Optyczny minimalizm – jedna para okularów do wszystkiego – to możliwe?

Źródło: inf. pras.


 

Aktywność fizyczna na świeżym powietrzu, spacery w gronie rodzinnym, odpoczynek na plaży – to tylko nieliczne sytuacje podczas których korzystamy z okularów przeciwsłonecznych. Ochrona przed słońcem może być jednak kłopotliwa dla osób z wadą wzroku, które często muszą wyposażyć się w kilka par okularów. Ciągła konieczność zmiany okularów może oznaczać brak komfortu, niepotrzebną frustrację a także… dodatkowe koszty. Czy istnieje skuteczne rozwiązanie tej sytuacji? Na to pytanie odpowiada Tomasz Leszczyński – optyk, optometrysta, ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej.

Okulary fotochromowe – „okularnicy” latem lubią to!

Okulary fotochromowe to jedno z najpopularniejszych rozwiązań wykorzystywanych latem, choć nie tylko, przez osoby z wadą wzroku. Dzięki nim możemy zarówno chronić nasze oczy przed zbyt intensywnym oddziaływaniem promieni słonecznych, ale również minimalizować wadę wzroku. Okulary fotochromowe bowiem, samoistnie zmieniają się w przeciwsłoneczne pod wpływem warunków atmosferycznych. Ta szybka i wygodna dla ich użytkownika przemiana możliwa jest dzięki specjalnym molekułom chemicznym, które znajdują się w soczewkach korekcyjnych i ciemnieją w wyniku oddziaływania promieni UV.
W ostatnim czasie okulary fotochromowe stały się jeszcze bardziej uniwersalne, ponieważ poza ochroną przed promieniowaniem UV, zatrzymują również niebezpieczne promieniowanie niebieskie, emitowane przez ekrany komputera, telewizora, tablety czy telefony komórkowe. Dodatkową zaletą tego rozwiązania jest fakt, że soczewki w okularach fotochromowych bardzo szybko dostosowują się do warunków, w których aktualnie przebywamy. Po wejściu do nienasłonecznionego pomieszczenia wystarczy odczekać chwilę, abyśmy „odzyskali” nasze „zwykłe” okulary, a w przypadku pojawienia się słońca okulary fotochromowe zaciemnią się równie szybko. Mniej ważnym, lecz ciekawym zastosowaniem tego typu okularów może być ponadto traktowanie ich jako modnego dodatku do codziennych stylizacji – występują bowiem m.in. w kolorze brązowym, granatowym, fioletowym czy zielonym.

Okulary progresywne – spójrz na to z… każdej strony

Pierwsze okulary progresywne zostały zaprojektowane już na początku XX wieku, choć do masowej produkcji weszły dopiero w połowie poprzedniego stulecia. Najważniejszą ich zaletą jest zapewnienie użytkownikowi komfortowego widzenia obiektów znajdujących się zarówno blisko, jak i w dalszej odległości. Dzięki nim możemy, bez konieczności zmiany modelu okularów, obejrzeć film w kinie lub mecz ulubionej drużyny na stadionie, a po powrocie do domu przeczytać kolejny fragment książki. Jak to możliwe, że okulary potrafią w taki sposób dostosować się do zmieniających się warunków?
Soczewki umieszczane w okularach progresywnych wyposażone są w kilka stref, które odpowiadają za odpowiednie widzenia przedmiotów znajdujących w określonych odległościach, co czyni je najbardziej uniwersalnym z aktualnie dostępnych rozwiązań okularowych. Część soczewki, dzięki której możliwe jest komfortowe obserwowanie przedmiotów w dali, znajduje w górnej części okularów, pomagając m.in. podczas prowadzenia samochodu, wizyty w teatrze czy podziwiania pięknych widoków podczas wakacji. Centralna część soczewki progresywnej ułatwia nam m.in. korzystania z komputera czy patrzenia na dzieła sztuki podczas wizyty w muzeum, natomiast dolny fragment soczewki zapewnia nam możliwość komfortowego czytania czy obserwowania przedmiotów znajdujących się bardzo blisko nas – komentuje Tomasz Leszczyński – optyk, optometrysta, ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej.
Najczęstszymi użytkownikami okularów progresywnych są osoby, które przekroczyły 40. rok życia. Wynika to z faktu, że wówczas zazwyczaj dochodzi do pojawienia się tzw. prezbiopii, która sprawia, że coraz słabiej widzimy przedmioty znajdujące się w bliskiej odległości. Prezbiopia to naturalny proces zachodzący w naszym organizmie, który spowodowany jest coraz mniejszą zdolnością soczewki oka do „korygowania” ostrości widzenia obiektów znajdujących się w bliskich odległościach.

Progresywne okulary fotochromowe – rozwiązanie idealne?

Wymienione powyżej rozwiązania zastosowane w okularach zdecydowanie ułatwiają wielu osobom codzienne funkcjonowanie. Dzięki rozwojowi optyki i optometrii istnieje możliwość połączenia funkcji okularów fotochromowych i progresywnych.
Pytanie o możliwość zastosowania fotochromu w okularach progresywnych dosyć często pojawia się podczas rozmów z pacjentami. Oczywiście w dobie szybkiego rozwoju branży optycznej takie rozwiązanie jest jak najbardziej możliwe. Wówczas będziemy posiadali jedną parę okularów do wszystkich czynności i sytuacji, które mogą przytrafić się nam podczas wykonywania codziennych obowiązków, w pracy, w czasie naszego urlopu itp. Warto jednak nadmienić, iż w niektórych sytuacjach niezbędne są bardziej „spersonalizowane” rozwiązania. Jednak niezaprzeczalną korzyścią okularów progresywnych jest komfort pacjentów, którzy nie muszą pamiętać o zabieraniu ze sobą kilku par okularów. Takie okulary są oczywiście wyposażone w powłokę antyrefleksyjną oraz niezbędne filtry hamujące szkodliwe promieniowanie UV – kończy Tomasz Leszczyński, optyk, optometrysta, ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej.