Wyznaczanie grup priorytetowych w szczepieniu powoduje komplikacje i opóźnienia. Dlatego zdecydowaliśmy się najpierw otworzyć rejestrację dla wszystkich osób powyżej 18 lat, a następnie – od 10 maja – wprowadzić pewne ułatwienia dla osób niepełnosprawnych – wytłumaczył szef KPRM Michał Dworczyk.
Od poniedziałku 10 maja, czyli wtedy, gdy możliwość rejestrowania się otrzymają wszyscy pełnoletni Polacy, rozpoczną się szczepienia przeciw COVID-19 w ośrodkach opieki i aktywności osób niepełnosprawnych, tzn. w warsztatach terapii zajęciowej, w zakładach aktywności zawodowej, w środowiskowych domach samopomocy, centrach integracji społecznej czy w klubach integracji społecznej. Zamówienia na szczepionki dla tych placówek będą traktowane priorytetowo przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych.
Osoby z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności będą miały również od 10 maja pierwszeństwo w punktach szczepień powszechnych. Do placówek POZ (Podstawowej Opieki Zdrowotnej) trafią z Centrum e-Zdrowie listy osób jeszcze niezaszczepionych, ze szczególnym wskazaniem na osoby z niepełnosprawnościami. DO POZ-ów skierowana zostanie prośba, aby również te placówki wykazywały aktywność w przekonywaniu swych podopiecznych do szczepień przeciwko COVID-19.
Dworczyk przyznał, że udogodnieniami w szczepieniach dla osób niepełnosprawnych rząd zajmuje się od kilku miesięcy. Dodał, że to były trudne decyzje, które podejmowano po uzyskaniu opinii Rady Medycznej.
Przypomniał, że rada wyłoniła cztery grupy osób przewlekle chorych, które powinny znaleźć się wśród osób szczepionych priorytetowo (grupa IB). Rekomendowała też, aby w pierwszej kolejności szczepić osoby najbardziej narażone na ciężki przebieg choroby, czyli starsze, i prowadzić szczepienia populacyjne, „byśmy jako społeczeństwo uzyskali odporność zbiorową”.
Zaznaczył, że w tym kontekście wyznaczanie dodatkowych grup priorytetowych komplikuje system i powoduje opóźnienia.
„Dlatego zdecydowaliśmy się, by najpierw otworzyć rejestrację dla wszystkich osób powyżej 18. roku życia, a następnie od 10 maja wprowadzić pewne ułatwienia dla osób niepełnosprawnych” – odniósł się do aktualnego harmonogramu.
Na pytanie, czy taka decyzja w sprawie szczepienia osób z niepełnosprawnością nie jest podjęta zbyt późno, powiedział, że nie.
„Nie jest za późno, bo te osoby w jakieś części jeszcze nie są zaszczepione. I dla tych osób stworzyliśmy możliwość szczepienia w miejscu, pod opieką którego znajdują się właśnie środowiskowych domów samopomocy czy centrów integracji społecznej” – powiedział.
„Podobnie, jeśli chodzi o kolejkę. Takie osoby z orzeczeniem i ich opiekunowie nie będą musieli dzwonić na infolinię i czekać na przykład trzy tygodnie na swoją kolej na szczepienie, ale będą mogły z godziny na godzinę podjechać do punktu szczepień powszechnych i tam od razu je otrzymać” – dodał.
Zaznaczył dalej, że są to ułatwienia, które na tym etapie rząd jest w stanie wprowadzić, bo wcześniej cały system musiał być skoncentrowany na tym, by jak najszybciej i jak najsprawniej uruchomić rejestrację oraz zapewnić dużą wydajność 7 tys. punktów szczepień, „bo to jest zasadnicze do uzyskania odporności populacyjnej”.
Źródło: PAP / Klaudia Torchała