Wśród ukraińskich uchodźców znajduje się duża grupa osób z niepełnosprawnościami. Aby mogli oni skorzystać z dedykowanej pomocy państwa polskiego, muszą posiadać orzeczenie o niepełnosprawności oraz o jej stopniu. O wprowadzenie uproszczonych procedur w tym zakresie, m.in. polegających na uznawaniu ukraińskich orzeczeń o niepełnosprawności, konsekwentnie upomina się Unia Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza.
„Czy trwają prace nad przepisami pozwalającymi na udzielenie wsparcia osobom z niepełnosprawnościami ze środków PFRON i Funduszu Solidarnościowego, bez konieczności uzyskania prawnego statusu osoby niepełnosprawnej – czyli bez orzeczenia o niepełnosprawności lub stopniu niepełnosprawności?”. Z takim pytaniem wystąpiła do Ministerstwa Zdrowia Unia Metropolii Polskich.
Potrzebę rozwiązania problemu pomocy uchodźcom niepełnosprawnym Unia Metropolii Polskich zgłaszała od samego początku wojny w Ukrainie. Przykładowo mówił o tym Adam Wieczorek, wiceprezydent Łodzi podczas posiedzenia Zespołu ds. Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej KWRiST, które odbyło się 28 lutego 2022 r. – Mamy uchodźców niepełnosprawnych, tzn. posiadających ukraińskie orzeczenie o niepełnosprawności. Czy resort zdrowia rozpatruje, jak te osoby będą np. „wciągane na listy” osób uprawnionych do świadczeń dla osób niepełnosprawnych? – dopytywał prezydent Wieczorek.
– Sprawa ta nie została uregulowana przepisami specustawy – informuje Dorota Bąbiak – Kowalska, radca prawny, zastępca dyrektora Biura Unii Metropolii Polskich. – Jedyną dostępną obecnie drogą jest przejście pełnej, polskiej procedury orzeczeniowej, co może być utrudnione również i z tego względu, że niepełnosprawni uchodźcy często nie dysponują pełną dokumentacją leczniczą w tym zakresie – wskazywała Dorota Bąbiak – Kowalska dodając, że Unia Metropolii Polskich wielokrotnie zwracała uwagę na ten problem.
Resort ustosunkował się do tej kwestii 14 kwietnia 2022 r. na posiedzeniu Zespołu ds. Ochrony Zdrowia i Polityki Społecznej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Odpowiedzi, w imieniu Ministerstwa Zdrowia, udzieliła Małgorzata Wójcik, zastępca dyrektora w Biurze Pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych.
– Orzekanie osób z Ukrainy odbywa się dokładnie na takich samych zasadach jak orzekanie obywateli Polskich i tutaj nie wprowadzono żadnych odrębnych przepisów. Zdajemy sobie sprawę, że może występować problem z kompletowaniem dokumentacji, ale w takiej sytuacji istnieje możliwość skorzystania (przez organ orzekający) z przepisu o zawieszeniu postępowania. Wówczas wniosku nie pozostawia się bez rozpatrzenia, a wnioskodawca ma czas na skompletowanie niezbędnej dokumentacji – poinformowała Małgorzata Wójcik wskazując jednocześnie, że tzw. specustawie są przepisy pozwalające na korzystanie czy to ze środków PFRON, czy Funduszu Solidarnościowego na pomoc właśnie osobom niepełnosprawnym.
– Strona samorządowa od co najmniej trzech tygodni wskazuje na konieczność znowelizowania w tym właśnie zakresie przepisów specustawy i wprowadzenie rozwiązania, które mogłoby sprowadzać się do uznawania orzeczeń o niepełnosprawności wydanych przez ukraińskie organy – ripostowała Bernadeta Skóbel, radca prawny Związku Powiatów Polskich. A odpowiadając na uwagę Małgorzaty Wójcik, że Polski i Ukrainy nie wiąże żadna umowa międzynarodowa regulująca kwestię wzajemnego uznawania takich orzeczeń Bernadeta Skóbel odpowiedziała, że w wielu innych obszarach też nie ma podobnych umów, ale po to jest właśnie specustawa, aby ułatwić działania polskim organom w załatwianiu spraw publicznych.
Ostatecznie strona samorządowa wskazała, że problem ten musi zostać koniecznie rozwiązany w trzeciej nowelizacji specustawy, która ma być gotowa do połowy maja.
– Będę w tej sprawie rozmawiał z ministrem Pawłem Szefernakerem, także jest gorąca prośba do resortu zdrowia o przygotowanie regulującego te kwestie wsadu legislacyjnego – apelował Marek Wójcik, sekretarz strony samorządowej KWRiST.