Bolt to Estońska marka działająca od 2013 roku w ponad 30 krajach na całym świecie. Powstała jako Taxify, służy do zamawiania przejazdu samochodem lub motorowerem. Oferuje też współdzielenie elektrycznych hulajnóg. W Polsce działa od 2016 roku.
Do sytuacji nie do zaakceptowania doszło w poniedziałkowy poranek w modnej praskiej dzielnicy Žižkov. Pewna niewidoma kobieta wyszła ze swoim psem przewodnikiem na spacer i niestety zgubiła drogę.
Szukając pomocy weszła do hotelu znajdującego się przy ulicy Borivojova. Hotelowy personel okazał się bardzo pomocny i pracownicy wezwali kobiecie taksówkę korzystając z aplikacji Bolt.
Po kilku minutach taksówka przyjechała i kobieta wsiadła do pojazdu, a za nią jej pies przewodnik.
Kierowca zobaczywszy psa, który usadowił się przy nogach kobiety powiedział, że kobieta może z nim jechać ale bez psa. Kobieta zaczęła wyjaśniać kierowcy, że jest niewidoma, a obecny przy niej labrador to pies przewodnik, bez którego ona nie może się obyć. Kierowca używając wulgarnych słów powiedział, że go to nic nie obchodzi i że kobieta ma wysiąść, bo pies na pewno nabrudzi w samochodzie. Wtedy kobieta powiedziała, że nie wysiądzie, bo kurs został z góry opłacony z poziomu aplikacji. Kierowca nadal upierał się przy swoim, na co pasażerka powiedziała, że zadzwoni na policję i sięgnęła po telefon. Kierowca powiedział, że nigdzie nie będzie dzwoniła i wyrwał jej z ręki aparat, po czym wysiadł z pojazdu, obszedł go, otworzył drzwi pasażera i najpierw wyrzucił z samochodu psa, a następnie brutalnie wyciągnął z pojazdu kobietę, która upadła na chodnik.
Kierowca taksówki nie przejmując się tym, co się stało z kobietą po prostu odjechał.
Po chwili, kiedy się zorientował, że kobieta zostawiła w samochodzie swoją białą laskę, cofnął swoją taksówkę i cisnął laskę na leżących w oszołomieniu na poboczu jezdni kobietę i jej psa.
Na szczęście świadek zdarzenia sfilmował fragment całego zajścia z okna swojego mieszkania, a następnie zbiegł na duł i pomógł kobiecie wzywając policję i pomoc medyczną.
Przedstawiciel biura prasowego w czeskim oddziale Bolta Jan Novosad oświadczył, że kierowca został natychmiast zwolniony, a sprawę bada policja.
Źródło: praguemonitor.com