Polacy z dwoma kolejnymi medalami. Podsumowanie poniedziałku na Igrzyskach


W poniedziałek, 3 września 2024 roku, polscy sportowcy odnotowali kolejne sukcesy na igrzyskach paraolimpijskich w Paryżu. W paratenisie stołowym Natalia Partyka i Patryk Chojnowski zapewnili sobie medale, choć ich dokładny kolor poznamy w kolejnych dniach.
Natalia Partyka, wybitna zawodniczka, która w swoim dorobku ma już jedenaście medali paraolimpijskich, stanie na podium po raz dwunasty. W ćwierćfinale singla (klasa 10) pokonała Turczynkę Merve Demir 3:0 (11:8, 11:5, 13:11). Po meczu Partyka przyznała, że każda walka z Demir jest wymagająca, ale do tej pory jej rywalka nigdy nie odniosła nad nią zwycięstwa.
Patryk Chojnowski, który również jest weteranem paraolimpijskich zmagań, zapewnił sobie siódmy medal igrzysk, wygrywając zdecydowanie z Brazylijczykiem Claudio Massadem 3:0 (11:1, 11:8, 11:3). Chojnowski zaznaczył, że dobrze zna swojego przeciwnika, co pomogło mu szybko zakończyć spotkanie.
Niestety, nie wszyscy polscy tenisiści mieli tyle szczęścia. Igor Misztal po zaciętej walce odpadł w ćwierćfinale, przegrywając 1:3 (8:11, 6:11, 12:10, 8:11) z Chińczykiem Lianem Hao. Wcześniej, w 1/8 finału, swój udział w turnieju zakończyło czterech innych Polaków – Tomasz Jakimczuk, Maciej Nalepka, Maksym Chudzicki i Piotr Grudzień, którzy nie zdołali pokonać swoich rywali.
Polskie triumfy odnotowano również w pływaniu. Kamil Otowski, dwukrotny złoty medalista, ustanowił nowy rekord paraolimpijski na dystansie 200 m stylem dowolnym w klasie S1. Natomiast Jacek Czech, mimo ambitnych startów, trzeci raz z rzędu zakończył rywalizację na czwartym miejscu. Joanna Mendak oraz Krzysztof Lechniak nie awansowali do finałów w swoich konkurencjach.
Polacy zadebiutowali również w paratriathlonie, gdzie Łukasz Wietecki wraz z przewodnikiem Jackiem Krawczykiem zajęli szóste miejsce, a Marta Dzieciątkowska i Monika Belczewska uplasowały się odpowiednio na siódmym i dziewiątym miejscu.
W strzelectwie Szymon Sowiński, srebrny medalista z Tokio, tym razem nie powtórzył swojego sukcesu. Choć awansował do finału konkurencji P3 (pistolet sportowy na 25 m), zakończył rywalizację na szóstym miejscu.
Emocjonujący występ zaliczyła także Joanna Mazur, która wraz z przewodnikiem Michałem Stawickim zajęła szóste miejsce w finale biegu na 1500 m (T11). Zawodniczka podkreśliła, że jej obecność na igrzyskach była ogromnym sukcesem, biorąc pod uwagę osobiste zmagania z depresją.
Wtorkowy finał na 1500 m (T11) z udziałem Aleksandra Kossakowskiego i jego przewodnika Krzysztofa Wasilewskiego będzie kolejną szansą na medal dla Polski.


 

Źródło: PKPar