działań, na których skupia się przewoźnik w trosce o potrzeby pasażerów, w tym osób z niepełnosprawnościami.
Nowy system centralnej rejestracji ułatwi umawianie wizyt lekarskich
Od przyszłego roku pacjentów czekają duże zmiany w sposobie umawiania wizyt w publicznej służbie zdrowia. Rząd przyjął projekt ustawy, który wprowadza centralną elektroniczną rejestrację do wybranych świadczeń opieki zdrowotnej. Nowe rozwiązanie ma poprawić dostępność wizyt, skrócić czas oczekiwania oraz ułatwić wybór dogodnego terminu i placówki medycznej. Zmiany są częścią szerszych działań realizowanych w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności.
Nowy system będzie oparty na elektronicznej platformie, do której zostaną włączone wszystkie placówki udzielające określonych świadczeń. Dzięki temu pacjent będzie mógł w jednym miejscu sprawdzić dostępność terminów i zapisać się na wizytę w dogodnym dla siebie czasie i miejscu. Zgłoszenia będzie można dokonać zarówno online – za pośrednictwem Internetowego Konta Pacjenta – jak i tradycyjnie: osobiście, telefonicznie lub mailowo u konkretnego świadczeniodawcy. Co ważne, już w momencie rejestracji pacjent będzie mógł zaznaczyć swoje preferencje, takie jak lokalizacja, konkretny lekarz czy dogodny termin.
System automatycznie zaproponuje najbliższy możliwy termin spełniający kryteria zgłoszenia. Kolejność zapisów będzie uwzględniać m.in. kategorię medyczną pacjenta, jego uprawnienia oraz datę zgłoszenia. Nowością będzie wspólna kolejka dla danego rodzaju świadczenia – bez względu na placówkę. Oznacza to, że zamiast wielu odrębnych list prowadzonych przez poszczególne przychodnie czy szpitale, pacjenci trafią do jednego centralnego wykazu oczekujących. W przypadku braku dostępnego terminu pacjent zostanie w nim zapisany aż do momentu pojawienia się wizyty odpowiadającej jego oczekiwaniom.
Na początek, czyli od 2026 roku, centralna rejestracja obejmie trzy obszary: kardiologię oraz profilaktykę raka piersi i szyjki macicy. W kolejnych latach planowane jest sukcesywne rozszerzanie tego rozwiązania na inne świadczenia zdrowotne.
Między 1 stycznia a 1 lipca 2026 roku placówki medyczne będą miały czas, by dobrowolnie przyłączyć się do systemu. Po tej dacie udział w centralnej rejestracji dla wskazanych świadczeń stanie się obowiązkowy.
Nowy system ma przynieść wiele korzyści – zarówno dla pacjentów, którzy szybciej i wygodniej uzyskają potrzebną pomoc, jak i dla placówek medycznych, które będą mogły lepiej zarządzać dostępnością świadczeń i uniknąć problemów związanych z rozproszonymi listami oczekujących.
Łódź: Czytanie bez wysiłku? Teraz to możliwe!
Wojewódzka Biblioteka Publiczna im. Marszałka J. Piłsudskiego w Łodzi wychodzi naprzeciw potrzebom osób, które cenią wygodę i komfort czytania – także tych z problemami ze wzrokiem. W jej ofercie znajduje się bogaty zbiór książek drukowanych dużą, 14-punktową czcionką. Dzięki zwiększonym odstępom między wierszami tekst jest wyjątkowo przejrzysty i przyjazny dla oczu.
Książki z dużą czcionką polecane są nie tylko osobom słabowidzącym i seniorom, ale również wszystkim, którzy pragną dać odpocząć zmęczonym oczom – niezależnie od wieku.
W kolekcji znajdziemy różnorodne gatunki: literaturę obyczajową, popularnonaukową, kryminały, fantastykę, poezję, biografie i reportaże.
Na czytelników czekają m.in. książki Remigiusza Mroza, Moniki Szwai, Agnieszki Osieckiej, Stephena Kinga, Mary Alice Monroe, Marii Nurowskiej, Katarzyny Puzyńskiej, Stanisława Grzesiuka, Michaliny Wisłockiej, Krystyny Mirek i wielu innych znanych autorów.
