13 listopada obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Niewidomych. Z tej okazji fintech Twisto udostępnił mikrostronę, która pozwoli osobom widzącym przekonać się, jakim wyzwaniem mogą być zakupy online, gdy prowadzi nas wyłącznie głos.
Zakupy w internecie to nasza codzienność – robi je już 15 mln Polaków. Dla niewidomych mogą być jednak prawdziwym wyzwaniem.
– Używamy nowoczesnych technologii tak często, że przestaliśmy na to zwracać uwagę. Niestety jest wiele osób, dla których dostęp do nich jest ograniczony. Chcieliśmy zwrócić uwagę na ten problem, dlatego stworzyliśmy „Niewidzialny sklep” – mówi Agnieszka Jabłońska-Twaróg, dyrektor komunikacji w Twisto.
„Niewidzialny sklep” jest dostępny ze strony twisto.pl lub bezpośrednio z https://www.twisto.pl/poznaj/kampane/niewidzialny-sklep/. Witryna jest biała, nie widać na niej produktów ani przycisków. Jedynym przewodnikiem podczas zakupów jest głos. Poszczególne przyciski nawigacyjne i obrazki są odczytywane. Kupujący porusza się po stronie korzystając z klawiszy klawiatury – strzałek i przycisku enter. Po wejściu na stronę użytkownik dostaje zadanie – ma odnaleźć wskazany produkt, wybrać jego odpowiednią wersję kolorystyczną i dodać ją do koszyka. Wszystko powinno zakończyć się udaną płatnością. Oczywiście na niby.
– Wizyta w „Niewidzialnym sklepie” pozwoli widzącym sprawdzić, w jaki sposób zakupy online robią osoby niewidome i dlaczego tak ważne jest odpowiednie przystosowanie witryny internetowej. Chodzi przede wszystkim o to, by informacje wyświetlane na stronie mogły być odczytane przy pomocy programu odczytującego tekst na ekranie – dodaje Agnieszka Jabłońska-Twaróg.
– Coraz więcej witryn jest przystosowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych, ale dotyczy to głównie instytucji publicznych. W strefie komercyjnej jest jeszcze sporo do nadrobienia, ale i tak sytuacja zmieniła się na plus w ciągu kilku lat. Osoby z niepełnosprawnością wzroku korzystają z takich samych stron internetowych jak osoby widzące. Warto o tym pamiętać. Niewiele trzeba by strona nadawała się do naszego użytku. Najważniejsze by elementy stron były odpowiednio opisane – mówi Rafał Kanarek, z Polskiego Związku Niewidomych.
Dotyczy to również aplikacji. Dlatego zespół osób zaangażowanych w testowanie apki Twisto ma wśród swoich członków przedstawicieli osób niepełnosprawnych wzrokowo. Do potrzeb osób niewidomych i niedowidzących przystosowana jest również karta Twisto z charakterystycznym wcięciem (blind notch), dzięki któremu łatwo ustawiać kartę w odpowiedni sposób, na przykład podczas pierwszej transakcji w terminalu, która aktywuje płatności bezdotykowe.
– Jako tester Twisto sprawdzam poszczególne funkcjonalności i przejrzystość aplikacji, a następnie konsultuję wszystko z zespołem programistów, którzy wdrażają moje zalecenia. Na Twisto natknąłem się podczas jednego z moich zakupów online. Na początku wahałem się, czy skorzystać z tej usługi, ale w końcu spróbowałem, a wkrótce stałem się pierwszym przedstawicielem osób niedowidzących wśród testerów – mówi Karol Bebisch.
Źródło: Twisto / inf. pras.