Aleja gwiazd – Leonard Joseph Tristano

Historia jazzu jest pisana jako opowieść o życiu jego najsłynniejszych (i przypuszczalnie najbardziej wpływowych) artystów. Rzeczywistość nie jest jednak taka prosta. Z pewnością najważniejszymi innowatorami muzyki są ci, których nazwiska są znane wszystkim – Armstrong, Parker, Young, Coltrane. Niestety, tendencja krytyków jazzowych do zawyżania statusu wielkich osobistości często odbywa się kosztem reputacji innych muzyków — mężczyźni i kobiety, którzy wnieśli znaczący, a nawet istotny wkład, są z jakiegokolwiek powodu pomijani w szalonym pośpiechu, by kanonizować nielicznych wybranych. Lennie Tristano jest jednym z tych, którzy nie otrzymali jeszcze należnej krytyki. W połowie lat czterdziestych urodzony w Chicago pianista pojawił się na scenie z koncepcją, która autentycznie poszerzyła dominującą estetykę bopu. Tristano wniósł do muzyki Charliego Parkera i Buda Powella język harmonii, który zaadaptował praktyki współczesnej muzyki klasycznej; jego użycie efektów politonalnych w utworach takich jak „Out on a Limb” było niemal w stylu Strawińskiego, a jego szerokie użycie kontrapunktu (niezależnie od tego, czy był tego wtedy świadomy, czy nie) wpisywał się w trendy wyznaczane w muzyce artystycznej połowy wieku. Do stosunkowo niedawna rzadko przyznawano, że Tristano był pierwszym, który wystąpił i nagrał rodzaj muzyki, który zaczęto nazywać „free jazzem”.
Leonard Joseph Tristano przyszedł na świat 19 marca 1919 roku w Chicago. Ociemniały w dzieciństwie. Potrafił grać na wielu instrumentach. Naukę muzyki rozpoczął w wieku 4 lat. Ukończył z wyróżnieniem American Conservatory. Prowadził zespół dixielandowy, a później również zespoły taneczne. W 1944 skoncentrował się na grze na fortepianie.
W 1946 przeniósł się do Nowego Jorku. Założył zespół w składzie: Lee Konitz, Arnold Fishkin, Warne Marsh, Billy Bauer, Willie Denis.
W 1949 roku — prawie dekadę przed nagraniem pierwszych płyt Ornette’a Colemana — grupa Tristano nagrała pierwszy w historii jazzu nagrany przykład muzyki swobodnie improwizowanej. Dwa kawałki, „Intuition” i „Digression”, powstały spontanicznie, bez z góry ustalonego odniesienia do czasu, tonacji czy melodii. Powstała praca była następstwem zainteresowania Tristano uczuciami i spontanicznością w tworzeniu muzyki. Wywarło to wpływ między innymi na Charlesa Mingusa, którego najwcześniejsze płyty brzmią niesamowicie podobnie do tych Tristano pod względem stylu i techniki kompozytorskiej.
Tristano został trwale ślepy jako niemowlę. Najpierw uczył się muzyki u swojej matki, z zamiłowania pianistki i śpiewaczki operowej. W latach 1928-38 uczęszczał do szkoły dla niewidomych w Chicago, gdzie uczył się teorii muzyki i rozwijał biegłość w grze na kilku instrumentach dętych. Później uczęszczał do American Conservatory of Music w Chicago, gdzie w 1943 roku uzyskał tytuł licencjata.
Podczas swoich wczesnych lat jako profesjonalny wykonawca i nauczyciel, Tristano pracował w Chicago i okolicach, zdobywając pierwszą miarę krytycznej uwagi i przyciągając swoich pierwszych ważnych uczniów, Konitza i kompozytora/aranżera Billa Russo.

W 1951 roku Tristano założył w Nowym Jorku szkołę jazzu, pierwszą tego rodzaju. Jego wydział składał się z wielu jego najwybitniejszych uczniów, w tym Konitza, Bauera, Marsha i pianisty Sal Mosca. Jego występy publiczne stawały się coraz rzadsze; przez resztę życia Tristano miał skoncentrować się na nauczaniu, przeważnie z wyłączeniem wszystkiego innego. Zamknął swoją szkołę w 1956 roku i zaczął uczyć poza swoim domem na Long Island. Następnie od czasu do czasu grał w Half Note w Nowym Jorku. Nagrania stały się rzadkością. Nagrał dwa albumy dla Atlantic, Lennie Tristano i The New Tristano. Kompilacja szans i końców zatytułowana Descent Into the Maelstrom została wydana w Inner City; jej utwór tytułowy dokumentuje eksperymenty Tristano w wielościeżkowym nagrywaniu fortepianu. Koncertował w Europie w 1965 roku; jego ostatni publiczny występ w USA miał miejsce w 1968 roku.
Pomimo że był Amerykaninem, wyznawał europejską koncepcję sztuki, dlatego też był znacznie popularniejszy w Anglii i Francji niż w rodzinnym kraju.
Był jednym z niewielu, którzy wywarli wpływ na rozwój jazzu i przyczynili się do tego, że ten gatunek muzyki został uznany za sztukę. Nie dążył ani do sławy ani do zaszczytów. Powiedział kiedyś: „Sztuka nie jest komercyjna – kiedy staje się towarem, przestaje być sztuką”.
Tristano zmarł 18 listopada 1978 roku w Nowym Jorku.


 

Źródło: Lennietristano.com