Przeglądarka 52/29.06.2020

Zagadkowa śmierć uznanej zawodniczki! Znaleźli jej ciało przywiązane do łódki

Dramatyczne wieści przekazał Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski. Angela Madsen podjęła się szalonego wyzwania samotnego przepłynięcia Oceanu Spokojnego. Niestety, 60-latka nagle przestała odpowiadać na informacje swoich najbliższych. Kobieta została odnaleziona przywiązana do łódki.
Cały świat sportu niepełnosprawnych pogrążył się w głębokiej żałobie po śmierci 60-letniej zawodniczki, Angeli Madsen. Wyzwania sportowe nie były jej obce. Przygodę z dyscyplinami rozpoczęła od koszykówki, ale po wypadku doznała uszkodzenia kręgosłupa. Wówczas zajęła się pchnięciem kulą i rzutem oszczepem.
Czytaj całość na se.pl

Prokuratura: rodzice zagłodzili niepełnosprawną córkę. „Chcemy dla nich dożywocia”

5-letnia Eliza z porażeniem czterokończynowym zmarła w otoczeniu sterty śmieci. Dziewczynka miała zanik tkanki podskórnej oraz mięśniowej. – Można powiedzieć, że rodzice zagłodzili ją na śmierć – mówi prokurator Paweł Nikiel. Dla rodziców dziecka domaga się dożywocia.
W czwartek na ławie oskarżonych w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach zasiadł  33-letni Damian Cz. Niskiemu, drobnemu mężczyźnie ubranemu w dżinsy i szarą koszulę towarzyszyli uzbrojeni policjanci. Z powodu epidemii koronawirusa wszyscy z obowiązkowymi maseczkami. Do sądu nie przyjechała 26-letnia Karolina G., konkubina oskarżonego mężczyzny. Kobieta odmówiła wyjścia z celi.
Czytaj całość na wyborcza.pl

Lekarz cudotwórca przywrócił mi wzrok!

– Przeżyłam horror, gdy zaczęłam tracić wzrok w drugiej ciąży. Myślałam, że już nie zobaczę moich dzieci, że będę zdana na obcych – mówi Elżbieta Gryzło (34 l.) z Żor, która choruje na cukrzycę. – Wzrok uratował mi doktor Cywiński. Zrobił operację, której nikt się nie chciał podjąć. Teraz wszystko widzę i mogę zajmować siemoimi kochanymi dziećmi!
Pani Elżbieta z Żor (woj. śląskie) od 9. roku życia zmaga się z cukrzycą typu 1. Jest na pompie insulinowej. – Gdy byłam w ciąży z Lenką, cukier zaczął mi skakać, miałam mroczki przed oczami i bardzo wysokie ciśnienie w gałce ocznej. Traciłam wzrok. Zrobiono mi kilka operacji w Katowicach i Czechach, ale efekt był krótkotrwały.
Czytaj całość na fakt.pl

Skutki cięć w oświacie? „Niepełnosprawne dzieci skazane na siedzenie w brudnych pampersach”

– Od ponad roku piszemy pisma, uczestniczymy w sesjach rady powiatu, ale dyrekcja ośrodka i władze starostwa są głusi na nasze interwencje – mówią rodzice dzieci niepełnosprawnych ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Sieradzu. Proszą o pomoc.
W Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Sieradzu uczą się dzieci z autyzmem, Zespołem Aspergera czy poruszające się na wózkach inwalidzkich, które w szkole masowej sobie nie poradzą. Najmłodsi mają rok, najstarsi 25 lat, w sumie jest ok. 180 wychowanków.
– Trafiliśmy do ośrodka pięć lat temu, mój syn ma głęboki autyzm, dowożę go 25 km do Sieradza, ale miał tu świetną opiekę i terapię, szkoła była otwarta na dzieci, rodziców – opowiada Agnieszka Wróbel.
Czytaj całość na wyborcza.pl