Z zawodu stróże prawa, z serca aniołowie: Płoccy policjanci pomogli 14-letniemu Mikołajowi zdobyć psa przewodnika

14-letni Mikołaj z Płocka, który od najmłodszych lat zmaga się z przewlekłą chorobą, stracił wzrok. Jego tata, płocki policjant, niestety, przegrał walkę z ciężką chorobą. Jednak w trudnych chwilach, gdy życie chłopca i jego mamy stało na rozdrożu, płoccy policjanci okazali się aniołami stróżami, spełniając marzenie chłopca o psie przewodniku.
Mikołaj boryka się z przewlekłą chorobą od szóstego roku życia, a w ubiegłym roku niemal całkowicie stracił wzrok. Dodatkowo pojawiła się niesprawność ruchowa, co sprawiło, że codzienne życie stało się jeszcze trudniejsze. Marzeniem chłopca i jego mamy było posiadanie psa przewodnika, który nie tylko pomagałby mu w codziennych czynnościach, ale także pełniłby rolę terapeuty.
Niestety, Mikołaj jest alergikiem uczulonym na sierść zwierząt, co utrudniało znalezienie odpowiedniego psa. Wspólnie postanowili, że idealnym rozwiązaniem będzie Labradoodle, pies wyhodowany specjalnie dla alergików. Jednak koszt zakupu tego wyjątkowego zwierzaka przekraczał możliwości finansowe mamy chłopca.
Tu włączyli się wspaniali policjanci z Płocka, którzy zawsze byli wsparciem dla rodziny Mikołaja. Rozpoczęli zrzutkę na zakup psa przewodnika, mobilizując lokalną społeczność do działania. W niespełna kilkanaście godzin udało się zebrać ponad 150% wymaganej kwoty, co było wspaniałym dowodem solidarności i życzliwości ludzi.
Choć na czworonoga trzeba było poczekać kilka miesięcy, od listopada Labradoodle już towarzyszy Mikołajowi w codziennym życiu. Mama chłopca wyraziła ogromną wdzięczność wobec płockich policjantów oraz wszystkich, którzy włączyli się do zrzutki.
Historia Mikołaja i jego nowego przyjaciela pokazuje, że solidarność społeczna i wsparcie lokalnej społeczności potrafią czynić cuda, spełniając marzenia i poprawiając jakość życia najbardziej potrzebujących.


 

Źródło: Policja.pl