Kolekcja liczy około 1400 tytułów – część wydana została w serii Duże Litery przez Wydawnictwo Prószyński i S-ka, pozostałe pochodzą z projektu Wielkie Litery.
Książki można przeglądać i wypożyczać w Czytelni Głównej. Pomocą służy również kadra biblioteki, a wybrane pozycje można zamówić do książkomatu, działającego także poza godzinami otwarcia.
Dlaczego warto czytać?
Regularne czytanie nie tylko rozwija wyobraźnię i wzbogaca słownictwo, ale także poprawia koncentrację i pamięć. Książki pozwalają oderwać się od codzienności, redukują stres i sprzyjają lepszemu samopoczuciu. To doskonały sposób na relaks, a zarazem inwestycja w umysł – niezależnie od wieku.
Okulistka: nie zapominajmy o ochronie oczu podczas wakacji
Lato to czas wypoczynku, podróży i słonecznych dni. Jednak wysokie nasłonecznienie niesie również poważne zagrożenia dla zdrowia oczu – ostrzega prof. Anita Lyssek-Boroń, okulistka i zastępczyni kierownika Oddziału Okulistyki w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Sosnowcu.
– Nasze oczy lubią wilgoć, a suchy klimat, klimatyzacja w samolotach czy gorące powietrze mogą powodować podrażnienie, pieczenie i zaczerwienienie oczu – powiedziała prof. Lyssek-Boroń.
Dlatego, jak podkreśliła, na każdy urlop warto zabrać ze sobą nawilżające krople do oczu, które przyniosą ulgę i pozwolą w pełni cieszyć się wakacyjnymi widokami.
Specjalistka przestrzegła także przed kupowaniem przypadkowych okularów przeciwsłonecznych, np. na straganach.
– Filtry UVA i UVB to absolutna podstawa. Bez nich okulary mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – zaznaczyła, dodając, że czapka z daszkiem to prosty, ale skuteczny sposób na dodatkową ochronę.
Wśród poważniejszych zagrożeń dla zdrowia oczu prof. Lyssek-Boroń wymieniła czerniaka gałki ocznej – choć rzadkiego, to potencjalnie niebezpiecznego nowotworu.
– Może rozwijać się zarówno na powiekach, jak i wewnątrz gałki ocznej. Zbyt intensywna ekspozycja na promieniowanie UV – zarówno naturalne, jak i sztuczne, np. w solarium – zwiększa ryzyko jego rozwoju – tłumaczyła okulistka.
Innym poważnym schorzeniem jest retinopatia słoneczna, czyli uszkodzenie plamki – centralnej części siatkówki, odpowiedzialnej za ostre widzenie.
– Do takiego uszkodzenia może dojść np. przy długim patrzeniu w słońce lub podczas oglądania zaćmienia bez odpowiedniej ochrony – przestrzegła okulistka. Skutkiem może być utrata możliwości czytania z powodu blizn powstałych po oparzeniu.
Jak podkreśliła, lato to również czas, gdy szczególną troską powinniśmy otoczyć osoby starsze. – Po 55. roku życia znacząco wzrasta ryzyko rozwoju tzw. zwyrodnienia plamki związanego z wiekiem (AMD) – wyjaśniła prof. Lyssek-Boroń. – Promieniowanie słoneczne działa toksycznie na siatkówkę i może przyspieszać postęp tej choroby – dodała.
Dlatego warto zadbać, by seniorzy mieli dobre okulary przeciwsłoneczne z filtrami oraz unikali ekspozycji na słońce.
– Korzystajmy z lata, słońca i urlopów, ale róbmy to z rozwagą – zaapelowała prof. Lyssek-Boroń. – Tak jak pamiętamy o kremach z filtrem do skóry, tak nie zapominajmy o okularach przeciwsłonecznych z filtrem UV i nawilżających kroplach do oczu. To proste środki, które mogą uchronić nas przed poważnymi konsekwencjami – dodała.
