„O mężnym Pietrku i sierotce Marysi. Bajka dla dorosłych”

Spektakl z audiodeskrypcją
Termin i miejsce wydarzenia:
30.10.2018 (wtorek), godz. 19:00
Teatr Polski w Poznaniu
ul. 27 Grudnia 8/10
61-737 Poznań
Tel.  (61) 852-05-41; 61 852 56 28;
E-mail rezerwacja@teatr-polski.pl
Wstęp:
Strefa I:
• Bilet normalny: 80 zł.
• Bilet ulgowy: 60 zł.
Strefa II:
• Bilet normalny 70 zł.
• Bilet ulgowy: 50 zł.
Kup bilet

 

Fundacja Mili Ludzie zaprasza na bezpłatne spektakle z audiodeskrypcją i tłumaczeniem na polski język migowy, które odbywają się w ramach projektu „Wielkopolska kultura – dostępna!”. Przed nami kolejna gratka – tym razem dla osób dorosłych!
30 października 2018 r. o godz. 19.00 w Teatrze Polskim w Poznaniu premierowe przedstawienie „O mężnym Pietrku i sierotce Marysi. Bajka dla dorosłych”
Spektakl dostępny będzie z audiodeskrypcją oraz tłumaczeniem na polski język migowy.

OPIS SPEKTAKLU:

O czym pisałaby Maria Konopnicka, gdyby żyła w dzisiejszych czasach? Co zawierały listy spalone przez jej córki? Co jest zapisane w rytmie jej wierszy? Jakie nienazwane pragnienia, tęsknoty? W epoce pozytywizmu, kobieta chcąca pisać i z tego pisania się utrzymywać, chcąca omijać cenzurę, ale jednocześnie być słyszalna, musiała mierzyć się z dziesiątkami ograniczeń, iść na kompromisy, siebie samą przemilczać, kierować pióro na „sprawy ważne”, zaznaczyć swoje zaangażowanie w walkę narodowo-wyzwoleńczą. Swoje sprawy, problemy codzienności, relacje z dziećmi, opresyjne małżeństwa, rozczarowania relacjami, biedę, należało mieć schowane głęboko w szafie i używać siebie tylko wtedy, gdy mogło to posłużyć większej idei. Należało mieć zwłaszcza w szafie relacje, które nie mieściły się w „normie”. O swobodnej autoekspresji można było tylko marzyć. Kobiety w epoce wstydu, w epoce braku narzędzi, za pomocą których mogłyby ten wstyd opisać, uciekały w bardzo niekompletne autoportrety. Kawałki wolności musiały wyrywać, nie raz narażając się na śmieszność.
Maria Konopnicka spędziła ostatnie dwadzieścia lat swojego życia u boku młodszej od siebie o dwie dekady kobiety – podróżując z nią po Europie, pisząc, próbując się z jednej strony uwolnić od nadzoru ekspertów i ojczyźnianych zobowiązań, z drugiej zaś pracując literacko na wizerunek wieszczki. Konopnicka nie pozwalała się nawet fotografować, pisane przez siebie listy nakazywała niszczyć adresatom, chciała mieć kontrolę nad wszystkim, co było z nią kojarzone. Ten starannie wypracowany wizerunek musiał pochłaniać ogromne ilości czasu i kosztować wiele siły twórczej.
Spektakl „O mężnym Pietrku i sierotce Marysi. Bajka dla dorosłych” jest fantazją na temat Konopnickiej, która wyrywa się wizerunkom i oczekiwaniom – poprzez eksperyment sprawdza, z jakich pragnień, celów i postaw się składa. Odtwarza te spalone listy, te notatki na marginesie, te przemilczane dekady spędzone pod rękę z Marią Dulębianką, zwaną przez nią „Pietrkiem z powycieranymi łokciami”. Ile było (i jest) takich par „przyjaciółek”, „ciotek”, „sióstr” we wsiach i miasteczkach? Par, które o swojej miłości nie mogły nawet szeptać, bo nie miały słów, obrazów i pojęcia, że we wsi obok żyją ich odbicia? Ile zapomnianych, przemilczanych pocałunków, wzruszeń, wspólnych podróży i towarzyszenia w odchodzeniu, których już nigdy nikt nie opowie? Ile pustych domków, w których mieszkały takie pary dziewcząt, kobiet?
Czy Konopnicka może być patronką takich cichych, zapomnianych miłości?