29. Wsparcie asystenta osobistego dla osoby niewidomej. Jakie ma znaczenie? – Rozmowa

Praca z osobami niewidomymi wymaga nie tylko empatii, ale także zrozumienia ich codziennych wyzwań i potrzeb. W ramach tego poradnika pragniemy przybliżyć perspektywę osób, które na co dzień korzystają z pomocy asystentów osobistych, by lepiej zrozumieć, jakie zadania i wsparcie są najbardziej wartościowe.
Rozmowa z Ewą, osobą niewidomą, która od kilku lat współpracuje z asystentami, pokazuje, jak wielką rolę odgrywa w ich życiu taka pomoc. Ewa dzieli się swoimi doświadczeniami, opowiadając o wyzwaniach, sukcesach i relacjach, jakie nawiązała dzięki wsparciu asystentów. Wywiad ten jest cennym źródłem wiedzy zarówno dla przyszłych asystentów, jak i dla osób, które zastanawiają się nad skorzystaniem z tego rodzaju pomocy.
Zapraszamy do lektury tej rozmowy, w której znajdziecie praktyczne wskazówki i inspiracje do pracy z osobami niewidomymi, a także dowiecie się, jak wspólnie budować niezależność i poczucie bezpieczeństwa.

Andrzej: Jak długo korzystasz z usług asystenta osobistego i co skłoniło Cię do tej decyzji?
Ewa: Korzystam z pomocy asystenta już od czterech lat. Początkowo dostałam taką propozycję w momencie, kiedy miałam wiele spraw urzędowych do załatwienia. Pomyślałam, że to może być pomocne, więc zdecydowałam się spróbować.
Andrzej: Szukałaś informacji o tej usłudze, zanim zdecydowałaś się z niej skorzystać?
Ewa: Nie, wtedy nie miałam jak. To były trudne czasy, chyba jeszcze w trakcie pandemii. Oczywiście zawsze można się dowiedzieć, co robi asystent, ale wtedy moje możliwości były ograniczone.
Andrzej: Jak wyglądał Twój dzień, zanim zaczęłaś korzystać z pomocy asystenta? Co się zmieniło?
Ewa: Trudno jednoznacznie powiedzieć, ale na pewno po wprowadzeniu asystenta wiele rzeczy stało się łatwiejszych. Mogłam realizować więcej pasji, załatwiać formalności, a co najważniejsze, odczułam ogromną ulgę psychiczną. Nawet codzienne zakupy, które wcześniej były uciążliwe, stały się prostsze.
Andrzej: Czy asystent wpłynął na Twoją niezależność? W jakich sytuacjach to szczególnie odczuwasz?
Ewa: Niezależność to kwestia bardzo indywidualna. Każdy ma inne priorytety, ale na pewno w wielu aspektach poczułam większą swobodę.
Andrzej: Czy współpraca z asystentem wpłynęła na Twoje życie społeczne? Spotykasz się częściej z ludźmi?
Ewa: Nie, w tym obszarze praca z asystentem nic nie zmieniła. Spotykam się z ludźmi tak, jak wcześniej, natomiast asystent wpłynął na inne aspekty mojego życia.
Andrzej: Jak wygląda współpraca z Twoim asystentem? Macie ustalone zasady?
Ewa: Raczej dostosowujemy się do sytuacji. Z Mikołajem pracuję od początku, więc pewne rzeczy są już ustalone. Wiem, czego mogę się spodziewać, a on zna moje potrzeby. W przypadku nowego asystenta proces ten trwa dłużej, ale i tak szybko dochodzimy do porozumienia.
Andrzej: Czy asystent pomógł Ci w realizacji celów zawodowych lub edukacyjnych?
Ewa: Zdecydowanie. Studiuję dwa kierunki – psychologię i psychoterapię – i niestety nie mogę korzystać z asystenta na uczelni z powodu przepisów, ale prywatnie bardzo mi pomaga. Przerabia dla mnie materiały wizualne, pomaga w pisaniu prac, szuka literatury. Również w mojej pracy muzycznej wspiera mnie, zwłaszcza przy organizowaniu koncertów i prowadzeniu mediów społecznościowych.
Andrzej: Miałaś jakieś obawy przed rozpoczęciem korzystania z pomocy asystenta?
Ewa: Nie, nie miałam żadnych obaw.
Andrzej: Czy asystent poprawił Twoje poczucie bezpieczeństwa?
Ewa: Tak, zwłaszcza podczas podróży. Oczywiście nie muszę wszędzie jeździć z asystentem, ale czuję się pewniej, gdy towarzyszy mi w miejscach takich jak dworce czy stacje, gdzie orientacja bywa trudniejsza.
Andrzej: Czy asystent pomaga Ci w organizacji dnia?
Ewa: Nie, sama zarządzam swoim czasem i planuję, co mamy zrobić.
Andrzej: Czy wsparcie asystenta wpłynęło na Twoje relacje rodzinne?
Ewa: Moja rodzina bardzo dobrze zaakceptowała moich asystentów. Jak ja jestem zadowolona, to i oni są zadowoleni. Nie zauważyłam większego wpływu na relacje rodzinne, choć wiem, że w innych przypadkach bywa inaczej.
Andrzej: Jak oceniasz komunikację z asystentem?
Ewa: Bardzo dobrze. Mamy ustalony schemat działań, który się powtarza. Asystent informuje mnie o przeszkodach na drodze, ale robiłaby to również moja mama czy przyjaciele.
Andrzej: Czy są obszary, w których chciałabyś być bardziej samodzielna?
Ewa: Chciałabym być bardziej niezależna w kwestiach multimedialnych, na przykład przy zamieszczaniu grafiki w mediach społecznościowych, ale niestety to jest trudne bez pomocy.
Andrzej: Czy asystent ogranicza Twoją prywatność?
Ewa: Na początku czułam się nieco skrępowana, ale teraz traktuję asystenta jak swojego człowieka. Oczywiście mobilizuje mnie do utrzymania porządku, ale to nie jest dla mnie problem.
Andrzej: Jakie cechy asystenta uważasz za najważniejsze?
Ewa: Ważniejsze od umiejętności są cechy charakteru, takie jak otwartość, elastyczność, komunikatywność i empatia. Umiejętności można się nauczyć, ale te cechy są kluczowe.
Andrzej: Czy korzystanie z asystenta zmieniło Twoje postrzeganie osób z niepełnosprawnościami?
Ewa: Nie zmieniło to mojego postrzegania, ale na pewno wpłynęło na sposób, w jaki funkcjonuję w społeczeństwie.
Andrzej: Co powiedziałabyś osobom wahającym się przed skorzystaniem z asystenta?
Ewa: Zdecydowanie poleciłabym spróbować. Jednak jak z każdym współpracownikiem, trzeba znaleźć odpowiednią osobę. Jeśli asystent i podopieczny mają podobne cechy, współpraca na pewno się uda.
Andrzej: Masz sugestie, jak można usprawnić system wsparcia asystentów?
Ewa: Powinno być więcej organizacji oferujących te usługi, zwłaszcza w mniejszych miastach i na wsiach. Myślę, że zwiększenie budżetu na te usługi byłoby dobrą drogą.

Porozmawiaj z nami