Za horyzontem – Ewa Panas

Autor: Ewa Domańska


 

Miło mi zaprosić na kolejny cykl na naszej stronie pt. „Za horyzontem.” Będą w nim prezentowane sylwetki artystów z całego świata. To cykl wyrafinowanego brzmienia i smaku.
Nasze odsłony muzyczne rozpocznie Ewa Panas. Artystka obdarzona wielką charyzmą. W swojej twórczości łączy jazz z piosenką aktorską, bigbitem i popem. Choć nurt ten często kojarzony jest z elitarnym, to niezwykła lekkość, humor i pazur sprawiają, że piosenka w jej wykonaniu przystępna jest dla szerokiej rzeszy odbiorców. Niestety, karierę w naszym kraju robiła dość krótko, jednak warto zwrócić uwagę na to, co pozostawiła w swoim dorobku.
Ewa Panas urodziła się 14 marca 1947 r. w Opolu. Swoją muzyczną przygodę rozpoczynała w bigbitowym zespole „Chłopcy z Opola”. Pochodzi z rodziny, w której wiele osób muzykowało. Ojciec grał w orkiestrze wojskowej, matka śpiewała w chórze Filharmonii, a jej siostra również wokalistka przez wiele lat tworzyła z nią duet. Rozkwit duetu sióstr Ewy i Anny Panas przypada na lata 1964–1973.
Choć większość przebojów, w których śpiewała, lansowane były w duecie, sięgnę teraz po dwa z jedynej solowej płyty Ewy Panas. „Smaki miłości” to standard jazzowy, który znamy głównie w wykonaniu Diany Krall. Do powstania polskiej wersji piosenki przyczynił się Wojciech Młynarski, który napisał przekład tekstu. Nie jest to dosłowne tłumaczenie, gdyż amerykański tekst omawia przyjemności z bardzo pragmatycznych jedzeniowych przyjemności. Polski tekst mówi o czymś więcej.
„A Ja Cię lubię” to piosenka, która porywa do tańca już od pierwszych dźwięków. To przyjemna samba.
Obecnie piosenkarka ze swoim mężem przebywa w Szwecji, gdzie przez wiele lat pracowała z dziećmi niepełnosprawnymi.