Autor: Klaudia Torchała
Sejm uchylił przepis, który wydłużał z automatu ważność orzeczeń o niepełnosprawności w czasie epidemii. Zrobił to w nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, którą Senat proponował odrzucić. Klamka zapadła, bo prezydent 27 kwietnia podpisał ją. Na początku w kolejce powinny ustawić się osoby, którym termin ważności orzeczenia upływał w pierwszym roku pandemii. Ich dokumenty są ważne tylko do końca tego roku – przypomina Kuba Sękowski, radca prawny Fundacji dla Dzieci z Cukrzycą.
W nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów pojawiły się trzy terminy dotyczące wygaśnięcia ważności orzeczeń, które w czasie epidemii zostały automatycznie wydłużone i ściśle powiązane z okresem jej trwania.
– W pierwszej kolejności trzeba zauważyć, że termin ważności orzeczeń o niepełnosprawności nie będzie już powiązany z obowiązywaniem stanu epidemii (już zakończony) lub stanem zagrożenia epidemicznego. Ten ostatni trwa do odwołania, ale nie będzie już powodował wydłużenia ważności orzeczeń – wyjaśnił radca prawny.
Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że najprawdopodobniej stan zagrożenia epidemicznego zostanie odwołany w końcu czerwca br. Wprowadzono go 16 maja 2022 roku i zastąpił on, trwający od 20 marca 2020 roku, stan epidemii.
Trzy istotne terminy dla osób z niepełnosprawnościami
Równocześnie prawnik zauważył, że ustawodawca zdecydował się na „sztywne” określenie granicznych dat ważności orzeczeń o niepełnosprawności.
– Te, których pierwotny termin ważności upływał w „pierwszym roku” pandemii będą ważne do końca bieżącego roku. Te, których pierwotny termin ważności upływał w „drugim roku” pandemii będą ważne do końca pierwszego kwartału przyszłego roku, zaś te, których pierwotny termin ważności upłynął lub upłynie do dnia poprzedzającego ogłoszenie ustawy w Dzienniku Ustaw zachowają ważność do 30 września 2024 roku – wyjaśnił prawnik.
Jednocześnie zwrócił uwagę na bardzo ważną kwestię, że szczególnie powinny uważać te osoby, które mają termin ważności dokumentu przypadający na więcej niż trzy miesiące po opublikowaniu ustawy (data publikacji nie jest jeszcze znana), gdyż nie dotyczą ich wskazane przepisy wydłużające ważność orzeczeń. Ich orzeczenia po prostu wygasną w określonym w dokumencie terminie.
Przepisy wprost z ustawy
W nowelizacji ustawy o tych granicznych datach stanowi precyzyjnie art. 23. Mianowicie zakłada on, że orzeczenia o niepełnosprawności lub stopniu niepełnosprawności, które traciłyby ważność do 31 grudnia 2020 roku (czyli w czasie stanu epidemii) zachowają ją do 31 grudnia 2023 roku. Natomiast orzeczenia, których ważność upływałaby w terminie od 1 stycznia 2021 roku do 31 grudnia 2021 roku (nadal trwał stan epidemii) zachowają ją do 31 marca 2024 roku. A z kolei orzeczenia tracące swą moc od 1 stycznia 2022 roku do dnia poprzedzającego dzień wejścia w życie niniejszego przepisu będą ważne aż do 30 września 2024 roku.
Ważne jest jednak to, że osoby z niepełnosprawnością mogą ubiegać się o nowe orzeczenie w dowolnym momencie, ale wtedy oczywiście – w dniu wydania nowego orzeczenia – to „stare”, którego termin w epidemii był automatycznie wydłużony, straci swą ważność.
I o tym też warto pamiętać
Dodatkowo radca prawny Kuba Sękowski zwrócił uwagę na kilka konsekwencji prawnych, które towarzyszą zmianie przepisów dotyczących ważności orzeczeń. Stwierdził, że utrata tej ważności to poważny problem zarówno dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów, jak i dla administracji, zespołów orzekających. Przestrzega też, że samo złożenie wniosku o wydanie nowego orzeczenia nie wydłuża ważności dotychczasowego orzeczenia.
– Osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie muszą pamiętać, że upływ terminu ważności orzeczenia o niepełnosprawności może pozbawić je dostępu do niektórych świadczeń (np. zasiłków) oraz innych uprawnień (np. korzystania z karty parkingowej, ulgowych przejazdów) – zaznaczył prawnik.
Terminy rozpatrywania spraw mogą się wydłużyć
W opinii eksperta przed zespołami orzekającymi w najbliższych miesiącach wzmożona praca. Liczba składanych wniosków będzie najprawdopodobniej kilkukrotnie wyższa niż zazwyczaj. Mogą zatem wydłużyć się terminy rozpatrywania spraw. Może też pojawić się problem dotyczący zabezpieczenia środków finansowych na funkcjonowanie zespołów.
– Niestety nowelizacja ustawy nie wprowadza w tym zakresie żadnych rozwiązań. Powinny na to zwrócić uwagę szczególnie osoby, których orzeczenia miały pierwotny termin ważności do końca 2020 i 2021 roku, bo mają one odpowiednio pół roku lub około dziesięciu miesięcy na zebranie wszystkich niezbędnych dokumentów (głównie medycznych), przygotowanie i złożenie wniosku oraz uzyskanie nowego orzeczenia o niepełnosprawności – przestrzega prawnik.
Równocześnie zaznaczył, że wprowadzone zapisy nie rozwiązują jednak jednego z podstawowych problemów związanych z funkcjonującym w Polsce systemem orzekania o niepełnosprawności.
– Od dawna podnoszony jest argument, że w wielu przypadkach określanie terminu ważności orzeczenia o niepełnosprawności jest zbędne a nawet krzywdzące dla osoby niepełnosprawnej i jej opiekunów. Pewne rodzaje niepełnosprawności mają charakter nieprzemijający – są stałe. Praktyka określania terminu, do którego osoba uznawana jest za niepełnosprawną – w domyśle po tym terminie już taka nie jest – jest niezrozumiała dla zwykłych ludzi. Konieczność wielokrotnego zbierania dokumentów i stawiennictwa przed zespołem orzekającym stanowi zbędne obciążenie i świadczy o niepotrzebnej biurokratyzacji pomocy – wyjaśnia ekspert.
Jego zdaniem rozwiązaniem tej sytuacji mogłoby być umożliwienie zespołom orzekającym określenia odrębnych terminów ważności dla poszczególnych elementów składowych orzeczenia (wyznaczających prawo do konkretnych świadczeń i form pomocy) przy jednoczesnym wprowadzeniu bezterminowości samego stwierdzenia, że dana osoba jest niepełnosprawna.
– Niestety przyjęte zmiany po raz kolejny nie biorą pod uwagę tego postulatu – podsumował.
A jak sprawa orzeczeń wyglądała w pandemii?
Gdy rozpoczęła się pandemia, ze względów epidemicznych z mocy prawa, wydłużono ważność orzeczeń o niepełnosprawności, które traciłyby ją po 8 marca 2020 roku. Zrobiono to w ustawie z 2 marca 2020 roku o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (art.15h). Przepis ten dotyczył przedłużenia ważności nie tylko orzeczeń o niepełnosprawności albo o stopniu niepełnosprawności, ale także kart parkingowych dla takich osób. Ponadto na mocy tego artykułu przedłużono również okres na jaki zostało przyznane świadczenie z pomocy społecznej w związku z niepełnosprawnością.
Posłowie chcieli już wcześniej uchylić ten przepis covidowy (o automatycznym wydłużaniu ważności orzeczeń). Ostatecznie jednak przychylili się do uchwały Senatu, która była temu przeciwna. Pomysł jego wykreślenia pojawił się na etapie prac Sejmu w ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Ostatecznie jednak przepadł. Wtedy jednak dano osobom niepełnosprawnym krótszy termin na ubieganie się o nowe dokumenty – traciłyby one swą moc z dniem 1 czerwca 2023 roku.
Źródło: Zdrowie.pap.pl