Przeglądarka 74/11.09.2020

Nie mógł wejść bez maseczki do… pracy

Niewidomy Daniel Rupiński, olsztyński hejnalista, nie chce zakrywać nosa i ust. Jak twierdzi, korzysta z przywileju, który dają mu przepisy. Dlatego nie rozumie zachowania ochroniarza w ratuszu, który nie chciał go wpuścić do urzędu bez maseczki.
Daniel Rupiński jest trębaczem. Od jedenastu lat zawsze w południe gra hejnał Olsztyna na ratuszowym balkonie. Jest niewidomy, ale aktywny. Skończył szkołę muzyczną — pierwszy stopień w klasie fortepianu, drugi właśnie na trąbce. Potrafi również śpiewać. Nagrał nawet płytę „Sercem widzę więcej”. Gdy przyszła pandemia, w jego życiu nic się nie zmieniło. Codziennie pojawiał się w ratuszu, żeby grać „O, Warmio moja miła”.
Czytaj całość na gazetaolsztynska.pl

Zakup okularów korekcyjnych w podatku VAT i dochodowym

Ty (jako przedsiębiorca) bądź Twoi pracownicy pracujecie przy monitorach ekranowych? Jeżeli tak możesz mieć obowiązek zakupu okularów korekcyjnych. Niestety rozliczenie podatkowe takich wydatków do prostych nie należy.
zakupu nie można rozliczyć w firmie. Od okularów dla pracowników natomiast przedsiębiorca nie odliczy VAT.
Mimo, że okulary korygujące wzrok to często niezbędny element stanowiska pracy przedsiębiorcy, bo bez nich dla przykładu nie jest on w stanie czytać, a przez to prowadzić firmy, fiskus zgodnie twierdzi, że w kosztach podatkowych takich wydatków rozliczyć nie można. Dlaczego?
Czytaj całość na egospodarka.pl

Zbudowany za miliony plac zabaw miał pomagać niewidomym dzieciom. Zajęli się nim wandale

Zniszczone urządzenia muzyczne, uszkodzona bezpieczna nawierzchnia, pocięty piłkochwyt i pęknięte szyby w budynku zaplecza parku – to wynik chuligańskich działań na integracyjnym placu zabaw „Szósty Zmysł” w Bielsku-Białej.
Przez lata w parku pomiędzy ulicami Zieloną i Broniewskiego bielszczan witały zniszczone alejki i ławeczki. Nie było tu też atrakcji dla dzieci. Dlatego miasto w połowie 2019 roku rozpoczęło przebudowę tego miejsca. Za prawie 5,8 mln zł park zyskał zupełnie nowe oblicze. Powstał tu integracyjny plac zabaw „Szósty Zmysł”.
Koncepcja od początku przewidywała, że będzie on służył dzieciom niepełnosprawnym, w tym niewidomym i niedowidzącym. Dlatego powstał tam m.in. muzyczny plac zabaw – miejsce do poznawania i odczuwania dźwięków, a także tworzenia muzyki na bębenkach, dzwonkach, dzwonach lirowych czy cymbałach.
Czytaj całość na wyborcza.pl

KRAKÓW: PO SKARGACH BĘDĄ ZMIANY W FIRMIE DOWOŻĄCEJ NIEPEŁNOSPRAWNE DZIECI DO SZKÓŁ

Będą zmiany w firmie transportowej dowożącej niepełnosprawne dzieci do szkoły na terenie Krakowa. Miasto podjęło interwencję po licznych skargach rodziców. Opiekunowie podkreślali, że kierowcy nie są punktualni, spóźniają się nawet pół godziny, a ich zachowanie budzi zastrzeżenia.
Jak mówi Maciej Dadak, wicedyrektor Miejskiego Centrum Obsługi Oświaty, część kierowców zostanie zwolniona. „Prezes firmy został wezwany do mnie. Osobiście z nim rozmawiałem. Powiedział, że będzie żądał zmian jeśli chodzi o firmę, która jest u niego podwykonawcą. Rzeczywiście jest lepiej. Jeszcze nie jest idealnie, ale widać już różnicę” – dodaje.
Czytaj całość na radiokrakow.pl

Serce matki kocha najmocniej! Pani Sylwia sama wychowuje dwie niepełnosprawne córki i buduje im dom

Pani Sylwia Tubek z Piątkowej (woj. małopolskie) to prawdziwy heros! Kobieta samotnie wychowuje dwie niepełnosprawne córki. Julia (19 l.) i Kamila (21 l.) od urodzenia jeżdżą na wózkach inwalidzkich. Ich ojciec nie wytrzymał tego ciężaru i opuścił rodzinę kilkanaście lat temu. Samotne trzy kobiety mają trudne warunki mieszkaniowe. Mieszkają w wynajętym lokalu, nieprzystosowanym do potrzeb niepełnosprawnych. Marzą o wspólnym, własnym kącie.
Nastolatki chorują na rdzeniowy zanik mięśni. To ciężka, genetyczna choroba. – Wychowuję dziewczynki sama od 18 lat. Mąż nas zostawił i zerwał z nami kontakt. Jesteśmy po rozwodzie. Nie wiemy, co się z nim dzieje – mówi pani Sylwia.
Czytaj całość na fakt.pl