Aleja gwiazd – Francesco Landini – Niewidomy Geniusz Trecenta
Francesco Landini (ur. w roku 1325), to jedna z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych postaci w historii muzyki drugiej połowy XIV wieku we Włoszech. Jego twórczość i innowacje uczyniły go centralną figurą włoskiego Trecenta, okresu zwanego również włoską Ars Nova, wywierając dominujący wpływ na ówczesną scenę muzyczną Półwyspu Apenińskiego.
Landini był artystą o niezwykłej wszechstronności, wykraczającej daleko poza komponowanie. Był uznanym organistą, wirtuozem wielu instrumentów, utalentowanym śpiewakiem, cenionym poetą, a także innowacyjnym twórcą i stroicielem instrumentów muzycznych. Jego dorobek muzyczny jest imponujący, obejmując około jednej czwartej całej zachowanej włoskiej muzyki świeckiej XIV wieku, co jest niezaprzeczalnym świadectwem jego ogromnej popularności i znaczenia w tamtych czasach. Pomimo utraty wzroku w dzieciństwie, Landini osiągnął za życia status niemal mityczny, a jego życie i twórczość pozostają inspirującym przykładem niezwykłego triumfu ludzkiego ducha i kreatywności nad przeciwnościami losu.
Francesco Landini urodził się około 1325 lub 1335 roku. Chociaż niektóre źródła, takie jak Cristoforo Landino, podają Fiesole, miasto niedaleko Florencji, jako jego miejsce urodzenia, najprawdopodobniej przyszedł na świat w samej Florencji. Zmarł 2 września 1397 roku we Florencji, mieście, w którym spędził większość swojego życia i kariery, i gdzie został pochowany w kościele San Lorenzo.
Tradycyjnie uważano, że ojcem Francesca był Jacopo del Casentino, szanowany florencki malarz związany ze szkołą Giotta. Francesco miał również braci: Matteo, który był malarzem, oraz Nuccio, muzyka, który, jak wskazują dokumenty, pomagał mu przy obsłudze miechów organowych podczas występów na większych instrumentach.
Należy jednak zauważyć, że współczesne badania historyczne wprowadziły pewne korekty w rozumieniu pochodzenia i nazwiska kompozytora. Wiele wczesnych źródeł i popularnych narracji konsekwentnie łączy Landiniego z nazwiskiem „Landini” i rodziną malarzy, w tym z Jacopo del Casentino jako jego ojcem. Jednakże, bardziej współczesne interpretacje źródeł wyraźnie wskazują, że „współcześni uczeni nie akceptują już poglądu, że był członkiem rodziny Landini”. To nazwisko mogło być późniejszym przypisaniem, wynikającym z powiązania go z jego prawnukiem, humanistą Cristoforo Landino, który nazwał Francesca swoim przodkiem, łącząc go z „Lando di Nato” i przyjmując nazwisko „Landini”. Preferowane współczesne określenia to „Francesco degli Organi” (Francesco od organów), „Francesco da Firenze” (Francesco z Florencji) lub „Francesco il Cieco” (Francesco Niewidomy), które były używane w XIV wieku. Ta zmiana w perspektywie ukazuje dynamiczny charakter badań historycznych i ciągłe doskonalenie naszej wiedzy o przeszłości, gdzie nowe dowody i interpretacje mogą zmieniać ugruntowane przekonania.
Francesco stracił wzrok w dzieciństwie, prawdopodobnie w wieku siedmiu lat, w wyniku ospy. Ta tragedia, choć uniemożliwiła mu podążanie ścieżką ojca w malarstwie, skierowała go w stronę muzyki, której poświęcił się w pełni od najmłodszych lat. Jak sam pisał, muzyka stała się dla niego pocieszeniem w „horrorze wiecznej ciemności”, co podkreśla głęboki, osobisty związek z jego sztuką i stanowiło dla niego formę ukojenia i ekspresji w obliczu trwałej utraty wzroku.
