Politechnika Wrocławska przeprowadziła badania na temat postrzegania studentów z niepełnosprawnością

Jak wygląda stosunek wykładowców do studentów z niepełnosprawnościami? Co myślą o innych studentach? Jaką wiedzę na temat dostępnych form pomocy osobom z niepełnosprawnościami mają pracownicy Politechniki? Odpowiedzi na te pytania szukały badaczki z Wydziału Informatyki i Zarządzania PWr.
Na pomysł przeprowadzenia badań „Wiedza i świadomość, potrzeby i przygotowanie środowiska akademickiego do współpracy z osobami z niepełnosprawnością” wpadła dr inż. Katarzyna Jach z Wydziału Informatyki i Zarządzania. Od kilku lat współpracuje z Laboratorium Tyfloinformatycznym, gdzie dostosowuje się materiały naukowe do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, zwłaszcza z dysfunkcją wzroku oraz z Klubem Studenckim „SKOK”, który zrzesza na uczelni studentów z niepełnosprawnościami.
Dr Katarzyna Jach prowadzi w Tyflolabie – jak sama to nazywa – zajęcia uświadamiające dla studentów. Często dopiero podczas warsztatów uczestnicy dowiadują się, że na uczelni działa Laboratorium Tyfloinformatyczne, ale przede wszystkim mogą na własnej skórze poczuć jak to jest być osobą niewidzącą. Mają bowiem możliwość wypróbować gogli symulujących wady wzroku, a także, wyposażeni w laskę lub w opasce na oczach, przejść się ścieżkami przeznaczonymi dla osób niewidomych i niedowidzących przygotowaną w D-21.
– Mają z tego frajdę, ale przyznają też, że są to dobre, bo praktyczne zajęcia, które mocno ich uświadamiają. Ponadto oglądają pomoce, które są przygotowywane głównie dla osób niewidomych. Wszyscy słyszeli, że istnieje alfabet Braille’a, ale niewiele osób zna szczegóły. Nie wiedzą również, że osoba niewidoma może korzystać z nowoczesnych technologii. To – nawet dla studentów informatyki – jest nowe, zaskakujące doświadczenie – mówi dr Katarzyna Jach.
Badanie zostało podzielone na dwie części. W części ilościowej przebadano ponad 200 osób ze wszystkich wydziałów, w tym po 51 studentów pełnosprawnych i 51 niepełnosprawnych oraz nauczycieli akademickich i pracowników administracji uczelni. W badaniu jakościowym wzięła udział również kadra zarządzająca.
Badanie ilościowe było oparte na zestawie kwestionariuszy. Inne przygotowano dla pracowników naukowych, inne dla administracji, a jeszcze inne dla studentów.
Pracowników dydaktycznych zapytano m.in. o to, jak przebiega proces nauczania, jak postrzegają osoby i studentów z niepełnosprawnością oraz jaki mają do nich stosunek?
– Tutaj odnotowałyśmy dość niski poziom wiedzy, a także poczucie pewnej niepewności i bezradności ale dużą gotowość do współpracy z takimi studentami – mówi dr Anna Borkowska. – Okazało się, że ogólnie nie wiemy, jak z takimi osobami postępować, ale też niewiele wiemy o możliwościach wsparcia na poziomie wydziałów czy uczelni. Dostrzeżono nawet potrzebę stworzenia odpowiednich narzędzi do współpracy z niepełnosprawnymi.
Okazało się, że najbardziej otwartą postawę wobec osób niepełnosprawnych wykazali pracownicy administracyjni, natomiast kadra zarządzająca posiada największą wiedzę ogólną na ich temat.
Z badania wynika, że student niepełnosprawny jest postrzegany jako inteligentny, pracowity, trochę wycofany, ale sumienny i punktualny. Jednocześnie jest w jakiś sposób zorientowany na innych i na relacje. Z kolei typowy student również jest inteligentny i tutaj kończą się podobieństwa, bowiem jednocześnie jest postrzegany jako sprytny, zabawowy czy towarzyski. Tym samym przedstawia się go jako bardziej skupionego na sobie i mniej relacyjnego.
Okazało się także, że są niepełnosprawności, z którymi radzimy sobie lepiej i takie, z którymi mamy kłopot.
– Nie radzimy sobie z osobami, które odbiegają od pewnej normy, od naszego wyobrażenia o normalności, tzw. normalnym funkcjonowaniu. Prezentujemy wobec takich osób umiarkowaną otwartość – wyjaśnia dr Anna Borkowska. – Mam na myśli osoby z depresją lub zespołem Aspergera. Są one dla nas inne, obce, odmienne w sensie psychicznym. Trudno nam je zaakceptować.


 

Źródło: PWr