Naukowcy z Pennsylvania State University opracowali nowatorską aplikację, która może znacząco ułatwić codzienne funkcjonowanie osób z niepełnosprawnością wzroku. NaviSense, bo tak nazwano to rozwiązanie, wykorzystuje sztuczną inteligencję do rozpoznawania przedmiotów i prowadzenia użytkownika prosto do celu, korzystając z wibracji i komunikatów dźwiękowych w smartfonie.
Projekt powstał na podstawie rozmów z osobami niewidomymi, które opowiedziały o trudnościach, z jakimi mierzą się na co dzień. Dzięki temu aplikacja została zaprojektowana z myślą o realnych potrzebach użytkowników — od precyzyjnego rozpoznawania obiektów po funkcję naprowadzania dłoni, której dotychczas brakowało w komercyjnych rozwiązaniach.
NaviSense działa w czasie rzeczywistym, reagując na polecenia głosowe. Użytkownik może poprosić o odnalezienie konkretnego przedmiotu, a system — korzystając z modeli językowych i wizualnych najnowszej generacji — analizuje otoczenie i wskazuje właściwy kierunek. Jeśli aplikacja nie jest pewna, o jaki obiekt chodzi, dopytuje, by jeszcze lepiej dopasować wyniki.
Podczas testów aplikacja znacząco szybciej odnajdywała przedmioty i robiła to dokładniej niż popularne rozwiązania dostępne na rynku. Użytkownicy docenili również intuicyjność i sposób komunikacji, który pomagał bezpiecznie i sprawnie dotrzeć do wybranego obiektu.
Twórcy podkreślają, że mimo bardzo obiecujących wyników narzędzie nadal jest udoskonalane. Zespół pracuje m.in. nad ograniczeniem zużycia energii oraz lepszą optymalizacją modeli sztucznej inteligencji, aby aplikacja była jeszcze bardziej efektywna w codziennym użyciu.
NaviSense zdobyło już pierwsze wyróżnienia — podczas konferencji SIGACCESS ASSETS ’25 w Denver otrzymało nagrodę publiczności za najlepszy poster. To sygnał, że rozwiązanie ma szansę stać się przełomem w technologiach wspierających osoby niewidome i słabowidzące.
Źródło: PSU
