Szarlataństwo czy medycyna? Obalamy mity na temat leczenia kamertonami

Do czego służą kamertony? Czy narzędzie do strojenia instrumentów to jedyna ich zaleta?
O sprawczej mocy dźwięku w naszej kulturze mówi się niewiele, po mimo, że jej historia i zastosowanie sięgają niemal starożytności. Ówczesna Medycyna zwana dziś błędnie niekonwencjonalną używała ich niegdyś do leczenia różnych dolegliwości. Do Polski terapie kamertonami wprowadziła Barbara Romanowska ok 2005 r. Obecnie w kraju jest ok 2000 certyfikowanych specjalistów do przeprowadzania terapii kamertonami.
Zdaniem Mariusza Jarymowicza terapeuty z Naturalnego Centrum Zdrowia

„Dźwięk z jednej strony wpływa na psychikę z drugiej na ciało fizyczne. Podczas seansu, w sferze Ciała, następuje dostrojenie do częstotliwości balansu, czyli częstotliwości zdrowia narządów wewnętrznych i układów w organizmie, utrzymując tym samym stan równowagi oraz harmonii. Istnieje wiele badań naukowych z zakresu biologii czy fizyki, które pokazują jak wpływają mikrofale, mikro-dźwięki fale, dźwięki na organizm ludzki. Celem tych badań jest uzyskanie informacji na dany temat a wykorzystanie w terapii jest rzeczą wtórną.”

Ten argument dowodzi, że terapii dźwiękiem nie należy postrzegać jako szarlataństwa ponieważ jest ona uwarunkowana naukowo. Jak dodaje Mariusz Jarymowicz

„Na poszczególne narządy można wpływać, używając częstotliwości, która najlepiej rezonuje z danym narządem, czyli go pobudza, wprawia w wibracje. Bardzo często chodzi o wibrację białka receptorowego, które bierze udział w przenoszeniu informacji między komórkami. Żeby dźwięk mógł oddziaływać na ciało fizyczne musi być odpowiednia siła fali dźwiękowej.”

Fala dźwiękowa kamertonu przenika ciało, a komórki w Naszym ciele w wyniku wibracji dostrajają się do właściwej częstotliwości. Jest to możliwe m.in. dlatego, że człowiek składa się głównie z wody (60-80% masy człowieka), która jest doskonałym przekaźnikiem fal dźwiękowych, a także wibracji.
Kamertony mają wąskie pasmo dźwięku przez co precyzyjnie oddziaływują na organizm.
Terapia dźwiękiem jest skuteczna przy leczeniu zaburzeniach układu pokarmowego, narządów miękkich tj. wątroba, żołądek, narządy rodnejelito cienkie, jelito grube, pęcherzyk żółciowy, pęcherz moczowy oraz tarczyca. Kamertony mogą stymulować drgania poszczególnych komórek, białek, struktur DNA
Jeśli jest za niska lub za wysoka wibracja kamerton dostraja ją do określonej częstotliwości.

Jakie namacalne możemy czerpać korzyści z terapii kamertonami?

Otóż niewątpliwie wyciszają, redukują natłok często sprzecznych myśli, łagodzą i wprowadzają równowagę w emocjach. Ponadto Muzykoterapia Dogłębna Komórkowa nie tylko usuwa ból czy przywraca normalne funkcjonowanie organizmu, ale także wpływa na lepsze nastawienie do życia osoby, rozjaśnia jej myśli, oddziałując na jakość życia.
Dźwięk posiada też doskonałe działanie oczyszczające, gdyż wydala z organizmu wszelkie toksyny. Tym samym mobilizuje siły obronne organizmu, co pozwala stwierdzić, że jest to także perspektywiczny środek stosowany w profilaktyce, pozwalający cieszyć się życiem oraz na długo zachować zdrowie i młodość, chroniąc nas nawet przed rakiem, nadwagą, czy przedwczesnym starzeniem.
Częstotliwości wykorzystuje się już w coraz większej liczbie urządzeń w zakresie „medycyny informacyjnej”. W odniesieniu do badań  dr Huldy Clarck pasmo drgań człowieka mieści się w przedziale 1562 kHz do 9457 kHz , a pasmo drgań patogenów mieści się w przedziale 32 kHz do 900 kHz. Tak więc za pomocą drgań o odpowiednio dobranej częstotliwości możemy uszkadzać strukturę bakterii , wirusów , pasożytów czy też grzybów a co za tym idzie ostatecznie wyeliminować je z organizmu. Jednocześnie nie powodując skutków ubocznych dla naszego organizmu, ponieważ działamy innymi częstotliwościami drgań niż te, które emituje nasze ciało.

Najbardziej znany zestaw kamertonów tzw. Skala c – dur nazywany też  podstawowym:

C – 256 Hz, D – 288 Hz, E – 320 Hz, F – 341.3 Hz, G – 384 Hz, A – 432 Hz, H (B) – 480 Hz, C2 – 512 Hz.

 


 

Autor: Ewa Domańska