Zmarł Tom Dempsey. Słynny niepełnosprawny futbolista przegrał walkę z koronawirusem
Tom Dempsey, jeden z najbardziej znanych futbolistów amerykańskich lat siedemdziesiątych, zmarł w wieku 73 lat. Powodem śmierci było zakażenie koronawirusem.
Dempsey grał w NFL w latach 1969-1979. W tym czasie reprezentował barwy pięciu klubów: New Orleans Saints, Philadelphia Eagles, Los Angeles Rams, Houston Oilers oraz Buffalo Bills. Grający na pozycji kopacza zawodnik zasłynął pobiciem rekordu najdalszego celnego kopnięcia.
W 1970 roku Dempsey zapewnił jedno z dwóch zwycięstw w sezonie dla New Orleans Saints gdy posłał piłkę między słupki z aż 63 jardów. Był to rekord, który przetrwał aż do 2013 roku. Dwa lata wcześniej zrównał się z nim Polak, Sebastian Janikowski.
Czytaj całość na tvp.pl
To duże wyzwanie dla wszystkich. Jak uczą się teraz dzieci niepełnosprawne?
Wielu rodziców narzeka na trudy nauki zdalnej swoich dzieci. W czasie epidemii do szkoły nie chodzą też niepełnosprawni uczniowie, którzy źle znoszą przymus siedzenia w domu. Nie wszyscy rodzice potrafią też sprostać zadaniom, które dotąd mieli na swoich barkach profesjonalni terapeuci. Również ciężki czas przyszedł dla podopiecznych ursynowskiego ośrodka „Maja”.
Nie są fachowcami, nie mają odpowiednich kwalifikacji, ale podczas epidemii szybko musieli przejąć prawie wszystkie obowiązki pedagogów specjalnych. Dzieci aytystyczne, z zespołem Aspergera czy innymi niepełnosprawnościami również nie chodzą do szkoły. Te objęte podstawą programową muszą uczyć się zdalnie, a w wolnym czasie nie zajmą się same sobą.
Czytaj całość na haloursynow.pl
Artur Barciś promuje ekonomię społeczną
W połowie marca ruszyła kampania promująca taką sferę aktywności obywatelskiej. Takie wartości będą wkrótce potrzebne bardziej niż kiedykolwiek
Puste ulice, zamknięte sklepy, kawiarnie i restauracje, wszystko w trybie uśpienia albo wyłączenia. Ludzie biznesu wiedzą jednak, że to cisza przed burzą, bo rachunki za pandemię wkrótce spadną wszystkim na głowę. W takich warunkach ruszyła kampania „Właśnie po to!”, która promuje ideę przedsiębiorczości społecznej. Tylko jak teraz o tym mówić, gdy walczy się o życie?
Kampania, której ambasadorem został Artur Barciś,
znany choćby z ról w „Miodowych latach” i „Ranczo”, niespodziewanie stała się
bardzio aktualna. W dobie walki z koronawirusem ważne jest, żeby biznes
wytwarzał więcej takich „produktów”, jak empatia i solidarność.
Czytaj całość na pb.pl
Niewidomy mistrz nie może normalnie trenować. Z przewodnikiem znaleźli na to sposób
Przygotowania niewidomego sprintera nawet w normalnych okolicznościach nie należą do łatwych. Teraz, po wprowadzeniu dodatkowych ograniczeń, David Brown nie może trenować ramię w ramię ze swoim przewodnikiem Jerome’m Averym. Obydwaj szukają więc innych sposobów na utrzymanie formy.
Brown to złoty medalista igrzysk paraolimpijskich w Rio w biegu na 100 m. Miał niespełna półtora roku, gdy zdiagnozowano u niego tzw. chorobę Kawasakiego, która doprowadziła do jaskry. W rezultacie, gdy miał 13 lat, wzrok stracił całkowicie.
Siedem lat później rozpoczął współpracę z trenerem Joaquimem Cruzem, byłym brazylijskim 800-metrowcem, złotym medalistą igrzysk w Los Angeles.
Po kolejnych dwóch latach dołączył do nich amerykański sprinter Jerome Avery, który najpierw sam próbował walczyć o kwalifikacje olimpijskie. Zrozumiawszy, że nie osiągnie poziomu, który pozwoli mu na rywalizację z najlepszymi, poświęcił się pracy z paraolimpijczykami. W ten sposób został przewodnikiem Browna.
Czytaj całość na tvn24.pl
„Musicie grać słabiej, bo się zorientują”. Największe oszustwo w historii Paraolimpiad
W listopadzie 2000 roku do siedziby Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego w Bonn dotarła dziwna przesyłka. Zawierała strój reprezentanta Hiszpanii, złoty medal i 150 funtów w gotówce. Taką dietę otrzymali wszyscy hiszpańscy sportowcy na Paraolimpiadę w Sydney. Z koperty wypadło również wyjaśnienie, że koszykarze z Hiszpanii byli oszustami i udawali niepełnosprawność umysłową. Pod listem podpisał się zawodnik tej drużyny i jednocześnie dziennikarz – Carlos Ribagorda.
Tak naprawdę sprawa wyszła na jaw już nieco wcześniej. Jak zwykle w takich przypadkach o wpadce zdecydował przypadek. Hiszpańscy koszykarze dotarli do finału drużyn z niepełnosprawnością umysłową. Turnieju rozgrywanego w ramach Paraolimpiady pod nazwą Basketball-ID (Intelectual Disabillity). W finale pokonali Rosjan, a zdobyte w ten sposób złoto sprawiło, że wskoczyli na trzecie miejsce w klasyfikacji medalowej. Wyżej były jedynie USA i Wielka Brytania. Dla Hiszpanii to było duże osiągnięcie, więc zdjęcie koszykarzy z ceremonii medalowej pojawiło się w gazecie Marca, a czytelnicy dość szybko zorientowali się, że znają niektórych z koszykarzy. I nie przypominają sobie, by kiedykolwiek mieli dysfunkcje mentalne. Nie chodziło o pojedyncze przypadki. Z 12-osobowej kadry tylko dwóch zawodników miało odpowiednie kwalifikacje.
Czytaj całość na sport.pl