Landini był wybitnym organistą, pełniącym kluczowe funkcje w ważnych instytucjach florenckich. Był organistą w klasztorze Santa Trinità od 1361 roku, a następnie w prestiżowym kościele San Lorenzo we Florencji od 1362 lub 1365 roku aż do śmierci w 1397 roku. Jego nagrobek w San Lorenzo, odnaleziony w XIX wieku i ponownie wystawiony w kościele, przedstawia go grającego na organetto, małym przenośnym organie, z którym był szczególnie kojarzony i który był jego preferowanym instrumentem.
Jego wirtuozeria wykraczała poza organy; był biegły w grze na wielu instrumentach, w tym na flecie, rejestratorze, lutni i rebeku. Ta szeroka znajomość instrumentarium świadczy o jego niezwykłym talencie i wszechstronności jako wykonawcy.
Landini był również cenionym budowniczym i stroicielem organów we Florencji, co świadczy o jego głębokim zrozumieniu mechaniki instrumentów i umiejętnościach technicznych. Brał udział w ważnych projektach, takich jak budowa organów w domu serwitów we Florencji około 1375 roku. Zachowały się nawet rachunki za wino, które on i Andreas da Florentia spożyli podczas trzydniowego strojenia instrumentu, co dodaje barwnego szczegółu do jego życia zawodowego i ukazuje go jako aktywnego uczestnika życia społecznego. Pomagał także przy budowie nowych organów w SS Annunziata (1379) i katedrze florenckiej (1387), co podkreśla jego znaczącą rolę w rozwoju infrastruktury muzycznej Florencji.
Przypisuje mu się wynalezienie instrumentu strunowego o nazwie serena serenarum, który łączył cechy lutni i psałterium. Uważa się, że instrument ten mógł być przodkiem bandury, ukraińskiego instrumentu ludowego, co wskazuje na jego innowacyjność i eksperymentalne podejście do konstrukcji instrumentów.
Osiągnął status niemal mityczny za życia, będąc postacią podziwianą i celebrowaną. Giovanni da Prato w swojej książce „Il Paradiso degli Alberti” (1389) opisał jego grę w sposób, który stał się legendarny: „Tak słodko gra swe miłosne strofy, że nikt nigdy nie słyszał tak pięknych harmonii, a ich serca niemal wyskakiwały im z piersi”. To świadectwo podkreśla głębię emocjonalną i techniczną maestrię jego wykonań, które potrafiły poruszyć słuchaczy do głębi. W 1364 roku został uhonorowany koroną laureata na festiwalu w Wenecji, co świadczy o jego uznaniu również jako poety, co było rzadkim połączeniem talentów w tamtych czasach.
Nowe udogodnienia w Tatrach: bezpłatne przejazdy e-busami dla osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów
Tatrzański Park Narodowy rozwija pilotażową usługę edukacyjnych przewozów elektrycznymi busami na trasie do Morskiego Oka. Inicjatywa, która wystartowała w maju tego roku, od lipca została poszerzona o nowe udogodnienia – w tym bezpłatne przejazdy dla osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów.
Usługa e-busów TPN nie jest typowym środkiem transportu zbiorowego. Jej głównym celem jest wsparcie osób z ograniczoną mobilnością – w tym osób z niepełnosprawnościami, seniorów oraz rodzin z małymi dziećmi. Przewozy te mają być także alternatywą dla transportu konnego i prywatnych samochodów – TPN każdego roku wydaje średnio 425 zezwoleń na dojazd pojazdami osób z niepełnosprawnościami do Morskiego Oka.
– Zależy nam na zachowaniu równowagi między ochroną przyrody, dostępnością a tradycją. Usługa nie ma na celu masowego przewozu turystów – została zaprojektowana jako narzędzie wspierające ochronę Tatr i zwiększające dostępność tego wyjątkowego miejsca – podkreśla Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN.
W ramach lipcowych zmian wprowadzono m.in.:
Dotacja budżetowa dla uczelni – także na osoby niepełnosprawne na studiach podyplomowych
Uczelnie będą mogły ze środków budżetu państwa finansować zadania związane ze wspieraniem osób niepełnosprawnych w procesie przyjmowania i kształcenia na studiach podyplomowych. Takie rozwiązania zaproponował resort nauki w noweli ustawy o uczelniach, przygotowanej w ramach pakietu deregulacyjnego.
