Przeglądarka 21/30.03.2020

Koronawirus. Dają pracę ludziom w potrzebie, teraz sami potrzebują pomocy

W So Stay Hotel zamiast świętować pięciolecie istnienia, pracownicy martwią się, bo ich przyszłość zawisła na włosku z powodu gospodarczych skutków epidemii koronawirusa. Podobnie jest w Bistro Dalba czy kawiarni CieKawa. Te firmy na co dzień dają pracę osobom z niepełnosprawnościami, jednak w tych trudnych czasach same sobie nie poradzą. Dowiedz się, jak można im pomóc.
Czytaj całość na gdansk.pl

Składki KRUS muszą płacić nawet niepełnosprawni

Drugi rok z kolei niepełnosprawni rolnicy nie mogą skorzystać z możliwości otrzymania należnego im zwrotu składek KRUS.
Nierówne systemy ubezpieczenia dla rolników i osób zatrudnionych to w efekcie także nierówna pomoc w opłacaniu składek. Podczas gdy przedsiębiorcom obecnie oferuje się pomoc w postaci umorzenia składek ZUS, to o składkach KRUS jest dziwnie cicho.
Co więcej: nawet niepełnosprawni rolnicy od dwóch lat nie otrzymują takiej pomocy – chociaż im przysługuje.  Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych refunduje rolnikom lub rolnikom zobowiązanym do opłacania składek za niepełnosprawnych domowników opłacone składki: wypadkowe, chorobowe, macierzyńskie, emerytalno-rentowe. Z refundacji wyłączone są: składka zdrowotna i składki finansowane ze środków publicznych.
Czytaj całość na farmer.pl

„Rowerem przez Islandię”. Niezwykły wyczyn niepełnosprawnego mieszkańca Katowic

„Rowerem przez Islandię”. Niezwykły wyczyn niepełnosprawnego mieszkańca Katowic. Dzikie przestrzenie, nieokiełznana przyroda, nieziemskie widoki, górskie krajobrazy, przelatujące stada ptaków… W tej niesamowitej aurze Dariusz Sobczak, niepełnosprawny katowiczanin przemierza swoim handbike’iem bezkresy Islandii, by po raz kolejny powiedzieć światu, że ograniczenia tkwią w naszych głowach. Podczas 10- dniowego rajdu na trzykołowym rowerze Dariusz Sobczak ze wschodniego wybrzeża Islandii dotarł nad Atlantyk. Ekipa, w której znaleźli się jego synowie i żona pokonała 550 km, a podczas podróży suma podjazdów wyniosła 5000 m. W zależności od ukształtowania terenu rowerzyści poruszali się z prędkością od 5 do 70 km/h. Średnia temperatura powietrza wynosiła nieco ponad 10 stopni Celsjusza, ale w górach i nad przełęczami spadała nawet do 7 stopni. Radio Piekary było patronem  medialnym tej niezwykłej wyprawy.
Czytaj całość na radiopiekary.pl

NIEWIDOMI PRZEWODNICY PROSZĄ O POMOC. WALCZĄ O PRZETRWANIE!

NIEWIDZIALNA WYSTAWA POTRZEBUJE POMOCY! To przesympatyczne miejsce, w którym niewidomi przewodnicy oprowadzają nas po swoim świecie. To ich sposób na zarobek i godne życie. Powiedzmy to wprost – niewiele jest miejsc, które zatrudnia osoby niewidome.
„Wszyscy wiemy, że czasy są ciężkie. Niestabilne. Dla nas to wyjątkowa sytuacja o tyle, że utrzymujemy się wyłącznie ze sprzedaży biletów i artykułów pamiątkowych oraz dofinansowania PFRON do wynagrodzeń dla pracowników z niepełnosprawnością. Gdy 11 marca wieczorem zamknęliśmy drzwi Niewidzialnej Wystawy w głowach mieliśmy szum bezradności. Co teraz? Nie możemy się poddać! Ponad 8 lat ciężkiej, wspólnej pracy musi się obronić! Zastanawialiśmy się nad zrzutką, aby – nazwijmy rzecz po imieniu – uratować Niewidzialną Wystawę. Uznaliśmy jednak, że byłoby to moralnie i etycznie niewłaściwe. Nasze miesięczne koszty stałe to około 110 tysięcy złotych, jeśli uda się coś zoptymalizować, oczywiście nieco spadną, ale wcale nie będzie to ogromna różnica, która pozwoli na swobodny oddech. Zapraszanie do zbiórki publicznej i ustawianie celu na kilkaset tysięcy w tak trudnym momencie po prostu nie przystoi.
Czytaj całość na warszawawpigulce.pl