Kiedy badania w londyńskiej klinice wykazały, że młody mieszkaniec powiatu pszczyńskiego, Florek Francuz, stracił wzrok i potrzebuje kosztownej rehabilitacji, ludzie dobrej woli natychmiast ruszyli z pomocą. Wśród nich nie zabrakło mundurowych z Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie.
Pszczyńscy policjanci dołączyli do lokalnej akcji charytatywnej pn. “Omnibus dla Florianka – pomóżmy! Licytacje” Przekazali na ten cel kolejne gadżety. Wśród nich znajdowały się m.in. plastry drewna z własnoręcznie wypalonymi wzorami, duży, skórzany album na zdjęcia oraz szkatuła ze wzorami prosto z indyjskich Himalajów, a dokładniej z rejonu Ladakh. Wszystko po to, aby wesprzeć Florka, czyli małego wojownika, który wygrał walkę o życie, a teraz zmaga się z odwarstwieniem siatkówki.
Chłopiec stracił wzrok w obu oczkach. Teraz potrzebuje intensywnej rehabilitacji i terapii wzroku, która ma być przeprowadzona w Londynie, a jej koszt jest szacowany na około 200 tysięcy złotych. Rodzice I bliscy robią wszystko, aby jak najszybciej zebrać niezbędne fundusze. Pszczyńscy mundurowi nie przeszli wobec takiej akcji obojętnie i w grudniu po raz pierwszy podczas świątecznego jarmarku przekazali na ten cel rękodzieła.
Zachęcamy wszystkich tych, którzy chcieliby pomóc, aby przyłączyć się do zbiórki, która jest dostępna na portalu:
https://www.siepomaga.pl/florek
lub udział w licytacjach dostępnych na portalu społecznościowym Facebook.
Pamiętajmy: drobne gesty mają wielkie znaczenie.
Źródło: KWP w Katowicach / kp / Policja.pl