Projekt noweli ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (PSWN) zamieszczono w poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów.
Jak wyjaśniono, wprowadzana zmiana jest związana z postulatem, jaki wpłynął od Zespołu SprawdzaMY, a także z wdrażaniem Strategii na rzecz Osób z Niepełnosprawnościami (przyjętej przez rząd w 2021 r.), która zobowiązuje Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego do dokonania zmian legislacyjnych w obszarze szkolnictwa wyższego i nauki.
Jednym z celów Strategii jest zapewnienie osobom z niepełnosprawnościami warunków do pełnego udziału w procesie przyjmowania na uczelnię, kształcenia, w tym na studiach podyplomowych, prowadzenia działalności naukowej i dydaktycznej oraz awansu naukowego, a także pełnego udziału w życiu społeczności akademickiej.
Jak przypomniano w opisie projektu, obecnie uczelnie publiczne i niepubliczne otrzymują z budżetu państwa środki finansowe (w formie dotacji podmiotowej) na zadania związane z zapewnieniem osobom niepełnosprawnym warunków do pełnego udziału w procesie przyjmowania na studia, do szkół doktorskich, kształceniu na studiach i w szkołach doktorskich lub prowadzeniu działalności naukowej; oraz tworzą z tych środków uczelniany fundusz wsparcia osób niepełnosprawnych.
Jednak – jak wskazano – użyte w przepisie art. 365 pkt 6 ustawy PSWN sformułowanie „kształcenie na studiach i w szkołach doktorskich” powoduje, że w ramach dotacji podmiotowej jest zapewnione wsparcie jedynie dla osób niepełnosprawnych będących studentami i doktorantami, a pomija uczestników studiów podyplomowych.
„Wykluczenie z objęcia pomocą osób niepełnosprawnych będących uczestnikami studiów podyplomowych wydaje się sprzeczne z ratio legis ustawy, do podstawowych zadań uczelni ustawodawca zaliczył bowiem stwarzanie osobom niepełnosprawnym warunków do pełnego udziału w procesie przyjmowania na uczelnię w celu odbywania kształcenia, kształceniu oraz prowadzeniu działalności naukowej” – podkreślono w opisie projektu.
„W związku z powyższym za niecelowe należy uznać brak możliwości realizowania przez uczelnie z dotacji, o której mowa w art. 365 pkt 6 ustawy, zadań związanych ze wspieraniem osób niepełnosprawnych w procesie przyjmowania na studia podyplomowe oraz kształceniu na studiach podyplomowych” – dodano.
Dlatego MNiSW zaproponowało zmianę art. 365 pkt 6 ustawy PSWN w taki sposób, by obejmował swoim zakresem również niepełnosprawnych uczestników studiów podyplomowych.
„Dzięki temu uczelnie publiczne i niepubliczne, otrzymując na podstawie ww. przepisu dotację, będą mogły przeznaczać ją również na realizację zadań związanych ze wspieraniem osób niepełnosprawnych w procesie przyjmowania na studia podyplomowe oraz w kształceniu na tych studiach” – wyjaśniono.
Ta zmiana będzie również wymagała zmiany w art. 402 pkt 3 ustawy, czyli w przepisie upoważniającym do wydania rozporządzenia ministra nauki sprawie sposobu podziału dla uczelni środków finansowych na świadczenia dla studentów oraz na zadania związane z zapewnieniem osobom niepełnosprawnym warunków do pełnego udziału w procesie przyjmowania na studia, do szkół doktorskich, kształceniu na studiach i w szkołach doktorskich lub prowadzeniu działalności naukowej. To zaś będzie skutkowało koniecznością wydania nowego rozporządzenia.
Resort nauki przewiduje jedynie zmianę przepisów, bez zwiększania środków przeznaczonych na dotację. Uczelnie będą miały do dyspozycji tę samą wysokość dotacji, obliczaną według liczby niepełnosprawnych studentów i doktorantów, ale z możliwością pełnoprawnego przeznaczania środków finansowych także na niepełnosprawnych uczestników studiów podyplomowych.
Planowany termin przyjęcia projektu przez rząd to III kwartał 2025 r.
