Jak informuje dziennik Libertatea, po dwóch dniach morderczej wspinaczki, dwaj Rumuni z dysfunkcją wzroku – Alex Benchea i Răzvan Nedu dotarli na szczyt Mont Blanc znajdujący się na wysokości 4810 metrów.
Obaj wyjechali do francuskiego miasta Chamonix 15 lipca. Tam spotkali się z zespołem międzynarodowych przewodników górskich koordynowanych przez Cosmina Androna. Wyprawę rozpoczęli w piątek 17 lipca.
Alex Benchea jest niewidomy i zdobył już Kilimandżaro, najwyższą górę Afryki. Po Mont Blanc chce też wspiąć się na Elbrus.
Razvan Nedu ma tylko 1% zdolności widzenia. Wspina się od ponad trzech lat, zdobywając medale na zawodach krajowych i międzynarodowych.
– Jestem bardzo szczęśliwy! Znajduję się zaledwie o krok od spełnienia swojego marzenia, jakim jest zdobycie Kilimandżaro, Mont Blanc i Elbrus. Po niedzielnym sukcesie mogę powiedzieć, że jestem bardzo szczęśliwy, wdzięczny zespołowi i pewny siebie. To była wspinaczka z wieloma niewiadomymi dla mnie, ale czułem się całkowicie bezpieczny
– powiedział Alex Benchea w komunikacie prasowym stowarzyszenia Climb Again.
Aby przygotować się do wspinaczki, dwaj sportowcy trenowali na początku czerwca na miejscowym szczycie Moldoveanu.
Climb Again to organizacja pozarządowa wspierająca dzieci i młodzież ze specjalnymi potrzebami w „integracji ze społeczeństwem, odzyskaniu niezależności i samodzielnym życiu”. W 2018 roku otworzyła ośrodek terapii poprzez wspinaczkę w Bukareszcie.
Źródło: www.romania-insider.com