Przeglądarka 92/13.11.2020

Jason Garrity skazany na siedem lat więzienia. Były żużlowiec okradał niepełnosprawnych

Jasona Garrity’ego można nazwać kolejnym zmarnowanym talentem brytyjskiego żużla. 27-latek jeszcze w zeszłym roku ścigał się i punktował w Premiership. Wiemy już jednak, że po usłyszeniu surowego wyroku, zawodnik nieprędko wróci na tor.
Garrity dopuścił się dwóch przestępstw w kwietniu tego roku. Najpierw, 10 kwietnia, były żużlowiec włamał się do mieszkania przykutego do łóżka mężczyzny i ukradł mu portfel oraz kilka innych przedmiotów.
Czytaj całość na Po-bandzie.com.pl

Ubezpieczenie w KRUS nie przekreśla świadczenia pielęgnacyjnego

Przy udzielaniu świadczenia pielęgnacyjnego, nie można odrzucić oświadczenia o zaprzestaniu pracy w gospodarstwie rolnym tylko dlatego, że ktoś jest wciąż ubezpieczony w KRUS – wynika z wyroku WSA w Krakowie.
Czytaj całość na Gazetaprawna.pl

Opiekowali się chorą krewną. Gdy zmarła, zaczęły się kłopoty

Niepełnosprawne małżeństwo musi w ciągu 30 dni opuścić zajmowane mieszkanie po śmierci krewnej, którą opiekowali się w ostatnich miesiącach jej życia. Powód? Spółdzielnia mieszkaniowa nie zamierza przedłużać z nimi umowy najmu lokalu.
Paulina Kanasz i jej mąż Mirosław wprowadzili się do mieszkania na olsztyńskich Jarotach prawie pół roku temu, żeby być przy ciężko chorej krewnej. Oboje są niepełnosprawni, Paulina jest całkowicie niewidoma. Kilka dni temu zmarła główna najemczyni mieszkania.
Czytaj całość na tvp.pl

„Uczniowie niepełnosprawni często nie podchodzą do komputera. Boją się”

Od poniedziałku uczniowie klas 4-8 w szkołach podstawowych i szkół ponadpodstawowych uczą się zdalnie. Jak podkreśla Ewa Piaseczna-Donhoeffner, dyrektorka Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 105 w Krakowie, jest to „okres bardzo trudny, zarówno dla nauczycieli, jak i dla uczniów”.
Decyzję o skierowaniu wszystkich starszych uczniów na edukację zdalną premier Mateusz Morawiecki ogłosił w piątek po południu. Przedszkolaki i uczniowie klas 1-3 w podstawówkach uczą się stacjonarnie.
Czytaj całość na Tvn24.pl

Od 16 lat wychowuję ciężko chore i niepełnosprawne dziecko. Od 16 lat to państwo ma mnie w dupie

Dlaczego państwo, zanim zabierze kobietom możliwość decydowania o tym, czy chcą urodzić ciężko chore dziecko, nie ma nic do zaproponowania dzieciom niepełnosprawnym, które żyją? Gdyby mój mąż nie pracował, gdyby nie 1 proc. od ludzi, którzy nas wspierają, nie wiem, jak byśmy sobie radzili.
Od 16 lat wychowuję ciężko chore i niepełnosprawne dziecko. Od 16 lat to państwo ma mnie w dupie. Dostaję 2 tys. zł za opiekę nad synem, 200 zł zasiłku na rehabilitację, nie mogę podjąć żadnej pracy, bo wtedy zabiorą mi świadczenie. Rehabilitacja, pieluchy, leki, wózek raz na 2-3 lata, ortezy, gorset ortopedyczny, nawet ten zasikany materac, który trzeba raz na jakiś czas wymienić, to są koszty niewyobrażalne. My przez te 16 lat wydaliśmy na to tyle, ile kosztuje nowy apartament w centrum Warszawy.
Czytaj całość na Wysokieobcasy.pl

Taką „pomoc” od państwa dostaje niepełnosprawna Weronika i jej mama. To się w głowie nie mieści…

Kłamstwa opowiadają politycy na temat rzekomej szerokiej pomocy dla niepełnosprawnych oferowanej przez państwo. Dlatego postanowiła dołączyć do protestu kobiet oburzonych orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego.
Katarzyna Jaśkowiak, mama 14-letniej Weroniki z porażeniem mózgowym, ma nadzieję, że protestujące kobiety nie odpuszczą.
Czytaj całość na Fakt.pl