Liczba przeprowadzanych cyberataków z roku na rok zwiększa się – według danych University of Maryland CISSM Cyber Attacks Database w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosła o ok. 75%. Wirtualny świat, który otwiera przed nami bezgraniczne możliwości, niesie za sobą wiele zagrożeń. W rzeczywistości pełnej wirtualnych witryn i kuszących ofert, czyhają również niebezpieczeństwa w postaci różnorodnych oszustw. Do mniej znanych zalicza się wymuszanie dodatkowych opłat za przesyłkę.
Jak wynika z raportu „Postawy Polaków wobec cyberbezpieczeństwa”, najbardziej popularnym (38%) sposobem zabezpieczenia dostępu do smartfona jest kod PIN, a 32% badanych odblokowuje telefon przez skan odcisku palca. Aż 23% badanych nie stosuje jakiegokolwiek zabezpieczenia. Ponad połowa (53%) ankietowanych deklaruje korzystanie z aktualnego oprogramowania antywirusowego na swoim smartfonie. Okres pandemii utrwalił trendy w usługach, z których najchętniej korzystamy w formie wyłącznie elektronicznej – oprócz spraw bankowych i urzędowych (68%), Polacy nie korzystając z form stacjonarnych, kupują odzież (35%) i sprzęt elektroniczny (23%).
Oszustwo na dopłacanie do przesyłki jest pułapką wykorzystywaną przez nieuczciwych ludzi w celu wyłudzenia dodatkowych pieniędzy. Schemat jest stosunkowo prosty, lecz bardzo skuteczny. – Przestępcy wystawiają fałszywe ogłoszenia lub oferty sprzedaży produktów online, często oferując je po bardzo atrakcyjnych cenach. Kiedy potencjalny klient jest już zainteresowany zakupem, oszuści stawiają warunek – aby otrzymać zamówienie, trzeba dokonać dodatkowej opłaty, która rzekomo pokryje koszty wysyłki, ubezpieczenia lub cła. Oszustwo na dopłacanie do przesyłki to niebezpieczna pułapka, która może pozbawić nas zarówno środków finansowych, jak i zaufania do zakupów online. Należy w pełni kontrolować każdy krok, aby uniknąć przykrych sytuacji, które doprowadzą do nieuczciwych działań. Pamiętajmy, aby zachować zdrowy rozsądek i dokładnie weryfikować sprzedawcę oraz wystawiony przez niego towar. Ostrożność zawsze popłaca – mówi Marta Fila, członek zarządu AIQLabs, właściciela marek SuperGrosz i „Kupuj Teraz – zapłać później”.
Przed dokonaniem jakiegokolwiek zakupu, warto zwrócić uwagę na opisy towaru. Oszuści mogą umieścić informacje o dodatkowych opłatach małą czcionką lub ukryć je w dłuższym tekście. Należy dokładnie rozumieć, co obejmuje cena i jakie są warunki dostawy. Jeśli oferta wydaje się zbyt dobra, by była prawdziwa, może właśnie tak jest. Oszuści często przyciągają ofertami, które są znacznie tańsze niż rynkowe ceny. Zawsze warto zachować ostrożność, jeśli propozycja wydaje się zbyt atrakcyjna. Przed dokonaniem zakupu, należy także dokładnie zbadać sprzedawcę. Wyszukać opinii i recenzji na temat jego działalności oraz zweryfikować, czy posiada on odpowiednie certyfikaty lub akredytacje. Oszuści często operują pod fałszywymi nazwami lub kontami, więc skrupulatne sprawdzanie ich historii może pomóc uniknąć pułapki.
Zawsze warto wybierać renomowane platformy płatnicze, które oferują ochronę kupujących, takie jak na przykład PayPal. Należy również unikać dokonywania przelewów bankowych na rzecz nieznanych sprzedawców lub w odpowiedzi na e-maile o podejrzanej treści. Oszuści często używają adresów e-mail podobnych do znanych, globalnych marek, aby wprowadzić w błąd potencjalnych klientów. Należy zwracać uwagę na szczegóły, takie jak literówki lub niewielkie różnice w adresach URL. Ponadto, jeśli sprzedawca domaga się dodatkowej opłaty za przesyłkę, można skontaktować się z nim bezpośrednio, korzystając z wiarygodnych danych kontaktowych. Nie należy również klikać w linki i odpowiadać na podejrzane wiadomości e-mail.
Źródło: 2PR